Nasze kochane święta

Okładka książki Nasze kochane święta Iwona Poczopko
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Nasze kochane święta
Iwona Poczopko Wydawnictwo: Książnica literatura obyczajowa, romans
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Książnica
Data wydania:
2017-10-25
Data 1. wyd. pol.:
2017-10-25
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324582532
Tagi:
humor ironia literatura polska polityka PRL powieść obyczajowa relacje rodzinne rodzina uczucie Wigilia współczesność życie codzienne życie prywatne
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Bóg się rodzi, moc truchleje



719 1 155

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
71 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
167
121

Na półkach:

Świąteczny klimat przecinany na pół polityką i historycznymi momentami, których moim zdaniem jest za dużo. Ogólnie relacje rodzinne ciekawe, emocje na odpowiednim poziomie jednak za dużo tu złości i żalu. Nie jest to lukrowana książka na święta więc jak ktoś czegoś takiego szuka to polecam

Świąteczny klimat przecinany na pół polityką i historycznymi momentami, których moim zdaniem jest za dużo. Ogólnie relacje rodzinne ciekawe, emocje na odpowiednim poziomie jednak za dużo tu złości i żalu. Nie jest to lukrowana książka na święta więc jak ktoś czegoś takiego szuka to polecam

Pokaż mimo to

avatar
73
70

Na półkach:

"Nasze kochane święta " Iwona Poczopko.
Zmęczyłam . Dosłownie zmęczyłam tą książkę. Nie przypasowała mi pod względem stylu pisania , tematyki jak i rozmieszczenia tekstu w książce.
Mam wrażenie że w czasie kiedy męczyłam ta książkę mogłabym przeczytać dwie inne. Mam nadzieję że mimo to założenie 70 książek w 2019 uda się zrealizować.

Nie jest to typowa opowieść świąteczna. Okładka i tytuł miga lekko wprowadzić w błąd , oczywiście jest to powieść świąteczna ale zapewne nie taka jakiej większość czytelników się spodziewa. Opowiedziane są cztery " wigilię " pierwsza historia jest z czasów Gierka ostatnia z czasów aktualnych. Przy stole spotykają się rodzice i dwie córki z rodzinami. Nie ma przy tym stole typowo świątecznej atmosfery , jest dużo polityki a co za tym idzie sporo kłótni niedomówień i przytyków. Rodzina nie może się porozumieć w żadnej kwestii . Czytając książkę mam wrażenie że rodzina spotyka się tylko po to żeby wyrzucić z siebie wszystkie flustracje j dzięki temu poczuć się lepiej.

"Nasze kochane święta " Iwona Poczopko.
Zmęczyłam . Dosłownie zmęczyłam tą książkę. Nie przypasowała mi pod względem stylu pisania , tematyki jak i rozmieszczenia tekstu w książce.
Mam wrażenie że w czasie kiedy męczyłam ta książkę mogłabym przeczytać dwie inne. Mam nadzieję że mimo to założenie 70 książek w 2019 uda się zrealizować.

Nie jest to typowa opowieść...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1285
795

Na półkach: , ,

Ten dzień Wigilia w czterech odsłonach w pewnym mieszkaniu. Rodzina zasiada do stołu i delektując się pysznymi potrawami dyskutuje o minionych latach. Burzliwe są to dyskusje bo i wiele w Polsce sie działo i Polacy dużo przeżyli w XX w. Ciekawa książka ukazująca życie jak i poglądy. Możemy porównać, lub zastanowić się czy i my pamiętamy takie sytuacje. Warto przeczytać ...

Ten dzień Wigilia w czterech odsłonach w pewnym mieszkaniu. Rodzina zasiada do stołu i delektując się pysznymi potrawami dyskutuje o minionych latach. Burzliwe są to dyskusje bo i wiele w Polsce sie działo i Polacy dużo przeżyli w XX w. Ciekawa książka ukazująca życie jak i poglądy. Możemy porównać, lub zastanowić się czy i my pamiętamy takie sytuacje. Warto przeczytać ...

Pokaż mimo to

avatar
493
102

Na półkach: ,

Nie jest to książka lekka, łatwa i przyjemna. Momentami szokująca, często irytująca, dużej mierze przegadana. Czytałam ją w trzech etapach, co roku w grudniu. Ostatecznie uważam, że warto. Choćby dla kontrastu do wszechobecnej reklamy pewnej firmy jubilerskiej. Dla refleksji nad wartością świąt dla nas osobiście. Dla refleksji, jakie zmiany zachodzą w nas i wokół nas każdego roku. I jak byśmy chcieli spędzić Wigilię, gdyby miała być ostatnią w życiu.

Nie jest to książka lekka, łatwa i przyjemna. Momentami szokująca, często irytująca, dużej mierze przegadana. Czytałam ją w trzech etapach, co roku w grudniu. Ostatecznie uważam, że warto. Choćby dla kontrastu do wszechobecnej reklamy pewnej firmy jubilerskiej. Dla refleksji nad wartością świąt dla nas osobiście. Dla refleksji, jakie zmiany zachodzą w nas i wokół nas...

więcej Pokaż mimo to

avatar
768
749

Na półkach:

Drogi Czytelniku...

Świąteczny klimat? Nie do końca...
Ostre wymiany zdań? Tak.
Uszczypliwość? Będzie...
Problemy? Znajdą się.
Krzywdy? Pewnie.
Kłótnie? Niestety...
Śmiech? Również obecny.
Między innymi właśnie to serwuje nam Iwona Poczopko w swojej książce pod tytułem „Nasze kochane święta”.
Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, jak zawsze odsyłam do lektury.

Fajnie było przenieść się do świata Niuty, Edka i innych.

Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze.
Już odpowiadam.

Po pierwsze, bohaterowie. Są dobrze wykreowani, zróżnicowani i interesujący.
Muszę jednak przyznać, że nie polubiłam nikogo, a szkoda, ponieważ niektórzy mieli ku temu spory potencjał...
Jednak nic więcej już nie dodam.

Po drugie, fabuła. Nie chcę nikomu zdradzać tu szczegółów, jednak powiem, że zdecydowanie nie jest to prawdziwy rollercoaster, przynajmniej dla mnie. Akcja rozkręca się powoli, utrzymuje się to niemal do końca. Autorka nie serwuje nam tu emocji dużymi porcjami, oj nie. Brakowało mi tu też zaskakujących zwrotów akcji oraz wywoływania w nas skrajnych uczuć i problemów, którymi obarczone są na każdym kroku nasze persony, choć akurat bez tego ta książka mogłaby się obejść. Przyznaję za to minusa.

Po trzecie, styl. Książka napisana jest lekkim piórem. Za to mogę dać plusa.

Po czwarte, koncepcja. Cztery wigilie, cztery różne rzeczywistości i jedna rodzina... Cóż, autorka według mnie tu nie sprostała... po prostu. Momentami się gubiłam, momentami zapominałam, że powinny być święta. Tak nie powinno być...

Powieść jest lekką lekturą do poduszki.

Opowieść pokazuje, że z rodziną czasami dobrze wychodzi się tylko na zdjęciu...

Książka nie czyta się sama. Historia mnie nie wciągnęła, nie sprawiła, że chciałam być częścią życia naszych bohaterów.

Autorce dziękuję za tę przygodę. Cóż, niestety nie sięgnę po nią ponownie.

Klimat świąt, cóż... nie do końca był tu wyczuwalny, a nastawiłam się, że będzie inaczej. Daję za to kolejnego minusa.

Ogólna ocena - 5/10. :)

Pozdrawiam, Iza.

Drogi Czytelniku...

Świąteczny klimat? Nie do końca...
Ostre wymiany zdań? Tak.
Uszczypliwość? Będzie...
Problemy? Znajdą się.
Krzywdy? Pewnie.
Kłótnie? Niestety...
Śmiech? Również obecny.
Między innymi właśnie to serwuje nam Iwona Poczopko w swojej książce pod tytułem „Nasze kochane święta”.
Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, jak zawsze odsyłam do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
476
224

Na półkach:

https://1.bp.blogspot.com/-73d97y91TQ8/XgUBpf2uZPI/AAAAAAAAMI0/Gv3v5dqGv4cDFizZS5E7APHzxv9SVgcrwCLcBGAsYHQ/s1600/oc2020.jpg

https://1.bp.blogspot.com/-73d97y91TQ8/XgUBpf2uZPI/AAAAAAAAMI0/Gv3v5dqGv4cDFizZS5E7APHzxv9SVgcrwCLcBGAsYHQ/s1600/oc2020.jpg

Pokaż mimo to

avatar
912
640

Na półkach: , , ,

Bardzo ładnie (językowo) napisana powieść, która pokazuje jak zmieniała się Polska na przestrzeni ostatnich stu lat. Cztery wigilie, cztery różne rzeczywistości i jedna rodzina. Jednak jak dla mnie za dużo było w niej polityki i monologów, momentami mnie nudziła i nużyła. Mogło być więcej świątecznego klimatu, a ten, co był zniknął pod pierzyną polityki, jaką biesiadnicy poruszali przy stole wigilijnym. Mimo wszystko książka warta uwagi, nie dla wszystkich oczywiście. Ja po niej spodziewałam się czegoś innego, myślałam, że będzie to historia trochę łatwiejsza, relaksująca na święta. No cóż, zabierając się za ten tytuł trzeba mieć na uwadze to, że porusza różne tematy dotyczące przeszłości i przyszłości Polski. Nie żałuję, że po nią sięgnęłam, aczkolwiek, gdybym wiedziała, że to taki twardy orzech do zgryzienia, zostawiłabym ją na później, to znaczy na moment, kiedy do niej dojrzeję.

Bardzo ładnie (językowo) napisana powieść, która pokazuje jak zmieniała się Polska na przestrzeni ostatnich stu lat. Cztery wigilie, cztery różne rzeczywistości i jedna rodzina. Jednak jak dla mnie za dużo było w niej polityki i monologów, momentami mnie nudziła i nużyła. Mogło być więcej świątecznego klimatu, a ten, co był zniknął pod pierzyną polityki, jaką biesiadnicy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
446
431

Na półkach:

Wybaczcie ale nie dałam rady przeczytać do końca choć bardzo dobrze się zapowiadało... Fragment o polowaniu na meble w czasach komuny sprawił, że pomyślałam iż to będzie super książka.Ostatnio lubię wracać myślami do tamtych czasów i chętnie czytam o tym, co było, by choćby porownać z tym, co sama pamiętam z dzieciństwa i czasów, w których byłam nastolatką...
Być może inni czytelnicy lubią książki, w ktorych akcja toczy się wokół jednego wydarzenia - w tym przypadku wigilii świąt Bożego Narodzenia? Owszem przy tej okazji następują wspomnienia osob zgromadzonych przy stole, sięgając czasów obecnych, ale akcja mnie po prostu nie porwała. Nic na to nie poradzę...

Wybaczcie ale nie dałam rady przeczytać do końca choć bardzo dobrze się zapowiadało... Fragment o polowaniu na meble w czasach komuny sprawił, że pomyślałam iż to będzie super książka.Ostatnio lubię wracać myślami do tamtych czasów i chętnie czytam o tym, co było, by choćby porownać z tym, co sama pamiętam z dzieciństwa i czasów, w których byłam nastolatką...
Być może inni...

więcej Pokaż mimo to

avatar
755
380

Na półkach: , ,

To nie jest ckliwa bożonarodzeniowa opowieść i właśnie dlatego warto ją prze-czytać. Jest na pewno przegadana, takie rozmowy Polaków przy stole, tutaj konkretnie przy wigilijnym stole, któremu od-daje się większy szacunek niż zgromadzonym przy nim domownikom. Cztery odsłony rodzinnych świąt na tle sytuacji polityczno-ekonomiczno-społecznej naszej kraju – od czasów Gierka do przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Czytając, nie czujemy korzennego zapachu, lecz gorycz, frustrację, czasem złość i gniew, ale myślę, że jest to prawdziwy, nie wybielony, wyidealizowany, obraz polskiej rodziny, wielu nam znajomy z autopsji.

To nie jest ckliwa bożonarodzeniowa opowieść i właśnie dlatego warto ją prze-czytać. Jest na pewno przegadana, takie rozmowy Polaków przy stole, tutaj konkretnie przy wigilijnym stole, któremu od-daje się większy szacunek niż zgromadzonym przy nim domownikom. Cztery odsłony rodzinnych świąt na tle sytuacji polityczno-ekonomiczno-społecznej naszej kraju – od czasów Gierka do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1282
1279

Na półkach: ,

Przyciągnął mnie tytuł. Myślałam, że przeczytam jakąś książkę nawiązującą do Świąt lub rozgrywającą się w Święta. I rzeczywiście akcja rozgrywa się w Wigilię tylko, że tu nie ma żadnej akcji. Mamy tu obraz skłóconej, sfrustrowanej rodzinki, która zgodnie z wymogiem tradycji spotyka się w Wigilię. Zasiada do stołu i zaczynają się słowne przepychanki. Rodzinka spotyka się, żeby narzekać, wzajemnie się oskarżać, dokuczać sobie itd. I tak dzieje się przez cztery Wigilie, zmienia się tylko otaczająca ich rzeczywistość, sytuacja polityczno - ekonomiczna kraju oraz wiek i sytuacja poszczególnych członków rodziny. Pamiętam te czasy o których pisze autorka. Niestety nie zrobiła na mnie wrażenia.

Przyciągnął mnie tytuł. Myślałam, że przeczytam jakąś książkę nawiązującą do Świąt lub rozgrywającą się w Święta. I rzeczywiście akcja rozgrywa się w Wigilię tylko, że tu nie ma żadnej akcji. Mamy tu obraz skłóconej, sfrustrowanej rodzinki, która zgodnie z wymogiem tradycji spotyka się w Wigilię. Zasiada do stołu i zaczynają się słowne przepychanki. Rodzinka spotyka się,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    195
  • Przeczytane
    87
  • Posiadam
    25
  • Świąteczne
    7
  • 2018
    5
  • Teraz czytam
    5
  • 2019
    3
  • Literatura polska
    3
  • 2017
    2
  • 2017
    2

Cytaty

Więcej
Iwona Poczopko Nasze kochane święta Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także