Zagadka Sary Tell
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Martin Benner (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Lotus Blues
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2015-11-05
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-11-05
- Liczba stron:
- 480
- Czas czytania
- 8 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380691728
- Tłumacz:
- Wojciech Łygaś
Pierwsza część nowego dwutomowego cyklu znanej autorki.
Tamtego dnia, gdy wszystko się zawaliło, padał deszcz. W kancelarii adwokata Martina Bennera zjawia się zdesperowany mężczyzna, który prosi o pomoc dla swojej siostry, Sary. Problem polega na tym, że kobieta nie żyje.
Zanim odebrała sobie życie, przyznała się do popełnienia pięciu zabójstw. Gazety rozpisywały się o seryjnej zabójczyni i nazywały ją Sarą Texas. Kilka miesięcy po śmierci Sary jej brat postanawia przywrócić siostrze dobre imię i oczyścić ją z winy. Chce też odnaleźć jej zaginionego syna, Mio.
Martin Benner osiągnął w życiu wszystko. Zrobił karierę, miał wiele kobiet, od niedawna opiekuje się swoją czteroletnią siostrzenicą, której rodzice zginęli w wypadku. Benner kocha wyzwania. W poszukiwaniu prawdy popełnia jednak poważny błąd. Dość szybko z szanowanego adwokata staje się pionkiem w grze o tak wysoką stawkę – i w końcu sam musi walczyć o własną przyszłość.
Kristina Ohlsson jest autorką powieści kryminalnych, których bohaterami byli Alex Recht i Fredrika Bergman. „Zagadka Sary Tell” to bardzo realistyczny, a miejscami brutalny thriller, druga część ukaże się w 2016 roku.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Co by było gdyby...
Bardzo rzadko sięgam po kryminały. Jeśli jednak już się zdecyduję muszą one spełniać moje prywatne wymagania. Najważniejsze jest to, aby trzymały w napięciu, aby budowały historię w mojej głowie, a ja ze zniecierpliwienia mam zjadać litery, żeby jak najszybciej rozwiązać zagadkę. Dokładnie tak było w przypadku „Zagadki Sary Tell”.
Fajnie było! Ale zacznijmy od początku ...
Pewnego deszczowego dnia do biura adwokata Martina Bennera przychodzi mężczyzna z dość nietypowa prośbą. Chciałby oczyścić z zarzutów morderstwa swoją nieżyjącą siostrę. Dość ciekawe, aczkolwiek nietypowe zlecenie zaintrygowało adwokata. Dodatkowo sprawa Sary – okrutnej morderczyni była dość słynna i bardzo zaskakująca, co dodatkowo nakręcało Martina do działania.
Początek prywatnego dochodzenia jakby nie wskazuje na wielkie niespodzianki, ale jednak coraz więcej dziwnych faktów sprawia, że Martin angażuje się w sprawę Sary coraz bardziej. Zupełnie niepostrzeżenie dołącza do niego jego przyjaciółka i w tym momencie życie adwokata wywraca się, nabiera tempa, a sam zainteresowany przestaje kontrolować kolejne wydarzenia.
Staje się coraz bardziej niebezpiecznie, kolejne tajemnice wychodzą na jaw, a żeby było ciekawiej na ich miejsce wskakuje kilka nowych. Z każdą kolejną stroną opowieść nabiera tempa, kolorów i wciąga czytelnika, trzymając na sznurku, który coraz bardziej się skraca.
Bohater wpada w kłopoty, pociągając za sobą najbliższe osoby. Jego poczucie bezpieczeństwa dość mocno zostaje naruszone. Przestaje kontrolować swoje życie, a kolejne wydarzenia zaskakują, nie pozwalając mu nawet odpocząć. Autorka w tym momencie rozkręca intrygę, która początkowo wydaje się być leniwa. Od tej chwili książki nie da się już odłożyć na zaraz, na później... od tego momentu życie Martina i jego najbliższych staje się najważniejsze!
„Zagadka Sary Tell” jest pierwszą częścią dwutomowego cyklu i jestem ogromnie ciekawa co też się wydarzy w kolejnej części. Zakończenie pierwszej pozostawia czytelnika z otwartymi ze zdziwienia ustami i z masą pytań co będzie dalej? Sprytnie, bardzo sprytnie autorka potraktowała czytelnika!
Jestem pod wielkim wrażeniem książki. Pomysłowość autorki bardzo mnie zaskoczyła. Sama konstrukcja intrygi jest niemal idealna. Dozuje emocje, zwalnia, przyspiesza. Wprowadza czytelnika w niesamowity nastrój niepokoju, strachu, zaangażowania w sprawę. Tak dokładnie tego oczekuję od kryminału i dostałam wszystko, a nawet ciut ponad normę.
Polecam, z czystym sumieniem polecam szczególnie na smutne zimowe wieczory. Gwarantuję niezapomniane wrażenia z niesamowitym bohaterem w roli głównej. Będę czekała z niecierpliwością na kolejną część, na ciąg dalszy mojej znajomości z Martinem Bennerem.
Iwona Migowska
Oceny
Książka na półkach
- 221
- 198
- 34
- 5
- 4
- 3
- 3
- 3
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Bobby, brat Sary Tell, oskarżonej o pięciokrotnie morderstwo, zwraca się do młodego i zdolnego adwokata Martina Bennera z prośbą o pośmiertne oczyszczenie jej imienia, bowiem Sara po przyznaniu się do morderstw popełnia samobójstwo. Zagadką pozostaje również co stało się z malutkim synkiem Sary, Mio. Sprawa okazuje się niezwykle skomplikowana.
Bobby, brat Sary Tell, oskarżonej o pięciokrotnie morderstwo, zwraca się do młodego i zdolnego adwokata Martina Bennera z prośbą o pośmiertne oczyszczenie jej imienia, bowiem Sara po przyznaniu się do morderstw popełnia samobójstwo. Zagadką pozostaje również co stało się z malutkim synkiem Sary, Mio. Sprawa okazuje się niezwykle skomplikowana.
Pokaż mimo toKsiążka wpadła mi w ręce zupełnie przypadkiem, nigdy wcześniej nie słyszałam o tej autorce, ale po tej lekturze na pewno nie będzie moją ostatnią. Główny bohater jest prawnikiem, który zostaje wplątany w dość nieoczywistą historię, która jak sie okazuje nie zostaje rozwiązana w tej części, tylko będzie kontynuowana w następnej książce. Akcja i napięcie są stopniowane, ale czyta się bardzo szybko i w zasadzie na jednym posiedzeniu. Polecam jako nieskomplikowaną rozrywkę.
Książka wpadła mi w ręce zupełnie przypadkiem, nigdy wcześniej nie słyszałam o tej autorce, ale po tej lekturze na pewno nie będzie moją ostatnią. Główny bohater jest prawnikiem, który zostaje wplątany w dość nieoczywistą historię, która jak sie okazuje nie zostaje rozwiązana w tej części, tylko będzie kontynuowana w następnej książce. Akcja i napięcie są stopniowane, ale...
więcej Pokaż mimo toO tym, że "Zagadka Sary Tell" jest pierwszą częścią dwutomowego cyklu dowiedziałam się przypadkiem. Nie wiem jakim cudem nie zauważyłam wcześniej na okładce gigantycznego napisu "NOWA SERIA BESTSELLEROWEJ SZWEDZKIEJ AUTORKI", ale o kolejnej części poinformował mnie internet, kiedy szukałam zdjęcia do tego wpisu. Książkę kupiłam pojedynczo, ale każdemu, kto się nią zainteresuje polecam zakup całego kompletu. Po pierwszej części pozostaje ogromny niedosyt, który męczy naprawdę długo. Osobiście jestem w trakcie gorączkowych poszukiwań kolejnego tomu, ale coraz bardziej uświadamiam sobie, że na znalezienie go stacjonarnie mam małe szanse i jedyne co mi pozostaje to zakup przez internet.
Książka jest napisana w ciekawy sposób, podzielona na 6 części, z czego każda jest poprzedzona zapisem wywiadu z głównym bohaterem. To dzięki niemu wiemy czego można się spodziewać po danej części. Pomysł jest bardzo dobry, jednak mam pewne wątpliwości co od jego wykonania. Normą jest, że po części IV trafiamy a część V, a potem na VI, ale tutaj jest inaczej, bo po IV i V trafiamy znowu na IV część. Niby mały błąd, ale potrafi namieszać w głowie przy czytaniu. ☺
Fabuła jest stworzona w sposób, który nie pozwala oderwać się od czytania aż do ostatniej strony. Akcja rozwija się powoli, ale nie na tyle, żeby zanudzić czytelnika, ale na tyle, żeby pozwolić mu samodzielnie poukładać sobie w głowie wszystkie informacje i pozwolić na wysunięcie własnych wniosków, które autorka potem brutalnie zmierzy z książkową rzeczywistością i wręcz wyśmieje naiwne domysły czytelnika. Kristina Ohlsson nie pozwoliła sobie ani trochę na bycie pisarką przewidywalnych kryminałów.
Więcej tutaj: https://czytampolecam.blogspot.com/2018/06/zagadka-sary-tell-kristina-ohlsson.html
O tym, że "Zagadka Sary Tell" jest pierwszą częścią dwutomowego cyklu dowiedziałam się przypadkiem. Nie wiem jakim cudem nie zauważyłam wcześniej na okładce gigantycznego napisu "NOWA SERIA BESTSELLEROWEJ SZWEDZKIEJ AUTORKI", ale o kolejnej części poinformował mnie internet, kiedy szukałam zdjęcia do tego wpisu. Książkę kupiłam pojedynczo, ale każdemu, kto się nią...
więcej Pokaż mimo toPo „Zagadkę Sary Tell” napisaną przez Kristinę Ohlsson sięgnęłam z polecenia, żeby sprawdzić, jakie zagadki serwuje czytelnikom, a książek napisała już kilka. Zacznę jednak od tego, że oryginalny tytuł to „Lotus Blues” i zrobienie z niego „Zagadki…” jest moim zdaniem niezbyt korzystnym ruchem. „Lotus blues” intryguje bardziej :)
Ale do meritum. Książka jest pierwszą częścią cyklu z Martinem Bennerem, aroganckim i zapatrzonym w siebie prawnikiem. Pewnego popołudnia w jego kancelarii zjawia się zdesperowany mężczyzna, który prosi o pomoc dla swojej siostry, Sary. Co najważniejsze, kobieta nie żyje. Koło zdarzeń zaczyna się toczyć, a Benner zostaje wciągnięty w sprawę przez którą stracić może wszystko.
Po nudnawym początku i przebrnięciu przez przechwalanki aroganckiego dupka, zaczyna się robić ciekawie.
Autorka prowadzi z czytelnikiem skomplikowaną grę, podsuwając mu raz proste i przewidywalne rozwiązania, tak by po chwili udowodnić, że ta droga, którą idziemy, której jesteśmy pewni, nie jest słuszną.
Muszę przyznać, że pomysł na książkę ciekawy, napisane przystępnie, ale bez wielkiego „wow”. Irytujący do bólu głowny bohater, wiecznie jęczący i „bzykający wszystko co ma dwie nogi” nie zostanie zbyt długo w mojej pamięci. Słyszałam wiele dobrego o Kristinie Ohlsson, ale najwidoczniej zaczęłam od słabszej pozycji.
Po „Zagadkę Sary Tell” napisaną przez Kristinę Ohlsson sięgnęłam z polecenia, żeby sprawdzić, jakie zagadki serwuje czytelnikom, a książek napisała już kilka. Zacznę jednak od tego, że oryginalny tytuł to „Lotus Blues” i zrobienie z niego „Zagadki…” jest moim zdaniem niezbyt korzystnym ruchem. „Lotus blues” intryguje bardziej :)
więcej Pokaż mimo toAle do meritum. Książka jest pierwszą...
Sięgając po "Zagadka Sary Tell" szykujcie pod ręką kolejną część losów Martina Bennera. Gwarantuję Wam, że nie zdążycie złapać spokojny i głęboki oddech, a już będziecie czytać kolejną część. Wciąga lepiej niż filmy o tożsamości Bourne'a!
Całą recenzję znajdziesz na moim blogu: https://pierwszadamaoksiazkach.blogspot.com/2017/07/zagadka-sary-tell-czyli-ohlsson-znow.html
Sięgając po "Zagadka Sary Tell" szykujcie pod ręką kolejną część losów Martina Bennera. Gwarantuję Wam, że nie zdążycie złapać spokojny i głęboki oddech, a już będziecie czytać kolejną część. Wciąga lepiej niż filmy o tożsamości Bourne'a!
więcej Pokaż mimo toCałą recenzję znajdziesz na moim blogu:...
Do tej pory wszystkie książki tej autorki, to był strzał w dziesiątkę. Zawsze wsiąkałam w historię całą sobą. Niestety nie tym razem - tym razem trochę się przy tej książce męczyłam, wierciłam i czekałam z każdą stroną na jakieś emocjonujące rozwinięcie - niestety troszkę się zawiodłam.
Do tej pory wszystkie książki tej autorki, to był strzał w dziesiątkę. Zawsze wsiąkałam w historię całą sobą. Niestety nie tym razem - tym razem trochę się przy tej książce męczyłam, wierciłam i czekałam z każdą stroną na jakieś emocjonujące rozwinięcie - niestety troszkę się zawiodłam.
Pokaż mimo toFantastyczny, trzymający w napięciu kryminał. Kolejna szwedzka pisarka którą mogę polecić. Doskonale skonstruowana intryga, nic nie jest takie, jak się wydaje. Martin Benner to wzięty adwokat, który zostaje uwikłany w bardzo tajemniczą sprawę, gtóra gmatwa się z czasem coraz bardziej...
Fantastyczny, trzymający w napięciu kryminał. Kolejna szwedzka pisarka którą mogę polecić. Doskonale skonstruowana intryga, nic nie jest takie, jak się wydaje. Martin Benner to wzięty adwokat, który zostaje uwikłany w bardzo tajemniczą sprawę, gtóra gmatwa się z czasem coraz bardziej...
Pokaż mimo toByliście kiedyś w hotelu Grand w Sztokholmie?
Ja siedzę tam cały czas. Dokładnie w pokoju 714. Towarzyszy mi Martin Benner - czarnoskóry adwokat oraz Fredrik Ohlander - niezależny dziennikarz.
Siedzę i słucham z niedowierzaniem jak w ciągu paru dni ludzkie życie może zamienić się w piekło, dosłownie w piekło, gdyż sam Lucyfer dyktuje warunki...
Zawsze boję się tych nowych serii pisanych przez autorów, którzy już raz mnie zachwycili. Mogę śmiało powiedzieć, że Kristina Ohlsson właśnie do takich autorów należy. Gdy po raz pierwszy miałam okazję spotkać Fredrikę Bergman (z pierwszej stworzonej przez autorkę serii) wiedziałam, że Ohlsson będzie jednym z moich ulubionych skandynawskich pisarzy, których można a nawet trzeba okrzyknąć mianem królowej skandynawskich kryminałów.
Gdy w zeszłym tygodniu zobaczyłam w księgarni, że wyszła nowa seria, której bohaterem jest Martin Benner, bez wahania zamówiłam obie części. Jednocześnie jest mi strasznie wstyd, że tak późno w ogóle odkryłam, iż pojawiła się kolejna seria (i to już w 2015 roku!!!). Na swoje usprawiedliwienie mam jedynie tyle, że kolejne studia spowodowały, że mój świat zmienił w ostatnim roku życiowe priorytety.
Ohlsson zdecydowanie ma talent do tworzenia niesamowicie ciekawych głównych bohaterów, którzy wzbudzają tak ogromną sympatię, że nawet gdyby na końcu okazali się mordercami i tak byśmy ich lubili. Martin Benner, tak jak już wspomniałam jest czarnoskórym adwokatem, co już u niektórych może stanowić pewne obiekcje. I nie mam tu na myśli faktu, iż jest cwaniakiem z racji wykonywanego zawodu, ale to iż jest, jak to się potocznie mówi "czarny". Ja akurat nie mam z tym problemu, wręcz przeciwnie, zwiększyło to już na samym początku moje pozytywne emocje względem postaci.
Wyobraźcie sobie wiecznie deszczowy Sztokholm, którego ulicami podąża rosły, czarnoskóry mężczyzna z czteroletnią dziewczynką, ubraną w różową sukienkę. Udają się na niedzielny brunch w Haga Forum, po którym dołącza do nich piękna rudowłosa kobieta. Myślicie sobie, tak to przykład idealnej, zamożnej rodziny, która wiedzie sielankowe życie. Nic bardziej mylnego... Martin wcale nie jest ojcem małej dziewczynki o imieniu Bella, a rudowłosa Lucy owszem sypia z Martinem, jednak jedynie miedzy jego licznymi podbojami na jedną noc. Na prawie pięciuset stronicowej powieści zobaczycie ogromną przemianę głównego bohatera, zobaczycie jak jego serce wypełniają coraz to silniejsze uczucia do obu kobiet, a zarazem to jak bardzo potrafi być niebezpieczny, gdy odbierają mu kogoś kogo kocha.
Tytułowa zagadka Sary Tell spada na niego znienacka, a jej wyjątkowa tajemniczość sprawia, że nawet strach nie powstrzyma go od jej wyjaśnienia. Czy Sara Tell, opiekunka dzieci okaże się seryjną morderczynią, narkomanką i prostytutką? Czy przed popełnieniem samobójstwa zabiła również swojego syna? Czy wytatuowane na karku Sary słowo "lotus" i wyprawa do Meksyku zaprowadzi Martina do początku tej skomplikowanej historii? Każdemu kto jest ciekawy odpowiedzi na te i wiele innych pytań proponuję sięgnąć po książkę. Natomiast ja już dziś mogę zdradzić, że to jeszcze nie będzie koniec... To dopiero początek.
Ohlsson jak zawsze stworzyła kryminał, który wciąga, a jego czytanie sprawia, że czytelnik nawet nie wie kiedy przeczytał kolejne sto stron. Kolejna znakomicie zapowiadająca się seria o mało nie skłoniła mnie do złamania mojej zasady, że nie czytam książek z tej samej serii jedna po drugiej, gdyż zazwyczaj kończy się to źle i negatywnie wpływa na odbiór kolejnej części. Wiele mnie kosztowało by odmówić sobie sięgnięcia po kolejny tom nowej serii jednak mam nadzieję, że wyjdzie to mi jak i autorce tylko na dobre.
Serdecznie polecam fanom kryminałów, którzy uwielbiają wartką akcje bez zbędnych opisów i ozdobników. Tu po prostu się dzieje i nie ma czasu na myślenie, zresztą tu nie ma nad czym się zastanawiać, bo i tak nie przewidzisz tego co Ohlsson dla Ciebie przygotowała. Świetna pozycja na lato, w sam raz na jedno popołudnie i wieczór.
Moja ocena 8/10
Ulubione cytaty:
" - Widzę, że uważa mnie pan za złą kobietę - powiedziała - ale wcale taka nie jestem. Ja tylko staram postępować tak, żeby było to dobre dla mnie. (...)
- Czasem, żeby to osiągnąć, należy być dobrym dla innych"
" To nie prawda, że pieniądze nie dają szczęścia. Za pieniądze można kupić czas, a mając czas, można sobie kupić wolność. Człowiek, który jest wolny, jest też szczęśliwy."
Byliście kiedyś w hotelu Grand w Sztokholmie?
więcej Pokaż mimo toJa siedzę tam cały czas. Dokładnie w pokoju 714. Towarzyszy mi Martin Benner - czarnoskóry adwokat oraz Fredrik Ohlander - niezależny dziennikarz.
Siedzę i słucham z niedowierzaniem jak w ciągu paru dni ludzkie życie może zamienić się w piekło, dosłownie w piekło, gdyż sam Lucyfer dyktuje warunki...
Zawsze boję się tych...
Kolejna książka, która miała nudnawy początek, potem jednak rozwinęła się w całkiem ciekawym kierunku. W dodatku do końca nie wiadomo, o co chodzi i kto za czym stoi. W momencie, kiedy akcja zaczyna się krystalizować powieść też zaczyna robić się coraz ciekawsza, chociaż chwilami utrudnieniem jest postać głównego bohatera, który swoją postawą w życiu prywatnym lekko irytował mnie, nie do końca też dawał się lubić. Mimo to zabieg Ohlsson się udał, zamierzam w najbliższej przyszłości poszukać tomu drugiego, nie można zostawiać czytelnika w takim zawieszeniu. I uwaga do innych czytelników- już po tomie pierwszym jestem przekonana, że tę serię należy czytać chronologicznie.
Kolejna książka, która miała nudnawy początek, potem jednak rozwinęła się w całkiem ciekawym kierunku. W dodatku do końca nie wiadomo, o co chodzi i kto za czym stoi. W momencie, kiedy akcja zaczyna się krystalizować powieść też zaczyna robić się coraz ciekawsza, chociaż chwilami utrudnieniem jest postać głównego bohatera, który swoją postawą w życiu prywatnym lekko...
więcej Pokaż mimo toRe we la cja !!!
Re we la cja !!!
Pokaż mimo to