Ślepy trop

- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- William Wisting (tom 10)
- Seria:
- Mroczny zaułek
- Tytuł oryginału:
- Blindgang
- Wydawnictwo:
- Smak Słowa
- Data wydania:
- 2016-04-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-04-13
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364846489
- Tłumacz:
- Karolina Drozdowska
- Tagi:
- Karolina Drozdowska
Samotna matka, Sofie Lund, przeprowadza się z roczną córeczką Mają do domu, który odziedziczyła po dziadku, trudnym w kontaktach człowieku, od lat pozostającym w kręgu zainteresowania policji. Sofie postanawia wynająć firmę sprzątającą, aby wyrzucić z domu wszystkie pamiątki po krewnym, o którym najchętniej chciałaby zapomnieć. Pozostaje po nim tylko sejf, przytwierdzony na stałe do podłogi w piwnicy.
W sejfie leży coś, co zaskoczy nie tylko Sofie Lund, ale też wszystkich pracowników komendy policji w Larviku. Tajemniczy przedmiot doprowadzi do ponownego otwarcia sprawy, która od dawna nie daje spokoju Williamowi Wistingowi.
Wisting dostrzega wreszcie możliwe rozwiązanie, nić, po której można spróbować dojść do kłębka. Aby tego dokonać, będzie musiał złamać koleżeńską solidarność i podważyć zaufanie do instytucji, którą sam reprezentuje.
Jørn Lier Horst oddaje w nasze ręce swoją najnowszą powieść kryminalną Ślepy trop – jedną z najlepszych, jaka wyszła spod pióra byłego policjanta.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Oficjalne recenzje
Walka o sprawiedliwość
Trafiła do mnie kolejna książka Jørna Liera Horsta. Muszę przyznać, że im dłużej czytam tego autora, tym bardziej jestem przekonany do jego prozy. Nie da się ukryć, że są to solidne powieści kryminalne, doskonale przemyślane i poprowadzone. Autor unika przypadku, konstruuje narrację w taki sposób, że czytelnik pragnie poznać dalszy ciąg. Czekam na moment, w którym będę mógł napisać, że Jørn Lier Horst staje się powtarzalny, ale mam wrażenie, że długo to nie nastąpi. Lektura powieści kryminalnych autorów, który są świadomi ograniczeń i możliwości tego gatunku, to sama przyjemność.
„Ślepy trop” rozpędza się powoli. Na początku czytelnik zostaje wrzucony w trwające śledztwo. William Wisting szuka nowych tropów, czuje na karku oddech prasy, która z wielką przyjemnością pragnie ogłosić klęskę policji. Pojawiają się naciski, aż nagle, za sprawą dziwnego, ale wyjaśnionego później, zbiegu okoliczności główny bohater otrzymuje nowy trop. Detektywistyczna intuicja zaprowadzi go w bardzo niebezpieczne rejony! W „Ślepym tropie” Wiliam Wisting zmierzy się z przemytnikami alkoholu oraz narkotyków. Jak to zwykle bywa u Jørna Liera Horsta, świat przedstawiony jest pozbawiony przyjemnych, ciepłych kolorów. Dominują szarości, czasem przyjdzie bohaterom wyprawić się w niebezpieczną noc. W „Ślepym tropie” istotne jest wrażenie zagrożenia, autor powieści doskonale gra napięciem. Cudowne jest to, że przez całą narrację odczuwa się, że tajemniczy sejf, dziwne zaginięcie oraz morderstwo są ze sobą powiązane. Połączenia wydają się wręcz oczywiste i nagle Jørn Lier Horst dokonuje ciekawej wolty i zwraca uwagę czytelnika na zupełnie inny element. Okazuje się, że przestępcy często bywają sprytniejsi od detektywów.
Drugim, równie istotnym, element jest konflikt wewnątrz przedstawicieli prawa. Autor zmusza głównego bohatera do wyboru. Wiliam Wisting musi zdecydować, czy kieruje się sprawiedliwością, a może zależy mu wyłącznie na dobrych statystykach. W „Ślepym tropie” Jørn Lier Horst piętnuje źle rozumiane poczucie dobrze spełnionego obowiązku. Co jest ważniejsze? Prawda? A może złapany i być może niewinny człowiek, który kiedyś był w konflikcie z prawem? Na scenie pojawia się kozioł ofiarny, przynęta, a wokół niej zaczyna krążyć Wiliam Wisting. Jørn Lier Horst dodaje kolejną cechę do charakteru głównego bohatera. Tym razem jest nią umiejętność przeciwstawienia się swoim przełożonym, gotowość do poświęcenia swojej reputacji. Okazuje się, że Wiliam Wisting działa tylko wtedy, gdy ma doskonale przygotowane i opracowane dowody. W „Ślepym tropie” będzie trochę inaczej i właśnie dzięki temu powieść wciąga! Gdy już wydawało mi się, że poznałem schemat Jørn Lier Horst, dokonywał ciekawej wolty, decydował się na rozwiązanie, którego się nie spodziewałem.
Dnie są coraz dłuższe i myślę, że warto wybrać się w sprzyjające okoliczności przyrody i pogrążyć się w lekturze „Ślepego tropu”. Warto przeczytać tę powieść. Szczególnie jeżeli darzy się szczególną sympatią kryminały.
Adrian Jaworek
Oceny
Cytaty
Cechą wspólną wielu zabójców, jakich spotkał, było nieszczęśliwe dzieciństwo. Brak bliskości, miłości, ciepła i zaangażowania rodziców miał ...
RozwińNa początku pokazują boisko do koszykówki i dwie drużyny, po pięciu graczy w każdej. Widziałem go kiedyś na kursie. Zanim prowadzący włączył...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Znowu o przestępczości zorganizowanej + gliniarz, który zawalił śledztwo.
Dochodzenie Wistinga do prawdy bardzo ciekawe - szukanie przysłowiowej "dziury w całym" - nie tylko tak jak zwykle (przesłuchania świadków, sprawdzanie monitoringu), ale też w aktach śledztwa prowadzonego przed półroczem.
Byłam pewna, że Line w zaawansowanej ciąży przydarzy się coś złego i to mnie rozpraszało.
Spojler: tym razem Wisting nie ratuje Line na końcu.
Ale zatajenie prawdy przed Wistingiem przez obie panie - jedną w ciąży, drugą z malutkim dzieckiem - było tak niewiarygodnie głupie, że obniża ocenę. Oczywiście, w przeciwnym wypadku nie byłoby tyle dramatyzmu. Ale nic na to nie poradzę, że nie lubię głupoty.
Znowu o przestępczości zorganizowanej + gliniarz, który zawalił śledztwo.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDochodzenie Wistinga do prawdy bardzo ciekawe - szukanie przysłowiowej "dziury w całym" - nie tylko tak jak zwykle (przesłuchania świadków, sprawdzanie monitoringu), ale też w aktach śledztwa prowadzonego przed półroczem.
Byłam pewna, że Line w zaawansowanej ciąży przydarzy się coś złego i to mnie...
Dziesiąty raz towarzyszymy komisarzowi Wistingowi z komendy w Larvicku w jego zmaganiach. Akcja rozpędza się powoli ale budowanie kolejnych i kolejnych stopni wprawia nas mimo wszystko w stan ekscytacji i pozytywnego zniecierpliwienia. Sofia dostaje w spadku dom po dziadku, z którym od lat nie utrzymywała kontaktu, bo zniszczył jej matce i jej życie. W sejfie znalazła broń, którą za namową przyjaciółki oddała na policję. Standardową procedurą jest wykonanie testów balistycznych broni przed jej zniszczeniem. Ta akurat była do tej pory nie odnalezionym narzędziem aż dwóch zbrodni. Ale jak znalazła się u staruszka? Trzeba poszukać powiązań. W wyniku tych poszukiwań okazuje się, że za dni kilka przed sądem ma stanąć chłopak posądzony o dokonanie jednej z nich, jednak nie możliwe by złapany w kilkanaście minut sprawca mógł z tej samej broni zabić kolejną ofiarę dwieście kilometrów od poprzedniego miejsca zdarzenia. Śledztwa nie ułatwia fakt, że śledczy przygotowani do procesu nie dopuszczają do świadomości możliwości popełnienia przez siebie pomyłki. Wisting dostaje prikaz, by nie mieszać kolegom w tak dobrze złożonej linii oskarżenia. Ale Wisting to Wisting - sumienie nie pozwala działać mu wbrew sobie. Drąży drąży aż dojdzie do garnca złota na końcu tęczy :)
Dziesiąty raz towarzyszymy komisarzowi Wistingowi z komendy w Larvicku w jego zmaganiach. Akcja rozpędza się powoli ale budowanie kolejnych i kolejnych stopni wprawia nas mimo wszystko w stan ekscytacji i pozytywnego zniecierpliwienia. Sofia dostaje w spadku dom po dziadku, z którym od lat nie utrzymywała kontaktu, bo zniszczył jej matce i jej życie. W sejfie znalazła broń,...
więcej Pokaż mimo toKolejna fantastyczny kryminał ktory wciąga jak magnes. Pod koniec nie sposob sie od niej oderwać. Jorn za każda wydana ksiazka wydaje sie coraz lepszy w tym co robi, polecam miłośnikom kryminałów
Kolejna fantastyczny kryminał ktory wciąga jak magnes. Pod koniec nie sposob sie od niej oderwać. Jorn za każda wydana ksiazka wydaje sie coraz lepszy w tym co robi, polecam miłośnikom kryminałów
Pokaż mimo toZa mną wszystkie czternaście tomów serii o komisarzu Wistingu. Jakżę się cieszę, że w tym miesiącu pojawi się na rynku kolejny tom! Dobrze, że Horst nie zamierza jeszcze wysyłać Wistinga na emeryturę. Wydział Śledczy w Larviku długo nie znajdzie godnego następcy.
A tymczasem w tomie dziesiątym - "Ślepy trop" - komisarz ma 55 lat, na dniach zostanie dziadkiem (w zakończeniu książki już nim jest) i ma jedną z najtrudniejszych spraw przed sobą. Sprawę, która po półrocznym śledztwie utknęła w martwym punkcie. Ale kiedy w domu zmarłego kilka miesięcy wcześniej handlarza narkotyków odkryte zostają broń i pieniądze w dużej ilości, zaś w jego stodole odnaleziony zostaje samochód zamordowanego taksówkarza praca śledczych rusza z kopyta. Naturalnie w sprawę zaangażowana jest także córka komisarza, dziennikarka Line, chociaż z początku zupełnie nieświadomie.
To bezapelacyjnie jeden z najlepszych tomów Horsta. Komisarz Wisting pokazuje klasę, wprawiając w osłupienie cały wymiar sprawiedliwości południowej Norwegii. Ale mając za sobą doskonały zespół, działając wyjątkowo metodycznie, by nie powiedzieć pedantycznie, umiejętnie wiąże ze sobą pozornie nie mające związku wątki, łączy fakty i po nitce dochodzi do kłębka odkrywając wszystkie prawdy, które miały być celowo zapomniane, nawet przez prokuratora.
Ewidentnie to książka pisana przez dawnego policjanta. Horst pokazuje pracę śledczych i techników kryminalistycznych od podstaw. W tej robocie nie ma co liczyć na fart, a lenistwo i opieszałość są wykluczone. Trzeba dokładnie, a często wielokrotnie czytać akta sprawy, studiować ślady, analizować rejestry i statystyki. Na miejscu zbrodni być nie raz, a kilka. Ustalić wszystkie fakty - to motto Wistinga.
Klasa!!!
Wielbicielom klasycznych kryminałów, nie epatujących golizną i wulgaryzmami, polecam. To pozycja, której nie można przegapić.
Za mną wszystkie czternaście tomów serii o komisarzu Wistingu. Jakżę się cieszę, że w tym miesiącu pojawi się na rynku kolejny tom! Dobrze, że Horst nie zamierza jeszcze wysyłać Wistinga na emeryturę. Wydział Śledczy w Larviku długo nie znajdzie godnego następcy.
więcej Pokaż mimo toA tymczasem w tomie dziesiątym - "Ślepy trop" - komisarz ma 55 lat, na dniach zostanie dziadkiem (w...
To jest dobry kryminał.
Wszystko jest w nim dobre:
Głównego bohatera da się lubić.
Jest ciekawa sprawa do rozwiązania.
Fajne umiejscowienie akcji (sprawdźcie gooģle mapę;-) )
Zakończenie też ok.
Czemu więc 7 a nie 10?
Bo wszystko jest dobre/poprawne, ale nie nadzwyczajne. Ciężko się o coś przyczepić, ale nie miałem też momentu zachwytu. Nie zarwałem nocy żeby przeczytać kolejne rozdziały. Nie myślałem: jak to się skończy itp.
Plusy były, minusów na szczęście mało. ( od biedy mogę się przyczepić do spadkobierczyni- Soffie).
Reasumując: To był DOBRY kryminał.
To jest dobry kryminał.
więcej Pokaż mimo toWszystko jest w nim dobre:
Głównego bohatera da się lubić.
Jest ciekawa sprawa do rozwiązania.
Fajne umiejscowienie akcji (sprawdźcie gooģle mapę;-) )
Zakończenie też ok.
Czemu więc 7 a nie 10?
Bo wszystko jest dobre/poprawne, ale nie nadzwyczajne. Ciężko się o coś przyczepić, ale nie miałem też momentu zachwytu. Nie zarwałem nocy żeby...
(Bardzo dawno temu tutaj byłem, jest to moja pierwsza opinia od może 2 lat?) Książkę wypożyczyłem w bibliotece, chciałem przeczytać jakiś kryminał i jakoś tak trafiło na tą pozycję. Książkę pomimo iż jest to 10 tom z cyklu, przyjemnie się czyta i nie zauważa się tego, akcja nie zawodzi. Norweski klimat, naprawdę robi dobre wrażenie.
(Bardzo dawno temu tutaj byłem, jest to moja pierwsza opinia od może 2 lat?) Książkę wypożyczyłem w bibliotece, chciałem przeczytać jakiś kryminał i jakoś tak trafiło na tą pozycję. Książkę pomimo iż jest to 10 tom z cyklu, przyjemnie się czyta i nie zauważa się tego, akcja nie zawodzi. Norweski klimat, naprawdę robi dobre wrażenie.
Pokaż mimo toWisting wtrąca się do nie swojego śledztwa (a może jednak swojego), co nie przysparza mu sympatii w środowisku. Za to mnóstwo przychylności czytelników.
Wisting wtrąca się do nie swojego śledztwa (a może jednak swojego), co nie przysparza mu sympatii w środowisku. Za to mnóstwo przychylności czytelników.
Pokaż mimo toKolejna bardzo przyjemna pozycja Pana Horsta. Podoba mi się, że póki co trzyma poziom w swoich książkach, że akcja jest spójna i przemyślana.
Kolejna bardzo przyjemna pozycja Pana Horsta. Podoba mi się, że póki co trzyma poziom w swoich książkach, że akcja jest spójna i przemyślana.
Pokaż mimo toAutor (i pewnie tłumacz) umiejętnie operuje emocjami czytającego i sugeruje trochę fałszywych tropów przez co rozwiązanie jest zaskakujące. Bardzo cenię Horsta za wyobraźnię i trzymanie poziomu.
Autor (i pewnie tłumacz) umiejętnie operuje emocjami czytającego i sugeruje trochę fałszywych tropów przez co rozwiązanie jest zaskakujące. Bardzo cenię Horsta za wyobraźnię i trzymanie poziomu.
Pokaż mimo toŚredniak. Sprawa zaginięcia stojąca w miejscu staje się sprawą o zabójstwo, dalej wątek tego oskarżonego chłopaka bardzo ciekawy. Jak zwykle na minus przygody Line, praktycznie w każdej części ten sam schemat. Całkiem udana, ale raczej wątpię żebym ją zapamiętała na dłużej. Są lepsze w tej serii.
Średniak. Sprawa zaginięcia stojąca w miejscu staje się sprawą o zabójstwo, dalej wątek tego oskarżonego chłopaka bardzo ciekawy. Jak zwykle na minus przygody Line, praktycznie w każdej części ten sam schemat. Całkiem udana, ale raczej wątpię żebym ją zapamiętała na dłużej. Są lepsze w tej serii.
Pokaż mimo to