Małżeństwo do poniedziałku
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Cykl:
- Chapel Springs (tom 4)
- Tytuł oryginału:
- Married 'til Monday
- Wydawnictwo:
- Dreams
- Data wydania:
- 2018-03-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-03-01
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365843210
- Tłumacz:
- Joanna Olejarczyk
Ze względu na zbliżającą się imprezę rocznicową rodziców Abby i Ryan będą udawać zgodne małżeństwo przez jeden, ostatni weekend.
Ryan McKinley usiłował zapomnieć o swojej byłej żonie Abby, a tymczasem kupił dom, o którym ona zawsze marzyła. To był poważny błąd. Mieszkanie samemu w ogromnym, piętrowym budynku przyprawia go o jeszcze większą tęsknotę. Kiedy niespodziewanie dzwonią teściowie w sprawie zbliżającego się przyjęcia z okazji ich trzydziestej piątej rocznicy ślubu w Summer Harbor w stanie Maine, Ryan wierzy, że to sam Bóg daje mu taką szansę.
Abby McKinley tak naprawdę nigdy nie powiedziała rodzinie o rozwodzie. Napięte relacje z ojcem zaowocowały zerwaniem więzi z obojgiem rodziców. Jednak kobieta ulega matce i zgadza się pokonać dzielącą ich odległość, by przyjechać na rocznicową imprezę.
Wtedy pod jej drzwiami zjawia się Ryan, przystojny jak nigdy. Upiera się, że pojedzie do Summer Harbor, z nią czy bez niej, i Abby wie, że nie może mu odmówić. Jej rodzice wciąż nie słyszeli o rozwodzie i on o tym wie. Poza tym Ryan utrzymuje, że chce tylko odwiedzić starego przyjaciela z czasów studiów – kuzyna Abby, Beau, który niedawno stracił ojca.
To tylko jednotygodniowa wycieczka z mężczyzną, który złamał jej serce. Co mogłoby pójść nie tak?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 266
- 162
- 29
- 23
- 8
- 7
- 7
- 6
- 6
- 4
OPINIE i DYSKUSJE
Ostatnia część serii "Chapel Springs" jest miłym zaskoczeniem po słabszym trzecim tomie. Zamiast sentymentalnej bajki autorka przedstawiła dramat rozbitego małżeństwa dwojga kochających się ludzi, z którego oboje wynieśli złamane serce, poczucie krzywdy i obawę przed ponownym zaangażowaniem. Ryan i Abby są autentyczni w swoim cierpieniu, ich wewnętrzne przeplatające się monologi dowodzą braku wzajemnego zrozumienia, a w czytelniku budzą pozytywną frustrację każącą połykać kolejne strony, by dotrzeć do momentu, w którym wreszcie dadzą sobie szansę. To, jak oboje, zwłaszcza Abby, dojrzewają do niego, opisane jest po mistrzowsku. Widzimy powolną przemianę, wahania, huśtawki uczuć, skrajne decyzje i nawet z ostatnią stroną nie mamy pewności, czy bohaterowie wytrwają w tej miłości. Ale kibicujemy im. Dodatkowo historia Abby to dowód na to, że rodzic, który krzywdzi dziecko, nie przestaje na nie destrukcyjnie oddziaływać, gdy wchodzi ono w dorosłość. Tak, zdecydowanie polecam tę książkę.
Ostatnia część serii "Chapel Springs" jest miłym zaskoczeniem po słabszym trzecim tomie. Zamiast sentymentalnej bajki autorka przedstawiła dramat rozbitego małżeństwa dwojga kochających się ludzi, z którego oboje wynieśli złamane serce, poczucie krzywdy i obawę przed ponownym zaangażowaniem. Ryan i Abby są autentyczni w swoim cierpieniu, ich wewnętrzne przeplatające się...
więcej Pokaż mimo toCałkiem ciekawa pozycja. Książka opowiada o trudnej miłości, która przetrwała mimo kilku lat po rozwodzie. O tym jak uczucie nie wystarcza, gdy złe myśli i niska samoocena przejmują władzę nad umysłem, a problemy tylko wszystko pogłębiają. Polubiłam głównych bohaterów, a już zwłaszcza Ryan'a, bardzo mu kibicowałam i wkurzałam się na Abby gdy nie dostrzegała jego starań. 😃
Tym co mnie zaskoczyło była ilość odniesień do wiary i Boga, pod koniec juz miałam tego odrobinę dosyć. Nie wiem czy sięgnę po inne książki autorki. Na pewno nie zrobię tego w najbliższym czasie, ale później? Kto wie :)
Całkiem ciekawa pozycja. Książka opowiada o trudnej miłości, która przetrwała mimo kilku lat po rozwodzie. O tym jak uczucie nie wystarcza, gdy złe myśli i niska samoocena przejmują władzę nad umysłem, a problemy tylko wszystko pogłębiają. Polubiłam głównych bohaterów, a już zwłaszcza Ryan'a, bardzo mu kibicowałam i wkurzałam się na Abby gdy nie dostrzegała jego starań....
więcej Pokaż mimo toTrzy lata temu Abby i Ryan zakończyli definitywnie swoje małżeństwo i się rozwiedli. Teraz jadą razem do rodziców kobiety na imprezę z okazji rocznicy ślubu. Młody mężczyzna liczy że ten wyjazd jest dla niego szansą na odzyskanie utraconej miłości i ukochanej kobiety.
Nie znosiłam Abby od początku do końca książki. Była tak zaślepiona, że miałam ochotę nią potrząsnąć i ppwiedzieć Ryanowi aby dał sobie spokój. Serce mi się krajało jak ten facet skakał wokół byłej żony, uważając na każde słowo i gest aby jej nie urazić. Owszem wina zawsze jest pośrodku ale nie dało się przejść obojętnie obok jego starań.
Najsłabsza część z całej serii - chyba wolałabym dla Ryana nową partnerkę....
Trzy lata temu Abby i Ryan zakończyli definitywnie swoje małżeństwo i się rozwiedli. Teraz jadą razem do rodziców kobiety na imprezę z okazji rocznicy ślubu. Młody mężczyzna liczy że ten wyjazd jest dla niego szansą na odzyskanie utraconej miłości i ukochanej kobiety.
więcej Pokaż mimo toNie znosiłam Abby od początku do końca książki. Była tak zaślepiona, że miałam ochotę nią potrząsnąć i...
Gdy pierwszy raz przeczytałam opis fabuły stwierdziłam, że to jest coś czego szukam na wolne sobotnie popołudnie, ciekawa fabuła, której jeszcze nie miałam okazji przeczytać w wydaniu książkowym. Z całej serii książek zamówionych tej nie mogłam się doczekać najbardziej…. I szczerze mówiąc spotkało mnie lekkie rozczarowanie.
Kompletnie inaczej wyobrażałam sobie tę książkę, nie jest porywająca, nie wywołuje jakiś niesamowitych emocji ani nie ma w niej scen, które mogłyby zapierać dech w piersi. Jest po prostu spokojna, czyta się ją w miarę przyjemnie, niestety nie robi żadnego wow.
Główna bohaterka momentami zaczyna mnie irytować. Co prawda jej zachowanie jest uwarunkowane wydarzeniami z dzieciństwa, które odbiły swe piętno, więc można to zrozumieć, mimo to niesamowicie potrafiła mnie doprowadzić do irytacji. Niby kocha swojego męża, ale w zasadzie to non stop go odpycha. Jej były mąż – Ryan, z opisu jest naprawdę kochającym i wspierającym mężem, natomiast ona robi problemy dosłownie z wszystkiego, obraża się o każdą rzecz. Ryan musi przy niej naprawdę uważać, co powie bo inaczej księżniczka zrobi awanturę. Zabierają się razem na wyjazd na imprezę rocznicową rodziców, przez całą drogę Abby wszystko i wszędzie chce robić sama, a Ryan niech sobie radzi sam. Mogłaby ukazać troszkę wdzięczności zważając, że dzięki jego obecności nie musi przyznawać się ojcu, iż jej małżeństwo się rozleciało.
Tak naprawdę książkę czyta się całkiem szybko i spokojnie. Jest kilka niedociągnięć, jak dla mnie zbyt mało wspomniane o tej imprezie rocznicowej, zaledwie dwie strony o całym wydarzeniu, a przecież to ono w głównej mierze odgrywa główną rolę i to tam mieli pokazać się jako „wspaniałe” małżeństwo.
Mimo to jednak książkę polecam, na luźniejsze popołudnie, jeśli ktoś nie wymaga niesamowicie porywającej, pełnej emocji historii, to tak książką będzie idealna.
Gdy pierwszy raz przeczytałam opis fabuły stwierdziłam, że to jest coś czego szukam na wolne sobotnie popołudnie, ciekawa fabuła, której jeszcze nie miałam okazji przeczytać w wydaniu książkowym. Z całej serii książek zamówionych tej nie mogłam się doczekać najbardziej…. I szczerze mówiąc spotkało mnie lekkie rozczarowanie.
więcej Pokaż mimo toKompletnie inaczej wyobrażałam sobie tę...
Książka bardzo miła, wciągająca, którą szybko się czyta. Muszę jednak przyznać, że najmniej podobała mi się spośród wszystkich części serii Chapel Springs. Abby była niezwykle irytująca i chociaż zdaję sobie sprawę z tego, że była wykreowana w ten sposób, by dobitniej pokazać jak doświadczenia życia na nią wpłynęły, to i tak czasami nie mogłam z nią wytrzymać. Nie podobało mi się również zakończenie - cała podróż Abby i Ryana była bardzo dobrze przedstawiona, ze szczegółami i to było super, ale już koniec był jak dla mnie zbyt pospieszony i napisany trochę po łebkach. Moim zdaniem autorka mogła poświęcić więcej czasu na pokazanie jak Abby i Ryan pracują nad naprawą swojego związku.
Książka bardzo miła, wciągająca, którą szybko się czyta. Muszę jednak przyznać, że najmniej podobała mi się spośród wszystkich części serii Chapel Springs. Abby była niezwykle irytująca i chociaż zdaję sobie sprawę z tego, że była wykreowana w ten sposób, by dobitniej pokazać jak doświadczenia życia na nią wpłynęły, to i tak czasami nie mogłam z nią wytrzymać. Nie podobało...
więcej Pokaż mimo toTa książka wpadła moje ręce zupełnie przypadkowo, jednak kiedy zobaczyłam jej opis, wiedziałam że muszę ją przeczytać. Książka jest po prostu fantastyczna, opowiada o pięknej prawdziwej miłości, o tęsknocie, o strachu, o bólu, i w końcu o przebaczeniu. Mimo, że narracja jest trzecioosobowa (ja za taką nie przepadam),to jednak czułam wszystkie te emocje, strach, ból głównych bohaterów i bardzo im kibicowałam. Zaczęłam czytać po południu ale wprost nie mogłam się oderwać i zarwałam pół nocy, żeby dowiedzieć się jak skończy się ta historia. Jest to kolejna część serii, ja jednak nie czytałam wcześniejszych części i nie przeszkadzało mi to wcale, chociaż teraz zdecydowanie po nie sięgnę, bo bardzo spodobał mi się styl pisania tej autorki. Gorąco polecam.
Ta książka wpadła moje ręce zupełnie przypadkowo, jednak kiedy zobaczyłam jej opis, wiedziałam że muszę ją przeczytać. Książka jest po prostu fantastyczna, opowiada o pięknej prawdziwej miłości, o tęsknocie, o strachu, o bólu, i w końcu o przebaczeniu. Mimo, że narracja jest trzecioosobowa (ja za taką nie przepadam),to jednak czułam wszystkie te emocje, strach, ból...
więcej Pokaż mimo toRyan i Abby nie są małżeństwem już od trzech lat. Mężczyzna jednak nigdy nie przestał kochać swojej żony. Kiedy tylko pojawia się ku temu sposobów okazja, a mianowicie rocznica ślubu byłych teściów, postanawia ją odzyskać.
Zdecydowanie to moja ulubiona powieść z serii Chapel Springs. Tym razem autorka zwróciła uwagę na problem trudnego dzieciństwa, a dokładniej tego jak ono kształtuje późniejsze losy człowieka. Abby początkowo sprawia wrażenie chłodnej i zamkniętej w sobie osoby. Dopiero na kolejnych stronach poznajemy jej tragiczną przeszłość i jesteśmy w stanie zrozumieć jej zachowanie. Bardzo dobrze została ukazana przemiana bohaterki, moment w którym zdała sobie ona sprawę z tego, że to co jej się przytrafiło nie jest jej winą.
Ryan jest wspaniałym mężczyzną, takim o jakim marzy wiele kobiet.
Bardzo podobają mi się odniesienia do religii. Nie są ona nachalne, autorka w bardzo subtelny sposób przedstawia przywiązanie całej rodziny McKinley'ów do wartości chrześcijańskich.
Hunter w bardzo przyjemny sposób przedstawiła historię Ryanai i Abby, a jednocześnie zwróciła uwagę na poważne problemy przemocy w rodzinie.
Ryan i Abby nie są małżeństwem już od trzech lat. Mężczyzna jednak nigdy nie przestał kochać swojej żony. Kiedy tylko pojawia się ku temu sposobów okazja, a mianowicie rocznica ślubu byłych teściów, postanawia ją odzyskać.
więcej Pokaż mimo toZdecydowanie to moja ulubiona powieść z serii Chapel Springs. Tym razem autorka zwróciła uwagę na problem trudnego dzieciństwa, a dokładniej tego...
Mimo, że lubię powieści obyczajowe, sielskie...tak ta po prostu była nudna... Bardzo przewidywalna... Nie było ani jednego momentu zaskoczenia... Jedyne co mi się spodobało to podejście do tematu naprawiania własnych błędów w związku - co prawda, sporo po czasie, ale jednak...
Mimo, że lubię powieści obyczajowe, sielskie...tak ta po prostu była nudna... Bardzo przewidywalna... Nie było ani jednego momentu zaskoczenia... Jedyne co mi się spodobało to podejście do tematu naprawiania własnych błędów w związku - co prawda, sporo po czasie, ale jednak...
Pokaż mimo toPiękna wzruszająca powieść o przebaczeniu, miłości, odkrywaniu własnych ran i akceptowaniu siebie i swoich słabości. Z nutką delikatnej, nienachalnej religijności. Polecam!
Piękna wzruszająca powieść o przebaczeniu, miłości, odkrywaniu własnych ran i akceptowaniu siebie i swoich słabości. Z nutką delikatnej, nienachalnej religijności. Polecam!
Pokaż mimo toNiesamowita książka. Przyjemna i ciepła historia. Chyba spodobał mi się wątek naprawiania małżeństwa w książkach. Tutaj jest to bardzo żywo i realistycznie napisane. Nie miałam wrazenia naciągania. Jedyne co mi się nie podobało, to tylko długi czas po rozwodzie. 3lata to bardzo dużo czasu. Może gdyby było to kilka miesięcy było by według mnie lepiej. Chociaż miała uzasadnienie, żeby nikomu nie powiedzieć.
Naprawdę polubiłam postać Ryana. Taki super facet. No ale kiedy przychodzą trudności jakie spotkały Abby i Ryana nawet miłość i dotychczasowe szczęście nie są w stanie pomóc. Wiem, bo moi rodzice przechodzili przez to samo i ich relacja też na tym ucierpiała, na czymś zupełnie od nich niezależnym, czymś co mogło się zdażyć w każdej rodzinie. Ale cieszę się, że po tych 3latach Abby i Ryanowi udało się przepracować sprawę i pojednać.
Podobały mi się nawiązania do religii katolickiej. To, że Ryan się modlił. To jak zareagował na coś, kiedy skapnął się, że miało to miejsce. Po prostu facet marzenie.
Niesamowita książka. Przyjemna i ciepła historia. Chyba spodobał mi się wątek naprawiania małżeństwa w książkach. Tutaj jest to bardzo żywo i realistycznie napisane. Nie miałam wrazenia naciągania. Jedyne co mi się nie podobało, to tylko długi czas po rozwodzie. 3lata to bardzo dużo czasu. Może gdyby było to kilka miesięcy było by według mnie lepiej. Chociaż miała...
więcej Pokaż mimo to