rozwińzwiń

Star Wars: The Force Awakens

Okładka książki Star Wars: The Force Awakens Alan Dean Foster
Okładka książki Star Wars: The Force Awakens
Alan Dean Foster Wydawnictwo: Penguin Random House fantasy, science fiction
272 str. 4 godz. 32 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Penguin Random House
Data wydania:
2016-01-06
Data 1. wydania:
2016-01-06
Liczba stron:
272
Czas czytania
4 godz. 32 min.
Język:
angielski
ISBN:
9781101965498
Tagi:
star wars alan dean foster przebudzenie mocy gwiezdne wojny
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
14 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
236
49

Na półkach:

Książka napisana dość przyjemnie. Dobrze się czyta. Nie jest tylko suchym przeniesieniem fabuły filmu na kartki papieru, ale generalnie uzupełnień treści mamy tu niewiele. Przede wszystkim dowiadujemy się, jak Poe wrócił z Jakku do bazy. I to właściwie wszystko z większych rzeczy. Jeden z drugorzędnych bohaterów pojawia się niespodziewanie w innym miejscu, ale nie wnosi to niczego istotnego do całości. Jest też kilka nieco rozbudowanych dialogów, które coś niecoś dopowiadają do treści filmowej, no i mamy opisy przeżyć wewnętrznych niektórych postaci, co jest akurat istotne. Natomiast to, co mnie bardzo rozczarowało, to wątek miecza Luke'a, który znalazł się w posiadaniu Maz Kanaty. Jeśli w filmie zabrakło czasu na wyjaśnienie tego, to aż się prosiło, żeby podjąć ten wątek w książce. Szkoda, że tak się nie stało.

Książka napisana dość przyjemnie. Dobrze się czyta. Nie jest tylko suchym przeniesieniem fabuły filmu na kartki papieru, ale generalnie uzupełnień treści mamy tu niewiele. Przede wszystkim dowiadujemy się, jak Poe wrócił z Jakku do bazy. I to właściwie wszystko z większych rzeczy. Jeden z drugorzędnych bohaterów pojawia się niespodziewanie w innym miejscu, ale nie wnosi to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
174
11

Na półkach:

Książka bardzo dobrze opowiada wydarzenia z filmu i jest przyjemnie napisana.

Książka bardzo dobrze opowiada wydarzenia z filmu i jest przyjemnie napisana.

Pokaż mimo to

avatar
19
19

Na półkach:

Książkowe wydanie siódmej części to typowy zakup pod wpływem chwili. Obejrzałam film i stwierdziłam, że w książce znajdę może coś ciekawszego. Liczyłam trochę na większy rąbek historii Bena Solo, czy w ogóle tego co stało się po śmierci Imperatora. Niestety to było tylko przeniesienie filmu na papier. Książkę przeczytałam bez większych emocji, nie zawierała żadnego "smaczku". Ale nawet mimo tego, to uważam, iż prędzej znów sięgnę po tę książkę niż po film. Osobiście jestem zwolenniczką prequeli oraz klasycznej trylogii, jednak nie jestem osobą, która zmiesza z błotem wszystko co związane z sequelami. Doceniam aktorstwo Drivera-jako chyba jedyną rzecz (poza starymi postaciami),która przyciągnęła mnie do najnowszych części.

Wracając do książki.

Język jest płynny, nie odczuwałam momentów znużenia czy postoju (być może też dlatego, że wcześniej widziałam film). Dzięki książce jestem w stanie w wyobrazić sobie inne reakcje, niż te przedstawione na wielkim ekranie.

Mój największy uraz? "Beebee-Ate"! Z perspektywy narratora jest "BB-8" zaś gdy wypowiada się chociażby Poe mamy...to. Nawet już "sir" zostawiono. Nie wiem czy to wina tłumaczenia, czy tak już było. Nie zmienia to faktu, że dopóki nie wypowiedziałam tych liter głośno to nie zrozumiałam o czym mówią. Poza tym "ate"? Serio?

Nie spodziewajmy się wielkich odkryć co do fabuły. Od tego mamy komiksy (również serie, które wyszły całkiem niedawno).

Książka spełniła swoją robotę, można ją spokojnie przeczytać bez większych problemów.

Książkowe wydanie siódmej części to typowy zakup pod wpływem chwili. Obejrzałam film i stwierdziłam, że w książce znajdę może coś ciekawszego. Liczyłam trochę na większy rąbek historii Bena Solo, czy w ogóle tego co stało się po śmierci Imperatora. Niestety to było tylko przeniesienie filmu na papier. Książkę przeczytałam bez większych emocji, nie zawierała żadnego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
403
376

Na półkach:

Świetnie przeniesiona na papier adaptacja "Przebudzenia mocy". Czytając całym sobą czułem klimat Gwiezdnych Wojen.
Zdecydowanie autor zasłużył na 9/10 :)

Świetnie przeniesiona na papier adaptacja "Przebudzenia mocy". Czytając całym sobą czułem klimat Gwiezdnych Wojen.
Zdecydowanie autor zasłużył na 9/10 :)

Pokaż mimo to

avatar
609
532

Na półkach: ,

https://www.facebook.com/KsiazkiIlubCzasopisma

Zwyczajowego zarysu fabuły nie będzie. Jeśli oglądaliście film JJ Abramsa to wiecie o co chodzi, jeśli nie to obejrzyjcie "Przebudzenie mocy", a książką sobie głowy nie zawracajcie. Czemu? Zwyczajnie w świecie nie ma ona nic ciekawego do zaoferowania. Kiedy sięgam po książkę na podstawie filmu, co już jest sytuacją niezwykłą, liczę, że zaoferuje mi coś lepszego niż tylko przeniesienie wydarzeń z kinowego ekranu 1:1 na papier. Chcę pogłębionej psychologii postaci, ciekawych opisów wydarzeń potrafiących mnie zaskoczyć pomimo tego, iż z góry wiem co się stanie dalej. Mam świadomość, że napisanie takiej powieści do łatwych nie należy, ale wypadałoby się choć postarać, a nie pójść po linii najmniejszego oporu! Nie ma tu absolutnie nic interesującego, zwyczajna, bezpłciowa powieść, sprawnie napisana, ale nic ponadto. To co fajnie zagrało na kinowym ekranie tutaj wypada zwyczajnie blado.

https://ksiazkiilubczasopisma.blogspot.com/2020/04/nieciekawe-przebudzenie-mocy.html

https://www.facebook.com/KsiazkiIlubCzasopisma

Zwyczajowego zarysu fabuły nie będzie. Jeśli oglądaliście film JJ Abramsa to wiecie o co chodzi, jeśli nie to obejrzyjcie "Przebudzenie mocy", a książką sobie głowy nie zawracajcie. Czemu? Zwyczajnie w świecie nie ma ona nic ciekawego do zaoferowania. Kiedy sięgam po książkę na podstawie filmu, co już jest sytuacją niezwykłą,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
281
17

Na półkach: , , ,

Choć film uważam za świetny, nowelizacja niestety wnosi niewiele. Fajnie mieć jakieś kanoniczne potwierdzenie scen wyciętych z filmu i dowiedzieć się w końcu, jak Poe wrócił na D'qar. Wiele scen wydało mi się bardzo spłaszczoych w formie książkowej, choć przyznaję, że niektóre postacie bardzo zyskały na opisach przeżyć wewnętrznych. Jest okej, ale spodziewałem się czegoś ciekawszego.

Choć film uważam za świetny, nowelizacja niestety wnosi niewiele. Fajnie mieć jakieś kanoniczne potwierdzenie scen wyciętych z filmu i dowiedzieć się w końcu, jak Poe wrócił na D'qar. Wiele scen wydało mi się bardzo spłaszczoych w formie książkowej, choć przyznaję, że niektóre postacie bardzo zyskały na opisach przeżyć wewnętrznych. Jest okej, ale spodziewałem się czegoś...

więcej Pokaż mimo to

avatar
808
9

Na półkach: ,

7 część epickiego uniwersum i no cóż już nie do końca epickiego.
mamy 30 lat po powrocie Jedi Nowa Republika dopiero raczkuje a Imper.....yghmm Nowy porządek czyli następca Imperium Galaktycznego wychodzi z ukrycia. W książce jest trochę scen nowych , usuniętych z filmu np jak Poe wrócił na D'Qar , spotkanie Unkara Plutta z Rey na Takodamie i kilka innych. Nie zauważyłem błędów w tłumaczeniu, ale przez to że było zbyt wiele podobieństwa fabularnego do Nowej Nadziei ocena jest taka, aczkolwiek to jedyny minus to podobieństwo tylko.

7 część epickiego uniwersum i no cóż już nie do końca epickiego.
mamy 30 lat po powrocie Jedi Nowa Republika dopiero raczkuje a Imper.....yghmm Nowy porządek czyli następca Imperium Galaktycznego wychodzi z ukrycia. W książce jest trochę scen nowych , usuniętych z filmu np jak Poe wrócił na D'Qar , spotkanie Unkara Plutta z Rey na Takodamie i kilka innych. Nie zauważyłem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
7933
6788

Na półkach: ,

KOPIUJ-WKLEJ TEŻ MOŻE MIEĆ SWÓJ UROK

Każdy fan „Gwiezdnych wojen” wie, jak to było, kiedy producenci i twórcy zapowiedzieli kontynuowanie oryginalnej trylogii. Najpierw wielkie oczekiwania, potem wielkie rozczarowania – choć akurat nie mogę powiedzieć, by prequele były aż taką porażką, bo nawet jeśli brakowało im sensu, twórcy chociażby „Łotra 1” udowodnili, że z łatwością potrafią je przebić pod tym względem. I podobnie rzecz miała się z epizodami od siódmego wzwyż, które były niczym innym, jak niezłymi, ale bardzo bezpiecznymi filmami. I niezła jest też adaptacja pierwszego z nich, „Przebudzenia mocy”, którą czyta się zaskakująco dobrze i prezentuje się o niebo lepiej, niż zdecydowana większość podobnych pozycji.

Rey jest zbieraczką złomu, która stara się przeżyć na pustynnej planecie Jakku. Niezbyt interesują ją wielkie wydarzenia, walka Ruchu Oporu i Republiki ze złym Nowym Porządkiem, który zastąpił Imperium. Obie strony konfliktu starają się znaleźć Luke’a Skywalkera – jedni by pomógł zaprowadzić porządek, inni żeby go zgładzić i nie mieszał w ich interesach. Rey ma swoje problemy, jednak w wyniku nieoczekiwanych wydarzeń, zostaje wmieszana w cały konflikt. Teraz czeka na nią przygoda równie wielka, co zagrożenie, a jej drogi przetną się z drogami legendarnych bohaterów. Nie wszyscy jednak przeżyją to, co na nich czeka…

Całość mojej recenzji na portalu Dzika Banda: http://dzikabanda.pl/recenzje/ksiazki/star-wars-przebudzenie-mocy-kopiuj-wklej-tez-moze-miec-swoj-urok-recenzja/

KOPIUJ-WKLEJ TEŻ MOŻE MIEĆ SWÓJ UROK

Każdy fan „Gwiezdnych wojen” wie, jak to było, kiedy producenci i twórcy zapowiedzieli kontynuowanie oryginalnej trylogii. Najpierw wielkie oczekiwania, potem wielkie rozczarowania – choć akurat nie mogę powiedzieć, by prequele były aż taką porażką, bo nawet jeśli brakowało im sensu, twórcy chociażby „Łotra 1” udowodnili, że z łatwością...

więcej Pokaż mimo to

avatar
131
28

Na półkach:

Jak to zwykle bywa w wydaniach książek na podstawie filmów, jeśli ktoś chciałby bardziej zrozumieć mentalną część wydarzeń filmowych, motywację oraz sposób myślenia bohaterów to jest to właśnie lektura dla niego.

Jak to zwykle bywa w wydaniach książek na podstawie filmów, jeśli ktoś chciałby bardziej zrozumieć mentalną część wydarzeń filmowych, motywację oraz sposób myślenia bohaterów to jest to właśnie lektura dla niego.

Pokaż mimo to

avatar
1192
1

Na półkach: , , ,

Wysoka ocena nie tyle z treść książki, co za świetne technicznie wykonanie audiobooka. Słuchało się tego z prawdziwą przyjemnością :)

Wysoka ocena nie tyle z treść książki, co za świetne technicznie wykonanie audiobooka. Słuchało się tego z prawdziwą przyjemnością :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    232
  • Chcę przeczytać
    146
  • Posiadam
    127
  • Star Wars
    28
  • Star Wars
    10
  • Ulubione
    8
  • Teraz czytam
    8
  • 2021
    4
  • 2018
    3
  • Chcę w prezencie
    3

Cytaty

Więcej
Alan Dean Foster Przebudzenie mocy Zobacz więcej
Alan Dean Foster Przebudzenie mocy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także