Perska zazdrość

Sam początek za bardzo według mnie skupia się na zakupach, sklepach, zegarkach… wiem, wiem cały ten przepych dla zwykłych zjadaczy chleba jest raczej niedostępny ale w pewnym momencie zaczęło mnie to nudzić. Trochę śmieszyła mnie i drażniła górnolotność Joanny, jej utyskiwania na temat braku służby podczas wyjazdu, czy problem jaki zegarek wybrać, że soku z kiwi nie ma, nie ta restauracja… naprawdę? Nie tak ją kojarzyłam z pierwszej części. Razem ze swoją koleżanką zachowywały się jak rozkapryszone dziewczynki, przyznam szczerze, że dość mocno mnie to drażniło.
Z jednej strony dużo ciekawostek, wplecione dużo naprawdę ciekawych historii i szczegółów ale z drugiej dużo też niepotrzebnej papki.

Paradoksalnie mało tu historii samej Joanny, czuję lekki niedosyt, bo książka bardziej skupia się na bogactwie kraju, zakupach, willach, operacjach… a może 1/3 tylko poświęcona jest samej Joannie ale kiedy czytamy już o niej jest bardzo ciekawie. Miałam w stosunku do niej mieszanie uczucia, na początku mnie denerwowała wydawała się płytka i głupawa, potem miałam nerwy na nią za to jak się zachowywała, a później jej kibicowałam. I było mi je żal… tylko samo zakończenie jakieś takie w stosunku do całości za szybkie.

Sam początek za bardzo według mnie skupia się na zakupach, sklepach, zegarkach… wiem, wiem cały ten przepych dla zwykłych zjadaczy chleba jest raczej niedostępny ale w pewnym momencie zaczęło mnie to nudzić. Trochę śmieszyła mnie i drażniła górnolotność Joanny, jej utyskiwania na temat braku służby podczas wyjazdu, czy problem jaki zegarek wybrać, że soku z kiwi nie ma, nie...

Pierwsze 70 stron książki opisuje robienie zakupów w ekskluzynych sklepach przez główną bohaterkę oraz bywanie jej j jej przyjaciółki w restauracjach. Na końcu książki akcja przyspiesza i wątek Sary w mojej ocenie zostaje urwany i niewyjaśniony do końca. Samo zakończenie też jest nagłe i krótkie. Dodatkowo autorka używa niezbyt bogatego zasobu słów. Na jednej stronie książki trzy razy pojawił się zwrot "dotarłyśmy do...". Ciężko się to czytało.

Pierwsze 70 stron książki opisuje robienie zakupów w ekskluzynych sklepach przez główną bohaterkę oraz bywanie jej j jej przyjaciółki w restauracjach. Na końcu książki akcja przyspiesza i wątek Sary w mojej ocenie zostaje urwany i niewyjaśniony do końca. Samo zakończenie też jest nagłe i krótkie. Dodatkowo autorka używa niezbyt bogatego zasobu słów. Na jednej stronie...

Autorka powoli zaczyna się wyrabiać ze stylem, ale nadal mam dziwne uczucie, że pisarka ma ograniczony dobór słów. Wciąż namiętnie wplata jej słynne "statystyki", które bardzo wytrącały mnie z "rytmu" i gubiłam się w akcji.
Co do samej bohaterki... Czy tylko ja mam wrażenie, że ta super fajna Aśka z pierwszej części zmieniła się w rozpieszczoną, rozwydrzoną krowę? W pewnych momentach mnie mocno irytowało, ale cóż się dziwić – od luksusu można zgłupieć i to porządnie.
Zmiana narracji również powinna zostać dopracowana – autorka zmieniając perspektywę robi to ciągiem, a nie oddziela za pomocą podrozdziałów (a to również przeszkadza i miesza w głowie czytelnikowi).
Nie mniej jednak historia bardzo wciągająca i czytałam z zapartym tchem.

Autorka powoli zaczyna się wyrabiać ze stylem, ale nadal mam dziwne uczucie, że pisarka ma ograniczony dobór słów. Wciąż namiętnie wplata jej słynne "statystyki", które bardzo wytrącały mnie z "rytmu" i gubiłam się w akcji.
Co do samej bohaterki... Czy tylko ja mam wrażenie, że ta super fajna Aśka z pierwszej części zmieniła się w rozpieszczoną, rozwydrzoną krowę? W...

O ile we wcześniejszej książce tej autorki którą przeczytałem znalazłem fabułę przeplataną ciekawymi faktami i statystykami z życia na Bliskim Wschodzie, opisy różnic kulturowych, tak tutaj w zasadzie była tylko rozwleczona, drętwo prowadzona fabuła z dość oczywistymi kolejnymi krokami.

O ile we wcześniejszej książce tej autorki którą przeczytałem znalazłem fabułę przeplataną ciekawymi faktami i statystykami z życia na Bliskim Wschodzie, opisy różnic kulturowych, tak tutaj w zasadzie była tylko rozwleczona, drętwo prowadzona fabuła z dość oczywistymi kolejnymi krokami.

5⭐ (Duży spadek. Na prawdę ogromny tzw. "syndrom drugiego tomu"; Końcówka lepsza dlatego podniosłam początkową ocenę z 4⭐ na 5⭐. Ponieważ pierwszy tom był naprawdę dobry bo 8⭐ a drugi jest ogromnym spadkiem to na 97% sięgnę jeszcze po tom trzeci tzn. "Perska namiętność" i zobaczymy czy będzie to nadal tendencja spadkowa czy jakoś inaczej).

5⭐ (Duży spadek. Na prawdę ogromny tzw. "syndrom drugiego tomu"; Końcówka lepsza dlatego podniosłam początkową ocenę z 4⭐ na 5⭐. Ponieważ pierwszy tom był naprawdę dobry bo 8⭐ a drugi jest ogromnym spadkiem to na 97% sięgnę jeszcze po tom trzeci tzn. "Perska namiętność" i zobaczymy czy będzie to nadal tendencja spadkowa czy jakoś inaczej).

Początek nudny i irytujący . Mi osobiście przeszkadzała ilosc zbędnych opisów . Pomysł dobry jednak wykonanie gorsze .

Początek nudny i irytujący . Mi osobiście przeszkadzała ilosc zbędnych opisów . Pomysł dobry jednak wykonanie gorsze .

Na początku mnie nie wciągnęła ale potem się rozkręciła. główna bohaterka na początku nie miała mojej sympatii, kto przeczytał wie dlaczego. Świat luksusu i miłości, nie zawsze szczerej.

Na początku mnie nie wciągnęła ale potem się rozkręciła. główna bohaterka na początku nie miała mojej sympatii, kto przeczytał wie dlaczego. Świat luksusu i miłości, nie zawsze szczerej.

Niespodziewana zmiana losów Joanny. Przeczytałam jednym tchem. Polecam.

Niespodziewana zmiana losów Joanny. Przeczytałam jednym tchem. Polecam.

W drugiej części poznajemy Joanne. Polkę, która pracowała jako stewardessa i właśnie na pokładzie samolotu, którym leciała, poznała swojego męża Aliego. Bogatego kuwejtczyka. Joanna szybko się zakochuje i bardzo szybko zapomina, gdzie żyła opływając w luksusie i bogactwie. Z Alim miała trójkę dzieci, syna Nadira oraz dwie córeczki Fatmę i Sarę, ale dziećmi się w ogóle nie zajmowała. Miała od tego służącą, która się nimi opiekowała. Joanna była zajęta wydawaniem pieniędzy w firmowych sklepach. Podróżami jako towarzyszka męża podczas wyjazdów służbowych, często spędzała czas również na trwonieniu kasy. Kupowaniu drogiej biżuterii, zegarków, ubrań. Wakacjami w Londynie i spędzaniu czasu z przyjaciółką Angeliką, Brytyjką, której maż pracował z Alim jako jego prawa ręka.

Przyznam szczerze, że pierwsze 160 stron bardzo mnie nudziły. Jest właśnie na nich opis tych wojaży z przyjaciółką i wydawaniem tysięcy dolarów na przyjemności. Ale to właśnie na tych stronach, możemy poznać i zaobserwować jak główna bohaterka zatraca się w dobrobycie. Jak zaczyna mieć coraz poważniejszy problem alkoholowy, topiąc w nim wszystkie smuteczki. Jak powoli odsuwa się od niej mąż, który coraz częściej ma dość nowych wymagań i dąsów żony. Aśka zapomina o wartościach jakich jest dom, miłość, rodzina, dzieci. Dla niej największym problemem jest to, że mąż jej nie chce kupić podwodnej willi za milion dolarów, czy to, że służba sprząta jej porozrzucane rzeczy tylko trzy razy dziennie. Nie zauważa dzieci, które uczą się w prywatnej szkole i coraz większych dostarczają problemów, próbując również zwrócić uwagę matki. Uważa, że to szkoła powinna się nimi zająć, w końcu tyle za nią płacą. Sara, coraz częściej zaczyna imprezować , w kraju, gdzie to legalnie zabronione, miotają ją rozterki miłosne i bardzo pragnie wolności, a wiadomo, tu kobieta ma sporo zakazów. Nadir, coraz częściej pakuje się w kłopoty, zostaje nawet zawieszony w szkole w prawach ucznia, a najważniejsze dla niego jest to, by wyjechać do Londynu na studia i by ojciec kupił mu złote Ferrari. Fatma, coraz bardziej zafascynowana Państwem Islamskim, mocno wierząc w ich przesłanie, że tylko Ci co wyznają ich zasady, mogą iść do raju.
Akcja tak naprawdę zaczyna się od połowy książki, kiedy po powrocie Joanny i dzieci z Londynu, Ali przedstawia im Larę, która została jego drugą żoną i zamieszka wraz z trzema swoimi służącymi w lewym skrzydle. Informując Joannie, że będzie mieszkać nadal w prawym skrzydle domu, a on by było sprawiedliwie, będzie je odwiedzał co drugą noc.

Świat Aśki runął, zaczęła się walka o męża. Alkoholizm, depresja to wszystko sprawia, że przyszłość nie jawi się zbyt dla niej przychylnie. Na pomoc matce przychodzi Sara, która jako jedyna wyciągnęła do niej dłoń i próbuje walczyć o rodzinę. Nadir nie chce wchodzić w konflikt z ojcem, bo boi się, ze ojciec mu nie kupi Ferrari, a Fatmę bardzo szybko przekonuje do siebie druga żona Aliego, która nastawia ją przeciwko siostrze i matce. Akcja właśnie od 160 strony nabiera rozpędu i trzyma w napięciu. Sporo się dzieje i aż trudno się oderwać.
Laila Shukri po raz kolejny pokazuje nam jak łatwo człowiek zapomina o wartościach ciężkiej pracy a potrafi zatracić się w bogactwie. Znajdziemy również sporo informacji na temat kultury i Religi jakie panują w Arabii Saudyjskiej. Opis Dubaju, jako raju na ziemi, gdzie nie ma rzeczy niemożliwych. Tam „niemożliwe nie istnieje”. Nawet stoki narciarskie potrafią powstać na pustyni, a wieżowce sięgać chmur. Ale czy chcielibyśmy tam żyć? W złotych klatkach, ale w Państwie gdzie kobiety mają same ograniczenia?

Książka bardzo wciągająca i trzymająca w napięciu. Szczególnie polecam osobą, które fascynują się kulturą Orientu. Jest tej w książce również sporo z powieści obyczajowej, gdzie połączone są losy bohaterów pierwszej części i również w kolejnych, będziemy mieli okazję poznać w każdym tomie kolejne wydarzenia z ich życia. Trzeci tom będzie poświęcony Sarze. Jestem bardzo ciekawa, co będzie dalej, bo koniec bardzo mnie intryguje do sięgnięcia po kolejny tom.

https://przykominkuzkawa.blogspot.com/

W drugiej części poznajemy Joanne. Polkę, która pracowała jako stewardessa i właśnie na pokładzie samolotu, którym leciała, poznała swojego męża Aliego. Bogatego kuwejtczyka. Joanna szybko się zakochuje i bardzo szybko zapomina, gdzie żyła opływając w luksusie i bogactwie. Z Alim miała trójkę dzieci, syna Nadira oraz dwie córeczki Fatmę i Sarę, ale dziećmi się w ogóle nie...

Osobiście książka niezbyt przypadła mi do gustu. Często mam wrażenie, że w książkach Laili Shukri wiele wątków się powtarza. Każda niemal książka jest nasiąknięta notorycznym erotyzmem, który wszędzie jest ukryty. Doceniam pracę Autorki, jednak uważam, że tyle przebywając w Arabii Saudyjskiej i podróżując po całym świecie, powinna poruszać jeszcze wiele innych tematów, niż kwestie prostytucji czy dylematów związków z szejkami, które już zostały bardzo dobrze opisane m.in w ,,Jestem żoną szejka", czy ,,Byłam kochanką arabskich szejków". Tak, czy inaczej polecam tę książkę dla osób, które jeszcze nie czytały innych utworów Laili Shukri.

Osobiście książka niezbyt przypadła mi do gustu. Często mam wrażenie, że w książkach Laili Shukri wiele wątków się powtarza. Każda niemal książka jest nasiąknięta notorycznym erotyzmem, który wszędzie jest ukryty. Doceniam pracę Autorki, jednak uważam, że tyle przebywając w Arabii Saudyjskiej i podróżując po całym świecie, powinna poruszać jeszcze wiele innych tematów, niż...