Jacquline Wilson to autorka, z którą spotkałam się po raz pierwszy wiele lat temu, jako ok. 11 letnia dziewczynka. Już wtedy jej książki zrobiły na mnie ogromne wrażenie, świat w nich przedstawiony był do bólu brutalny i prawdziwy. "Lola Rose" to pierwsza książka, którą cudem udało mi się zdobyć i powiem szczerze, że nadal uważam ją za fantastyczną. Tytułowa "Lola Rose" to ok. 10 - letnia dziewczynką, z której perspektywy poznajemy jej rodzinę i otaczający ją świat. A jest to świat brutalny, pełen egoistycznych dorosłych. Jednoczesna nienawiść i miłość do matki oraz potrzeba posiadania rodzica napisana jest bardzo wiarygodnie i sprawnie. Postać matki "Pani Fortuny" również wykreowana została bardzo ciekawie. Czytając te książkę co chwilę się na nią złościłam, by za chwilę zacząć jej współczuć. Nic w tej powieści nie jest przesadzone, pomimo, że wiele sytuacji jest dramatycznych, to jednak wszystko jest prawdopodobne. Rzeczywistość Loli Rose i Kenndala to niestety smutna rzeczywistość wielu wielu dzieci na całym świecie. Wyjątkowo podobała mi się postać młodszego brata "Kenndala" ,jego; relacji z ojcem i fascynacji rekinami. Sposób pisania Wilson jest dynamiczny i pewny siebie. Pisarka wie jaką historię chcę nam opowiedzieć i nie wacha się ani na chwilę. Książkę pochłonęłam w 3h, podczas, których przeżyłam cały wachlarz emocji. Od smutku i łez po śmiech i szczęście, cieszyłam się że rodzeństwo spotkał happy end. Nie wiem czy ktoś obecnie posiada jeszcze prawa do wydawania Jacquline Wilson, ale jeżeli tak to WYDAWCO OPAMIĘTAJ SIĘ I WRÓĆ DO TYCH KSIĄŻEK.! bo to po prostu jest wartościowa literatura dziecięco młodzieżowa..

Jacquline Wilson to autorka, z którą spotkałam się po raz pierwszy wiele lat temu, jako ok. 11 letnia dziewczynka. Już wtedy jej książki zrobiły na mnie ogromne wrażenie, świat w nich przedstawiony był do bólu brutalny i prawdziwy. "Lola Rose" to pierwsza książka, którą cudem udało mi się zdobyć i powiem szczerze, że nadal uważam ją za fantastyczną. Tytułowa "Lola...

No i jak mogę określić swoje uczucia? FANTASTYCZNE. Ciocia Barbara po prostu wymiata, Lola Rose (względnie Jayni) jest bardzo prawdziwą i ciekawie opisywaną postacią, na minus w bohaterach mogę zaliczyć tylko Kenny'ego, o którym mogę powiedzieć to, co rzadko mówię o postaciach książkowych, mianowicie: jest tak wnerwiający, że bardziej się chyba nie da. Pewnie to świadomy zabieg literacki, ale od przeczytania Loli Rose mam trwały uraz do imienia Kenny.
Cóż ja mogę powiedzieć? Idę pobić gorące brawa pani Wilson za ten czas, jaki spędziłam nad jej książką.

No i jak mogę określić swoje uczucia? FANTASTYCZNE. Ciocia Barbara po prostu wymiata, Lola Rose (względnie Jayni) jest bardzo prawdziwą i ciekawie opisywaną postacią, na minus w bohaterach mogę zaliczyć tylko Kenny'ego, o którym mogę powiedzieć to, co rzadko mówię o postaciach książkowych, mianowicie: jest tak wnerwiający, że bardziej się chyba nie da. Pewnie to świadomy...

Bardzo dobra. Nie mogłam się oprzeć wrażeniu, że nauczyciel plastyki wygląda jak Cinna z "Igrzysk Śmierci"

Bardzo dobra. Nie mogłam się oprzeć wrażeniu, że nauczyciel plastyki wygląda jak Cinna z "Igrzysk Śmierci"

The best!!!

The best!!!

Jest to naprawdę świetna, poruszająca książka. Nie tylko dla nastolatek. Może trochę naiwna, ale przez to piękna. Ciociu Barbaro, czy nie chcesz być także moją ciocią? Też kocham jeść!

Jest to naprawdę świetna, poruszająca książka. Nie tylko dla nastolatek. Może trochę naiwna, ale przez to piękna. Ciociu Barbaro, czy nie chcesz być także moją ciocią? Też kocham jeść!

Naprawdę świetna książka. Jest pouczająca i mimo przedstawionej tutaj trudnej sytuacji bardzo wciągnęła mnie. POLECAM!!!!

Naprawdę świetna książka. Jest pouczająca i mimo przedstawionej tutaj trudnej sytuacji bardzo wciągnęła mnie. POLECAM!!!!

Uwielbiam Jacqueline Wilson. Przeczytałam większość jej książek, które wyszły w języku polskim, a ta była najlepsza.

Uwielbiam Jacqueline Wilson. Przeczytałam większość jej książek, które wyszły w języku polskim, a ta była najlepsza.

wzruszająca

wzruszająca

Książka bardzo mi się spodobała.Na początku trochę denerwowała mnie matka Loli Rose i trochę Kendall, ale z czasem ich polubiłam.Moim zdaniem, książka jest warta przeczytania i myślę ,że po przeczytaniu często będziecie do niej wracać.

Książka bardzo mi się spodobała.Na początku trochę denerwowała mnie matka Loli Rose i trochę Kendall, ale z czasem ich polubiłam.Moim zdaniem, książka jest warta przeczytania i myślę ,że po przeczytaniu często będziecie do niej wracać.

Tak naprawdę, nie spodziewałam się po tej książce zbyt wiele. I tak przerosła moje oczekiwania. Być może oceniłabym ją lepiej, gdybym wczesniej nie czytała żadnych lepszych tego typu książek. Same przeżycia głownej bohaterki zdawały mi się mało wnikające w czytelnika, akcja nie porywała. Mimo tego nie uważam, że ksiązka była zła, mi jednak nie przypadła do gustu, lecz dla młodszych czytelników, szukających czegoś na dobry początek może być wisienką na torcie.

Tak naprawdę, nie spodziewałam się po tej książce zbyt wiele. I tak przerosła moje oczekiwania. Być może oceniłabym ją lepiej, gdybym wczesniej nie czytała żadnych lepszych tego typu książek. Same przeżycia głownej bohaterki zdawały mi się mało wnikające w czytelnika, akcja nie porywała. Mimo tego nie uważam, że ksiązka była zła, mi jednak nie przypadła do gustu, lecz dla...