Nasze nastawienie wpływa na wszystkie nasze reakcje i działania. Travis Macy prezentuje swoje ultra zasady (Ultranastawienie),których ramy zbudował na podstawie doświadczenia w biegach ultra.

Ta książka to poradnik dla biegaczy, który zawiera sporo wskazówek odnoszących się do sfery mentalnej: jaką wewnętrzną narrację stosować, aby się nie poddawać, ale z każdym krokiem stawać się silniejszym. Te zasady są uniwersalne i można stosować je również w życiu codziennym.

Nasze nastawienie wpływa na wszystkie nasze reakcje i działania. Travis Macy prezentuje swoje ultra zasady (Ultranastawienie),których ramy zbudował na podstawie doświadczenia w biegach ultra.

Ta książka to poradnik dla biegaczy, który zawiera sporo wskazówek odnoszących się do sfery mentalnej: jaką wewnętrzną narrację stosować, aby się nie poddawać, ale z każdym krokiem...

Dla sportowca książka na pewno się spodoba. Gdy już człowiek przyzwyczai się do historii typu: "biegłem pierwszy raz, było mega ciężko, duża konkurencja. No ale się zmotywowałem i dzięki temu wygrałem wyścig", to się czyta całkiem przyjemnie.
Książkę podzielono rozdziałami według każdej z metod tytułowego ultranastawienia. Dla osoby interesującej się sprawami samodyscypliny, pracy nad sobą pod kątem mentalnym, te rady będą pomocne.

Dla sportowca książka na pewno się spodoba. Gdy już człowiek przyzwyczai się do historii typu: "biegłem pierwszy raz, było mega ciężko, duża konkurencja. No ale się zmotywowałem i dzięki temu wygrałem wyścig", to się czyta całkiem przyjemnie.
Książkę podzielono rozdziałami według każdej z metod tytułowego ultranastawienia. Dla osoby interesującej się sprawami...

Wartościowa książka z mnóstwem wskazówek i historiami wykorzystania ich we własnym życiu. Czego tutaj chcieć więcej? :)

Wartościowa książka z mnóstwem wskazówek i historiami wykorzystania ich we własnym życiu. Czego tutaj chcieć więcej? :)

Książka słaba. Zarówno w tematyce sportu, jak i rozwoju osobistego. Większość rozdziałów to nudne opisy rajdów przygodowych (które same w sobie są ciekawe, ale wyjątkowo nieumiejętnie opowiedziane) czyli kilkudniowych wyścigów, w czasie których drużyny ścigają się np. na rowerach, biegając, płynąc kajakami, i każdy inny środek transportu jaki przyjdzie do głowy organizatorom, w tym np. jazda na wielbłądzie. Czytamy i czytamy te wszystkie zmagania do pokonania na takim rajdzie, nagle pojawia się kryzys, ot, zmęczenie lub utrata wiary we własne siły. Nagle pojawia się tytułowe "Ultranastawienie" i szkicuje na kolanie zarys sposobu myślenia który pomoże przezwyciężyć trudność. Banał? Ooo i to jaki. I tak za każdym razem. Aż do znudzenia. Nie są to w dodatku jakieś super głębokie refleksje, ot pomyślenie o czymś miłym aby się zmobilizować. Albo o rodzinie. Danej obietnicy. Nagle po przywołaniu takich myśli, problem okazuje się banalnie prosty. Sorry, ale do mnie nie przemawia taka argumentacja. Mam na własnym koncie kilka biegów na dłuższym niż maratońskim dystansie. Zrobienie tego wymaga przygotowania zarówno fizycznego jak i psychicznego, ale nie przekonują mnie przykłady "ultranastawienia". Podsumowując, są ciekawsze lektury zarówno w tematyce biegów i ogólnie sportu, jak i rozwoju osobistego.

Książka słaba. Zarówno w tematyce sportu, jak i rozwoju osobistego. Większość rozdziałów to nudne opisy rajdów przygodowych (które same w sobie są ciekawe, ale wyjątkowo nieumiejętnie opowiedziane) czyli kilkudniowych wyścigów, w czasie których drużyny ścigają się np. na rowerach, biegając, płynąc kajakami, i każdy inny środek transportu jaki przyjdzie do głowy...

Trudno mi jednoznacznie ocenić tę książkę. Z jednej strony mamy w niej dość chaotyczną strukturę - skakanie z tematu na temat i z jednej relacji z wyścigów w drugą. Z drugiej strony jest w niej ukrytych kilka bezcennych wskazówek, jak radzić sobie z przeciwnościami losu, nie tylko tymi sportowymi, oraz jak znaleźć motywację do codziennych treningów.

Jeśli dodam, że dzięki tej książce podjąłem wyzwanie, zapisałem się na maraton (na rok przed planowanym terminem debiutu) i go ukończyłem, to chyba można dorzucić jeszcze parę gwiazdek do finalnej oceny.

Trudno mi jednoznacznie ocenić tę książkę. Z jednej strony mamy w niej dość chaotyczną strukturę - skakanie z tematu na temat i z jednej relacji z wyścigów w drugą. Z drugiej strony jest w niej ukrytych kilka bezcennych wskazówek, jak radzić sobie z przeciwnościami losu, nie tylko tymi sportowymi, oraz jak znaleźć motywację do codziennych treningów.

Jeśli dodam, że dzięki...

Książka jest ciekawym połączeniem dziedziny sportowej i psychologicznej. Każdy fan sportu i psychologii znajdzie tu coś dla siebie. Ciekawe opisy biegów, traithlonów przeplatają się z motywującymi przemyśleniami autora. Książka "daje kopa" nie tylko w dziedzinie sportu. Przemyślenia, tytułowe "ultranastawienie" można przenieść na dowolną dziedzinę życia- miłość,rodzinę, karierę. Uczy jak nie rezygnować, jak przejść przez trudne sytuacje życiowe, nie traktować porażek jak koniec świata. Świetnie rozwija mentalnie. Podobało mi się to połączenie biografii sportowej, opisów biegów z głębokimi przemyśleniami oraz ćwiczeniami umysłu. Przez to pozycja nie jest banalna. Ani typowo sportowa ani typowo psychologiczna. "Jeśli nigdy nie zaznajesz porażek, to pewnie nie mierzysz zbyt wysoko, tylko utknąłeś w dobrze opanowanej strefie komfortu".

Książka jest ciekawym połączeniem dziedziny sportowej i psychologicznej. Każdy fan sportu i psychologii znajdzie tu coś dla siebie. Ciekawe opisy biegów, traithlonów przeplatają się z motywującymi przemyśleniami autora. Książka "daje kopa" nie tylko w dziedzinie sportu. Przemyślenia, tytułowe "ultranastawienie" można przenieść na dowolną dziedzinę życia- miłość,rodzinę,...

Radzi, jak radzić sobie z przeciwnościami losu na przykładzie rajdów przygodowych i ultramaratonów. Pokazuje, że gdy się chce, można pogodzić ze sobą wszystko-pracę, sport na poziomie wyczynowym, posiadanie rodziny. Nie ma rzeczy niemożliwych. Zdecydowanie warta przeczytania.

Radzi, jak radzić sobie z przeciwnościami losu na przykładzie rajdów przygodowych i ultramaratonów. Pokazuje, że gdy się chce, można pogodzić ze sobą wszystko-pracę, sport na poziomie wyczynowym, posiadanie rodziny. Nie ma rzeczy niemożliwych. Zdecydowanie warta przeczytania.

Liczyłem na coś lepszego. Nie do końca odpowiadał mi "szkielet" książki. Myślałem że będzie więcej opisów z zawodów, a tu co rozdział przerywnik. Ogólnie książkę mogę polecić miłośnikom biegania. Znajdziecie tutaj parę wskazówek dotyczących motywacji. Przydadzą się, jak człowiekowi włączy się leń i będzie chciał odpuścić trening ;-)

Liczyłem na coś lepszego. Nie do końca odpowiadał mi "szkielet" książki. Myślałem że będzie więcej opisów z zawodów, a tu co rozdział przerywnik. Ogólnie książkę mogę polecić miłośnikom biegania. Znajdziecie tutaj parę wskazówek dotyczących motywacji. Przydadzą się, jak człowiekowi włączy się leń i będzie chciał odpuścić trening ;-)

Sam tytuł skłonił mnie do kupna i przeczytania tej książki...i wiecie co, wrócę do niej jeszcze nie jeden raz z pewnością.

Sam tytuł skłonił mnie do kupna i przeczytania tej książki...i wiecie co, wrócę do niej jeszcze nie jeden raz z pewnością.

Propozycja została napisana bardzo lekkim, przystępnym językiem, to w jej wnętrzu uwzględniono rozmaite ćwiczenia – głównie dla psychiki. Sądzę, że naprawdę warto choć w myślach je zrealizować, aby poznać siebie i swoje preferencje. Pamiętajmy, że nie ma sensu zrażać się do książki po okładce. Macy naprawdę nie zmusza nikogo do aktywności fizycznej czy ultramaratonów. Ukazuje za to Ultra Mindset, czyli zestaw zasad życiowych, takich jak mierzenie się ze swoim lękiem, pisanie na nowo swojej historii czy opanowanie sztuki zwracania się o pomoc. Korzystając z tych zasad we wszystkich obszarach życia, człowiek jest w stanie realizować cele, które inaczej wydawałyby się nieosiągalne.

Czy książkę polecam? Oczywiście, że tak.
Czy do niej powrócę? TAK! Jak tylko do mnie wróci :D

"(…) wyzwania są częścią naszego życia. Postrzeganie ich jako pozytywnych, a nawet nieodzownych narzędzi „treningu psychiki” buduje, krok po kroku, fortecę wewnętrznej odporności, która pozwala Ci osiągnąć wszystko, do czego się szczerze zobowiążesz."

Propozycja została napisana bardzo lekkim, przystępnym językiem, to w jej wnętrzu uwzględniono rozmaite ćwiczenia – głównie dla psychiki. Sądzę, że naprawdę warto choć w myślach je zrealizować, aby poznać siebie i swoje preferencje. Pamiętajmy, że nie ma sensu zrażać się do książki po okładce. Macy naprawdę nie zmusza nikogo do aktywności fizycznej czy ultramaratonów....