Taniec z motylami

Okładka książki Taniec z motylami Anna Wysocka-Kalkowska
Okładka książki Taniec z motylami
Anna Wysocka-Kalkowska Wydawnictwo: Psychoskok literatura obyczajowa, romans
237 str. 3 godz. 57 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Psychoskok
Data wydania:
2017-09-08
Data 1. wyd. pol.:
2017-09-08
Liczba stron:
237
Czas czytania
3 godz. 57 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381190220
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
68 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
807
774

Na półkach: , , ,

Zanim zanurzyłam się w powieści „Taniec z motylami” zachwyciłam się okładką. Niebywała wręcz, delikatna (notabene praca Kuby Kleczkowskiego) niemalże ulotna. Wysublimowana. Słychać trzepot skrzydeł kolorowych motyli, młodość, ruch, taniec... marzenia.
I o tym właśnie jest ta książka. O tańcu, o życiu i o ludziach. Świat bez ludzi byłby szary. To oni malują obrazy własnych codzienności i samych siebie. To ich serca odczuwają barwy radości, czy smutku, słodycz dnia, czy smutek ciemnej nocy. A nogi? Tak, te kroczą ścieżką życia, nieznaną, nieodkrytą. Stawiamy kroki stąpając drogą, nad którą tańczą motyle. Grają, muskają naszą skórę, igrają z nami. Ale i zwodzą.
Podobnie dzieje się z Zuzanną, która z dnia na dzień musi przewrócić swoje dotychczasowe, bezpieczne gniazdo i cofnąć się do przeszłości. Zawrócić z drogi, którą tak pewnie szła z wysoko podniesioną głową. Jedzie do cioci, przyszywanej mamy, która ją wychowała. Zuza jest sierotą, jej rodzice zginęli razem w tragicznym wypadku. A ona, córka, nie pamięta ich. Jej całym światem była i jest ciocia, teraz babcia, wiekowa dama, aktorka. I Zuza jedzie do Pragi. Wchodzi w nowy świat, jakże inny od tego, który ma i który zna. Wkracza w nową rzeczywistość i na nowo odkrywa siebie. Rozmowy kobiet podczas spacerów i podczas wspólnie spędzanego czasu sprawiają, że Zuzka, jak w lustrze, patrząc na swoje wnętrze zaczyna pragnąć... zmian. Mądre słowa cioci nie ulatują, jak tańczące motyle ku niebu. Słowa cioteczki osiadają w niej, otwierają oczy, ale i serce. Zuzanna zmienia się. Powoli i nieodczuwalnie, lecz my, literaccy obserwatorzy, odczuwamy jej transformację. Nabiera pokory, mądrości i dobroci. Dobrocie względem siebie i ludzi. Wypełnia w sobie luki, które nagle uwierają. Walczy o siebie. I nawet, gdy kochana mama umiera na jej rękach, coraz bardziej stara się być.... jak ona. Stara się być kobietą, której smakuje życie, która ma priorytety i której codzienność kolorują motyle.
Eteryczne.
Piękne.
Wielobarwne.
„Taniec z motylami” unosi ponad ziemię, niby nieodczuwalnie, a jednak skutecznie. I choć to powieść o życiu, które nie zawsze nas rozpieszcza i o ludziach często zakładających fałszywe maski, to jest to powieść o tobie i o mnie. O nas. Dlatego jest prawdziwa i na wskroś autentyczna. Fragment życia, jaki ujęła Anna Wysocka – Kalkowska przypasowuje się do nas. To obraz odbity przez kalkę niedowierzania, ale czytamy o sobie. Jak z własnego pamiętnika, który od przeleżał w szufladzie, o którym już nawet zapomniałaś.
Anna Wysocka – Kalkowska napisała wysmakowaną, efemeryczną i jakże ciepłą powieść. Są tu tragedie, są słone łzy i gniew, ale kim bylibyśmy bez nich? Główna bohaterka boryka się z problemami , lecz – co udowadnia autorka – warto się z nimi zmagać. Warto wykraczać poza znane nam schematy, pokonywać swoje opory. Warto walczyć. Zawsze warto.
„Taniec z motylami” to powieść o uczuciach, o przewrotności losu i o życiu, które jest nieprzewidywalne. Pamiętaj, by się nim cieszyć – mówi mama Zuzanny – by niczego nie żałować, by nie chować w sobie zatruwającej wnętrze urazy, by nie skreślać ludzi, których znaliśmy. Życie wymaga energii i smaku. Wyjątkowości. „Odpoczniemy pięć minut po śmierci”. Teraz trzeba, jak motyle, łapać w tańcu życie.
Zanurz się w fabule. Poczuj świat. Dotykaj go. Daj się porwać w kolorowe skrzydła motyli, które tańczą nad twoją głową. Patrz na nie, gdy przysiadają na dłoni.
Baw się, jak one.

dziękuję @psychoskok

Zanim zanurzyłam się w powieści „Taniec z motylami” zachwyciłam się okładką. Niebywała wręcz, delikatna (notabene praca Kuby Kleczkowskiego) niemalże ulotna. Wysublimowana. Słychać trzepot skrzydeł kolorowych motyli, młodość, ruch, taniec... marzenia.
I o tym właśnie jest ta książka. O tańcu, o życiu i o ludziach. Świat bez ludzi byłby szary. To oni malują obrazy własnych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
474
17

Na półkach:

Ciekawa i wzruszająca opowieść o poznawaniu samego siebie. A przede wszystkim o nie rezygnowaniu z realizacji marzeń niezależnie od wieku i naszej życiowej sytuacji.

Ciekawa i wzruszająca opowieść o poznawaniu samego siebie. A przede wszystkim o nie rezygnowaniu z realizacji marzeń niezależnie od wieku i naszej życiowej sytuacji.

Pokaż mimo to

avatar
140
23

Na półkach:

Powiem tylko tyle, że warto sięgnąć. Słowa nie opiszą tej książki.

Powiem tylko tyle, że warto sięgnąć. Słowa nie opiszą tej książki.

Pokaż mimo to

avatar
423
268

Na półkach:

Bardzo dobra książka. Tajemnica, miłość, poszukiwanie siebie w nowych okolicznościach. Śmierć może odkryć wiele nowych sytuacji. Naprawdę warto.

Bardzo dobra książka. Tajemnica, miłość, poszukiwanie siebie w nowych okolicznościach. Śmierć może odkryć wiele nowych sytuacji. Naprawdę warto.

Pokaż mimo to

avatar
218
216

Na półkach: , ,

Zuzanna, ponad czterdziestoletnia rysowniczka dziedziczy po ciotce szkołę artystyczną w Pradze. To jednak jedynie początek zmian w życiu głównej bohaterki. Ile ich jeszcze nastąpi? Jakie tajemnice kryło życie jej ciotki? Odpowiedzi znajdziecie na kartach książki.



Od pierwszych stron polubiłam Zuzannę, główną bohaterką powieści. Artystka, wyluzowana, romantyczna i sentymentalna. Kiepski wzór do naśladowania, a jednak łatwo się z nią utożsamiłam. Zupełnie inne wartości i sposób życia wyznawała jej ciotka, elegancka, dumna, stanowcza, wzbudzająca respekt starsza pani. Choć i ją na swój sposób polubiłam, być może ma w sobie coś, czego mi samej brakuje. Sam "Taniec z motylami" wciągnął mnie na tyle, że przeczytałam go w ciągu jednego dnia, dnia, w którym go otrzymałam. Choć przyznam, że po bardzo poetyckim wstępie spodziewałam się trochę innego typu lektury. Niestety, a może stety, kolejne strony ściągają nas, czytelników i czytelniczki na ziemię, w bardzo nieprawdopodobny sposób, a jednak. Nie ma jednej wielkiej miłości na całe życie, jak to bywało u romantyków, jest uczucie ukształtowane na wieloletniej przyjaźni, spokojne, uczucie ludzi dorosłych i dojrzałych. "Taniec z motylami" można również porównać do opowieści o Kopciuszku, dziewczyny która nagle zyskała wszystko. Niestety, w tej bajce bez dobrych wróżek nikomu nic się nie uda. Wszystkie i wszyscy potrzebujemy od czasu do czasu baśni, by zyskać siłę do życia. Niestety, ta baśń jest zbyt idealna i zbyt nierealna, by do mnie trafić w swoim przekazie.

Zbyt piękna opowieść o Kopciuszku, dobrej wróżce, tajemnicach i sztuce, a może i o miłości? Mnie, poza wstępem, niestety średnio przekonała, czytając miałam nadzieję na powrót początkowej magii, magii życia, nie odnalazłam jej. Co wcale nie znaczy, że książka jest zła, ona po prostu nie jest "moja".

Czy polecam? Hmm... Zależy. Dla wielbicieli i wielbicielek powieść motywacyjnych i przedstawiających życie układające się jak w bajce - tak. Dla osób, które już nie wierzą w bajki - nie, niestety zawiodą się na tej lekturze.

Zuzanna, ponad czterdziestoletnia rysowniczka dziedziczy po ciotce szkołę artystyczną w Pradze. To jednak jedynie początek zmian w życiu głównej bohaterki. Ile ich jeszcze nastąpi? Jakie tajemnice kryło życie jej ciotki? Odpowiedzi znajdziecie na kartach książki.



Od pierwszych stron polubiłam Zuzannę, główną bohaterką powieści. Artystka, wyluzowana, romantyczna i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
427
327

Na półkach:

Każdy z nas składa się z marzeń, maleńkich pragnień i całej masy doświadczeń, które kształtują nas od narodzin. Wraz z nimi zmieniamy się i my, bywa jednak tak, że to pragnienia przygasają w obliczu wydarzeń, z jakimi przyjdzie się nam zmagać. Przetrwać, podnieść się i powrócić z nadzieją na wybrane tory. Tylko czy to zawsze jest możliwe?

Zuzanna pod wpływem chwili postanawia porzucić swoje dotychczasowe życie i przybraną matkę, by ułożyć sobie życie u boku przyjaciela z dzieciństwa. Jednak pewnego dnia budzi się bez zapału do swojej pasji, a życie dopiero co wypełnione kolorami, nagle wydaje się jej puste i bez wyrazu. Te przemyślenia rozpoczynają dziwny ciąg przypadkowych wydarzeń, które doprowadzą do wielu zmian w teraźniejszości i przyszłości kobiety, ale i przeszłość zacznie się zmieniać. Jaki wpływ na innych mają nasze decyzje?

-----------------
http://www.martawsrodksiazek.pl/index.php/2019/09/17/taniec-z-motylami-anna-wysocka-kalkowska/
-----------------

Każdy z nas składa się z marzeń, maleńkich pragnień i całej masy doświadczeń, które kształtują nas od narodzin. Wraz z nimi zmieniamy się i my, bywa jednak tak, że to pragnienia przygasają w obliczu wydarzeń, z jakimi przyjdzie się nam zmagać. Przetrwać, podnieść się i powrócić z nadzieją na wybrane tory. Tylko czy to zawsze jest możliwe?

Zuzanna pod wpływem chwili...

więcej Pokaż mimo to

avatar
288
86

Na półkach: , ,

ZARYS FABUŁY
Zuzanna jest kobietą, która uciekając przed przeszłością zdecydowała się porzucić swój kraj, swoich przyjaciół i jedyną rodzinę jaką miała - przybraną matkę Rose. Został jej jedynie Grzegorz - przyjaciel od młodzieńczych lat, obok którego postanawia ułożyć sobie życie. Pewnego dnia budzi się i zauważa, że pasja, która pozwalała jej przeżyć każdy kolejny dzień gdzieś uleciała, a w jej życiu pojawiła się niewytłumaczalna pustka. Dziwne zbiegi okoliczności sprawiają, że jej życie całkowicie ulega przemianie. Zmienia się nie tylko teraźniejszość, ale również przyszłość. A co najważniejsze: zmienia się jej przeszłość.

MOJE PRZEMYŚLENIA
"Taniec z motylami" to niesamowita opowieść o magii miłości, magii przyjaźni, o oddaniu oraz o walce z własnymi słabościami. To przepiękna opowieść o rodzinie, o decyzjach (które podejmujemy często w jednej chwili, a które mają wpływ na całe Nasze (i nie tylko) życie),ale również o dawce dojrzałości, którą każdy z Nas ma gdzieś w sobie i z wiekiem zaczyna racjonalnie z niej korzystać. Pani Anna pokazuje, że dojrzałość to nie tylko wiek, czy zobowiązania finansowo-zawodowe. To przede wszystkim umiejętność brania odpowiedzialności za swoje czyny i decyzje, a także za ludzi, którymi się otaczamy.

MOJA OCENA
Dla mnie to bardzo dobra powieść. Na samym początku miałam mieszane uczucia, jeśli chodzi o tą pozycję. Obawiałam się, że zanudzę się przy czytaniu tej książki. Ależ ja byłam głupia! Taniec z motylami okazał się fantastyczną powieścią, która wciągnęła mnie niemalże od pierwszej strony. Jednego dnia zaczęłam ją czytać i tego samego skończyłam. Pani Anna ma tak niesamowity styl pisania, że sama nie wiem kiedy dotarłam na sam koniec powieści. Bohaterowie od początku do końca byli dopracowani, fabuła w sposób regularny prowadziła od jednego do drugiego wątku, a autorka nie zostawiła żadnej kwestii niewyjaśnionej. Jedyne do czego mogłabym się doczepić to objętość - chciałabym więcej i żałuję, że "Taniec z motylami" tak szybko się skończył.

Pełna recenzja na blogu: https://www.mammapchela.pl/2019/09/taniec-z-motylami-anna-wysocka-kalkowska.html

ZARYS FABUŁY
Zuzanna jest kobietą, która uciekając przed przeszłością zdecydowała się porzucić swój kraj, swoich przyjaciół i jedyną rodzinę jaką miała - przybraną matkę Rose. Został jej jedynie Grzegorz - przyjaciel od młodzieńczych lat, obok którego postanawia ułożyć sobie życie. Pewnego dnia budzi się i zauważa, że pasja, która pozwalała jej przeżyć każdy kolejny dzień...

więcej Pokaż mimo to

avatar
227
220

Na półkach: , ,

Taniec z motylami ma w sobie coś magicznego. Jest to historia, która inspiruje nas do tego by się nie poddawać. Nikt nie ma prostego życia, zawsze pojawią się jakieś problemy, ale grunt to jest nie chować głowy w piasek, tylko zawalczyć o szczęście. Główna bohaterka po niepowodzeniach życiowych, takich jak nieszczęśliwa pierwsza miłość – ucieka. Burzy za sobą wszystkie mosty, zmienia miasto, kraj, porzuca przyjaciół, rodzinę. Teraz wegetuje, pomimo, że żyje ze swojej pasji, każdy dzień wygląda tak samo. Nieprzypadkowe spotkanie, rozmowa rzucają nowe spojrzenie na otaczających ją ludzi i łączących ją relacji. Los daje jej także drugą szansę ściągając ją ponownie do miejsca, gdzie zakończyła poprzedni etap.
Lekkość tekstu, naturalność dialogów i pewna bajkowość, nie pozwalają tej książki odłożyć na dłużej. Metaforyczność sprawia, że staje się ona uniwersalna i mocno pouczająca. Autorka zaprasza nas do świata bohaterki i prowadzi podróż w sam środek uczuć i przemyśleń bohaterki. Nie jest to łatwa podróż, ale potrafi być wzruszająca i napawająca nadzieją.

Taniec z motylami ma w sobie coś magicznego. Jest to historia, która inspiruje nas do tego by się nie poddawać. Nikt nie ma prostego życia, zawsze pojawią się jakieś problemy, ale grunt to jest nie chować głowy w piasek, tylko zawalczyć o szczęście. Główna bohaterka po niepowodzeniach życiowych, takich jak nieszczęśliwa pierwsza miłość – ucieka. Burzy za sobą wszystkie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
38
38

Na półkach: ,

"Czasami decyzja, którą podejmujemy na jakimś etapie naszego życia rzutuje na całym jego dalszym ciągu".

Główną bohaterką jest Zuzanna Starska, kiedyś mieszkająca w Pradze u boku swojej cioci, popularnej w branży zawodowej aktorki, o imieniu Rose Letten. Zaopiekowała się nią po stracie rodziców. Mając 17 lat Zuza całym swoim sercem pokochała tam mężczyznę o imieniu Jakub. Po roku okazało się, że była to tylko jednostronna miłość. Niestety ją porzucił. Nieszczęśliwa z tego powodu uciekła do Polski. Obecnie ma 38 lat, pomieszkuje w malutkiej kawalerce w Toruniu, gdzie na co dzień maluje portrety. Wiedzie spokojne, wręcz raczej nudne życie. Mimo tego, że malarstwo zawsze było jej pasją, to jednak coraz to częściej dopada ją wrażenie, że się wypalała. Jakby to był obowiązek, a nie przyjemność. Zaczyna zadawać sobie pytania, czy aby na pewno to jest to zajęcie, którym chce się w przyszłości zajmować? Poza tym w dalszym ciągu wspomina swoją dawną miłość nie zdając sobie sprawy z tego, że tuż obok niej jest dosłownie na wyciągnięcie dłoni fajny mężczyzna, jej najlepszy przyjaciel Grzegorz. Ale dla niej to "tylko przyjaźń". To "taki brat z wyboru".

Pewnego razu spotyka starszą Panią, której zawsze co roku malowała portret. To była jej stała klientka. Miriam ma 65 lat. Dawniej zawodowo tańczyła na deskach znanych estrad. Niestety wiek swoje zrobił i wyszła z obiegu. Musiała zakończyć swoją karierę. Rozmawiały o życiu i wtedy padło bardzo ważne zdanie:
"Jeśli nie zmienisz swojego, kiedyś będziesz tego żałowała, tak jak ja teraz. [...] Nie będzie mowy o tańcu z motylami, zostanie szara rzeczywistość i smutek".

To właśnie ona „potrząsa” nieco malarką uświadamiając jej, aby wzięła się w garść i zrobiła w końcu coś ze swoim z życiem, inaczej go zmarnuje na własne życzenie.

Jej los wywraca się do góry nogami, kiedy wyjeżdża znów do Pragi, do swojej cioci Rose. Ma ona już ponad 80 lat. Tak się składa, że jakieś 10 lat temu przestała grać i założyła szkołę młodych talentów, którą do dzisiaj pielęgnuje. Dzięki temu cieszy się też renomowaną opinią. Obie spędzają ze sobą dużo czasu. Niestety podczas wspólnych chwil traci przytomność i umiera.

I właśnie wtedy zaczyna się cała akcja. Zuza otrzymuje w spadku od ciotki nie tylko dom z parkiem, konto bankowe na kwotę 15 mln złotych, ale również szkołę. Okazuję się również, że i Grzegorz będzie miał ogromny wpływ na dalsze losy bohaterki. Na jaw wyjdzie też najskrytsza tajemnica Rose, która nigdy dotąd nie ujrzała światła dziennego, a na imię ma Pol. Poznała go po 40-tce. On miał wówczas 25 lat. Między nimi narodził się romans, który, jak się trakcie czytania okazuje, ma ogromny wpływ na całą historię w książce. Dziewczyna musi nie tylko uzyskać przychylność i zaufanie zarządu szkoły, ale dokończyć również przygotowywania do pewnego musicalu, nad którego wstępem pracowała już Pani Letten. Pojawi się też Teresa, która będzie Zuzannie towarzyszyć w najważniejszej podróży jej życia. A także dawna przyjaciółka, Agnes - przekaże jej pamiętnik ciotki, a w nim bezcenne informacje, które zmienią tok myślenia panny z Pragi.

Jak wszystko potoczy się dalej? Czy Zuza podoła zadaniu? Czy zmieni swoje nastawienie i spełni marzenie nie tylko swoje, ale i Rose? Co z Grzesiem, "hultajem", który nabiera coraz to ważniejszego znaczenia w życiu malarki?

"Taniec z motylami" to historia, która ma za zadanie przekazać czytelnikowi, że mimo przeciwności losu i zakrętów, które na nas czekają, a są one nieuniknione, należy spełniać swoje marzenia. Pierwsza miłość, zwłaszcza ta nieodwzajemniona to trudny moment zwłaszcza w takim wieku, w jakim była Zuza. Ale to nie koniec świata. Czas leczy rany. Nie warto się zatrzymywać i rozmyślać o tym co było, skoro po burzy i tak przychodzi słońce. Trzeba cieszyć się tym, co nas otacza. Nie warto zaprzepaścić marzeń przez jedno potknięcie. Wszystkich bohaterów połączyło, a jednocześnie zjednoczyło jedno, czyli bezinteresowna pomoc. A miłość? Tutaj wróci, aż kilkukrotnie, uszczęśliwiając kilka osób jednocześnie.

Książka jest lekka, czyta się płynnie. Przelewa się mnóstwo emocji. Bywały momenty, że tekst mnie wręcz rozśmieszał. Nie ma zbędnych, długich opisów krajobrazów. Tu liczą się emocje, a jest ich naprawdę spora dawka. Całość opowiadana jest z punktu widzenia głównej bohaterki. Dopiero ostatni rozdział pt. "Powrót" to wisienka na torcie, po której przeczytaniu uroniła mi się łza. Ze wzruszenia.

Mottem "pozwólmy sobie na własne szczęście" kończę, a Was zapraszam do lektury.

"Czasami decyzja, którą podejmujemy na jakimś etapie naszego życia rzutuje na całym jego dalszym ciągu".

Główną bohaterką jest Zuzanna Starska, kiedyś mieszkająca w Pradze u boku swojej cioci, popularnej w branży zawodowej aktorki, o imieniu Rose Letten. Zaopiekowała się nią po stracie rodziców. Mając 17 lat Zuza całym swoim sercem pokochała tam mężczyznę o imieniu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
525
517

Na półkach: ,

Kiedy nadchodzi jesień, moja ukochana jesień, przepadam w historiach taka jak ta. Obyczajówki czy romanse to dla mnie doskonała partia na wcześniejsze wieczory. Książka przesiąknięta jest refleksjami, które na pewno umilą czas czytającemu.

Miałam okazje poznać Zuzannę i jej bliskich – Aśkę, Grzegorza i innych, którzy w ludzki, poniekąd zwyczajny sposób radzą sobie z kłodami jakie życie rzuca im pod nogi. Przede wszystkim bardzo przyjemnym językiem historię prowadzi autorka. Główną narrację prowadzi Zuza, ale inne postacie również mają swoje momenty na opowiadanie historii. Warsztat słowny jakim posługuje się pani Anna jest naprawdę szeroko rozbudowany co jest zdecydowanie dodatkowym atutem powieści. Tej książki się nie czyta, przez nią się płynie jak przez rzekę, wodę, która prowadzi nas w nieznane – raz spokojnie raz ze wzburzonymi falami.

Nie ma nic lepszego od fabuły, która zakrawa o najważniejsze sprawy i aspekty świata – przyjaźń, miłość, wsparcie, tajemnica – gdzie między każdą z wymienionych wartości jest cienka przenikająca się wzajemnie nic porozumienia. Bardzo emocjonalna – nie da się ukryć, że ja czym bliżej poważniejszego wieku (i 3 z przodu =D ) tym częściej płaczę przy książce. Najlepszą niespodzianką jest to, że łzy jeszcze dobrze na mej buźce nie spłynęły, kiedy kilka zdań dalej uśmiechałam się sama do siebie. Myśl przewodnia, która mnie nie opuszczała? „O marzenia warto walczyć do ostatniego tchu” – tak, to motyw, który prowadził mnie przez wszystkie strony powieści. A ja przecież kocham takie książki, kocham taką fabułę – do pełni szczęścia brakuje mi jedynie chyba tylko wymarzonego fotela uszaka =D

Droga do szczęścia jakiej poszukuje Zuzanna to nie usłana różami ścieżka. Mimo to jednak w normalnym życiu jest tak samo i spokojnie możemy zobaczyć, że powieść pani Wysockiej – Kalkowskiej to nie jakieś naciągane opowiadanko, tylko rzetelna historia o poszukiwaniu tego co dla nas najważniejsze, więc ja jestem zupełnie na TAK!

Kiedy nadchodzi jesień, moja ukochana jesień, przepadam w historiach taka jak ta. Obyczajówki czy romanse to dla mnie doskonała partia na wcześniejsze wieczory. Książka przesiąknięta jest refleksjami, które na pewno umilą czas czytającemu.

Miałam okazje poznać Zuzannę i jej bliskich – Aśkę, Grzegorza i innych, którzy w ludzki, poniekąd zwyczajny sposób radzą sobie z...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    106
  • Przeczytane
    75
  • Posiadam
    25
  • 2018
    3
  • Ulubione
    3
  • Teraz czytam
    3
  • 2019
    3
  • Ebooki
    2
  • Egzemplarze recenzenckie
    2
  • 2016 - 2020
    1

Cytaty

Więcej
Anna Wysocka-Kalkowska Taniec z motylami Zobacz więcej
Anna Wysocka-Kalkowska Taniec z motylami Zobacz więcej
Anna Wysocka-Kalkowska Taniec z motylami Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także