Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Martin Kitchen
![Martin Kitchen](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
5
6,1/10
Urodzony: 21.12.1936
Emerytowany profesor kanadyjskiego Uniwersytetu Simona Frasera. Autor wielu książek, specjalizujący się we współczesnej historii Europy, szczególnie Niemiec.
6,1/10średnia ocena książek autora
69 przeczytało książki autora
168 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Pustynna wojna Rommla. II wojna światowa w Afryce Północnej 1941-1943
Martin Kitchen
4,5 z 4 ocen
16 czytelników 1 opinia
2014
Najnowsze opinie o książkach autora
Speer. Architekt śmierci Martin Kitchen ![Speer. Architekt śmierci](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4449000/4449057/558864-352x500.jpg)
6,7
![Speer. Architekt śmierci](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4449000/4449057/558864-352x500.jpg)
Ciężko ocenić tę książkę. Z jednej strony autor zapoznał się/wykorzystał liczną bibliografię i starał się (inna sprawa czy skutecznie) opisać działania Speera, z drugiej w tekście są rażące błędy faktograficzne lub nielogiczności jak np. stwierdzenie(str 444),że w dniu 15 listopada 1944 niedobór paliwa jest spowodowany ofensywą w Ardenach. Gdzie indziej jest mowa o przesłuchaniu Speera przez Aliantów w marcu 1945. Stwierdzenie o "silnikach średnioprężnych" jest chyba efektem pomyłki tłumacza, chociaż warto sprawdzić w tekście źródłowym. Widząc takie błędy nie jestem w stanie za bardzo zaufać innym informacjom.
Co do zawartości i sposobu prezentacji - dla mnie chaotycznie zostało pokazane działanie Speera podczas wojny, ciągłe "przeciąganie liny", kto z kim, przeciwko komu - tekst zmęczył, uważam, że autor nie poradził sobie z "wielowątkowością". Mnożenie wątków, czasów nie sprzyja jasności przekazu, stąd taka a nie inna ocena. Zdecydowanie najlepszy początek i koniec (od końca wojny),choć i tutaj ciągłe powtarzanie niektórych wątków (np. czy i co wiedział o unicestwieniu Żydów, czy warunkach w obozach) sprzyja raczej ilości stron a nie klarowności przekazu. Reasumując zawiodłem się tą publikacją.
Speer. Architekt śmierci Martin Kitchen ![Speer. Architekt śmierci](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4449000/4449057/558864-352x500.jpg)
6,7
![Speer. Architekt śmierci](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4449000/4449057/558864-352x500.jpg)
Bardzo ważna książka.
Gdyby zapytać kim był Albert Speer, większość odpowiedziałaby, standaryzując: Ministrem gospodarki III Rzeszy, architektem Hitlera i tym, który mimo trudnej sytuacji "usprawniał" niemiecką gospodarkę. Padły by słowa o cudzie itp...
Nasz punkt widzenia wykreował sam Speer, publikując wspomnienia, czy "Dzienniki ze Spandau". Obraz skruszonego i zdolnego nazisty również miałem przed oczyma zabierając się za tą lekturę.
Tymczasem prawda jest zaskakująco inna. Przebrnąwszy, nie bez przyjemności, przez kolosalny tom, mam już zupełnie inne spojrzenie na tą postać.
Obraz Ministra ukazany jest przez pryzmat jego dokonań. Całkowicie pominięto prywatną sferę życia. Niewiele wiemy co robił po pracy, jak znosiła to rodzina. Całość publikacji podporządkowana jest czynom.
Najpierw poznajemy młodego i ambitnego architekta. Plany przebudowy Berlina i innych miast. Zbrodnicze pozyskiwanie lokali mieszkalnych i pierwsze bezprawne działania Speera. Działania, które później zostaną przez niego samego ukryte przed opinią publiczną. Później, kiedy nie było miejsca na przebudowy i trzeba było wspierać działania wojenne - drobiazgowo zgłębiamy jego rolę w tej machinie. Na koniec mamy Proces Norymberski i skrót powojennych prób wybielania samego siebie.
Książka jest starannie wydana, w twardej oprawie choć na ekonomicznej klasie papierze. W środku trochę zdjęć na kredowych wkładkach. Fotografie dobrze dobrane i ciekawe.
Czyta się sprawnie, mimo ogromu informacji. Książka została przetłumaczona starannie i nie natrafiłem podczas lektury na jakieś zgrzyty. Lektura wciąga, chwalić tu należy znakomity warsztat autora.
Pisarz bierze się za barki, ze wszystkimi mitami na temat Speera. Systematycznie i dokładnie miażdży każdy z nich. Po skończeniu lektury mamy przed oczyma zupełnie innego człowieka. Odartego z iluzji własnych kłamstw.
Niniejszą opinię pozwolę sobie zakończyć cytatem z ostatniego rozdziału:
"... możemy pozbyć się Hitlerów i Himmlerów ale nie Speerów. Wciąż są z nami. Są natychmiastowo rozpoznawalni i równie niebezpieczni."
Dlaczego? Tego dowiecie się czytając książkę.
Ps. Dlaczego wciąż wydawcy urządzają konkurs na "najbardziej durny podtytuł publikacji"? Tytuł oryginału "SPEER: Hitler`s Architect". Na okładce polskiego wydania widnieje: " Speer architekt śmierci". Żałosne... Dlaczego nie zostawili "SPEER architekt Hitlera"? Przecież to nie kryminał, tylko książka historyczna. Osoby do których jest kierowana uśmiechają się ironicznie widząc takie działania.