Zraniony pianista

Okładka książki Zraniony pianista Maria Ernestam
Okładka książki Zraniony pianista
Maria Ernestam Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece literatura piękna
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Den sårade pianisten
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Kobiece
Data wydania:
2018-12-10
Data 1. wyd. pol.:
2018-12-10
Język:
polski
ISBN:
9788365740038
Tłumacz:
Inga Sawicka
Tagi:
Maria Ernestam pianista
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
28 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
32
27

Na półkach:

Książka bardzo nierówna, po pierwszym zaciekawieniu historią pomyślałam, że dalej już nic ciekawego nie będzie, potem znów jakiś przebłysk i potem znów marazm. Znalazłam kilka bardzo trafnych opisów stanów uczuć i emocji, autorka zdołała utrzymać mnie do ostatniej strony...a może to ja lubię czytać do końca.

Książka bardzo nierówna, po pierwszym zaciekawieniu historią pomyślałam, że dalej już nic ciekawego nie będzie, potem znów jakiś przebłysk i potem znów marazm. Znalazłam kilka bardzo trafnych opisów stanów uczuć i emocji, autorka zdołała utrzymać mnie do ostatniej strony...a może to ja lubię czytać do końca.

Pokaż mimo to

avatar
361
361

Na półkach:

Niedawno byłam z krótką wizytą u przyjaciółki i właśnie z jej domowej biblioteki pożyczyłam sobie książkę "Zraniony pianista".
Veronica i Marieke są najlepszymi przyjaciółkami. Razem się wychowały, spędzając że sobą wiele czasu. Ale to Marieke w różnych sytuacjach znajduje się w cieniu swojej rówieśniczki. Po śmierci Klary - ciotki, która wychowywała Veronicę, kobiety wyruszają w podróż jej śladami, aby poznać prawdę o zmarłej. Tam poznają pianistę, który rozpala w nich obu wielkie uczucia. Czy ich przyjaźń przetrwa tę wyprawę?
"Zraniony pianistka" to historia o kobiecej przyjaźni oraz o poszukiwaniu miłości. Pokazuje prawdę o pozorach idealnej rodziny, ukazuje ból po straconej przyjaźni i niespełnionych marzeniach. Jest także obrazem radzenia sobie z codzienną rzeczywistością, utrzymywaniem domu, pracą i dbaniem o finanse. Ma w sobie wiele z prawdziwego życia. Jeśli ktoś lubi niebanalne i refleksyjne opowieści, to warto przeczytać tę książkę.

Niedawno byłam z krótką wizytą u przyjaciółki i właśnie z jej domowej biblioteki pożyczyłam sobie książkę "Zraniony pianista".
Veronica i Marieke są najlepszymi przyjaciółkami. Razem się wychowały, spędzając że sobą wiele czasu. Ale to Marieke w różnych sytuacjach znajduje się w cieniu swojej rówieśniczki. Po śmierci Klary - ciotki, która wychowywała Veronicę, kobiety...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1970
1882

Na półkach: ,

Nostalgiczna podróż, która miała być przygodą, a staje się próbą dla wieloletniej przyjaźni, okazją do odkrycia siebie na nowo oraz innego spojrzenia na bliską osobę. Pozwoli ujawnić dawno skrywane emocje. Pojawią się również zawirowania uczuciowe.
Dwutorowo prowadzona akcja (różnica 10 lat),w której mocno rozbudowany jest wątek psychologiczny.
Szkoda, że tytułowy bohater jest tu postacią trzecioplanową.

Nostalgiczna podróż, która miała być przygodą, a staje się próbą dla wieloletniej przyjaźni, okazją do odkrycia siebie na nowo oraz innego spojrzenia na bliską osobę. Pozwoli ujawnić dawno skrywane emocje. Pojawią się również zawirowania uczuciowe.
Dwutorowo prowadzona akcja (różnica 10 lat),w której mocno rozbudowany jest wątek psychologiczny.
Szkoda, że tytułowy bohater...

więcej Pokaż mimo to

avatar
778
772

Na półkach: ,

"Zraniony pianista" to książka,która jest lekka i łatwa w odbiorze,choć z drugiej strony pełno w niej emocji i tajemnic,które doprowadzają do zniszczenia długoletniej przyjaźni pomiędzy Marieke a Veronicą.Autorka serwuje nam niesamowitą podróż podczas której niedopowiedzenia pomiędzy przyjaciółkami znajda swe ujście a zaznane blizny nie znajdą sensu zasklepienia.
Brakowało mi tylko w tej powieści więcej tego zranionego pianisty,który był i zniknął bez słowa wyjaśnienia.Nastała cisza,która trochę zabolała,bo wydarzenia rozgrywające się w książce były momentami dramatyczne i wymagały muzycznego podkreślenia.
"Zraniony pianista" to ciekawa powieść obyczajowa z interesującym i rozbudowanych wątkiem psychologicznym. Maria Ernestam stworzyła bardzo ciekawą i przejmująca historię,którą za pewno zachwyci niejednego czytelnika.Pomimo tego,że nie jest przepełniona zawiłymi akcjami,sekretami czy tajemnicami to powieść trzyma w napięciu .Polecam

"Zraniony pianista" to książka,która jest lekka i łatwa w odbiorze,choć z drugiej strony pełno w niej emocji i tajemnic,które doprowadzają do zniszczenia długoletniej przyjaźni pomiędzy Marieke a Veronicą.Autorka serwuje nam niesamowitą podróż podczas której niedopowiedzenia pomiędzy przyjaciółkami znajda swe ujście a zaznane blizny nie znajdą sensu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
351
309

Na półkach: , , , , , , ,

całość na https://niegrzecznerecenzje.blogspot.com

„Zraniony pianista” Marii Ernestam jest przepełniona emocjami, które w jednej chwili porywają czytelnika do Malezji i San Francisco, by razem z Marieke i Veronicą okrywać tajemnice, które mogą doprowadzić do zniszczenia pięknej i długoletniej przyjaźni. Nie wszystkie bowiem sekrety powinny wyjść na światło dzienne, niektóre lepiej gdy pozostają głęboko ukryte.

„Jednak o innych wiemy najczęściej tyle, ile nam ujawnią. Każdy z nas istnieje we własnej głowie i we własnym sercu, czyli w jedynych miejscach, gdzie jesteśmy tacy, jacy jesteśmy naprawdę, bez udawania i przybierania barw ochronnych.”

Powieść poprowadzona została z punktu widzenia Marieke, pisarki kryminałów, matki i żony – coraz bardziej nieszczęśliwej w swoim małżeństwie. Z Veronicą przyjaźnią się od dzieciństwa. Kiedy więc dociera do niej informacja o śmierci ukochanej ciotki przyjaciółki oraz bliskiej jej samej kobiety, zgadza się na podróż śladami Klary na podstawie znalezionych w jej mieszkaniu zdjęć. Ciotka najwyraźniej skrzętnie skrywała swoje sekrety.

„W każdym związku w pewnym momencie następuje punkt zwrotny, najczęściej wtedy, gdy miłość przechodzi w nawyk i staje się oczywistością.”

Pomimo tego, że obie kobiety są przyjaciółkami niemal od dziecka, to jednak wiele pomiędzy nimi niedopowiedzeń, które podczas tej podróży znajdą ujście. Skrywane urazy oraz tłumione emocje, gdy zostaną wydobyte na wierz, mogą sprawić, że związek, który wydawał się tak silny, nie przetrwa.[...]

https://niegrzecznerecenzje.blogspot.com

całość na https://niegrzecznerecenzje.blogspot.com

„Zraniony pianista” Marii Ernestam jest przepełniona emocjami, które w jednej chwili porywają czytelnika do Malezji i San Francisco, by razem z Marieke i Veronicą okrywać tajemnice, które mogą doprowadzić do zniszczenia pięknej i długoletniej przyjaźni. Nie wszystkie bowiem sekrety powinny wyjść na światło dzienne,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
779
200

Na półkach: ,

Muszę przyznać, że nie słyszałam wcześniej o tej książce i o autorce. Wiecie już pewnie, że lubię poznawać nowych pisarzy, dlatego właśnie skusiłam się na tę nowość. Zachęciło mnie również zdanie z okładki, które mówi o tym, że to ''piękna opowieść o przyjaźni, niespełnionych marzeniach i ranach z przeszłości.'' Byłam bardzo ciekawa czy rzeczywiście tak jest i czy książka mi się spodoba.

Marieke i Veronica są przyjaciółkami od dziecka. Kiedy umiera ciotka Veroniki Klara, kobiety podczas porządkowania jej rzeczy odnajdują zdjęcia z różnych miejsc. Chcą dowiedzieć się czegoś więcej i postanawiają ruszyć jej śladem do Malezji i San Francisco. Podczas tej wyprawy poznają znanego pianistę Jamesa, który wzbudza w nich spore zainteresowanie. Przyjaźń kobiet zostaje wystawiona na próbę, przestają sobie ufać i zdają sobie sprawę, że czują do siebie żal już od czasów dzieciństwa. Czym skończy się ta rywalizacja o tajemniczego pianistę? Czy James skrywa jakieś tajemnice? Czy przyjaźń kobiet przetrwa?

Książkę rozpoczyna wiadomość do Veroniki napisana przez Marieke. Dowiadujemy się z niej, że podczas ich wspólnej podróży wydarzyło się coś, czego nie wie nikt poza nimi, że miało to ogromny wpływ na ich życie. Przyznam szczerze, że po takim początku byłam jeszcze bardziej ciekawa fabuły. Na początku poznajemy lepiej każdą z kobiet, dowiadujemy się z różnych wspomnień też wiele o Klarze. Przyjaciółki bardzo przeżywają jej śmierć, obie były z nią bardzo związane. Gdy postanawiają dowiedzieć się więcej o ciotce Veroniki wyruszają w podróż, która odmieni ich życie. Od tego momentu robi się ciekawiej, byłam bardzo ciekawa tych wszystkich tajemnic. Najpierw Klara i jej tajemnicze pięciotygodniowe wyjazdy, potem doszła kolejna zagadka dotycząca Jamesa i jeszcze ta nieufność przyjaciółek, oddalanie się od siebie. Muszę przyznać, że poznanie tych tajemnic było ciekawe, ale też żałuję, że autorka zostawia czytelnika z kilkoma niewiadomymi, że nie ma odpowiedzi na wszystkie pytania. Może i ma to swoje plusy, ale liczyłam na to, że dowiem się czegoś więcej, że w zakończeniu wszystko zostanie wyjaśnione. Cała ta historia mnie wciągnęła, ale były też takie momenty, które spowalniały akcję i wtedy trudniej czytało mi się tę książkę. Byłam ciekawa dalszych losów bohaterów i tych wszystkich tajemnic, myślałam nad ich rozwiązaniem, ale też nie było tak, że musiałam od razu wiedzieć co będzie dalej.

Jeśli chodzi o bohaterów to polubiłam Marieke, ale Veronika od początku wydawała mi się dziwna. To nauczycielka muzyki, która nie potrafi związać się z kimś na dłużej. To kobieta, która została wychowana przez ciotkę, nie miała łatwego dzieciństwa. Jej zachowanie często było nienaturalne, miałam wrażenie, że nie jest szczera. Nie mogła zrozumieć i zaakceptować tego, że jej ciotka Klara mogła mieć inne życie niż to, które znała, że mogła podczas swoich podróży przeżywać wiele przygód. Veronika chciała, żeby ciotka była tylko dla niej i nie chciała przyjąć do wiadomości, że mogłaby dowiedzieć się czegoś, co zaburzyłoby jej niemal idealny wizerunek Klary. Z kolei Marieke to pisarka, która ma sporo problemów w swoim małżeństwie. Zawsze była w cieniu charyzmatycznej Veroniki i nawet w dorosłym życiu bywa podobnie. Również i ona była bardzo związana z Klarą, chciałaby dowiedzieć się o niej czegoś więcej. Relacja przyjaciółek zmienia się, gdy poznają Jamesa. Obie są nim zafascynowane i okazuje się, że ta podróż, która miała być tak przyjemna zmieni ich życie, że pianista odegra ważną rolę. Miałam wrażenie, że ich przyjaźń nie jest taka idealna jak się wydaje i miałam rację. Tłumiony żal z dzieciństwa daje o sobie znać i widać, że kobiety podchodzą do siebie z pewnym dystansem. Często sama już nie wiedziałam co o nich myśleć, zastanawiałam się czy ta przyjaźń przetrwa i czy taką relację w ogóle można nazwać 'przyjaźnią'.

Jest coś specyficznego w stylu pisania autorki. To nie jest lekka powieść, przez którą się płynie. Wszystko jest zrozumiałe, ale język nie należy do tych najłatwiejszych. Akcja toczy się dwutorowo. W kilku rozdziałach jest rok 2004, w którym ma miejsce podróż przyjaciółek i jest również rok 2014, w którym czytamy o Marieke, jej obecnym życiu, przemyśleniach i wspomnieniach. To właśnie ona jest narratorką i z jej perspektywy poznajemy tę historię.

"Zraniony pianista" to książka o przyjaźni, o miłości, o tajemnicach, o tłumionym żalu. Ta historia udowadnia, że czasami nie znamy tak naprawdę osoby, która wydawała się nam bliska, że nie wszystko jest takie, na jakie wygląda, że jedno wydarzenie może tak wiele zmienić. Losy Veroniki i Marieke mogą skłonić do przemyśleń, te wszystkie tajemnice są ciekawe, czytelnik chce wiedzieć jaki będzie ich finał. Chociaż akcja nie jest jakoś bardzo dynamiczna i czasem się dłuży to jednak całość potrafi zainteresować, historia przyjaciółek warta jest poznania.

''Jest tyle typów ludzi. Są ci, którzy dają, i ci, którzy biorą. Ci, którzy mówią, i ci, którzy milczą. Jedni okłamują siebie i innych, drudzy starają się być prawdomówni, choć to prawie niemożliwe. Są też tacy, którzy wierzą, że ludzie są albo dobrzy, albo źli, i nie rozumieją, że można być i takim, i takim, a większość po prostu stara się, jak może.''

https://czytam-wszystko.blogspot.com

Muszę przyznać, że nie słyszałam wcześniej o tej książce i o autorce. Wiecie już pewnie, że lubię poznawać nowych pisarzy, dlatego właśnie skusiłam się na tę nowość. Zachęciło mnie również zdanie z okładki, które mówi o tym, że to ''piękna opowieść o przyjaźni, niespełnionych marzeniach i ranach z przeszłości.'' Byłam bardzo ciekawa czy rzeczywiście tak jest i czy książka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
499
489

Na półkach:

Na jednym z zaprzyjaźnionych blogów trafiłam na post, którego autorka uważa iż to właśnie "Zraniony pianista" zasługuje na miano najciekawszej i jednocześnie najlepszej książki 2018 roku. Po takiej rekomendacji nie mogłam zrezygnować z przeczytania tej powieści. Dodatkowym bodźcem była również postać samej autorki, które zachwyciła mnie swoim debiutem "Córki marionetek". A tym co przekonało mnie do tego by po dzieło to sięgnąć poza kolejnością, był fakt iż Maria Ernestam, czerpała inspirację z rzeczywistości a pierwowzorem tytułowego pianisty jest znany i ceniony Murray Perahia, którego powinni znać wszyscy, którzy interesują się muzyką klasyczną. Kiedy zsumujemy ze sobą te trzy elementy powinniśmy dostać przepis na powieść doskonałą. Niestety czasem nawet najlepszy kucharz, może się pomylić i źle zmiksować składniki. Tutaj wyszło raczej słodko, jednak z odrobinką goryczy.

Pełna recenzja na blogu : http://czytankanadobranoc.blogspot.com/2019/01/zraniony-pianista-maria-ernestam.html

Na jednym z zaprzyjaźnionych blogów trafiłam na post, którego autorka uważa iż to właśnie "Zraniony pianista" zasługuje na miano najciekawszej i jednocześnie najlepszej książki 2018 roku. Po takiej rekomendacji nie mogłam zrezygnować z przeczytania tej powieści. Dodatkowym bodźcem była również postać samej autorki, które zachwyciła mnie swoim debiutem "Córki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1189
829

Na półkach:

Przyjaźń to bez wątpienia jedno z najpiękniejszych, najważniejszych i najszczerszych odczuć człowieka, które to często zdarza się raz na całe życie... O przyjaźń - podobnie jak i o miłość, trzeba jednak dbać, pielęgnować ją i troszczyć się z całych sił, by nigdy nie osłabła. A jak wszyscy doskonale wiemy, życie, codzienność i natłok naszych spraw sprawia, że niestety często o tym zapominamy, pozwalając by rutyna oddalała nas od tych, których nazywamy przyjaciółmi... O takiej historii opowiada właśnie piękna i poruszająca powieść Marii Ernestam pt. "Zraniony pianista", która ukazała się nakładem Wydawnictwa Kobiece.

Wraz z lekturą tej książki poznajemy dwie bliskie sobie przyjaciółki - Veronikę i Marieke. Znają się od lat, zawsze mogą na siebie liczyć i wspierają się wzajemnie w najtrudniejszych chwilach. Jednym z takich momentów jest śmierć cioci Veroniki - Klary, która była dla dziewczyny niczym najukochańsza matka. Porządkując rzeczy zmarłej kobiety, Veronika odnajduje niezwykłe fotografie z całego świata, ukazujące ciocię z zupełnie innej, zaskakującej strony. Wtedy też postanawia ona udać się śladami tych zdjęć, chcąc poznać prawdziwe życie Klary, a w podróży tej towarzyszy jej Marieke. Wyprawa ta okaże się nie tylko wielką przygodą, ale też trudną próbą przyjaźni obu kobiet, które staną przez niezwykle skomplikowanymi wyborami...

Najnowsza powieść szwedzkiej autorki, oferuje nam sobą fascynujące, wzruszające i niezwykle emocjonujące spotkanie z inteligentną odsłoną literatury obyczajowej. Odsłoną, która skupia się na międzyludzkich relacjach z przyjaźnią, miłością, ale też i żalem na czele, w jakie to wikłają się bohaterowie tej książki. Bohaterowie niezwykle wyraziści i prawdziwi, u boku których to podróż śladami fotografii zmarłej Klary, staje się także podróżą ku odległej przeszłości, jej tajemnicach i chwilach, które już na zawsze odcisną piętno na ich życiu i przyszłości. I tak jak powinna czynić to dobra literatura, tak opowieść ta porywa nas sobą, trzyma w napięciu do ostatniej strony, a po dobrnięciu do jej finału, skłania do ważnych refleksji na temat tego, jak bardzo nieodgadnioną naturę ma każdy z nas...

Maria Ernestam zdecydowała się tutaj na prowadzenie narracji w sposób dwutorowy - opisując z jednej strony wydarzenia z roku 2014, które to poznajemy za sprawą Marieke, jej tajemniczego listu i wspomnień z życia.., z drugiej zaś relacjonując nam losy obu przyjaciółek w 2004 roku, czyli czasie ich wspólnej wyprawy śladami zmarłej Klary. To intrygujące i dobre posunięcie autorki, które w mistrzowski sposób buduje i potęguje napięcie, krok po kroku przybliża nas do prawdy o wydarzeniach sprzed 10 lat, jak i wreszcie ukazuje ich konsekwencje w życiu jednej z nich. Oczywiście, akcja, emocje i liczne niespodzianki czekają nas przede wszystkim na stronach obrazujących przeszłość z życiu kobiet, aczkolwiek i ta druga - przyszłościowa forma narracji, ma nam tu także wiele sobą do zaoferowania. Jest ciekawie, niezwykle klimatycznie, jak i też nieustannie emocjonująco, aż do ostatnich zdań...

Kluczem do tej opowieści jest bez wątpienia relacja o przyjaźni obu kobiet, a co za tym idzie i o nich samych. To dwie niezwykle wyraziste, kompletnie różne od siebie i intrygujące kobiety, których poznawanie za sprawą tej lektury, jest naprawdę bardzo ciekawym i przyjemnym doświadczeniem. Veronikę cechuje niezwykle energiczna i żywiołowa osobowość, która każe być jej zawsze w centrum uwagi, obracać się w kręgu wielu ludzi, jak i też poszukiwać wciąż nowych doznań i emocji. Z kolei Marieke należy do spokojnych, wycofanych, być może odrobinę nieśmiałych osób, która zawsze tłamsi wszystko to, co bolesne, gdzieś głęboko w sobie... Ale to właśnie te różnice czynią je najlepszymi przyjaciółkami, które w swoisty sposób wzajemnie się uzupełniają i dają sobie to, czego najbardziej potrzebują. Oczywiście, poznajemy tu również i innych bohaterów z drugiego planu, m.in. na czele z szarmanckim i tajemniczym Jamesem, który odegra niezwykle ważna rolę w życiu obu kobiet...

Lektura tej książki, to także piękna podróż po całym świecie - począwszy od zimowej Szwecji, poprzez egzotyczną i orientalną Malezję, a na amerykańskim San Francisco, skończywszy. To niezwykła, wypełniona przygodą, emocjami, ale też i pięknymi opisami tychże wszystkich miejsc narracja, która nie tylko nas sobą ciekawi, ale też i sprawia, że chwilami sami czujemy się tak, jakbyśmy tam byli. Maria Ernestam potrafi bowiem opowiadać o odległym świecie i żyjących tam ludziach w sposób niezwykle barwny, literacki oraz ze wszech miar ekscytujący. I jeszcze jedno ważne słowo - muzyka. Otóż podróż ta wiąże się również z tą piękną dziedziną sztuki i kultury, która w postaci tytułowego pianisty i jego dzieł, także składa się na ważną część tej literackiej podróży...

"Zraniony pianista" to powieść ciekawa, niezwykle klimatyczna i przede wszystkim wielce prawdziwa. Prawdziwa za sprawą realnego, logicznego i życiowego spojrzenia na nasze ludzkie emocje i zrodzoną za ich sprawą przyjaźń pomiędzy dwiema kobietami. To, w jak mądry i szczery sposób ukazała to uczucie autorka, zasługuje na naprawdę wielkie słowa uznania i docenienia. To samo życie, jego proza i swoista przewrotność, która objawia się tym, że tak naprawdę nigdy nic nie jest do końca pewnym, choćby byśmy byli dogłębnie o tym przekonani. Lektura tej książki przyniosła mi sobą wiele przyjemności, jak i też skłoniła do wielu własnych przemyśleń, które to bez niej zapewne nigdy nie przyszłyby mi do głowy. I w tym też wydaje się tkwić największa moc i siła tej pięknej książki, do której to poznania gorąco was zachęcam...


Za możliwość poznania i zrecenzowania powieści, dziękuję Księgarni Tania Książka!

Przyjaźń to bez wątpienia jedno z najpiękniejszych, najważniejszych i najszczerszych odczuć człowieka, które to często zdarza się raz na całe życie... O przyjaźń - podobnie jak i o miłość, trzeba jednak dbać, pielęgnować ją i troszczyć się z całych sił, by nigdy nie osłabła. A jak wszyscy doskonale wiemy, życie, codzienność i natłok naszych spraw sprawia, że niestety...

więcej Pokaż mimo to

avatar
917
604

Na półkach:

Dwie przyjaciółki Marieke i Veronica to główne bohaterki powieści pod tytułem "Zraniony pianista"Marii Ernestam.

Czy można znać człowieka i tak mało o nim wiedzieć?
Okazuje się, że jak najbardziej.

Akcja powieści prowadzona jest dwutorowo.
Z listu mailowego pisanego, ale początkowo nie wysłanego przez Marieke w 2014 roku dowiadujemy się, że coś niedobrego wydarzyło się w relacjach dwóch przyjaciółek. Rozdziały z tego roku przybliżają nam też życie Marieke, od dzieciństwa przez młodość i dorosłość, małżeństwo z Callem. Prawie zawsze była w nim Veronica, bo poznały się w szkole jako małe dziewczynki.
Marieke – wycofana, cicha i spokojna oraz Veronica – przebojowa, zawsze najlepsza, skupiająca na sobie uwagę (i nie tylko) innych, zawsze w centrum.

Kiedy w 2004 roku umiera ciotka Veroniki – Klara (bardzo bliska jej osoba) – pomoc a przede wszystkim obecność przyjaciółki jest niezbędna. Kobiety wspólnie porządkowały mieszkanie i rzeczy zmarłej, szukając pamiątek po jej różnorodnych (jak się okazało),międzynarodowych znajomościach i wielu podróżach (corocznie w te same miejsca). W końcu udały się na wycieczkę do Malezji na wyspę Langkawi. Śladami Klary.
Pianista James, grający w hotelu zwrócił ich uwagę maestrią gry. Był też pierwszą osobą, która rozpoznała ciotkę na zdjęciu. Między Marieke a pianistą szybko nawiązała się nić porozumienia.
Zachowanie Veroniki odbiegała od normy, przeżywała żałobę po swojemu, izolowała się, ale też nie mówiła całej prawdy o tym, gdzie bywa i o czym myśli. Nie podobało jej się też to czego się dowiadywała o ciotce.
Z Malezji przyjaciółki poleciały do San Francisco gdzie spotkały ludzi, którzy znali przez wiele lat i lubili Klarę. Tu także doszło do konfrontacji kobiet i rewizji ich przyjaźni.
Dawne, drobne, skrywane wcześniej urazy. Niby przedawnione, ale... ujawniają się teraz, po latach. Niedomówienia. Sekrety. Egoizm i egocentryzm. Kłamstwa. Tajemnice. Jednostronna, skrywana rywalizacja.
Przebywanie z Veronicą na co dzień, w różnych sytuacjach i w zupełnie odmiennym od normalnego otoczeniu pozwoliło Marieke dostrzec to, czego nie widziała wcześniej albo to, o czym nie chciała wiedzieć, udając, że tego nie ma.

W Ameryce skończyła się przyjaźń.

Początek każdego rozdziału intrygował mnie nutami, odwróconymi w drugą stronę, jakby stanowiły lustrzane odbicie jakiegoś właściwego zapisu. Przypadek? Błąd druku?

Bardzo dobra powieść obyczajowa o przyjaźni, miłości oraz o poszukiwaniu spełnienia w życiu. Wydarzenia wcześniejsze i późniejsze doskonale uzupełniają się tworząc obraz całości.
Pozycja warta przeczytania.

I jeszcze cytaty:

(... ) robimy tyle, na ile nas stać, mając tylko te narzędzia, które były nam dane (...)

(...) człowiek pozostaje człowiekiem dzięki temu, że potrafi kochać, ale również zapominać (...)

Dwie przyjaciółki Marieke i Veronica to główne bohaterki powieści pod tytułem "Zraniony pianista"Marii Ernestam.

Czy można znać człowieka i tak mało o nim wiedzieć?
Okazuje się, że jak najbardziej.

Akcja powieści prowadzona jest dwutorowo.
Z listu mailowego pisanego, ale początkowo nie wysłanego przez Marieke w 2014 roku dowiadujemy się, że coś niedobrego wydarzyło się w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
807
769

Na półkach: , ,

”ZRANIONY PIANISTA” szwedzkiej autorki Marii Ernestam, to opowieść o miłości, przyjaźni i niespełnionych marzeniach. Dwie kobiety, dwie przyjaciółki i jedna wspólna historia..
.
Głównymi bohaterkami powieści są Marieke i Veronika. Kobiety znają się ze sobą od wielu lat, a ich przyjaźń i głęboka więź zrodziła się już w czasie dzieciństwa.Zawsze nie rozłączne,wzajemnie się inspirujące,choć obie tak bardzo różne.
”Ciekawe,w jaki sposób ludzie trafiają na siebie.Jak to się dzieje,kiedy w grupie osób odnajdujemy tę jedną,która śmieje się z tego samego co my,ma taki sam gust i poglądy,lubi robić to samo co my i zachowuje się tak samo”.

Pewnego dnia w życiu Veroniki ma miejsce przykre wydarzenie,a jest nim bowiem śmierć ukochanej ciotki Klary,która wychowywała ją,gdy była jeszcze dzieckiem oraz dała jej schronienie,gdy była już dorosłą kobietą. Veronika bardzo to przeżyła,przez długi czas nie mogła pogodzić się z jej śmiercią.Obie przyjaciółki wspierają się w tym trudnym czasie.Podczas porządkowania rzeczy Klary natrafiają na tajemnicze,stare zdjęcia z odległych miejsc. Veronika i Marieke postanawiają podążyć dawnymi śladami ciotki i wybierają się w daleką podróż. Kobiety wpadają w wir nieprzewidzianych wydarzeń,które odmienią ma zawsze ich życie.Co takiego odkryją?I czy przetrwa ich wieloletnia przyjaźń?.

”Czy to nie smutne,że ludzie przez większość czasu ukrywają swoje prawdziwe ja?”
.
”Zraniony pianista” to opowieść obyczajowa o tym,że życie nie jest tylko splotem przypadkowych zdarzeń.
Akcja toczy się dwutorowo, na zmianę przeplatane są tu wydarzenia z 2014 i 2004 roku, dzięki czemu mamy szerszy obraz na ukazaną historię.W powieści zostały przedstawione kobiece pragnienia,dylematy,niespełnione marzenia oraz realistyczny obraz w poszukiwaniu życiowego celu i szczęścia. Autorka potrafiła stworzyć niebanalną fabułę,pełna emocji,rozterek i nadziei. Zachęcam do lektury.

Za egzemplarz dziękuje - wydawnictwo kobiece :)

https://www.instagram.com/rudy_lisek_czyta/

”ZRANIONY PIANISTA” szwedzkiej autorki Marii Ernestam, to opowieść o miłości, przyjaźni i niespełnionych marzeniach. Dwie kobiety, dwie przyjaciółki i jedna wspólna historia..
.
Głównymi bohaterkami powieści są Marieke i Veronika. Kobiety znają się ze sobą od wielu lat, a ich przyjaźń i głęboka więź zrodziła się już w czasie dzieciństwa.Zawsze nie rozłączne,wzajemnie się...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    88
  • Przeczytane
    32
  • Posiadam
    15
  • Teraz czytam
    2
  • Biblioteczka domowa III
    1
  • Wydawnictwo Kobiece
    1
  • Literatura Piękna
    1
  • Maria Ernestam
    1
  • Moi mali książęta :)
    1
  • Jeszcze nie mam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Zraniony pianista


Podobne książki

Przeczytaj także