Ultimate Spider-Man: Śmierć Spider-Mana

Okładka książki Ultimate Spider-Man: Śmierć Spider-Mana Mark Bagley, Brian Michael Bendis, David Lafuente
Okładka książki Ultimate Spider-Man: Śmierć Spider-Mana
Mark BagleyBrian Michael Bendis Wydawnictwo: Hachette Polska Cykl: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela (tom 82) Seria: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela komiksy
208 str. 3 godz. 28 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Wielka Kolekcja Komiksów Marvela (tom 82)
Seria:
Wielka Kolekcja Komiksów Marvela
Tytuł oryginału:
Ultimate Spider-Man: Death of Spider-Man
Wydawnictwo:
Hachette Polska
Data wydania:
2016-01-13
Data 1. wyd. pol.:
2016-01-13
Liczba stron:
208
Czas czytania
3 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328203235
Tłumacz:
Marek Starosta
Tagi:
Spider-Man
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Liga Sprawiedliwości: Ligi chaosu Brian Michael Bendis, Scott Hanna, Szymon Kudrański, Emanuela Lupacchino
Ocena 5,0
Liga Sprawiedl... Brian Michael Bendi...
Okładka książki Liga Sprawiedliwości: Porządek Zjednoczonych Brian Michael Bendis, Eric Gapstur, Scott Godlewski, Phil Hester, Steve Pugh
Ocena 6,0
Liga Sprawiedl... Brian Michael Bendi...
Okładka książki Moon Knight Brian Michael Bendis, Alex Maleev
Ocena 6,8
Moon Knight Brian Michael Bendi...
Okładka książki Tajna inwazja Brian Michael Bendis, Leinil Francis Yu
Ocena 6,8
Tajna inwazja Brian Michael Bendi...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Era Ultrona Brian Michael Bendis, Roger Bonet, Butch Guice, Bryan Hitch, Richard Isanove, Alex Maleev, David Marquez, Paul Mounts, Paul Neary, Carlos Pacheco, Tom Palmer, Brandon Peterson, Joe Quesada, José Villarrubia
Ocena 6,9
Era Ultrona Brian Michael Bendi...
Okładka książki Marvel Knights Spider-Man: Śmiertelna Trwoga. Część 1 Terry Dodson, Mark Millar
Ocena 6,8
Marvel Knights... Terry Dodson, Mark ...
Okładka książki X-Men. Rozłam Jason Aaron, Frank Cho, Kieron Gillen, Carlos Pacheco
Ocena 7,5
X-Men. Rozłam Jason Aaron, Frank ...
Okładka książki Uncanny X-Men: Rewolucja Chris Bachalo, Brian Michael Bendis, Frazer Irving, Jaime Mendoza, Victor Olazaba, Tim Townsend, Al Vey
Ocena 6,5
Uncanny X-Men:... Chris Bachalo, Bria...
Okładka książki Avengers: Narodziny Ultrona John Buscema, Roy William Thomas Jr.
Ocena 5,9
Avengers: Naro... John Buscema, Roy W...
Okładka książki Daredevil: Wściekłość i Wrzask. Paolo Rivera, Mark Waid
Ocena 7,4
Daredevil: Wśc... Paolo Rivera, Mark ...
Okładka książki Życie i śmierć Kapitana Marvela część 1 Wayne Boring, Mike Friedrich, Jim Starlin
Ocena 6,2
Życie i śmierć... Wayne Boring, Mike ...

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
46 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1283
757

Na półkach:

Pierwsza część tego komiksu, była trochę niepotrzebna, ale druga część to już piękne pożegnanie kultowego bohatera.

Pierwsza część tego komiksu, była trochę niepotrzebna, ale druga część to już piękne pożegnanie kultowego bohatera.

Pokaż mimo to

avatar
7943
6798

Na półkach: , , ,



To nie tak, że na tytuł nie mam pomysłu – bo mam. Czasem jednak zamiast kilku słów określających całość, lepiej jest milczeć. Uczcić minutą ciszy. Peter Parker, Ultimate Spider-Man, nie żyje. Zginął. Umarł. Został zabity. Jak wolicie. Nie ma go i wbrew temu, czego można by się spodziewać, już nie wróci. Nie ożyje. Zostało nam tylko przeczytać, jak do tego doszło.

Ultimates decydują się szkolić Petera tak, by poradził sobie, jako heros. Niestety pierwsze szkolenie z Iron Manem kończy się na polu walki pomiędzy Black Cat a Mysterio o Klucz Zodiaku – artefakt, który dał władzę Kingpinowi, a który potrafi spełniać wolę posiadacza. Efekt jest katastrofalny, ale prawdziwa katastrofa dopiero nadchodzi. Z Triskelionu uciekają Osborn, Kraven, Dock Ock, Electro, Sandman i Vulture. Cel – zamordować Petera. Niestety Spider-Man nie może liczyć na pomoc herosów, wybucha bowiem wojna między Ultimates. Zaczyna więc walkę o przetrwanie, na które nie ma co liczyć…

Ten komiks to był strzał w dziesiątkę. Uśmiercić jednego z najbardziej lubianych bohaterów i zarazem uśmiercić tak, by już nigdy nie wrócił. Od tego momentu minęło 5 lat i Parker nie powrócił zza grobu a to dobrze świadczy o Bendisie i jego twórczości. Można by powątpiewać, czy ogłoszenie już w tytule, że Peter umrze to dobre rozwiązanie, ale ewentualne głosy przeciw takiemu podejściu do tematu milkną bardzo szybko. Chwyt reklamowy? Owszem. Podniesie się sprzedaż? Pewnie. Ale Bendis pokazał coś jeszcze – wiemy, że śmierć nadciąga, każdy moment zbudował więc tak, by wypełniały go emocje. MJ wraca do Parkera, J. Jonah Jameson jest gotów zrobić dla niego wszystko w ramach podzięki za ocalenie życia. Kapitan Ameryka jest jemu przeciwny. Każda z tych relacji to mały brylant wypełniony smutkiem, bo wiemy co nadciąga. Wiemy co będzie. Chcemy do ostatniej chwili łudzić się, oszukiwać, mieć nadzieję, bo przecież pojawia się pomoc, bo Peter jakoś sobie radzić, bo… bo… Ale nadziei nie ma. I to przejmuje do głębi.

Bendis doskonale rozkłada akcenty. Akcja jest poprowadzona z mangową niemalże dynamiką. Czułe chwile trafione są w punkt. Spokojne momenty… tych prawie już nie ma. Od połowy jest tylko jedna wielka walka z czasem. Pojedynek, który wyczerpuje i bohaterów i nas. Potem zostaje już tylko smutek.

Szkoda jednak pewnej konkretnej rzeczy, a mianowicie tego, że nie dane nam było poczytać „Avengers vs. New Ultimates” Millara, który to album stanowi wyjaśnienie całej wojny herosów, która jest przecież jednym z istotnych, choć nie wyjaśnionych aspektów „Śmierci…”.

Graficznie komiks stoi na wysokim poziomie. Wprawdzie początek (po świetnym wstępie, kojarzącym się z początkowymi scenami „Z jak zagłada”) kuleje, kiedy Sarah Pichelli sobie radzi, szczególnie w przypadku tła i twarzy, jest ok, to jednak Spider i Iron wypadają blado. Dalej przez chwilę jest gorzej, kiedy to Chris Samnee przejmuje ołówek, ale gdy na scenę wraca Bagley, pokazuje co potrafi. Przez trwanie „Ultimate Spider-Mana” różnie z jego kreską bywało, często okazywała się zła, w tym albumie jednak, jakby także i on chciał oddać hołd Peterowi, wspiął się na wyżyny. Nie boi się czerni, nie unika szczegółów. Po prostu urzeka. Podobnie, jak z głową położony kolor.

To wszystko, plus znakomite wydanie w świetnej cenie, doprawione wstępem streszczającym najważniejsze wątki, sporą galerią (w tym ilustracją Quesady, która stanowi przejmujący epilog całości) i dodatkiem opowiadającym o genezie i ewolucji całego pomysłu, sprawiają, że ten album to absolutne musisz-to-mieć nie tylko dla fanów Spider-Mana, ale komiksów w ogóle. Poza tym ostatnie miesiące, jak i te, które nadejść dopiero mają, to zdecydowanie dobry czas dla Pajęczaka. W zeszłym roku mieliśmy okazję przeczytać śmierć Petera na łamach Amazing Spider-Mana, teraz mamy okazję regularnie sięgać po przygody „Superior Spider-Mana”, a już za nieco ponad miesiąc „Wielka kolekcja komiksów Marvela” szykuje nam „Nigdy więcej Spider-Mana” z klasycznymi zeszytami z lat 60 (numery 44-50). Co dalej? Gościnne występy Petera, ale także i w przyszłości mam nadzieję, że czeka nas „Śmierć Stacych”, która wyszła w Anglii w ramach WKKM jako tom 98, „Spider-Man Tem-Up” (tom 91) czy „Spider Island”… Jeśli tylko będą po polsku, a myślę, że tak, jest na co ostrzyć sobie zęby. I polecać już teraz.

Ale póki co polecam „Śmierć Spider-Mana” i zamiast jakiegoś słowa końcowego, poświęcam mu minutę ciszy



Recenzję znajdziecie także na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2016/02/15/ultimate-spider-man-smierc-spider-mana-brian-michael-bendis-mark-bagley-david-lafuente-sarah-pichelli-i-inni/



To nie tak, że na tytuł nie mam pomysłu – bo mam. Czasem jednak zamiast kilku słów określających całość, lepiej jest milczeć. Uczcić minutą ciszy. Peter Parker, Ultimate Spider-Man, nie żyje. Zginął. Umarł. Został zabity. Jak wolicie. Nie ma go i wbrew temu, czego można by się spodziewać, już nie wróci. Nie ożyje. Zostało nam tylko przeczytać, jak do tego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
356
160

Na półkach:

WKKM zanotowało w swoich annałach już liczne zgony herosów, w tym dwóch Kapitanów- Ameryki i Marvela. Dobór tytułów był na tyle wyważony, iż na szczęście nie było dane zaznać czytelnikom niesmaku jak w przypadku gniotka „Ultimatum”, a godne pożegnanie zasłużonych postaci ( choć nie zawsze długotrwałe ). Tym razem jednak w znienawidzonym przeze mnie Ultimate śmierć nie przypomina uboju rzeźnickiego. Tym razem to piękny salut w stronę odchodzącego bohatera.
Mała dygresja. Peter Parker nadal jest szesnastolatkiem. Tak na boku, nieco się czepiając, że z tym wiekiem to BMB zrobił małą wtopę. Szesnastolatek Parko wspomina o tym, że jego trykociarskie bujanie liczy sobie dziesięć lat. Wniosek- musiał mieć on lat sześć, gdy dziabnął go pająk. Ale wiek herosów w komiksach to rzecz umowna. Bardzo, naprawdę wręcz absurdalnie bardzo umowna.
Minęło więc sporo czasu od debiutu Ultimate Spider- Mana. Namnożyło mu się przeciwników, przeżył naprawdę wiele, a świat jaki znał na początku jest już zupełnie inny. Iron Man, Cap i Thor pragną ze SM zrobić swego padawana, Peter wraca do MJ i nawet Jameson proponuje intratną posadkę w Bugle’u. Lecz… To nadal Spider- Man. Postać mająca pecha większego niż cała reszta uniwersum Marvela i pół DC razem wzięte. Okazuje się, że stary, dobry Green Goblin żyje i ma się całkiem nieźle. Ma też skłonności do sojuszy. Tak, tak- chodzi o Sinister Six. I o ile doświadczony Pajęczak z 616 nieźle sobie z nimi radził, młodociana wersja ultymatywna nie jest tak skoczna… Ostatecznie 16- latek spisał się doskonale. Poniższa okładka alternatywna do 160 zeszytu serii perfekcyjnie oddaje zakończenie jego kadencji.

Zanim jednak antagoniści Pająka zewrą szeregi ma on dość ciekawą pogadankę z Iron Man’m i Kapitanem Ameryką. Każdy kto zna choć trochę świat Marvela wie, że ci dwaj panowie prezentują niekiedy skrajne postawy światopoglądowe. Tak jest też i tutaj. Stark to taki wujaszek- kumpel. Jeden z tych którzy sami namawiają do ekscesów i sami nie do końca dorośli. Rogers to twardy, konserwatywny wuj. Typ człeka czerstwego w obyciu, o łapach jak bochny chleba, ale też o mądrym sercu i potrafiącym wskazać słuszną ścieżkę. Mając tak dwóch skrajnych nauczycieli Parker musiał zatęsknić za Benem. Aż żal, że nie było ukazanych „nauk” w wykonaniu Thora.
Podsumowanie: Można nie bardzo lubić uniwersum Ultimate, jednak trzeba docenić ostatnią historię z udziałem Petera Parkera. Mimo odmienności od oryginału z 616 nastolatek pokazuje tu bowiem klasę i naprawdę żal, że opuszcza ten padół łez. Wkrótce pajęcze stanowisko zajmie Miles Morales. Niektórzy twierdzą, że jest lepszy, inni- że gorszy. Ja uważam, że jest inny i ciekawy. Niech jednak oryginalny Parker i Morales nie przysłonią ultymatywnego Petera. Bo warto ma swój charakter.

http://superbook.blog.pl/2016/01/28/195-wkkm-82-brian-michael-bendis-david-lafuente-mark-bagley-ultimate-spider-man-smierc-spider-mana/

WKKM zanotowało w swoich annałach już liczne zgony herosów, w tym dwóch Kapitanów- Ameryki i Marvela. Dobór tytułów był na tyle wyważony, iż na szczęście nie było dane zaznać czytelnikom niesmaku jak w przypadku gniotka „Ultimatum”, a godne pożegnanie zasłużonych postaci ( choć nie zawsze długotrwałe ). Tym razem jednak w znienawidzonym przeze mnie Ultimate śmierć nie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    63
  • Chcę przeczytać
    46
  • Posiadam
    31
  • Komiksy
    18
  • Wielka Kolekcja Komiksów Marvela
    7
  • Komiks
    5
  • 2. Komiksy/powieści graficzne/mangi
    2
  • WKKM
    2
  • Ulubione
    2
  • Arteteka
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ultimate Spider-Man: Śmierć Spider-Mana


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...

Przeczytaj także