Ziemna burza
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Komisarz Malin Fors (tom 8)
- Tytuł oryginału:
- Jordstorm
- Wydawnictwo:
- Rebis
- Data wydania:
- 2016-04-12
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-04-12
- Liczba stron:
- 312
- Czas czytania
- 5 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378187622
- Tłumacz:
- Robert Kędzierski
- Tagi:
- kryminał literatura skandynawska literatura szwedzka niebezpieczeństwo policjant powieść kryminalna seryjny zabójca strach szwedzki kryminał śledztwo wyścig z czasem zabójstwo zagadka kryminalna
Oto trzecia, niezależna część cyklu zainspirowanego czterema żywiołami.
Pewnego majowego dnia, w rowie przy Göta Kanal znalezione zostają zwłoki młodego mężczyzny. Jest nagi, a na ciele nie widać żadnych wyraźnych śladów przemocy. Gdy Malin Fors przyjeżdża na miejsce, panuje tu dziwna cisza. Tak jakby wszystkie głosy zostały stłumione.
Wieczorem tego samego dnia zgłoszone zostaje zaginięcie szesnastoletniej dziewczyny. Najprawdopodobniej doszło do porwania. Istnieją wskazówki świadczące o tym, że obie te sprawy są powiązane.
W toku śledztwa Malin Fors zaczyna zdawać sobie sprawę, że ktoś pogrywa sobie z policją - przemawia poprzez morderstwa i nie zamierza pozwolić się uciszyć. Ale co ten ktoś próbuje powiedzieć? Trzeba się śpieszyć ze znalezieniem odpowiedzi. Być może dziewczyna jeszcze żyje.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Uchodźcy, rasizm i morderstwo – Kallentoft w świetnej formie
Otwierasz oczy i nie widzisz nic. Ciemność cię osacza. Gdy próbujesz się podnieść, uderzasz głową o coś twardego. Nie wiesz, co się dzieje, gdzie się znajdujesz. Wielkimi krokami zbliża się do ciebie coś, co będzie ci towarzyszysz przez najbliższych wiele trudnych godzin – panika. Rozkładasz ręce, próbujesz je rozprostować na boki – nie udaje się. Coś cię ogranicza. Po chwili wiesz, że w czymś cię zamknięto. Nagle czujesz coś chłodnego i wilgotnego w okolicy ust. Zlizujesz to językiem i już wiesz, że to woda – życiodajna, wytęskniona woda, której tak ci brakowało… Pijesz, pijesz i pijesz aż ta przestanie cieknąć… Dobrze wiesz, że te kilka łyków to ratunek na chwilę. Wiesz, że zostaje ci już tylko czekać na cud, ale czy on się wydarzy?
Z takimi dylematami boryka się jedna z bohaterek najnowszej książki Monsa Kallentofta pt. „Ziemna burza”. Pewnego dnia porwano ją i zamknięto w czymś w rodzaju trumny, po czym umieszczono głęboko pod ziemią… Tak działa seryjny morderca, który obrał sobie specyficzny plan działania w swoich zbrodniczych poczynaniach. Bohaterka w momencie, w którym ją poznajemy, ma jeszcze szansę na życie, ale inni, którzy spotkali na swojej drodze tego psychopatę, nie mieli takiego szczęścia… jak pewien mężczyzna, którego zwłoki odnajduje policja. W toku śledztwa dość szybko okazuje się, że te dramatyczne zdarzenia mogą być ze sobą powiązane. W jaki sposób? Na to pytanie odpowiedzieć pomoże już tylko dokładna analiza codziennego życia ofiar, które obfituje w bardzo intrygujące szczegóły.
Na tyle intrygujące, że ciężko oderwać się od tej lektury. Kallentoft postarał się, aby postacie, które pojawiają się w toku fabuły „Ziemnej burzy” nie były nudne. Wątki mocno powiązane z działalnością złoczyńcy, jak i jego ofiarami, są tym bardziej interesujące, że świetnie wpisują się w aktualnie drążone tematy w realnym świecie – rasizm, problem uchodźców, lęk społeczeństwa przed nimi, próby radzenia sobie władz z tym problemem. Autor zgrabnie wykorzystał aktualną tematykę i wplótł ją w fikcję literacką.
Pisarz nadal nie rezygnuje z pomysłu, by rozdziały urozmaicać wypowiedziami samych ofiar. Jak wcześniej mieliśmy do czynienia z ich duchami, tak teraz poznajemy ich odczucia jeszcze za życia, co potęguje emocje podczas lektury. Kolejny raz pisarz pokazuje, że ma talent a do tego dobrze rozbudowany warsztat i świetnie łączy jedno z drugim, co plasuje go w czołówce twórców powieści z dreszczykiem, choć stwierdzenie, że jest lepszy od Larssona, zostało grubo przesadzone. Osobiście nie uważam go za pisarza wybitnego w zakresie gatunków kryminalnych, ale zdecydowanie zalicza się on do tych dobrych, którzy mają pomysł na swoje pisarstwo.
Kto jeszcze nie zna powieści Monsa Kallentofta, może to śmiało zmienić – polecam!
Ewa Szczepańska
Oceny
Książka na półkach
- 418
- 348
- 86
- 8
- 7
- 6
- 5
- 5
- 5
- 5
OPINIE i DYSKUSJE
Drugie podejście do Kallentofta w moim przypadku korzystne. Tu przynajmniej jest napięcie, ważny problem przemytu ludzi i współczesnego niewolnictwa, no i rzecz jest lepiej skonstruowana fabularnie. Zatem sięgnę po więcej.
Drugie podejście do Kallentofta w moim przypadku korzystne. Tu przynajmniej jest napięcie, ważny problem przemytu ludzi i współczesnego niewolnictwa, no i rzecz jest lepiej skonstruowana fabularnie. Zatem sięgnę po więcej.
Pokaż mimo toTo moje kolejne spotkanie z tą autorką i jej Malin Fors. I nie ostatnie, a to o czymś świadczy. Po porach roku przyszła pora na żywioły. Jak zawsze wciągająca historia, Malin tym razem się trzyma w trzeźwości, ale ma problemy osobiste. Nie trzeba czytać całej serii po kolei, każda powieść to oddzielne dochodzenie.
To moje kolejne spotkanie z tą autorką i jej Malin Fors. I nie ostatnie, a to o czymś świadczy. Po porach roku przyszła pora na żywioły. Jak zawsze wciągająca historia, Malin tym razem się trzyma w trzeźwości, ale ma problemy osobiste. Nie trzeba czytać całej serii po kolei, każda powieść to oddzielne dochodzenie.
Pokaż mimo toKsiążka wciągnęła mnie, lecz zabrakło mi dreszczyku emocji związanego z przeżywaniem razem z bohaterem kto jest morderca, dlaczego to robi, dopiero pod koniec akcja nabiera tempa i powoli wiadomo dlaczego, są pierwsi podejrzani są, zaczyna się naprawdę dziać.
Książka wciągnęła mnie, lecz zabrakło mi dreszczyku emocji związanego z przeżywaniem razem z bohaterem kto jest morderca, dlaczego to robi, dopiero pod koniec akcja nabiera tempa i powoli wiadomo dlaczego, są pierwsi podejrzani są, zaczyna się naprawdę dziać.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJak zwykle wciąga od pierwszych stron. Czasami zastanawiam się czy autor nie lubi Malin rzucając jej takie "kłody"... Ale właśnie za to, że Malin nie jest idealna, ma swoje mroczne sekrety, nałóg z którym musi walczyć, tak bardzo polubiłam tę bohaterkę. Kolejny tom już czeka.
Jak zwykle wciąga od pierwszych stron. Czasami zastanawiam się czy autor nie lubi Malin rzucając jej takie "kłody"... Ale właśnie za to, że Malin nie jest idealna, ma swoje mroczne sekrety, nałóg z którym musi walczyć, tak bardzo polubiłam tę bohaterkę. Kolejny tom już czeka.
Pokaż mimo to"Ziemna burza" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Mons'a Kallentoft'a i przyznam, że owa powieść zaciekawiła mnie na tyle mocno, by ponownie sięgnąć po kolejną, a ściślej pisząc pierwszą część tej serii. Pomysł na fabułę jest bardzo dobry, ale jego wykonanie pozostawia sporo do życzenia. Motywy kryminalne- ciekawe i intrygujące. Niestety przez znaczną część tej książki akcja bardzo mi się dłużyła, bowiem była monotonna i powolna. Być może wpływ na to miał bardzo rozbudowany wątek psychologiczny głównej bohaterki. To tutaj nasza pani komisarz każdego dnia walczyła z własnymi demonami i głębokim uzależnieniem od alkohol.
http://wiejskabiblioteczka.blogspot.com/2018/10/ziemna-burza-mons-kallentoft.html
"Ziemna burza" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Mons'a Kallentoft'a i przyznam, że owa powieść zaciekawiła mnie na tyle mocno, by ponownie sięgnąć po kolejną, a ściślej pisząc pierwszą część tej serii. Pomysł na fabułę jest bardzo dobry, ale jego wykonanie pozostawia sporo do życzenia. Motywy kryminalne- ciekawe i intrygujące. Niestety przez znaczną część tej...
więcej Pokaż mimo toZnalezione zostają zwłoki młodego mężczyzny. Wieczorem tego samego dnia zgłoszone zostaje zaginięcie szesnastoletniej dziewczyny - doszło do porwania. Istnieją wskazówki świadczące o tym, że obie te sprawy są powiązane. W toku śledztwa prowadząca sprawę Malin Fors zaczyna zdawać sobie sprawę, że ktoś pogrywa sobie z policją - przemawia poprzez morderstwa dając do zrozumienia, że czas ofiar, które jeszcze żyją bardzo szybko ucieka.
Większość recenzji tej książki są niezwykle pozytywne, ba nawet entuzjastyczne. Ja jakoś nie podzielam tej radości.
Dziwny dla mnie styl autora – jakby książkę napisał nauczyciel matematyki używający słowa oszczędnie, najprościej jak się da – z czasem przestał przeszkadzać, ale brak emocji związanych z historią już tak. Nie spekulujemy, nie zgadujemy kto jest mordercą i dlaczego zabija, nie boimy się z ofiarą, nie kibicujemy osobie rozwiązującej sprawę. Ot relacja ze śledztwa. Do tego „dołożę” zbyt oklepany wątek uzależnionego (uzależnionej) od alkoholu detektyw i z czasem męczące, memłane non stop dylematy związane z polityką.
Znalezione zostają zwłoki młodego mężczyzny. Wieczorem tego samego dnia zgłoszone zostaje zaginięcie szesnastoletniej dziewczyny - doszło do porwania. Istnieją wskazówki świadczące o tym, że obie te sprawy są powiązane. W toku śledztwa prowadząca sprawę Malin Fors zaczyna zdawać sobie sprawę, że ktoś pogrywa sobie z policją - przemawia poprzez morderstwa dając do...
więcej Pokaż mimo to"Poza tym wszystkim książki Kallentofta to po prostu bardzo ciekawe, kryminalne historie. Mroczne, krwiste, oblepiające śmiercią, pełne wyrazistych bohaterów i zaskakujących śledztw. To jedne z tych książek, które czyta się bardzo szybko, a potem cieszy się, że ma się w zanadrzu kolejną część. Bardzo podoba mi się, jak autor sportretował każdego jednego policjanta z otoczenia Malin. To nie są anonimowi wyrobnicy, tam każdy ma swój indywidualny charakter i czymś się wyróżnia: a to ledwo trzymaną w ryzach agresją, a to angielskimi zwrotami, a to heroicznym trwaniem dzień po dniu po śmierci ukochanej żony."
Reszta opinii pod adresem: https://tanayahczyta.wordpress.com/2017/10/08/zbiorowka-1-m-kallentoft-cykl-o-komisarz-malin-fors/ :)
"Poza tym wszystkim książki Kallentofta to po prostu bardzo ciekawe, kryminalne historie. Mroczne, krwiste, oblepiające śmiercią, pełne wyrazistych bohaterów i zaskakujących śledztw. To jedne z tych książek, które czyta się bardzo szybko, a potem cieszy się, że ma się w zanadrzu kolejną część. Bardzo podoba mi się, jak autor sportretował każdego jednego policjanta z...
więcej Pokaż mimo toNajsłabsza z dotychczas przeczytanych przeze mnie książek Monsa Kallentofta. Chyba już zmęczyły mnie fragmenty, w których bohaterowie porozumiewają się pozazmysłowo. Od policjanta - nawet takiego w książce - oczekuję polegania na dowodach i logicznym myśleniu. Ok, dopuszczam tak zwane przeczucia, ale to, co autor zaserwował w tej książce to dla mnie za dużo.
Najsłabsza z dotychczas przeczytanych przeze mnie książek Monsa Kallentofta. Chyba już zmęczyły mnie fragmenty, w których bohaterowie porozumiewają się pozazmysłowo. Od policjanta - nawet takiego w książce - oczekuję polegania na dowodach i logicznym myśleniu. Ok, dopuszczam tak zwane przeczucia, ale to, co autor zaserwował w tej książce to dla mnie za dużo.
Pokaż mimo toDla mnie rewelacja. Czytałam z zapartym tchem od pierwszej do ostatniej strony. Rusza z kopytem od początku a później jest tylko lepiej. Minus za wrzucenie wątku rasistowskiego, mam wrażenie że jest ostatnio swoistym "must have" w każdym kryminale skandynawskim.
Dla mnie rewelacja. Czytałam z zapartym tchem od pierwszej do ostatniej strony. Rusza z kopytem od początku a później jest tylko lepiej. Minus za wrzucenie wątku rasistowskiego, mam wrażenie że jest ostatnio swoistym "must have" w każdym kryminale skandynawskim.
Pokaż mimo toTrochę więcej emocji niż ostatnio, bardziej brutalne morderstwa. Tym razem mamy wymieszany, rasizm, terroryzm, "wolność słowa" okraszone mścicielem sprzed lat. Autor bazuje na modnym ostatnio motywie imigrantów. Styl już jakby inny, nie mamy zbyt wielu narracji trupa, ale w dalszym ciągu krótkie zdania.
Trochę więcej emocji niż ostatnio, bardziej brutalne morderstwa. Tym razem mamy wymieszany, rasizm, terroryzm, "wolność słowa" okraszone mścicielem sprzed lat. Autor bazuje na modnym ostatnio motywie imigrantów. Styl już jakby inny, nie mamy zbyt wielu narracji trupa, ale w dalszym ciągu krótkie zdania.
Pokaż mimo to