Miłość za wszelką cenę
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Tytuł oryginału:
- Lies Like Love
- Wydawnictwo:
- Zielona Sowa
- Data wydania:
- 2016-11-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-11-23
- Liczba stron:
- 464
- Czas czytania
- 7 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379836383
- Tłumacz:
- Marcin Mortka
- Tagi:
- nastolatka pierwsza miłość spotkanie thriller walka dobra ze złem
Jak zacząć od nowa?
Audrey razem z matką i bratem przenosi się do nowego miasta. Przeprowadzka miała być dla dziewczyny również ucieczką. Jednak ciężko jest uciec, gdy Twoją duszę otacza mrok. To Coś. Przychodzi bez uprzedzenia i atakuje w najmniej spodziewanym momencie..
Lekarstwem na problemy może okazać się mieszkający nieopodal Leo. Losy tej dwójki splatają się. Pojawienie się chłopaka uświadomi Audrey, że nic nie jest takie, jakim się do tej pory wydawało. Dziewczyna zrozumie, że kochając kogoś można zrobić wiele. Pytanie, czy zawsze wiele dobrego…
Wciągająca, nieoczywista opowieść o miłości.
Szokująca. Przeczytana raz, pozostaje w pamięci na długo.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
To nie jest zwykła książka o miłości
Książek o miłości powstało już tak wiele, że trudno byłoby je zliczyć. Nic dziwnego, bo jest to motyw, który cieszy się ogromnym zainteresowaniem wśród czytelników, jest uniwersalny i ponadczasowy, a dobrze wykorzystany potrafi zagrać na emocjach odbiorcy, jak żaden inny. Louisa Reid jest autorką, która ów motyw potraktowała w sposób niestandardowy, niesztampowy, znacznie odbiegający od typowych słodkich romansideł. „Miłość za wszelką cenę” to powieść, której tematyka sięga znacznie głębiej i wkracza na zdecydowanie bardziej mroczne i niepokojące tereny...
Historia dotyczy Audrey - nastolatki, która wraz z młodszym bratem i mamą przeprowadza się do nowego miasta i zamieszkuje w Folwarku. Budynek nie należy do najmilszych dla oka, a jego ponura atmosfera coraz bardziej przytłacza dziewczynę. Od jakiegoś czasu zmaga się ona z depresją, która w nowym miejscu nasila się. Na szczęście Audrey poznaje Leo, sympatycznego chłopaka z sąsiedztwa, z którym powoli się zaprzyjaźnia. Zmienia on nieco jej podejście do życia, a znajomość z nim otwiera jej oczy na wiele spraw, o których do tej pory nie miała pojęcia... Audrey wkrótce odkrywa, że miłość nie zawsze jest prosta i piękna, ale bywa też okrutna i niesprawiedliwa.
„Miłość za wszelką cenę” to książka, która bardzo mnie zaskoczyła. Przede wszystkim fabułą, która od początku potoczyła się zupełnie inaczej niż z góry założyłam i mimo, że mniej więcej w połowie byłam już w stanie przewidzieć rozwiązanie niektórych wątków, to wciąż chłonęłam ją z rosnącym zainteresowaniem i byłam ciekawa jak autorka je rozegra. Tym, co również pozytywnie mnie zaskoczyło jest świetne przedstawienie trudnej tematyki, jaką jest choroba psychiczna - nie zostało to potraktowane po łebkach, żeby historia miała po prostu jakiś tam oryginalny smaczek, ale temat ten faktycznie został bardzo dobrze zgłębiony i stanowi jeden z głównych filarów całej historii. Nie sposób nie wspomnieć także o stylu Louisy Reid, który sprawia, że powieść czyta się niezwykle szybko i przyjemnie, mimo że jest to dość obszerna pozycja o niełatwej problematyce.
Audrey to bardzo ciekawa postać, która poprzez pierwszoosobową narrację daje się poznać czytelnikowi także od tej intymnej strony - pełnej strachu, niepewności, zwątpienia nawet w swoje własne myśli i czyny. To osoba bardzo wrażliwa i delikatna, a także niezwykle dojrzała, jak na swój wiek. Zawsze stawia dobro swojej rodziny, a szczególnie młodszego braciszka, ponad swoje własne. Jej relacja z Peterem jest naprawdę warta naśladowania i wielokrotnie wzruszyła mnie podczas lektury. Myślę, że każde dziecko chciałoby mieć taką siostrę, która kochałaby je bezwarunkowo, opiekowałaby się nim i wspierała w trudnych momentach.
„Miłość za wszelką cenę” to świetna książka dla czytelnika zarówno nastoletniego, jak i dorosłego. Porusza bardzo istotne problemy, z jakimi ludzie zmagają się na co dzień w realnym świecie i pokazuje, że nie należy nikogo oceniać po pozorach, a maski, które nosimy dla świata zewnętrznego często bywają zupełną odwrotnością tego, co dzieje się w naszym wnętrzu. Uczy, że warto reagować na choćby najmniejsze niepokojące sygnały ze strony drugiego człowieka, aby pomóc mu na czas. Oprócz tego, jest to też po prostu historia o pięknej przyjaźni i miłości, które należy pielęgnować i szanować, bo one dają największe szczęście. „Miłość za wszelką cenę” to powieść, która przez długi czas zostaje w pamięci.
Angelika Paterak
Oceny
Książka na półkach
- 751
- 392
- 131
- 16
- 14
- 9
- 5
- 5
- 5
- 4
OPINIE i DYSKUSJE
To dobra książka dla osób, które nie czytały zbyt wielu thrillerów psychologicznych. Na pewno zrobi wtedy wrażenie.
Ja czytam ich sporo i może dlatego niczym mnie nie zaskoczyła, a częściowo nawet rozczarowała.
Początek nieco infantylny , zwatpilam czy to może jakiś rodzaj thrillera dla młodzieży. Później zrobiło się mroczniej , ale nadal przewidywalnie. Liczyłam wciąż na jakiś plot-twist , że może jednak źle się domyślam o co tutaj chodzi... No ale zabrakło. I samo zakończenie takie trochę nijakie.
Mimo wszystko daje 6/10 , bo wciągnęłam się i przeczytałam w 3 wieczory.
To dobra książka dla osób, które nie czytały zbyt wielu thrillerów psychologicznych. Na pewno zrobi wtedy wrażenie.
więcej Pokaż mimo toJa czytam ich sporo i może dlatego niczym mnie nie zaskoczyła, a częściowo nawet rozczarowała.
Początek nieco infantylny , zwatpilam czy to może jakiś rodzaj thrillera dla młodzieży. Później zrobiło się mroczniej , ale nadal przewidywalnie. Liczyłam wciąż...
Nie przeczytałam do końca. Niestety nie umiałam się zmusić, książka była dla mnie nie do przejścia. Czytałam już inne thrillery psychologiczne, ale ten po prostu mnie pokonał. Od samego początku nie rozumiałam zachowania bohaterki, co prowadziło jedynie do odpychania.
Próbowałam na dwa podejścia przeczytać ją do końca (strasznie mnie to męczyło, że tak szybko się poddałam i nie przeczytałam za pierwszym razem) jednak pomimo starania, nie przebrnęłam przez nią. Fabuła ciągnie się jak guma w majtkach.
Książka nie dla mnie :(
Nie przeczytałam do końca. Niestety nie umiałam się zmusić, książka była dla mnie nie do przejścia. Czytałam już inne thrillery psychologiczne, ale ten po prostu mnie pokonał. Od samego początku nie rozumiałam zachowania bohaterki, co prowadziło jedynie do odpychania.
więcej Pokaż mimo toPróbowałam na dwa podejścia przeczytać ją do końca (strasznie mnie to męczyło, że tak szybko się poddałam...
Właśnie skończyłam czytać Miłość za wszelką cenę. Trochę to trwało bo nie potrafiłam się wciągnąć. Miałam problem z tym, jak się książka zaczynała. Początkowe zachowania Audrey odrzucały mnie od czytania. Później historia nabiera tempa.
Już po kilku pierwszych stronach wiedziałam, czym jest owe Coś, które prześladuje Audrey i ogromnie dziwiło mnie, że nikt, nawet lekarze (PSYCHIATRZY) nie widzieli niczego podejrzanego (a wiele rzucało się w oczy).
Zakończenie nie do końca mnie usatysfakcjonowało.
Właśnie skończyłam czytać Miłość za wszelką cenę. Trochę to trwało bo nie potrafiłam się wciągnąć. Miałam problem z tym, jak się książka zaczynała. Początkowe zachowania Audrey odrzucały mnie od czytania. Później historia nabiera tempa.
więcej Pokaż mimo toJuż po kilku pierwszych stronach wiedziałam, czym jest owe Coś, które prześladuje Audrey i ogromnie dziwiło mnie, że nikt, nawet lekarze...
Początkowo myślałam, że jest to typowa książka dla młodzieży, znamy ten schemat dziewczyna z problemami i przykładny, ułożony chłopak, w tym wypadku chodzi jednak o coś zupełnie innego.
O co? Domyślać możemy się pod koniec powieści, jednak stuprocentową pewność zyskujemy dopiero w kilku ostatnich rozdziałach. I to zasługuje na naprawdę dużego plusa.
Komu zaufać, skoro najbliższa osoba wszystkim co robi szkodzi naszemu zdrowiu, a nawet życiu?
Jest mi strasznie żal Audrey oraz jej brata Petera. Sytuacja w jakiej się znaleźli jest co najmniej kuriozalna. Szczęście, że udało się jej w porę oprzytomnieć i zrozumieć co się z nią tak naprawdę dzieje.
Miałam nadzieję na troszkę inny happy end, ale i tak jestem szczęśliwa, że Audrey udało się wyrwać z tego koszmaru.
Początkowo myślałam, że jest to typowa książka dla młodzieży, znamy ten schemat dziewczyna z problemami i przykładny, ułożony chłopak, w tym wypadku chodzi jednak o coś zupełnie innego.
więcej Pokaż mimo toO co? Domyślać możemy się pod koniec powieści, jednak stuprocentową pewność zyskujemy dopiero w kilku ostatnich rozdziałach. I to zasługuje na naprawdę dużego plusa.
Komu zaufać, skoro...
Kiedy zaczynałam tę książkę zupełnie nie wiedziałam, o co w niej chodzi. Dopiero jak zostało około 100stron zrozumiałam, kto i co. Ale tego jak rozegrało się zakończenie się nie spodziewałam. Miałam nadzieję, że Leo i Audrey zostaną razem. Jednak Jestem usatysfakcjonowana tym szczęśliwym zakończniem.
Kiedy zaczynałam tę książkę zupełnie nie wiedziałam, o co w niej chodzi. Dopiero jak zostało około 100stron zrozumiałam, kto i co. Ale tego jak rozegrało się zakończenie się nie spodziewałam. Miałam nadzieję, że Leo i Audrey zostaną razem. Jednak Jestem usatysfakcjonowana tym szczęśliwym zakończniem.
Pokaż mimo toNa początku strasznie się ciągnęła, brak jakiejkolwiek akcji. Pod koniec jest lepiej. Świetny pomysł na fabułę, według mnie można było główny wątek o chorobie dziewczyny lepiej pociągnąć. Dobra książka, ale nie rewelacyjna. Jest to trochę thriller psychologiczny. Od połowy książki podejrzewałam o co może chodzić, ale mimo to zakończenie mnie zaskoczyło. Warto przeczytać, książka ukazująca oblicze choroby psychicznej, depresji i jaki wpływ ma rodzina i przyjaciele na rozwój choroby. jednym słowem mówiąc, nie zawiodłam się na tej książce.
Na początku strasznie się ciągnęła, brak jakiejkolwiek akcji. Pod koniec jest lepiej. Świetny pomysł na fabułę, według mnie można było główny wątek o chorobie dziewczyny lepiej pociągnąć. Dobra książka, ale nie rewelacyjna. Jest to trochę thriller psychologiczny. Od połowy książki podejrzewałam o co może chodzić, ale mimo to zakończenie mnie zaskoczyło. Warto przeczytać,...
więcej Pokaż mimo toKsiążka Louisy Reid pojawiła się w moich rękach całkiem przypadkiem …
Czytając jej krótkie streszczenie z tyłu książki stwierdziłam '' kolejna młodzieżówka , ciekawe czy dotrwam do końca , nikt o niej nie mówi to szału pewnie nie ma '' ale … to co przeczytałam to było tzw. '' liść prosto w twarz '' .
Audrey i Leo to głowni , młodzi bohaterowie , wypełnieni marzeniami i duża ilością złych , przykrych doświadczeń . Ich miłość to tło problemu który został poruszony w tej historii …
'' Miłość za wszelka cenę '' to nie opowieść o miłości , o młodych ludziach , to nie '' młodzieżówka '' to obraz tego co dzieje się w wielu domach za zamkniętymi drzwiami …
Książka Louisy Reid pojawiła się w moich rękach całkiem przypadkiem …
więcej Pokaż mimo toCzytając jej krótkie streszczenie z tyłu książki stwierdziłam '' kolejna młodzieżówka , ciekawe czy dotrwam do końca , nikt o niej nie mówi to szału pewnie nie ma '' ale … to co przeczytałam to było tzw. '' liść prosto w twarz '' .
Audrey i Leo to głowni , młodzi bohaterowie , wypełnieni marzeniami i...
Powieść dla młodzieży. Kojarzy się z romansem, książką o niespełnionej miłości i trochę trywialnymi problemami. A co jeśli tym razem nie jest to powieść, a thiller psychologiczny? Z początku wszystko wydaje się oczywiste, choć trochę skomplikowane. Audrey jest chora i to praktycznie bez przerwy, ma depresje, choć ona wcale się tak nie czuje, fakt jest trochę dziwna i na początku ma się wrażenie, że to ej choroba będzie główną osi tej historii. I w pewnym sensie tak jest. Ale potem pomału odnajdujemy pozostałe elementy tej mrocznej układanki. Dziwne zachowania Lorainne, jej wręcz chorobliwa fascynacja choroba własnego dziecka, dają czytelnikowi do myślenia. I choć ta zagadka wydaje się w pewnym momencie dość oczywista to sposób jej przedstawienia potrafi momentami zmrozić krew. Autorka w niezwykle ciekawy i plastyczny sposób przedstawia problem nieoczywistej choroby. I okazuje się, że to nie główna bohaterka jest chora... Ona jest jedynie "ofiarą", ale kogo?
To całkiem dobra opowieść,w której tak jak w życiu bohaterowie często ulegają pozorom i nie dostrzegają istoty problemu. To opowieść o walce o siebie, próbie wyrwania się z matni o próbie zrozumienia i nawet wątek miłosny ma tu raczej swój wymiar psychologiczny. Jedyne co mogłabym zarzucić tej książce to irytujący sposób narracji, który momentami potrafi zepsuć przyjemność z lektury.
Pomimo, że jest to książka skierowana głównie do młodzieży to i starszy czytelnik będzie ją czytał z zainteresowaniem, a ostatnie rozdziały będą go trzymać w niezwykłym napięciu.
Zakończenie nie jest typowym happy endem, daje nadzieję, choć jest tm również odrobina goryczy.
Powieść dla młodzieży. Kojarzy się z romansem, książką o niespełnionej miłości i trochę trywialnymi problemami. A co jeśli tym razem nie jest to powieść, a thiller psychologiczny? Z początku wszystko wydaje się oczywiste, choć trochę skomplikowane. Audrey jest chora i to praktycznie bez przerwy, ma depresje, choć ona wcale się tak nie czuje, fakt jest trochę dziwna i na...
więcej Pokaż mimo toMiłości matki powinno się ufać. Powinno się jej być pewnym jak niczego innego na świecie. Czerpać z niej siłę, inspirację i pociechę. Być pewnym, że kiedy wszystko inne się wali, zawodzi i smuci, miłość matki zawsze będzie, choćby tylko już w naszych wspomnieniach. Audrey, bohaterka książki "Miłość za wszelką cenę" nigdy nie zwątpiła w to, że jej matka ją kocha. Wiele rzeczy tłumaczyła i usprawiedliwiała tym uczuciem. Polegała na nim i wierzyła, że może mu ufać.
Audrey przeprowadza się razem z mamą i młodszym bratem do nowego miasta. Musi zacząć wszystko od początku w nowym miejscu, w nowej szkole, zupełnie bez przyjaciół. Nie pomaga jej w tym fakt, że dziewczyna choruje na depresję i okalecza się, przez co wśród rówieśników zostaje przyjęta jako dziwaczka i ktoś niebezpieczny. Leo jednak wydaje się zupełnie nie zwracać uwagi na problemy Audrey. Widzi tylko to jak niesamowitą i radosną dziewczyną jest ona przy nim. Tylko on zdaje się zauważać, jak bardzo Audrey zmienia się w obecności swojej matki i jak dziwne są ich relacje.
Na czym polega dziwność relacji matki z córką i na co tak naprawdę choruje Audrey, nie zdradzę wam, ponieważ popsułabym całą radość z czytania. Niestety, nie mogę wam obiecać, że będziecie zaskoczeni, kiedy największa tajemnica zostanie ujawniona. Pomysł na fabułę mi się podobał, ale rozczarowało mnie trochę wykonanie. Bardzo wcześnie dostrzec można wiele znaków, że coś jest nie tak. Podczas rozmów Audrey z matką, jej wspomnień, jej wizyt w szpitalu. Bardzo irytowało mnie, że bohaterowie nie widzieli jak bardzo absurdalne są to sytuacje. Zakończenie też oceniam jako średnie. Nie było mocno wstrząsające - a tego się spodziewałam, ponieważ reszta książki była trochę mdła, więc myślałam, że może chociaż zakończenie będzie mocne.
Koniec końców książkę oceniam jako średnią. Na wielki plus oryginalny pomysł na fabułę, nie spotkałam się z czymś takim ani w innych książkach, ani w filmach czy serialach. Niestety, to nie wystarczyło, żeby książka była mocno wciągająca. Trochę ciężko mi się ją czytało, były strasznie długie momenty, kiedy najzwyczajniej się nudziłam. Zakończenie mnie rozczarowało, więc ucieszyłam się, że to już koniec książki. Niestety, nie polecam jej.
Miłości matki powinno się ufać. Powinno się jej być pewnym jak niczego innego na świecie. Czerpać z niej siłę, inspirację i pociechę. Być pewnym, że kiedy wszystko inne się wali, zawodzi i smuci, miłość matki zawsze będzie, choćby tylko już w naszych wspomnieniach. Audrey, bohaterka książki "Miłość za wszelką cenę" nigdy nie zwątpiła w to, że jej matka ją kocha. Wiele...
więcej Pokaż mimo toAudrey Morgan próbuje być normalną nastolatką. Naprawdę się stara, ale na razie czeka ją przeprowadzka, a ich nowy dom jest tak naprawdę stary, opuszczony i otoczony wodą, której dziewczyna nie znosi. W dodatku gdzieś w jego zakamarkach czyha to Coś, które tylko czeka na odpowiedni moment, żeby ją stłamsić i pożreć. Kiedy Audrey zaczyna spędzać czas z mieszkającym nieopodal Leo, zdaje się czuć pewniej, bezpieczniej, ale czy jej problemy rzeczywiście potrafią odejść na dobre? Czy też odpuściły tylko na chwilę, by później wrócić wzmocnione?
"Miłość za wszelką cenę" okazała się dla mnie bardzo niepozorną książką. Zdawałoby się, że po ponad stu stronach można bezpiecznie wyrobić sobie pierwsze zdanie na temat powieści. Nic bardziej mylnego. Z początku książka prowadzona jest chaotycznie i odbierałam ten fakt jako wadę. Bohaterowie wydawali mi się nijacy, a otoczenie ponure. Audrey i Leo prowadzili ze sobą nastoletnie rozmowy o niczym, a dziewczyna chwilami zachowywała się dziwnie. Opisy były drobiazgowe aż do przesady. Zamierzałam już odłożyć tę książkę i zabrać się za coś ciekawszego.
W dalszej części zaczęło się urzeczywistniać to, co napisane jest na okładce, czyli prawdziwy thriller psychologiczny. Ta książka wzbudza wiele emocji - pojawia się złość, rozdrażnienie, potem zaczyna kiełkować przywiązanie do głównych bohaterów, którym zaczynamy kibicować. Zmierzając powoli do końca opowieści, czułam się jak w pułapce, z której nie ma ucieczki. Stres. Poczucie osaczenia. Szok. Dojmujący smutek.
"Miłość za wszelką cenę" jest nieco chaotyczna, ale ma to swoje uzasadnienie. Nie odpowiada na wszystkie pytania, dzięki czemu będę nadal o niej myśleć, pomimo, że ostatnia strona już za mną. Louisa Reid wykreowała bohaterów, którym bardzo współczułam, których miałam ochotę przytulić (mówię tu o młodszym bracie Audrey) i wbrew początkowemu wrażeniu uwikłała ich w kilka różnych wątków.
W tej powieści fabuła jest bardzo nierównomiernie rozłożona. Jednak jeżeli przebrniecie przez ten nieudany początek, może tak jak ja wpadniecie w wir emocji i refleksji, co do których jestem pewna, że zostaną ze mną na dłużej.
Audrey Morgan próbuje być normalną nastolatką. Naprawdę się stara, ale na razie czeka ją przeprowadzka, a ich nowy dom jest tak naprawdę stary, opuszczony i otoczony wodą, której dziewczyna nie znosi. W dodatku gdzieś w jego zakamarkach czyha to Coś, które tylko czeka na odpowiedni moment, żeby ją stłamsić i pożreć. Kiedy Audrey zaczyna spędzać czas z mieszkającym nieopodal...
więcej Pokaż mimo to