Jako pierwsza książka o Waffen SS sprawdza się idealnie. Jak ktoś interesuje się tymi formacjami to musi poszukać publikacji o konkretnych jednostkach. Były ponumerowane więc ułatwia to na tyle temat, że należy skupić się na numerkach 1, 2, 3, 5, 9, 10, 12. Reszta to margines.

Jako pierwsza książka o Waffen SS sprawdza się idealnie. Jak ktoś interesuje się tymi formacjami to musi poszukać publikacji o konkretnych jednostkach. Były ponumerowane więc ułatwia to na tyle temat, że należy skupić się na numerkach 1, 2, 3, 5, 9, 10, 12. Reszta to margines.

„Elita Hitlera - SS w latach 1939 - 1945” Chris McNab. Publikacja poświęcona jednostkom Waffen - SS, bardziej jako wstęp do szerszego pogłębienia tematu z dziedziny formacji wojskowej i okresu II wojny światowej. Dość dużo technicznych informacji, bardzo dużo archiwalnych fotografii, rycin i kolorowych ilustracji odzwierciedlających umundurowanie i uzbrojenie żołnierzy oraz dowódców Trzeciej Rzeszy. W liczącej ponad 370 stron pracy, czytelnik poznaje początki kształtowanie się przyszłych Schutzstaffel (SS),czyli tzw. „sztafet ochronnych”. W bardzo szczegółowy sposób są opracowane wszystkie stopnie, odznaczenia, i znaki charakterystyczne w umundurowaniu. Mamy możliwość poznania przyszłej armii zbudowanej i zarządzanej przez Heinricha Himmlera. Wydarzenia są opisywane chronologicznie, zatem czytelnik może zauważyć, że tak naprawdę tylko nieliczne niemieckiej oddziały dywizji Waffen-SS, miały niemiecki charakter - w sensie jego ideologi, aryjskiej rasy i wyobrażeń Hitlera i Himmlera. Pozostałe jednostki były tworzone z różnych grup etnicznych niemal z całej Europy.
.
Publikacja zawiera opis samej rekrutacji żołnierzy, dość szczegółowy opis walk, jak również dość delikatny psychologiczny zarys samego podejścia żołnierzy do wstąpienia w szeregi elitarnej gwardii ochronnej Hitlera. Autor raczej dobrze unaocznił sposób w jaki żołnierze byli rekrutowani, do czego służyli jakie wykonywali zadania. A raczej za jakie odpowiadali zbrodnie, bo do tego zostali wyszkoleni. Nie ukrywa faktu, ze mordowali, że niekiedy robili to dla przyjemności, z wyrachowania, czy z zimną wręcz nieludzką krwią. Dzięki temu, zwraca uwagę czytelnikowi, dlaczego ta formacja została uznana za zbrodniczą.
.
Nie ma tutaj drastycznych scen, krwawych pojedynków. Są fakty mówiące same za siebie. W prosty i przystępny sposób opisane wydarzenia, osobowości i działania, które w efekcie końcowym złożyły się na niemieckie zbrojne odziały Waffen-SS.

„Elita Hitlera - SS w latach 1939 - 1945” Chris McNab. Publikacja poświęcona jednostkom Waffen - SS, bardziej jako wstęp do szerszego pogłębienia tematu z dziedziny formacji wojskowej i okresu II wojny światowej. Dość dużo technicznych informacji, bardzo dużo archiwalnych fotografii, rycin i kolorowych ilustracji odzwierciedlających umundurowanie i uzbrojenie żołnierzy oraz...

Każdy historyk, zajmujący się tematyką tak specyficznej formacji wojskowej, jaką była Waffen-SS, musi uważać, aby w prowadzonej przez siebie narracji, nie ulec fascynacji tą organizacją. Choć jej żołnierze potrafili być niezwykle waleczni, to sama ta formacja miała na swoim koncie trudne do zliczenia zbrodnie wojenne. Tymczasem współcześnie Waffen-SS jest zbyt często kojarzone przez pryzmat elitarności i „bohaterskiej krucjaty” przeciwko Związkowi Radzieckiemu. Takiemu postrzeganiu Waffen-SS sprzyjają również wydawane na polskim rynku (coraz częściej) pamiętniki byłych SS-manów, którzy mają skłonność do „wybielania” swojej przeszłości. Mając na uwadze sam tytuł książki, do lektury pracy brytyjskiego historyka Chrisa McNaba przystąpiłem z pewnymi obawami.

„Elita Hitlera” to już trzecia, obok „Armii Hitlera” oraz „Orłów Hitlera”, praca McNaba wydana nakładem Wydawnictwa RM,. Brytyjski autor specjalizuje się w historii militariów oraz techniki wojskowej. Opublikował dotychczas ponad 40 książek, z których większość ukazała się w znanym brytyjskim wydawnictwie „Osprey Publishing”. Recenzowana przeze mnie pozycja ukazała się po raz pierwszy na rynku angielskim w 2013 roku. Polskie wydanie, poza zmianą okładki, niczym nie różni się od oryginału. Praca liczy łącznie 376 stron, składa się z sześciu rozdziałów oraz zawiera szereg archiwalnych zdjęć, wykresów oraz rycin przedstawiających żołnierzy i dowódców Waffen-SS.

Brytyjczyk rozpoczyna swą narrację od zarysowania początków kariery politycznej Adolfa Hitlera oraz późniejszego powstania Schutzstaffel (SS),czyli tzw. „sztafet ochronnych” przyszłego Führera III Rzeszy. Autor szczegółowo omawia stopniowy rozrost przybocznej straży Hitlera, która po przejęciu jej przywództwa przez Heinricha Himmlera przekształciła się w potężną siłę, mającą wpływ na każdy aspekt życia w III Rzeszy. Pierwszy rozdział zawiera też skrótowy opis walk toczonych przez dywizje Waffen-SS na frontach II wojny światowej, co później zostaje rozszerzone w kolejnych częściach pracy pt. „Dni Zwycięstw”, „Przełom w przebiegu wojny” oraz „Dywersyfikacja oraz ostateczny krach”.

Wspomniane rozdziały szczegółowo przedstawiają historię powstania, szlak bojowy oraz sylwetki dowódców dywizji Waffen-SS w latach 1939-1945. Całość przedstawiono w ujęciu chronologicznym. Czytelnik sam może zobaczyć, że właściwie tylko kilka (z 38 powstałych do 1945 roku) dywizji Waffen-SS, miało etnicznie ściśle niemiecki charakter – pozostałe były złożone w większości z ochotników z niemal całej Europy.

Autor nie skupia się wyłącznie na opisie działań bojowych. Sprawnie zobrazowany został proces rekrutacji do jednostki, wyszkolenie, ekwipunek i umundurowanie używane na froncie, taktyka oraz metody indoktrynacji stosowanej wśród żołnierzy Waffen-SS. Sporo miejsca poświęcono również wyjaśnieniu skomplikowanej symboliki, która była wykorzystywana przez SS i Waffen-SS. Nie zabrakło również miejsca na opis działalności Ordungspolizei, Eisantzgruppen, czy wyjaśnienia różnicy pomiędzy Allgemeine-SS a Waffen-SS. Całość, o czym wspomniałem, uzupełnione jest przez świetny materiał fotograficzny i ilustracyjny, który w całości pochodzi z dotychczas wydanych publikacji Ospreya, dotyczących niemieckich sił zbrojnych w okresie II wojny światowej.

Sam tytuł książki „Elita Hitlera” został w moim przekonaniu wybrany trochę na wyrost i w znacznej mierze stanowi chwyt marketingowy. Nie od dziś wiadomo, że książki ze słowem „Hitler” w tytule doskonale się sprzedają. Na kartach swojej pracy McNab, doskonale pokazuję, że „elitarność” SS, a później również Waffen-SS była w gruncie rzeczy pozorna, a pod płaszczykiem „aryjskich ideałów” kryły się przede wszystkim potworne zbrodnie oraz wykorzystywanie żołnierzy tej formacji w charakterze „mięsa armatniego”. Obok opisów krwawych walk SS-manów, autor rzetelnie przedstawia popełniane przez nich zbrodnie, takie jak masakra pod Oradour-Sur-Glane czy stłumienie powstania w getcie warszawskim. Historia poszczególnych dywizji, zwłaszcza tych złożonych z obcokrajowców, bardzo dobrze pokazuje natomiast, że pobudki i motywy wstępowania do tej „elitarnej” formacji były skrajne różne, nierzadko odbiegając od „aryjskich” założeń SS i jej zbrojnego ramienia. W recenzowanej pracy poświęcono temu zagadnieniu sporo miejsca, co też powinno ostudzić zapał potencjalnych obrońców tej formacji, którzy widzą w niej wyłącznie „szlachetnych aryjskich rycerzy”.

„Elita Hitlera” stanowi udaną syntezę dotychczasowej wiedzy na temat dziejów Waffen-SS, które zostały połączone przez autora w jedną książkę. Dzięki temu czytelnik otrzymuje do rąk pracę, która w przystępny sposób umożliwia zrozumienie genezy, rozwoju oraz upadku Waffen-SS. Praca Chrisa McNaba, stanowi moim zdaniem podstawową pozycję dla wszystkich osób, które dopiero odkrywają temat tej niewątpliwie ciekawej, ale i w równym stopniu przerażającej formacji wojskowej z okresu II wojny światowej.

Czytaj więcej: https://histmag.org/Chris-McNab-Elita-Hitlera.-SS-w-latach-1939-1945-recenzja-14762

Każdy historyk, zajmujący się tematyką tak specyficznej formacji wojskowej, jaką była Waffen-SS, musi uważać, aby w prowadzonej przez siebie narracji, nie ulec fascynacji tą organizacją. Choć jej żołnierze potrafili być niezwykle waleczni, to sama ta formacja miała na swoim koncie trudne do zliczenia zbrodnie wojenne. Tymczasem współcześnie Waffen-SS jest zbyt często...

Elita to słowo w pierwszym odczuciu kojarzące się z ludźmi "lepszymi". Jak wiemy z historii na tym polega większość sposobów manipulacji człowiekiem. Zagranie na jego najniższych uczuciach, jak chęć władzy, pycha i wysokie mniemanie na swój temat. Oto technika, którą wielu dyktatorów posługuje się w swoich działaniach, a że najczęściej takie postępowanie wynika z głęboko ukrytych kompleksów, to już jest inna historia.
Precyzyjne opisy techniczne; broń, umundurowanie, nazewnictwo i mnóstwo postaci przewijających się wokół przywódcy faszystowskich Niemiec. Poznamy gwiazdy, a raczej gwiazdorów, których sam Hitler wybierał, faworyzował i właściwie można powiedzieć "tworzył", czasem po to, by w wybranym przez siebie momencie, zepchnąć z piedestału i unicestwić jednym ruchem.
Walki wojsk, obierane strategie i zmiany, jakie zachodziły w ciągu sześciu lat wojny. Koszmar i dramat dni, od których minęło już niemal sto lat, ale wciąż odkrywane fakty, na każdym człowieku wywierają ogromne wrażanie i nasuwają powtarzające się pytanie "jak mogło dojść do takiego odczłowieczenia ludzi"...
Obejrzymy niezliczoną liczbę czarno białych zdjęć, upamiętniających tamte dni. Żołnierzy na polach walki i tytułowej elity podczas spotkań, która wtedy miała wrażenie, iż jest niezniszczalna i nieśmiertelna.
Książka "Elita Hitlera" z pewnością zainteresuje wszystkich, którzy śledzą historię ubiegłego wieku, a czytając ją, poznajemy mimowolnie losy ludzi, którym wydawało się, że świat leży u ich stóp i ginęli w imię wartości zupełnie im obcych, a jednak przyjętych z powodu własnej słabości i uległości wobec zła. Książka przenosi nas w tamte czasy, podobnie, jak telewizyjne programy Bogusława Wołoszańskiego, którego opowieści wiele razy skojarzą się podczas czytania.

Elita to słowo w pierwszym odczuciu kojarzące się z ludźmi "lepszymi". Jak wiemy z historii na tym polega większość sposobów manipulacji człowiekiem. Zagranie na jego najniższych uczuciach, jak chęć władzy, pycha i wysokie mniemanie na swój temat. Oto technika, którą wielu dyktatorów posługuje się w swoich działaniach, a że najczęściej takie postępowanie wynika z głęboko...

Całkiem dobre. Oczywiście nie jest to coś dla ludzi którzy znają więcej i lepszych prac o Waffen-SS ale jak na początkujących - to więcej niż dobra praca (w zasadzie to Osprey). Kolorowa, dobrze napisana i przetłumaczona, są błędy (Także te tłumacza jak np w momencie gdy pisze, że SSmani woleli pistolety maszynowe z bocznym gniazdem magazynku bo ułatwiało to ... strzelanie w pozycji stojącej - co jest oczywistym błędem tłumacza bo prone position to w angielskim pozycja w której leżymy płasko na brzuchu, plecami do góry, odwrotnie to supine i wtedy całe zdanie ma sens). Dla początkujących całkiem dobre.

Całkiem dobre. Oczywiście nie jest to coś dla ludzi którzy znają więcej i lepszych prac o Waffen-SS ale jak na początkujących - to więcej niż dobra praca (w zasadzie to Osprey). Kolorowa, dobrze napisana i przetłumaczona, są błędy (Także te tłumacza jak np w momencie gdy pisze, że SSmani woleli pistolety maszynowe z bocznym gniazdem magazynku bo ułatwiało to ... strzelanie...

Naciągana 6, zawiodłem się. Wielki plus za super zdjęcia/obrazki i dodatkowe ciekawostki. Minusy. Ze względu na długą przygodę z Waffen SS etc., mnóstwo głupot, bzdur bajek itd rzuca się w oczy. Autor/tłumacz robią ogromne byki jakby pisali książkę za pomocą wikipedii i luźnych artykułów. W książce panuje ogromny burdel , powtórzrnia, bezsensowny dobór jednostek, chronologia etc.

Naciągana 6, zawiodłem się. Wielki plus za super zdjęcia/obrazki i dodatkowe ciekawostki. Minusy. Ze względu na długą przygodę z Waffen SS etc., mnóstwo głupot, bzdur bajek itd rzuca się w oczy. Autor/tłumacz robią ogromne byki jakby pisali książkę za pomocą wikipedii i luźnych artykułów. W książce panuje ogromny burdel , powtórzrnia, bezsensowny dobór jednostek,...

Dowiedziałem się mnóstwa szczegółów(np na temat wzorów mundurów, czy też na temat powstawania i łączenia się poszczególnych formacji)...Niestety czytanie tej książki nie sprawiało mi przyjemności stąd moja tak niska ocena.

Dowiedziałem się mnóstwa szczegółów(np na temat wzorów mundurów, czy też na temat powstawania i łączenia się poszczególnych formacji)...Niestety czytanie tej książki nie sprawiało mi przyjemności stąd moja tak niska ocena.

Przyzwoita monografia SS, dużo kolorowych obrazków mundurów projektów samego Hugo Bossa.

Przyzwoita monografia SS, dużo kolorowych obrazków mundurów projektów samego Hugo Bossa.

Ciekawa książka, sporo ilustracji.

Ciekawa książka, sporo ilustracji.

Bardzo dobra książka o Waffen-ss; polecam w celu zapoznania się z historią.

Bardzo dobra książka o Waffen-ss; polecam w celu zapoznania się z historią.