Pałac Ostrogskich

Okładka książki Pałac Ostrogskich Tomasz Piątek
Okładka książki Pałac Ostrogskich
Tomasz Piątek Wydawnictwo: W.A.B. Seria: ...archipelagi... literatura piękna
312 str. 5 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
...archipelagi...
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2008-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2008-01-01
Liczba stron:
312
Czas czytania
5 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374144117
Tagi:
literatura polska
Inne
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
118 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
300
300

Na półkach:

No, przebrnąłem. Może byłoby lepiej, gdyby autor zdecydował się na dziennik, a nie takie wspomnienia, refleksje, odczucia. Motyw odwyku i heroiny. Wszystko jakby pisane na silę.
Dobrych wrażeń nie mam.

No, przebrnąłem. Może byłoby lepiej, gdyby autor zdecydował się na dziennik, a nie takie wspomnienia, refleksje, odczucia. Motyw odwyku i heroiny. Wszystko jakby pisane na silę.
Dobrych wrażeń nie mam.

Pokaż mimo to

avatar
171
166

Na półkach:

Być może ta książka "trafiła" we mnie w okresie jakiegoś zjazdu emocjonalnego, bowiem nie znajduję w niej niczego intrygującego. Po prostu słowotok z aspiracjami do literatury chcącej bć postrzeganą jako wyjątkowa. Nie udało się. Przynajmniej w moim odczuciu. Nazwisko autora to nie zawsze gwarancja wysokiej jakości dzieła pisanego.

Być może ta książka "trafiła" we mnie w okresie jakiegoś zjazdu emocjonalnego, bowiem nie znajduję w niej niczego intrygującego. Po prostu słowotok z aspiracjami do literatury chcącej bć postrzeganą jako wyjątkowa. Nie udało się. Przynajmniej w moim odczuciu. Nazwisko autora to nie zawsze gwarancja wysokiej jakości dzieła pisanego.

Pokaż mimo to

avatar
1759
1758

Na półkach:

Na okładce w szatańskim, bo ognistym kolorze ławka, a na odwrocie książki autor dodatkowo kusił: usiądź, jeśli jesteś zainteresowana moim osobistym życiem narkomana, zapraszam. Byłam zainteresowana!
Znajdziesz w niej odpowiedzi na wiele pytań. O tak, chciałam posiąść ten monopol na wiedzę absolutną!
Uprzedzam, że moje powieści są niezrozumiałe dla czytelników, a po ich przeczytaniu wzrasta ilość narkomanów w kraju. To fakt, z Bagna i Kokainy pamiętałam tylko duszną, bagienno-oniryczną malignę ćpuna, ale w nałóg nie wpadłam (jeszcze!). Pomyślałam: dam radę! Nie z takich opowieści wychodziło się cało. Przebrnęłam przez najbardziej obrzydliwą historię narkomanów w Ślepych torach Irvine’a Welsha, przejdę i przez lochy Pałacu Ostrogskich.
Usiadłam więc i zaczęłam słuchać: a to, że boli go życie, a to, że jest genetycznie obciążony skłonnością do nałogów, a to, że jego świat uczuć to wielka pustynia, a to, że… Oho, myślę sobie, zaczyna się typowo polskie narzekanie, a gdzie obiecana wiedza absolutna? Zrobiłam sobie herbatę (autor parzył ją co 20 zdań) i czekałam. Opłaciło się, bo zaczęły się dużo ciekawsze mini wykłady o maksi sprawach na miarę Leszka Kołakowskiego. Skoncentrowałam się więc intensywniej na toku myślowym autora, bo tli się we mnie nieokreślone przeczucie, że popaprani życiowo ludzie, posiedli tajemnice o tak porażającym ciężarze gatunkowym, że udaje się go im zmniejszyć tylko poprzez wejście w stan nieważkość, dzięki szeroko pojętym środkom odurzającym. Łudzę się więc, że może kiedyś, nareszcie coś mi zdradzą, ujawnią lub uchylą chociaż malutki rąbek tego sekretu. Pilnie więc spijałam mu wiedzę z ust, a właściwie z pióra i kiedy już, już chwytałam myśl przewodnią, a fakty jawiły mi się jako niepodważalne i układające się w logiczny ciąg, usłyszałam: Dobra, przestaję udawać głupiego. Jaja sobie robię.
Dałam się nabrać?!?
Ci z Kapituły NIKE i liczni patroni medialni też?!?
Gdzie jest haczyk? No jest!
Pojęłam, dlaczego czytelnicy nie rozumieją powieści Tomasza Piątka. Wiem, ale nie powiem. Nie da się. Tak, jak nie da się opowiedzieć dialogów Kultowej Ławeczki z serialu Ranczo. Trzeba usiąść i posłuchać…
http://naostrzuksiazki.pl/

Na okładce w szatańskim, bo ognistym kolorze ławka, a na odwrocie książki autor dodatkowo kusił: usiądź, jeśli jesteś zainteresowana moim osobistym życiem narkomana, zapraszam. Byłam zainteresowana!
Znajdziesz w niej odpowiedzi na wiele pytań. O tak, chciałam posiąść ten monopol na wiedzę absolutną!
Uprzedzam, że moje powieści są niezrozumiałe dla czytelników, a po ich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
253
197

Na półkach:

Trudno coś napisać o fabule, ale też niełatwo o emocjach, towarzyszących lekturze. To książka, która bardzo mi się spodobała, zajęła miejsce w moim sercu. Różnorodność barw, kolorów, historii, wzajemne niedopasowanie, a jednak przenikanie... Końcówkę czytałem już ze ściśniętym gardłem... To piękna, przejmująca historia o życiu, relacjach, przyzwyczajeniach, strachu, uzależnieniu, no tak- emocjach, nie spodziewałem się takiego kalejdoskopu wrażeń po tym Autorze, który do tej pory (na bazie jego już przeczytanych książek) nigdy mnie nie przekonał, nie wciągnął. Teraz to Mu się udało. Wielka inteligencja, wdzięk- balansowanie własnymi nastrojami i rozbuchaniem stylu pod właściwą kontrolą I to jak. Brawo!

Trudno coś napisać o fabule, ale też niełatwo o emocjach, towarzyszących lekturze. To książka, która bardzo mi się spodobała, zajęła miejsce w moim sercu. Różnorodność barw, kolorów, historii, wzajemne niedopasowanie, a jednak przenikanie... Końcówkę czytałem już ze ściśniętym gardłem... To piękna, przejmująca historia o życiu, relacjach, przyzwyczajeniach, strachu,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
375
134

Na półkach: , , ,

Sobota, niedziela i poniedziałek z Piątkiem... Jest w tej prozie coś wyjątkowego. Czy są to rozważania o naturze uczuć? Spory teologiczne, tajemnice historyczne, lekcje muzyki? Substancje chemiczne i konsekwencje ich zażywania? Zadania i rozwiązania alternatywne? Wielobarwna kolekcja postaci? Dominga? A może to tylko kwestia specyficznej narracji – strumienia świadomości? Tego jeszcze nie wiem. Ale wcale się nie dziwię, że Pałac Ostrogskich dostał nominację do Nike.

Sobota, niedziela i poniedziałek z Piątkiem... Jest w tej prozie coś wyjątkowego. Czy są to rozważania o naturze uczuć? Spory teologiczne, tajemnice historyczne, lekcje muzyki? Substancje chemiczne i konsekwencje ich zażywania? Zadania i rozwiązania alternatywne? Wielobarwna kolekcja postaci? Dominga? A może to tylko kwestia specyficznej narracji – strumienia świadomości?...

więcej Pokaż mimo to

avatar
292
72

Na półkach: , , ,

"Pałac Ostrogskich" to jakby przeciwieństwo "Heroiny". Piątek pisze o beznadziejności życia narkomana, o jego pracy w odnajdywaniu/okazywaniu/nazywaniu uczuć (wręcz rewelacyjne momenty o znikaniu obrazów czy o rękopisie Benjamina); o dupianych terapiach organizowanych przez ośrodki dla osób uzależnionych; formuje ciekawe i odważne stanowiska, np. że każdy z nas jest narkomanem (tylko w mniejszym lub większym stopniu - i nie jest to bynajmniej próba wytłumaczenia się z jego nałogu),że nasze życie toczy się wijącymi ścieżkami do niesprecyzowanego ściśle celu. Tę książkę tak naprawdę ciężko zrecenzować, każdy odbierze ją inaczej, a może nie odbierze wcale. Polecam przeczytać! Mnie osobiście Pałac otworzył oczy na wiele różnych spraw, chociaż nie usiadłem na ławeczce, którą możemy podziwiać na okładce. Panie Tomaszu, chyba zrozumiałem.

A styl Piątka jest fantastyczny; przyznam, że od razu poleciałem do księgarni po "Morderstwo w La Scali". Ja też jestem narkomanem; gdyby nie książki to czułbym takie swędzenie, że pazurami wydłubałbym sobie oczy albo wywinął się cały na zewnątrz.

"Pałac Ostrogskich" to jakby przeciwieństwo "Heroiny". Piątek pisze o beznadziejności życia narkomana, o jego pracy w odnajdywaniu/okazywaniu/nazywaniu uczuć (wręcz rewelacyjne momenty o znikaniu obrazów czy o rękopisie Benjamina); o dupianych terapiach organizowanych przez ośrodki dla osób uzależnionych; formuje ciekawe i odważne stanowiska, np. że każdy z nas jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
307
125

Na półkach:

Kupiłam na kiermaszu taniej książki, tylko dlatego, że jak sugerowała nazwa kiermaszu była tania. Za polskimi autorami współczesnymi nie przepadam, ale przeczytałam i o dziwo! rewelacja, od pierwszej do ostatniej strony w jeden wieczór. Bardzo ciekawie autor przeplata kilka historii, które z pozoru, nie pasują do siebie wcale. Opisuje w sposób szczery (na granicy brutalności) doświadczenia nałogowca: co taki człowiek myśli, co czuje, jak żyje, jak widzą go znajomi i rodzina i wreszcie jak on odbiera otaczający go świat. Ciekawe są też wtrącenia :ciekawostki ze świata muzyki i literatury - mnóstwo odwołań do twórczości wybitnych poetów. Książka jest mądra i napisana w sposób prosty, bez zbędnej pretensjonalności. Polecam.

Kupiłam na kiermaszu taniej książki, tylko dlatego, że jak sugerowała nazwa kiermaszu była tania. Za polskimi autorami współczesnymi nie przepadam, ale przeczytałam i o dziwo! rewelacja, od pierwszej do ostatniej strony w jeden wieczór. Bardzo ciekawie autor przeplata kilka historii, które z pozoru, nie pasują do siebie wcale. Opisuje w sposób szczery (na granicy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1505
200

Na półkach: ,

Nie moja bajka. Kolejna próba przełamania się do polskich współczesnych autorów zakończona rozczarowaniem.

Nie moja bajka. Kolejna próba przełamania się do polskich współczesnych autorów zakończona rozczarowaniem.

Pokaż mimo to

avatar
36
4

Na półkach:

Książka, której nie umiem porównać do żadnej innej. Jest ona niezwykła, szczera, prawdziwa. Daje wiele do myślenia w kwestii piękna, narkomani, relacji. Uznaję ją za jedna z wyjątkowych i wartościowych książek, które czytałam.

Książka, której nie umiem porównać do żadnej innej. Jest ona niezwykła, szczera, prawdziwa. Daje wiele do myślenia w kwestii piękna, narkomani, relacji. Uznaję ją za jedna z wyjątkowych i wartościowych książek, które czytałam.

Pokaż mimo to

avatar
13
7

Na półkach:

Smęty. Książkę ratuje jedynie to, że była tania.

Smęty. Książkę ratuje jedynie to, że była tania.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    160
  • Chcę przeczytać
    106
  • Posiadam
    40
  • Ulubione
    4
  • Literatura polska
    4
  • Teraz czytam
    4
  • Chcę w prezencie
    2
  • WAB
    2
  • NIKE
    2
  • 2018
    2

Cytaty

Więcej
Tomasz Piątek Pałac Ostrogskich Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także