Niech będzie nam wybaczone
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- May We Be Forgiven
- Wydawnictwo:
- Świat Książki
- Data wydania:
- 2015-04-22
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-04-22
- Liczba stron:
- 688
- Czas czytania
- 11 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379434398
- Tłumacz:
- Małgorzata Grabowska
- Tagi:
- kobieta literatura amerykańska mężczyzna przemoc rodzina rywalizacja USA uczucie zazdrość
- Inne
Autorka jest laureatką Women's Prize for Fiction 2013.
Tragikomiczny obraz życia rodzinnego w XXI wieku – pełen mrocznego humoru, szalonych zwrotów akcji i zapadających w pamięć postaci
Harold Silver przez całe życie obserwował odnoszącego sukcesy młodszego brata George’a, który ma atrakcyjną żonę, dwoje dzieci i piękny dom na przedmieściach Nowego Jorku. Gdy morderczy instynkt popycha George'a do szokującego aktu przemocy, życie całej rodziny przewraca się do góry nogami.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Wszystko zostaje w rodzinie
Drodzy Państwo, oto Harold Silver! Wyjątkowo zwyczajny facet, który kroczy przez życie tylko utartymi ścieżkami. Od kilku już dobrych lat pisze książkę o Nixonie i prowadzi na jego temat uniwersyteckie wykłady (trzeba podkreślić, gwoli ścisłości, że nie cieszą się one wielką estymą zarówno wśród studentów, jak i innych akademików). Wierny kochanek swej jedynej żony. Człowiek, którego oszczędności powinny stanowić wzór dla każdego przedstawiciela amerykańskiej klasy średniej. Zawsze na uboczu głównego nurtu wydarzeń, zawsze w cieniu swojego „wspaniałego” i osiągającego niebywałe sukcesy brata George’a. Do czasu jednak, wszystko do czasu! Gdyż pewnego dnia George powoduje wypadek samochodowy, w którym są ofiary śmiertelne, a kilka dni później nocną lampką zabija żonę Jane! Wyjątkowo mocnym uderzeniem (o ironio!) zaczyna A.M. Homes swą opowieść o pociechach i radościach życia skromnego, rodzinnego, amerykańskiego.
Płaczę tak, jakby miało to trwać lata: Popatrz, co zrobiłem. A przecież nie jestem nawet alkoholikiem, jestem kurwa mać, nikim, zwykłym facetem, kompletnym przeciętniakiem! I to jest pewnie najgorsze ze wszystkiego – świadomość, że nie jestem wyjątkowy, że niczym się nie wyróżniam.*1
Zatem mamy zwyczajnego bohatera, który jednak pewnego dnia postępuje niezwyczajnie. Podczas nieobecności brata zaczyna najpierw sypiać z jego żoną (tak, tak to właśnie nakrycie tych dwoje stało się przyczyną śmierci pięknej Jane) oraz systematycznie zawłaszcza jego dobra, a także domowe zwierzęta, i koniec końców, przejmuje opiekę nad dziećmi George’a: Nathanielem i Ashley. Przez pierwsze akty powieści trudno obdarzyć Harolda współczuciem, czy nawet sympatią. Wszystko jednak zmienia się, gdy widzimy jego zaangażowanie i poświęcenie oraz stopniowe dojrzewanie do zmiany życia, wartości i priorytetów.
„Niech będzie nam wybaczone” to na wskroś amerykańska historia okraszona sporą dawką czarnego humoru, stanowiąca pastisz na życie niezobowiązujące, komercyjne i hedonistyczne. Pełna nagłych zwrotów akcji i nieprzewidywalnych zdarzeń, która nie pozwala czytelnikowi na chwilę oddechu. Akcja powieści, której ramy wyznaczone zostały na rok, rozpoczyna się i kończy w dniu Święta Dziękczynienia i zaprawdę trudno o bardziej symboliczne ujęcie amerykańskiej metamorfozy z postawy „życia dla siebie” w postawę „życia dla innych”.
Jak na razie zuchwałym zabiegiem byłoby dopisać Homes do ciągu Irving, Roth, Franzen…, gdyż mimo wspaniałego i zmyślnego początku, książka wiele traci w zakończeniu. Bardzo schematyczne rozwiązanie, które znacząco wyróżnia się na tle całej powieści. Szkoda wielka, lecz do naprawienia. Ponieważ potencjał jest. I dlatego polecam śledzić dalsze poczynania pisarskie Homes, gdyż czuję, że autorka nas jeszcze zaskoczy, mniemam bardzo pozytywnie.
Monika Długa
* Cytat za: A.M. Homes, "Niech będzie nam wybaczone", Świat Książki, Warszawa 2015
Książka na półkach
- 299
- 102
- 41
- 7
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Naciskam guzik i proszę o papier i ołówek. - To chwilę potrwa – mówi pielęgniarka. - Mam tu umierającego, który chce coś wyznać. - Wszyscy mamy potrzeby – odpowiada kobieta.
OPINIE i DYSKUSJE
Czekałam do ostatniej strony na ciekawe, zaskakujące zakończenie. Wątki były tak absurdalne, że spodziewałam się zdecydowanie mocnego akcentu na koniec, rozwiązania zagadki. Ale zagadki ani jej rozwiązania ... nie było. Do połowy książki akcja rozwijała się ciekawie, intrygująco. Druga połowa to już inna "bajka", inna historia.
Czekałam do ostatniej strony na ciekawe, zaskakujące zakończenie. Wątki były tak absurdalne, że spodziewałam się zdecydowanie mocnego akcentu na koniec, rozwiązania zagadki. Ale zagadki ani jej rozwiązania ... nie było. Do połowy książki akcja rozwijała się ciekawie, intrygująco. Druga połowa to już inna "bajka", inna historia.
Pokaż mimo toPodeszłam sceptycznie, książkę dała mi teściowa (czyli nie wybrałam jej sama),okładka niezbyt pociągająca, okropny, żółty papier. Rozpoczęłam czytanie z niechęcią, lekkim oporem...szło mi to słabo... i średnio po przekroczeniu połowy książki, popłynęłam razem z bohaterami powieści. Niezwykła książka!!! Warto przeczytać, chciałabym zdobyć drugą pozycję autorki - podobno najlepszą "Ta książka uratuje Ci życie"
Podeszłam sceptycznie, książkę dała mi teściowa (czyli nie wybrałam jej sama),okładka niezbyt pociągająca, okropny, żółty papier. Rozpoczęłam czytanie z niechęcią, lekkim oporem...szło mi to słabo... i średnio po przekroczeniu połowy książki, popłynęłam razem z bohaterami powieści. Niezwykła książka!!! Warto przeczytać, chciałabym zdobyć drugą pozycję autorki - podobno...
więcej Pokaż mimo toDziwię się, że książka zebrała tak niskie oceny, jednak przyzwyczaiłam się, iż te wysoko oceniane zazwyczaj mnie nudzą, a te średnio 'gwiazdkowane' są całkiem dobre.
Powieść skusiła mnie okładką i zaznaczeniem, że zebrała nagrodę. Bałam się, że będzie to nudna opowieść z przygodami seksualnymi dla kur domowych, ponieważ opis sugerował obecność takich wątków.
Na swoje szczęście - myliłam się. Fabuła od początku pędzi, chce się więcej i więcej. Na bohatera spada odpowiedzialność za wszystko. Jedno wydarzenie napędza kolejne. Właściwie jest to życiowe. Jako że bohater jest profesorem, wykładającym na politologii, znajdują się też dywagacje na temat Nixona - da się je przeboleć, a nawet dowiedzieć z nich ciekawych rzeczy. W wielu opiniach czytam, że zakończenie szczęśliwe, jak to w ogóle, przecież bohater powinien wraz z dziećmi umrzeć w męczarniach... Aż chce się przypomnieć, że to nie jest powieść kryminalna, a w życiu każdy potrzebuje stabilizacji - zwłaszcza po gwałtownych zdarzeniach w przeszłości, także jak dla mnie zakończenie na plus. Mało kiedy książka potrafiła mnie tak wciągnąć.
Dziwię się, że książka zebrała tak niskie oceny, jednak przyzwyczaiłam się, iż te wysoko oceniane zazwyczaj mnie nudzą, a te średnio 'gwiazdkowane' są całkiem dobre.
więcej Pokaż mimo toPowieść skusiła mnie okładką i zaznaczeniem, że zebrała nagrodę. Bałam się, że będzie to nudna opowieść z przygodami seksualnymi dla kur domowych, ponieważ opis sugerował obecność takich wątków.
Na swoje...
Chyba ostatni raz skusiłam się na zakup "bestsellera" w dyskoncie za dychę.
Książka zaczyna się z hukiem i człek liczy, że w tym kierunku podąży akcja i narracja (co mamy też obiecane w opisie na okładce książki). Jednak wszystko szybko spowalnia i zamienia się w nudną opowieść, z nudnym, nijakim bohaterem i jego równie nudnymi przygodami.
Czytamy potem o mało wiarygodnej fascynacji Nixonem, przypadkowych spotkaniach, zakupach, przypadłościach wieku starczego i fryzurach łonowych.
Cześć historii jest tak absurdalna, że trudno w nie uwierzyć. Inne wątki tak męczące i mało wnoszące do historii, że mogłoby ich nie być.
Ostatecznie wszystko kończy się sielankową scenką rodzinną.
Książka ma jednak plusa. Moim zdaniem jest nim przesłanie, że czasami tragedia (tu:w rodzinie) może pomóc nam zrozumieć siebie, swoje potrzeby oraz pomóc w zmianie w lepszą wersję siebie. Gdyby nie to, co wydarza się na początku, nasz bohater trwałby w jałowym małżeństwie i prowadził nieciekawe życie. A tak zyskuje wielopokoleniową, radosną rodzinę.
Gdyby książka była o połowę cieńsza i nie była okraszona niektórymi wątkami, byłaby....no, nawet godna polecenie.
Porównanie do książek Irvinga uważam trochę za obrazę dla tego autora. Jeszcze długa droga przed panią Homes. Ja się z nią witam i żegnam tą książką, więcej nie sięgnę po jej twórczość.
Chyba ostatni raz skusiłam się na zakup "bestsellera" w dyskoncie za dychę.
więcej Pokaż mimo toKsiążka zaczyna się z hukiem i człek liczy, że w tym kierunku podąży akcja i narracja (co mamy też obiecane w opisie na okładce książki). Jednak wszystko szybko spowalnia i zamienia się w nudną opowieść, z nudnym, nijakim bohaterem i jego równie nudnymi przygodami.
Czytamy potem o mało...
Zainteresowałam się książką ze względu na krótki i dynamiczny opis fabuły. Początek opowieści niezwykle dynamiczny i tragiczny. Główny bohater w bardzo krótkim czasie traci brata, ukochaną kobietę, żonę, pracę i godność. Po tym wszystkim nie poddaje się jednak i zyskuje jeszcze więcej. Nie podoba mi się w tej książce, że cały rok po tragedii wszystko idzie jak po maśle. Moim zdaniem zabrakło umiaru w szczęściu po nieszczęściu.
Zainteresowałam się książką ze względu na krótki i dynamiczny opis fabuły. Początek opowieści niezwykle dynamiczny i tragiczny. Główny bohater w bardzo krótkim czasie traci brata, ukochaną kobietę, żonę, pracę i godność. Po tym wszystkim nie poddaje się jednak i zyskuje jeszcze więcej. Nie podoba mi się w tej książce, że cały rok po tragedii wszystko idzie jak po maśle....
więcej Pokaż mimo toMam problem, aby jednoznacznie ocenić tę książkę. Dwie trzecie rewelacja, humor przypominający swoim stylem Josepha Hellera, zwłaszcza zaprezentowany w powieściach „Coś się stało” lub „Gold jak złoto”. Aby nie być gołosłowną zamieszczam cytat: „Naciskam guzik i proszę o papier i ołówek. - To chwilę potrwa – mówi pielęgniarka. - Mam tu umierającego, który chce coś wyznać - dodaję. - Wszyscy mamy potrzeby – odpowiada kobieta”. I nagle, nie wiadomo kiedy, powieść zamienia się w historyjkę dla grzecznych dzieci. Taką, która się kończy – i żyli długo i szczęśliwie. Wydaje mi się, że autorka przestraszyła się tego, jak paskudną rzeczywistość opisuje i postanowiła ją posklejać plastrem. I to na dodatek różowym. Zupełnie nie zwracając uwagi na logikę, konsekwencję i sensowność przedstawianych sytuacji. Dlatego, pomimo rewelacyjnego startu, oceniam ją na trójkę z plusem, koniec jest doprawdy żenujący.
Mam problem, aby jednoznacznie ocenić tę książkę. Dwie trzecie rewelacja, humor przypominający swoim stylem Josepha Hellera, zwłaszcza zaprezentowany w powieściach „Coś się stało” lub „Gold jak złoto”. Aby nie być gołosłowną zamieszczam cytat: „Naciskam guzik i proszę o papier i ołówek. - To chwilę potrwa – mówi pielęgniarka. - Mam tu umierającego, który chce coś wyznać -...
więcej Pokaż mimo toTytuł przyznaję chwytliwy, marketingowcy się postarali. Natomiast sama książka niestety nie wnosi nic dobrego. Przeczytałam, bo początek jest wciągający i chciałam skończyć, z początku myślałam że to jakiś kryminał z romansem w tle. Jak dla mnie książka o amerykańskim upadku wartości, wygodnym życiu amerykanów, szybkim seksie bez zobowiązań, byle jakim jedzeniu. Jedynie pies i kot w tej książce ocieplają całą tą historię.
Tytuł przyznaję chwytliwy, marketingowcy się postarali. Natomiast sama książka niestety nie wnosi nic dobrego. Przeczytałam, bo początek jest wciągający i chciałam skończyć, z początku myślałam że to jakiś kryminał z romansem w tle. Jak dla mnie książka o amerykańskim upadku wartości, wygodnym życiu amerykanów, szybkim seksie bez zobowiązań, byle jakim jedzeniu. Jedynie...
więcej Pokaż mimo toAbsurdalna i nudna jak życie.
Bardziej się nią męczyłam niż cieszyłam.
Może wyglądałoby to inaczej gdybym miała fioła na punkcie Nixona?
Absurdalna i nudna jak życie.
Pokaż mimo toBardziej się nią męczyłam niż cieszyłam.
Może wyglądałoby to inaczej gdybym miała fioła na punkcie Nixona?
Nie moja bajka.
Nie moja bajka.
Pokaż mimo toTu nic nie ma sensu
Tu nic nie ma sensu
Pokaż mimo to