cytaty z książki "Miłość za wszelką cenę"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Kolejne drzwi otworzyły się, kołysząc. Spojrzałam do środka. Zbyt wiele wspomnień walczyło, aby jednocześnie wyjść na powierzchnię. Patrzyłam na przebłyski koszmaru, pojawiające się niczym kadry z filmu.
Oto moja ręka. I drzwi samochodu, które mama mocno zarrzaskuje, robiąc mi krzywdę.
Oto jej palce, drapiące moje gardło, powodujące dławienie i wymioty.
Oto płyn, który wciera w moje ramię, parząc moją skórę.
Oto ona, szturchająca mnie w plecy i wpychająca do wody. Mam cztery lata. Ona wie, że nie potrafię pływać.
Oto oblodzone schody, ona jest znowu za mną. Upadam. Widzę kość.
Oto tabletki, ostrza i blizny na mojej skórze.
Zamknęłam usta i położyłam się, słuchając wody. Kołysała się i burzyła, a wszystko, co prawie udało mi się zdobyć, pogrążało się w toni.
Zajrzałam do środka pierwszego pomieszczenia, do jego przepastnego wnętrza. Przybrało realny kształt-zobaczyłam wannę, toaletę i mój puchaty różowy szlafrok w kałuży na podłodze. Była tam mama, trzymająca moje nadgarstki nad zlewem, a scenę tę oświetlała słaba żarówka w łazience. Zobaczyłam siebie, stojącą nieruchomo. I moją matkę, jak podnosi coś błyszczącego, metalowego i ostrego, a potem buchnęła krew, gdy cieła szybko, głęboko i pewnie. Mój oddech zatrzymał się w szoku. Poczułam ból tak jak za pierwszym razem i zwinęłam się, naciskając powieki, aby nie patrzeć na te okropności. Nie.
Coś trzymało mnie wtedy, tak jak ona trzymała mnie teraz. Szorstki śmiech, włosy Meduzy, jej palce ostre i zakończone pazurami.
Wstałam i podeszłam do okna, patrząc w kierunku farmy. Światła mrugnęły i zgasły. Pomyślałam o tym znowu i wiedziałam, że muszę znaleźć siłę.
To Coś mnie prowadziło. Szliśmy poza dom, w dół po schodach, w mroźną noc, moje włosy unosiły się i wzbijały w powietrze, lodowate zimno wnikało do moich kości. Pozwoliłam, żeby mnie pociągnęło w stronę wody, która śpiewała i wzywała. To Coś otworzyło moją skórę, nacinając ją ostrzem, przylożyło usta do rany i ssało krew.
Jej umysł był skupiony na wszystkim, tylko nie na tym miejscu i teraźniejszości z nim. Leo nie mógł jednak wejść do jej głowy i wyłączyć pozostałych guzików, nie mógł przeprogramować jej tak, żeby była szczęśliwa.