Suknia

Okładka książki Suknia Sophie Nicholls
Okładka książki Suknia
Sophie Nicholls Wydawnictwo: Grupa Wydawnicza Foksal literatura piękna
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The Dress
Wydawnictwo:
Grupa Wydawnicza Foksal
Data wydania:
2016-09-28
Data 1. wyd. pol.:
2016-09-28
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328026377
Tłumacz:
Justyna Rudnik
Tagi:
obyczaj emigranci przystosowanie dorastanie matka i córka sklep vintage
Średnia ocen

5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
49 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2703
61

Na półkach: ,

Irytujące charaktery. Charakter córki tak do trzech czwartych książki, potem matka zamienia się z córką. A "wielka tajemnica" okazuje się, owszem, życiowym dramatem, ale z reakcją wyegzaltowaną do granic możliwości.

Irytujące charaktery. Charakter córki tak do trzech czwartych książki, potem matka zamienia się z córką. A "wielka tajemnica" okazuje się, owszem, życiowym dramatem, ale z reakcją wyegzaltowaną do granic możliwości.

Pokaż mimo to

avatar
775
725

Na półkach: ,

Czytadło dla kobietek, choć tym razem nie romans, a bardzo ciekawa opowieść o poszukiwaniu swojej pewności siebie i trochę o dorastaniu. Choć może bardziej o wzajemnym zrozumieniu matki i córki. Trochę magii autorka też dodała, ale moim zdaniem zupełnie nie wykorzystała tego wątku. Tytuły rozdziałów to opis konkretnego ubrania, co jest intrygujące. Całość książki to opowieść kilku miesięcy - raz z punktu widzenia matki (Fabii) raz z córki (Elli). Dla mnie ciekawsze były przemyślenia matki, może dlatego że wiązały się często z przeszłością i odmienną kulturą. Choć to też mogło być jakoś bardziej wykorzystane przez autorkę. Podsumowując - przyjemnie się czytało, ale chyba w pamięci nie zostanie.

Czytadło dla kobietek, choć tym razem nie romans, a bardzo ciekawa opowieść o poszukiwaniu swojej pewności siebie i trochę o dorastaniu. Choć może bardziej o wzajemnym zrozumieniu matki i córki. Trochę magii autorka też dodała, ale moim zdaniem zupełnie nie wykorzystała tego wątku. Tytuły rozdziałów to opis konkretnego ubrania, co jest intrygujące. Całość książki to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
177
141

Na półkach:

"Suknia" zauroczyła mnie plastycznym językiem, którym została napisana, bajecznymi opisami ubrań i tajemniczą, magiczną atmosferą wydzierającą się z kart książki. Niestety barwne opakowanie to nie wszystko. Lekturę czytało mi się dobrze, ale bez większych emocji. Postacie były zarysowane, ale nie zżyłam się z nimi. Fabuła często zwalniała, skupiając się na mało istotnych szczegółach. Finał nietrudno było przewidzieć.
Przyjemna, kobieca historia na nudne popołudnia i to wszystko.

"Suknia" zauroczyła mnie plastycznym językiem, którym została napisana, bajecznymi opisami ubrań i tajemniczą, magiczną atmosferą wydzierającą się z kart książki. Niestety barwne opakowanie to nie wszystko. Lekturę czytało mi się dobrze, ale bez większych emocji. Postacie były zarysowane, ale nie zżyłam się z nimi. Fabuła często zwalniała, skupiając się na mało istotnych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1534
260

Na półkach: ,

Czy nie zdarzyło się wam zaglądać i szperać w szafie babci czy mamy? Czy wśród miękkich tkanin, koronek, szali, szorstkich spodni czy rozkloszowanych spódnic poczuliście powiew przeszłości, ukryte wspomnienia, schowane gdzieś głęboko w kieszeniach, rękawach, podszewkach? Mi zdarzyło się to wielokrotnie, niektóre ubrania po prostu miały swoją historię, przechowywały pamięć, towarzyszyły w ważnych chwilach. Nie pomylę się zbytnio stwierdzając, że stają one naszą drugą skórą, a nawet dziełem sztuki.
W taki świat ubrań vintage zabiera nas powieść Sophie Nicholls „Suknia”, w tłumaczeniu Justyny Rudnik, wydana przez Wydawnictwo W.A.B. Autorka niczym uzdolniona krawcowa tka historię, dobierając odpowiednie faktury i tkaniny. Bohaterkami jej powieści są matka i córka, które niczym nomadki wiodą życie na walizkach, nieustannie w podróży. Fabbia Moreno marzy jednak o stabilizacji. Wprowadzając się do angielskiego miasteczka York jest pełna nadziei i planów na własny interes związany ze sklepikiem z odzieżą typu vintage. Jej szesnastoletnia córka – Ella jest bardziej sceptyczna, ale szanuje wybory Mammy. Dziewczyna nie przywiązuje się do miejsc, jest typem samotniczki, która żyje we własnym, zamkniętym świecie. Sklep zaczyna przyciągać klientki, co staje się zasługą nie tylko talentu i wyczucia dobrego stylu oraz umiejętności szycia Fabbii, ale i dzięki tajemnym praktykom, których nauczyła ją babcia Madaar-Bozorg. Kobieta potrafi idealnie dopasować strój do klientki, wydobywając wszelkie atuty i maskując niedoskonałości figury. Jest kolorowym ptakiem wśród szarej społeczności Yorku, co nie wszystkim się podoba. Fabbią zaczyna interesować się przystojny lekarz, czy jednak kobieta jest gotowa na związek i nową miłość po utracie męża? Przed problemami z tożsamością staje również Ella, która nie przypomina typowych nastolatek. Stroni od ludzi, kolorowych ubrań, odkrywając jednak w sobie dar odczytywania tego, co dla innych niewidoczne. Ona także będzie musiała zmierzyć się z tajemnicami matki, która pod warstwą barwnych tkanin i przybranej tożsamości, ukrywa twarz irańskiej kobiety, tęskniącej za swoją przeszłością, poszukującej własnego miejsca na ziemi.

Sophie Nicholls otwierając przed nami drzwi do sklepu Fabbi Moreno, pozwala na dokładne wyobrażenie sobie pięknych, kunsztownych, eleganckich ubrań, które nie są martwymi przedmiotami ale żyją, opowiadają sobą historię. I tak każdy z rozdziałów nosi tytuł ubrania, z którym wiążą się wspomnienia lub dalszy ciąg fabuły. Oczami wyobraźni widzimy niebieską sukienkę z jedwabiu, czerwone baletki, tunikę plażowa lub apaszkę Chanel, a wszystko to okraszone drobiazgowymi, barwnymi opisami, które sprawiają, że chciałoby się mieć daną rzecz w szafie.
Tkaniny to tylko magiczne tło dla historii Fabii, Iranki, wychowywanej przez babkę, która nauczyła wnuczkę wszywania tajemnych słów, talizmanów, mających moc wydobywania z ubrań piękna i elegancji, dopasowując się do osób je noszących. Jako młoda dziewczyna chciała poznać świat, zostawiła więc rodzinne strony, zakochała się we Włochu i zaszła w ciążę. Życie jednak nie szczędziło Fabii, która szybko została wdową i matką, samotnie wychowującą córkę. „Suknia” tylko z pozoru wydaje się kolorową opowiastką, tak naprawdę porusza współczesny problem tolerancji, imigrantów, inności i dyskryminacji. Fabia jest obca, inaczej wygląda, ma inną karnację skóry, akcent i zawsze znajduje się ktoś, komu to przeszkadza i nazwie ją „brudną Arabką” czy „terrorystką”. Nic więc dziwnego, że ukrywa swoje pochodzenie pod warstwą finezyjnych ubrań, aby zapomnieć o przeszłości, która nie zawsze była tak jedwabista jak jej ubrania:

„Przeszłość jest niczym sukienka. Można się z nią nie rozstawać, traktować ją, jakby była drugą skórą, która w jakimś stopniu może służyć za tarczę chroniącą przed zimnem, przed szeptami i złymi słowami, przed wspomnieniem podłóg szorowanych w cudzych domach. Dzięki niej można pokazać, że jest się silniejszą i piękniejszą, można się wyróżnić lub dopasować do okoliczności. Ale można też rozpiąć zamek lub guziki, pozwolić opaść jej na ziemię i w dowolnej chwili zrobić krok w bok.” (S. Nicholls, Suknia, przeł J. Rudnik, wyd. 1, Warszawa 2016, s. 249)

Postać Elli, a raczej Izabelli jest skonstruowana na zasadzie opozycji w stosunku do matki. Nastolatka próbuje nie rzucać się w oczy, najlepiej czując się w czarnych, skromnych ubraniach. Podobnie jak Fabbia, dziedziczy dar Sygnałów, czyli wyostrzoną i niezawodną intuicję, występującą pod postacią różnych kolorów. Pomimo natury introwertyczki, zaprzyjaźnia się z Billym oraz kapryśną i bogatą Katriną.
„Suknia” to opowieść o pokoleniu kobiet, tkających magię słów. Każda z nich – czy to babka Madaar-Bozorg, Fabbia czy Ella, jest indywidualistką i panią swojego losu. Dzięki nim zwykłe ubrania zyskują niepowtarzalną historię, uszczęśliwiają i dają poczucie piękna. Oprócz głównych bohaterek pojawiają się postacie wplątane w szarą codzienność, którym brakuje odwagi aby podążyć za marzeniami. Poznajemy historię podróżniczki Eustacii czy Jean Cushworth, a także baśń o foczej skórze.

Opisy ubrań mogą oczarować, tak jak i opowieści o tajemniczej Madaar-Bozorg i dzieciństwie Fabbii w irańskiej wiosce. Rozczarowuje mnie jednak sama intryga, trącąca schematyzmem, brakiem tej „szczypty magii”, której smak całkowicie ginie w dalszym toku akcji. Autorka zbyt wiele pozostawia domysłów, wypełniając losy Fabbii i Ellii licznymi, białymi plamami. Nie przekonała mnie postać czarnego charakteru, czyli radnego Pike`a, któremu zabrakło głębszych motywacji i rysu psychologicznego. Był złym człowiekiem i to autorce w zupełności wystarczyło. Być może kolejne książki rzucą więcej światła na przeszłość Fabbi, gdyż „Suknia” to pierwsza część trylogii „Szczypta magii”. Dwie kolejne: „The Dream” i „The Glass” traktują o dalszych losach matki i córki.

Powieść Sophie Nicholls przynosi wiele refleksji dotyczących doświadczenia inności, ale i kreowania własnej osobowości. Ubrania mogą odzwierciedlać nastrój, charakter, ale mogą i być kostiumem, przebraniem, maską. Niewątpliwie „Suknia” to esencja kobiecości, rozkwitających jak słoneczniki marzeń, przetykana nićmi o różnych barwach codzienności.
Dziękuję portalowi SZTUKATER za egzemplarz książki.Tam też pierwotnie ukazała się recenzja.

Czy nie zdarzyło się wam zaglądać i szperać w szafie babci czy mamy? Czy wśród miękkich tkanin, koronek, szali, szorstkich spodni czy rozkloszowanych spódnic poczuliście powiew przeszłości, ukryte wspomnienia, schowane gdzieś głęboko w kieszeniach, rękawach, podszewkach? Mi zdarzyło się to wielokrotnie, niektóre ubrania po prostu miały swoją historię, przechowywały pamięć,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1286
651

Na półkach: , , ,

Sophie Nicholls, brytyjska pisarka i poetka, wielokrotnie nagradzana za swoje wiersze. Pisanie zawsze było jej pasją. Poświęciła się mu w pełni w 2010 roku. Tak powstała trylogia Szczypta magii. Suknia jest jej debiutem literackim.


Pojawiły się w Yorku wraz z zimnym powiewem wiatru. Dwie kobiety. Matka i córka. Fabbia i Ella Moreno. Kobieta i nastolatka poszukują swojego miejsca na ziemi. Przypadkowy wybór, po rozłożeniu mapy, padł na York. W wynajętym mieszkaniu próbują zbudować dla siebie dom. Fabbia postanawia zrealizować swoje marzenia i otwiera sklep z odzieżą vintage. Dzięki jej wielkiemu talentowi każda sztuka odzieży otrzymuje drugie, lepsze życie.
Historia, którą chcę się podzielić, nie jest prosta. Ma skomplikowane szwy oraz niewidoczne z zewnątrz wzmocnienia i zapinki, głębokie kieszenie i podklejenia z flizeliny, które nie leżą tak, jak powinny. Będę dla was wyszywać w sposób, którego nauczyła mnie mama: niespiesznie przesuwając materiał między palcami i usuwając pojawiające się na nim niedoskonałości najdelikatniej, jak tylko zdołam.
Tak zaczyna się opowieść o dwóch kobietach. Pięknie, prawda. Jak nietrudno zauważyć, narratorką tej historii jest młodsza z pań Moreno, Ella. To ona opowiada o swoim dzieciństwie i młodości u boku barwnej jak paw matki. Matki, która przyciąga spojrzenia, nie tylko płci przeciwnej.

Fabbia Moreno jest czarodziejką. Nie, nie taką, jak w Harrym Potterze. Nie używa różdżki, a za sprawą bardzo sprawnych dłoni potrafi wyczarować przepiękne kreacje, nadając używanym rzeczom nowe życie. W każdą suknię, spodnie, płaszcz… wszywa i „wyśpiewuje” słowo-zaklęcie. Nauczyła się tego od swojej matki, ale niechętnie rozmawia o tym z własną córką.

Życie samotnej kobiety z dorastającą córką nie jest łatwe, proste i przyjemne. Wszelkie trudności, które normalnie rozwiązuje się we dwoje, spadają na barki matki. A Fabbia jest ciekawą osobą, zwracającą na siebie uwagę innych osób. Ella natomiast stanowi jej całkowite przeciwieństwo, jest nieśmiała, mało towarzyska i nie przypomina swojej otwartej i pełnej życia rodzicielki. Tylko czy faktycznie Fabbia jest tak otwarta, jak się wszystkim wydaje? Czy kobieta skrywa jakieś tajemnice?

Suknia jest całkiem dobrym debiutem, wciągającym od pierwszej strony. Jednak nie sposób w tym miejscu wspomnieć, że przypomina powieść Joanne Harris Czekolada. I tu, i tam występuje wątek matki i córki szukających swojego miejsca; magiczny sklep, który zmienia postrzeganie mieszkańców miasteczka; niechęć miejscowych notabli. Nie zabrakło też wątku romantycznego. Widać, że Sophie Nicholls bardzo mocno zainspirowała się powieścią Joanne Harris. I choć niektórzy będą sądzili, że to kalka Czekolady, ja tak nie uważam. Podobieństwa są znaczące, jest to jednak całkiem odmienna historia.

Pierwsza część Szczypty magii traktuje o samotności, odmienności, akceptacji (lub jej braku). Przepięknie napisana opowieść o miłości, prawdziwej przyjaźni i obawach przed zmianami jakie gotuje dla nas los. Bardzo magiczna i klimatyczna historia z bohaterką, która posiada niesamowitą charyzmę, i której nie sposób nie polubić. A do tego te wszystkie piękne stroje tchnięte magią.

Jeżeli szukacie niebanalnej książki, to jest to lektura dla was. Zdecydowanie polecam miłośnikom Czekolady. To powieść, która rozjaśni wam pochmurne i szare dni. Gorąco polecam.

Sophie Nicholls, brytyjska pisarka i poetka, wielokrotnie nagradzana za swoje wiersze. Pisanie zawsze było jej pasją. Poświęciła się mu w pełni w 2010 roku. Tak powstała trylogia Szczypta magii. Suknia jest jej debiutem literackim.


Pojawiły się w Yorku wraz z zimnym powiewem wiatru. Dwie kobiety. Matka i córka. Fabbia i Ella Moreno. Kobieta i nastolatka poszukują swojego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1454
528

Na półkach: ,

Do Yorku przybywa para niezwykłych kobiet – matka i córka niosące w sobie magię. Fabbia ma cudowny dar tworzenia i przerabiania ubrań, Ella dostrzega znaki, które pozwalają jej odczytywać atmosferę miejsc i emocje innych ludzi. Cudowne dary wbrew pozorom nie ułatwiają życia dwóm wędrowniczkom, które zdają się poszukiwać swojego miejsca na ziemi. Żadna magiczna moc nie jest w stanie uchronić przed zawiścią, obmową i nieprzychylnymi sąsiadami… Fabbia i Ella nie raz przekonały się, jak bezwzględni i okrutni potrafią być ludzie. Czy tym razem uda im się osiąść na stałe, czy znów będą musiały podjąć swą mozolną wędrówkę w poszukiwaniu domu?

„Suknia” Sophie Nicholls to nastrojowa powieść utrzymana w konwencji realizmu magicznego, która bardzo mocno kojarzy się z inną przedstawicielką tego gatunku, a mianowicie „Czekoladą” Joanne Harris. Nicholls wykorzystuje wiele motywów, które pojawiły się wcześniej u Harris – dwie przemieszczające się bohaterki, którym ciężko osiąść; otwarcie „magicznego” sklepu zmieniającego mieszkańców miasteczka; niechęć wpływowych obywateli do nowo przybyłych; próba zniszczenia reputacji kobiet; pojawienie się wątku romantycznego. Detale nie są identyczne, ale trzon fabuły wydaje się bardzo mocno inspirowany „Czekoladą”, co podczas lektury wywoływało we mnie wrażenie, że czytam przerobioną wersję utworu Joann Harris – zabrakło mi w „Sukni” świeżości, jakiegoś mocniejszego oryginalnego akcentu, który wyróżniłby ten tytuł i sprawił, że na dłużej zagościłby w mojej pamięci.

Sophie Nicholls napisała przyjemną w odbiorze powieść, z którą spędziłam kilka miłych godzin. Jeżeli szukacie lekkiej, nieskomplikowanej fabuły z nutką magii i szczyptą egzotycznego klimatu, to polecam.

Do Yorku przybywa para niezwykłych kobiet – matka i córka niosące w sobie magię. Fabbia ma cudowny dar tworzenia i przerabiania ubrań, Ella dostrzega znaki, które pozwalają jej odczytywać atmosferę miejsc i emocje innych ludzi. Cudowne dary wbrew pozorom nie ułatwiają życia dwóm wędrowniczkom, które zdają się poszukiwać swojego miejsca na ziemi. Żadna magiczna moc nie jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1191
327

Na półkach: , ,

Liczyłam na fajną zawartość ale coś mi nie spasowało, z musem skończyłam. Kolejnych części nie będę szukać.

Liczyłam na fajną zawartość ale coś mi nie spasowało, z musem skończyłam. Kolejnych części nie będę szukać.

Pokaż mimo to

avatar
849
206

Na półkach: ,

Książka napisana na wzór "Czekolady", ale tu w roli głównej są ubrania - nie byle jakie, bo dobrane dla każdej z kobiet osobno. Miła i przyjemna lektura, taka na jeden wieczór z dobrą kawą.

Książka napisana na wzór "Czekolady", ale tu w roli głównej są ubrania - nie byle jakie, bo dobrane dla każdej z kobiet osobno. Miła i przyjemna lektura, taka na jeden wieczór z dobrą kawą.

Pokaż mimo to

avatar
254
90

Na półkach:

Dosc mila lektura, moze nie powala na kolana, ale tez nie drazni.

Dosc mila lektura, moze nie powala na kolana, ale tez nie drazni.

Pokaż mimo to

avatar
1240
258

Na półkach:

Gniot.

Gniot.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    76
  • Przeczytane
    64
  • Posiadam
    30
  • 2018
    5
  • Obyczajowe
    2
  • Samodzielne
    2
  • Biblioteka
    2
  • Biblioteczka domowa III
    1
  • Zaczęte ale średnie
    1
  • Mój
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Suknia


Podobne książki

Przeczytaj także