Rozewrzeć światłem

Okładka książki Rozewrzeć światłem Rafał Tumski
Okładka książki Rozewrzeć światłem
Rafał Tumski Wydawnictwo: Cztery Strony literatura piękna
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Cztery Strony
Data wydania:
2017-12-21
Data 1. wyd. pol.:
2017-12-21
Język:
polski
ISBN:
9788365137227
Tagi:
Rafał Tumski Wrocław
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
9 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
100
83

Na półkach:

Książka, która potrafi sponiewierać. Zostawić w pamięci ślad - ślad po wycieczce przez Wrocław, jakiego się nie zna. Aż strach bierze, że zaznaczone tu mechanizmy są, że tak powiem, uniwersalne, gotowe do zastosowania w innych skupiskach ludzkich - mam wrażenie, że bez problemu dałoby się ją przenieść na większą metropolię, ba na cały kraj - oczywiście w większej skali. Trudno jest opisać tę książkę świeżo po lekturze i później - bo na świeżo ma się duży mętlik w głowie, później dostrzega się jakieś niedociągnięcia, absurdy - ale sięgnęłoby się po nią jeszcze raz.

Książka, która potrafi sponiewierać. Zostawić w pamięci ślad - ślad po wycieczce przez Wrocław, jakiego się nie zna. Aż strach bierze, że zaznaczone tu mechanizmy są, że tak powiem, uniwersalne, gotowe do zastosowania w innych skupiskach ludzkich - mam wrażenie, że bez problemu dałoby się ją przenieść na większą metropolię, ba na cały kraj - oczywiście w większej skali....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1037
511

Na półkach: , ,

Czasami lubię sięgnąć po niepokorną literaturę. Lubię gdy książka nie jest best. Gdy napisał ją ktoś mniej lub wcale znany. Gdy opowiada o rzeczach nie do końca oczywistych. Tak też było z „Rozewrzeć światłem” Rafała Tumskiego. Czarna okładka z białym okiem w trójkącie przywodzi na myśl jakieś tajemne siły, tajemnicze stowarzyszenia, przygodę, trochę ezoteryki i magii. Przyciąga historia Wrocławia, bo to przecież miasto „rzut beretem” ode mnie. Dodatkowo nęci sama historia autora, który zmarł młodo (miał zaledwie 27 lat),w nie do końca znanych okolicznościach, oficjalnie na skutek przedawkowania narkotyków. Na rynku dostępna jest jego wcześniejsza powieść, zapowiadana jako pierwsza polska książka o marihuanie („Zdoła - powieść do bakania”).

Głównego bohatera Krzysztofa Różnickiego poznajemy w momencie kiedy uzyskuje stopień magistra i za namową lubianego promotora udaje się na nieoficjalny wykład dotyczący Zakonu Nolariuszy. Prelekcja okazuje się tak hipnotyzująca, że zdobycie tajemnego skarbu-diamentu zwanego Piaskiem Gangesu staje się głównym celem jego egzystencji. Krzysztof porzuca dotychczasowe życie, przenosząc się na nieczynne wrocławskie wysypisko śmieci, gdzie staje się nieocenionym przywódcą nieformalnej grupy i razem z nią podąża wrocławskim szlakiem Nolariuszy. To tyle z w miarę zrozumiałej treści książki.

W powieści jest mnóstwo niedomówień, zgubionych wątków, pokręconej narracji. I choć zdania faktycznie są mocno rozbudowane, a język bogaty, nie wpływa to na korzyść lektury. Dostrzegalne jest specyficzne poczucie humoru, doskonale zamaskowane w chaosie treści. Pełno tu narkotykowych wizji, nie do końca zrozumiałych. Dużo przerysowanych akcji i komiksowych sytuacji, które powodują że wizja autora staje się jeszcze bardziej niezrozumiała. Tak zawiła akcja, że można się zgubić kto jest kim i po której stronie stoi. Jedyny wątek, który naprawdę mnie zaciekawił to fantastycznie zbudowana postać włodarza miasta Bohdana Karmanovica. Rządzi on despotycznie, mając do dyspozycji nierealnie tajną policję. Tworzy dziwne układy, jest mało „dla ludzi”, zależy mu wyłącznie na osobistym sukcesie i korzyściach majątkowych. Pod jego rządami miasto chyli się ku upadkowi, tworząc lekko apokaliptyczny trochę baśniowy klimat. No i opis miasta, który daleki jest od faktów i treści przewodnika. To mroczne miejsce, pełne niezbadanych tuneli, mocno podkreślające różnice między bogatymi mieszkańcami a prawie slumsami gdzie pomieszkują mniej zamożni.

Niestety, ale mocno rozczarowała mnie ta historia, do tego stopnia że od połowy książki praktycznie zgubiłam wątek, a ostatnie strony dosłownie przekartkowałam. O ile jeszcze na początku ze skupieniem śledziłam absurdalne poczynania głównego bohatera, pod koniec znużona starałam się dotrwać do końca lektury. Nie mogę podzielić tych wszystkich zachwytów, że książka hipnotyzuje i robi wrażanie, że nie można przestać czytać. Nie mogę pochwalić autora za nawiązanie do klasyków literatury czy za jego reporterski warsztat. Szczerze, nie wiem o czym jest ona naprawdę… Jeżeli pierwszy tom jest tak mocno pogmatwany, boję się co wydarzy się w drugim (który prawdopodobnie jest w przygotowaniu),kiedy nastąpi kulminacyjny moment całej opowieści.

Słowa uznania należą się z pewnością dla D.M.D., który kilka słów od siebie dodał na końcu powieści. Który po śmierci Tumskiego, w jego osobistych rzeczach znalazł ten rękopis (w zbiorze kartek i karteluszków),zdobył się na odwagę aby go wydać. Można podejrzewać, że wiele naprawdę dobrych treści pozostało niedostrzeżone na dnie szuflady.

Czasami lubię sięgnąć po niepokorną literaturę. Lubię gdy książka nie jest best. Gdy napisał ją ktoś mniej lub wcale znany. Gdy opowiada o rzeczach nie do końca oczywistych. Tak też było z „Rozewrzeć światłem” Rafała Tumskiego. Czarna okładka z białym okiem w trójkącie przywodzi na myśl jakieś tajemne siły, tajemnicze stowarzyszenia, przygodę, trochę ezoteryki i magii....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1662
1653

Na półkach:

„Rozewrzeć światłem‟ to powieść tak niezwykła, oryginalna i wciągająca. Bohaterem jest Krzysztof Różnicki, absolwent historii, który rzuciwszy wszystko wybiera żywot bezdomnego. Razem z Krzysztofem udajemy się na włóczęgę po Wrocławiu. Odkrywamy drugie oblicze miasta, przeżartego korupcją i wyzyskiem. Przez karty książki przewijają się coraz to nowe postaci, coraz to nowe miejsca, a historia urasta do wielkiej, wypełnionej przygodami epopei. Jest i humor, i groza, a także trochę przemyśleń.
Pełna recenzja na:
http://moznaprzeczytac.pl/rozewrzec-swiatlem-rafal-tumski/

„Rozewrzeć światłem‟ to powieść tak niezwykła, oryginalna i wciągająca. Bohaterem jest Krzysztof Różnicki, absolwent historii, który rzuciwszy wszystko wybiera żywot bezdomnego. Razem z Krzysztofem udajemy się na włóczęgę po Wrocławiu. Odkrywamy drugie oblicze miasta, przeżartego korupcją i wyzyskiem. Przez karty książki przewijają się coraz to nowe postaci, coraz to nowe...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2
1

Na półkach:

"Rozewrzeć światłem" kupiłam swojemu chłopakowi pod choinkę, kierując się poleceniem Pana pracującego w księgarni Beta (za co serdecznie mu dziękuję!) i był to prezent, z którego skorzystaliśmy oboje. Książka znajdowała się na półce z nowościami, tak więc to świeża sprawa, jest też polskiego autorstwa (co niezmiernie mnie cieszy, gdyż już zaczynałam wątpić w polską twórczość lat 2000) i jest to zdecydowanie jedna z lepszych pozycji, jakie miałam okazję przeczytać.
Akcja książki została mocno osadzona we wrocławskich realiach. Wrocław w „Rozewrzeć światłem” został sportretowany wraz z najdrobniejszymi detalami, na tyle, że z powodzeniem można udać się na spacer śladami głównego bohatera. Autor wraz z biegiem akcji odkrywa coraz więcej tajemnic, które skrywa to miasto, opisuje jego podziemia, miejsca dawno zapomniane albo takie, do których dostać się mogą tylko nieliczni.
Rafał Tumski doskonale oddał też obecną sytuację polityczną, wywlókł na wierzch korupcje i inne nieprawidłowości w otoczeniu prezydenta Wrocławia. Na wyróżnienie zasługuje niezwykle barwny opis społeczeństwa, poczynając od ważnych osobistości, na bezdomnych włóczęgach kończąc. Postaci są groteskowe, autor w komiczny sposób opisał ich zarówno wady, jak zalety.
„Rozewrzeć Światłem” to powieść zdecydowanie wielowarstwowa, okraszona czarnym humorem, baśniowa i lekka, choć porusza sporo trudnych tematów. Książkę przeczytałam jednym tchem i zdecydowanie ją polecam, wierząc, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie. :)

"Rozewrzeć światłem" kupiłam swojemu chłopakowi pod choinkę, kierując się poleceniem Pana pracującego w księgarni Beta (za co serdecznie mu dziękuję!) i był to prezent, z którego skorzystaliśmy oboje. Książka znajdowała się na półce z nowościami, tak więc to świeża sprawa, jest też polskiego autorstwa (co niezmiernie mnie cieszy, gdyż już zaczynałam wątpić w polską...

więcej Pokaż mimo to

avatar
11
1

Na półkach:

Nie spodziewałem się w polskiej literaturze takiej perełki - wartka akcja, dużo humoru i co więcej sporo zastanawiających przemyśleń. Pięknie opisany Wrocław. Warto.

Nie spodziewałem się w polskiej literaturze takiej perełki - wartka akcja, dużo humoru i co więcej sporo zastanawiających przemyśleń. Pięknie opisany Wrocław. Warto.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    12
  • Przeczytane
    11
  • Posiadam
    1
  • 📌 Inne
    1
  • Wrocław
    1
  • Sztukater.pl
    1

Cytaty

Więcej
Rafał Tumski Rozewrzeć światłem Zobacz więcej
Rafał Tumski Rozewrzeć światłem Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także