Kurort Amnezja
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2014-11-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-11-13
- Liczba stron:
- 424
- Czas czytania
- 7 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379610617
- Tagi:
- Literatura polska
Dwie kobiece bohaterki i nadmorski kurort w środku zimy. Zemsta, miłość, żałoba, ucieczka przed przeszłością, szukanie tożsamości. Zbrodnia, kara, dojrzewanie do przebaczenia. No i zasadnicze pytanie: ile przyjemności daje zemsta?
Wanda, trzydziestoletnia świeża wdowa, przyjeżdża do nadmorskiego miasteczka Brzegi, w lutym kompletnie sennego i opustoszałego. Po co tu przyjechała? Dla zemsty. To tu właśnie schroniła się kobieta, która dwa miesiące temu, w wypadku samochodowym, spowodowała śmierć męża Wandy.
Marianna, dwudziestolatka, która spowodowała tragiczny w skutkach wypadek, mieszka w Brzegach od miesiąca, pomaga w pensjonacie obsługując bardzo nielicznych zimowych gości, ale tak naprawdę przechodzi rekonwalescencję. Wypadek i operacja spowodowały, że Marianna została dotknięta kompletną amnezją. Przeszłości w ogóle nie pamięta, wraca do niej w nielicznych migawkach.
Wanda poczyni wiele odkryć dotyczących swego zmarłego męża i zada sobie pytanie, czy zemsta syci, a Marianna dowie się, jaka była przed wypadkiem i dlaczego narzeczony chciał ją ukształtować na nowo.
Mocna powieść obyczajowa z elementami thrillera psychologicznego.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
W odmętach niepamięci
Najnowsza powieść Anny Fryczkowskiej nosi dość zaskakujący tytuł. Kurort to miejsce kojarzące się pozytywnie, obiecujące wypoczynek, relaks, miłe wrażenia. Amnezja z kolei to utrata pamięci, jej czasowy lub całkowity zanik - coś bardzo trudnego i traumatycznego. Już tytuł i oprawa graficzna książki zdradzają jej klimat i charakter. Łatwo wywnioskować, że nie będzie to miła lektura, przy której odpoczniemy i się zrelaksujemy. Mimo to książka bardzo mnie zaskoczyła. Zdumiała ogromem smutku i mroczną atmosferą, poraziła negatywnymi emocjami, jakie targają bohaterami.
Morze zimą jest całkiem inne niż latem - raczej budzi grozę niż podziw. Nadmorskie kurorty pustoszeją. Żywioł bierze górę, aura nie zachęca do spacerów. Ta sceneria idealnie pasuje do stanu psychiki dwóch kobiet ze stolicy, które w lutowe dni przyjeżdżają do Brzegów, nadmorskiej miejscowości, która latem tętni życiem, a zimą zamiera. Dwie bohaterki dzieli spora różnica wieku, łączy znajomość z tym samym mężczyzną, który już nie żyje. Wanda dobiega czterdziestki. Od dwóch miesięcy jest wdową. Męża straciła wskutek wypadku samochodowego. Paweł, jadący z kochanką nie wiadomo dokąd, nie przeżył zderzenia. Zginął na miejscu, pogrążając w żałobie swoją małżonkę, która nie miała pojęcia o jego romansie. Kobietą targa rozpacz, smutek z powodu zarówno utraty męża, jak i jego zdrady. Chce wykrzyczeć swój ból, ale nie ma komu. Zrozpaczonej kobiecie nie pozostaje nic innego, jak dojść prawdy, kontaktując się z kochanką męża. Dlatego właśnie Wanda udaje się śladem Marianny nad morze. Chce być jak najbliżej tej kobiety, by znaleźć odpowiedzi na nurtujące ją pytania i się zemścić. Tylko że młoda Mania wskutek wypadku całkowicie straciła pamięć. Czy w tak zagmatwanej sytuacji uda się uleczyć zranione serca obu kobiet?
Aby przeczytać „Kurort Amnezja”, trzeba mieć mocne nerwy. Śledząc losy tych kobiet, można przekonać się, do czego mogą doprowadzić człowieka traumatyczne przeżycia. Obie bohaterki nie przeżywają najlepszego czasu w życiu. Obie powinny jak najszybciej starać się uporać z tym, czego doświadczają. W życiu jednak nie można zrobić pewnych rzeczy w mgnieniu oka - trzeba przeżyć ból, rozpacz, wylać łzy, pogodzić się z tym, że zostaliśmy zranieni. Złych emocji nie da się zakopać głęboko w ziemi.
Książka Anny Fryczkowskiej jest utrzymana w mrocznym klimacie. Przypomina ponure niczym listopadowa aura skandynawskie kryminały. Autorka wchodzi bardzo głęboko w zranione dusze swoich bohaterek. Czy zemsta bywa najlepszym rozwiązaniem? Czy pośpiech pomaga w gojeniu się ran? Sprawdza się bardziej maksyma, że czas może zaleczyć rany.
Lektura „Kurortu Amnezji” była wyczerpującym czytelniczym doświadczeniem, była spotkaniem z książką wypełnioną cieniami życia. Anna Fryczkowska pisze odważnie i bez skrupułów, wnikliwie, dramatycznie i skomplikowanie. Stworzyła ciekawe kreacje i pokazała, jak kruche bywa szczęście i spokój. Można tę powieść ocenić na wiele sposobów, ale jedno nie ulega dyskusji. To książka oryginalna, niesztampowa i nietuzinkowa, która robi spore wrażenie.
Bernardeta Łagodzic-Mielnik
Oceny
Książka na półkach
- 538
- 510
- 83
- 23
- 10
- 9
- 8
- 7
- 7
- 7
OPINIE i DYSKUSJE
taka-jest-agata.blogspot.com
Co jest lepsze-Zapomnieć, czy mieć wspomnienia?
Zrozumieć, czy (próbować) zignorować?
Czy to, co widzimy jest zawsze prawdziwe?
Wanda Bazydło tuż przed Bożym Narodzeniem straciła męża.
Wierna, dbająca żona, straciła część siebie.
Pocieszali ją wszyscy: Przyjaciele, teściowa…
Jednak Wanda zdała sobie sprawę z jednej, podstawowej rzeczy-Wszyscy kłamali!
I nie chodzi tu bynajmniej o sztampowe słowa pocieszenia, kondolencje, przytulenia, pocałunki i uspakajające poklepywanie po plecach…
Nie! Wanda odkrywa, że wszyscy wiedzieli, znali prawdę i kłamali patrząc jej prosto w oczy!
Tylko Ona, wierna małżonka, nie wiedziała, kim był, Paweł Bazydło, jej mąż…
Paweł wierny, kochający, przyszły ojciec jej dziecka- To tylko iluzja, w którą sama uwierzyła.
Tymczasem „cudowny” Pan małżonek, okazał się podłym, wyrachowanym, zdrajcą!
Z jednej strony ciepły dom i elegancka żona, z drugiej szalona, młoda kochanka…
Jakież to typowe i banalne, prawda?
Wiedzieli wszyscy, oprócz Pani Bazydło, która zapewne nigdy miałaby się o istnieniu rywalki nie dowiedzieć.
A jeśli już to w ostatniej chwili, gdy małżonek złożyłby pozew rozwodowy.
Wanda porządkując rzeczy męża znajduje notatnik pełen dziwnych, niezrozumiałych zapisków.
Postanawia wyjechać nad morze…
Z jednej strony zdystansować się, co zrozumiałe.
By poszukać ukojenia. Owo ukojenie ma dla każdego człowieka inną formę.
Dla Wandy jest to odnalezienie Marianny Żuczek, kochanki Pawła.
To właśnie ta kobieta była przy Nim gdy umierał.
Może gdyby nie Ona nic by się nie wydarzyło…
Wanda chce by odpowiedziała jej na wiele dla niej ważnych pytań…
Tymczasem Marianna próbuje sobie przypomnieć…
Kim jest?
Jaka jest?
Jaką miała przeszłość?
Jaką planowała przyszłość?
Powyższe pytania zadaje codziennie sobie i otoczeniu…
Kobieta próbuje uporać się z amnezją, będącą wynikiem wypadku, w którym brała udział…
Gdy Pani Bazydło odnajduje swoją „rywalkę”, ta nie umie, odpowiedzieć jej na żadne nurtujące ją pytanie.
BA! Nie pamięta nawet kim był Paweł!
Co ciekawe, potrafi jednak, odczytać zaszyfrowane notatki mężczyzny.
Jakie tajemnice skrywał pamiętnik męża Wandy?
Czego o swojej przeszłości dowiedzą się obie kobiety?
Aby się o tym przekonać, przeczytajcie powieść Anny Fryczkowskiej „Kurort Amnezja”.
Sama historia była dla mnie dosyć nudnawa, a akcja miejscami bardzo powolna.
Gdybym na tym miała zakończyć- Nie poleciłaby raczej tej powieści.
Jednak w posłowiu autorka informuje czytelników, że napisała tę historię, by poradzić sobie ze śmiercią.
Mam nadzieję, że pisanie przyniosło Pani Annie ulgę.
Bo ukojenie ma dla każdego z Nas inną formę
taka-jest-agata.blogspot.com
więcej Pokaż mimo toCo jest lepsze-Zapomnieć, czy mieć wspomnienia?
Zrozumieć, czy (próbować) zignorować?
Czy to, co widzimy jest zawsze prawdziwe?
Wanda Bazydło tuż przed Bożym Narodzeniem straciła męża.
Wierna, dbająca żona, straciła część siebie.
Pocieszali ją wszyscy: Przyjaciele, teściowa…
Jednak Wanda zdała sobie sprawę z jednej, podstawowej rzeczy-Wszyscy...
To jest trzecia powieść Anny Fryczkowskiej, którą przeczytałam. Dwie poprzednie: ”Starsza pani wnika” i „Sześć kobiet w śniegu (nie licząc suki)" były niegłupimi babskimi kryminałkami. Jednak ta książka jest...dziwna. Ni to powieść obyczajowa, ni to dramat psychologiczny, ni to kryminał. Autorka powiedziała w posłowiu, że napisała ją po to, żeby się uporać z żałobą po śmierci bliskiej osoby. Jeżeli tak, to forma powieści staje się bardziej zrozumiała. Czytałam z zainteresowaniem. Mimo, ze nie jest to książka lekka, łatwa i przyjemna, nie jest też ciężka i przygnębiająca. Zagadka Marianny wciąga. Polecam.
To jest trzecia powieść Anny Fryczkowskiej, którą przeczytałam. Dwie poprzednie: ”Starsza pani wnika” i „Sześć kobiet w śniegu (nie licząc suki)" były niegłupimi babskimi kryminałkami. Jednak ta książka jest...dziwna. Ni to powieść obyczajowa, ni to dramat psychologiczny, ni to kryminał. Autorka powiedziała w posłowiu, że napisała ją po to, żeby się uporać z żałobą po...
więcej Pokaż mimo toAmnezja to coś co mnie trzymało przy tej książce. Mimo flegmatycznej narracji,dotrwałam do końca.Aura zimowej nadmorskiej mieścimy oddana poprawnie .Nie wiem co pisać dalej ,książka ani fajna ani nie do końca zła. To wszystko ,raczej nie polecę znajomym.
Amnezja to coś co mnie trzymało przy tej książce. Mimo flegmatycznej narracji,dotrwałam do końca.Aura zimowej nadmorskiej mieścimy oddana poprawnie .Nie wiem co pisać dalej ,książka ani fajna ani nie do końca zła. To wszystko ,raczej nie polecę znajomym.
Pokaż mimo toDrugie i kolejne udane spotkanie z twórczością Fryczkowskiej.
Są emocje, jest intryga,jest mgliste listopadowe miasteczko nad morzem. Jest również żmudne i bolesne i trudne przepracowywanie śmierci najbliższej osoby (dla autorki jest autoterapią, do czego przyznaje się na ostatniej stronie).
Zostałam wchłonięta, przepracowałam swoje i nie nudziłam się ani przez minutę!
Drugie i kolejne udane spotkanie z twórczością Fryczkowskiej.
Pokaż mimo toSą emocje, jest intryga,jest mgliste listopadowe miasteczko nad morzem. Jest również żmudne i bolesne i trudne przepracowywanie śmierci najbliższej osoby (dla autorki jest autoterapią, do czego przyznaje się na ostatniej stronie).
Zostałam wchłonięta, przepracowałam swoje i nie nudziłam się ani przez minutę!
Lubię styl autorki i ta pozycja to kolejne udane spotkanie. Zgrabnie napisana historia zagmatwanych ludzkich relacji, różne oblicza związków. A w tle morderstwo, dziewczyna z amnezją krok po kroku odkrywająca swoje dawne oblicze i budująca nowy świat na niepewnym, pełnym zagadek z przeszłości gruncie.
Lubię styl autorki i ta pozycja to kolejne udane spotkanie. Zgrabnie napisana historia zagmatwanych ludzkich relacji, różne oblicza związków. A w tle morderstwo, dziewczyna z amnezją krok po kroku odkrywająca swoje dawne oblicze i budująca nowy świat na niepewnym, pełnym zagadek z przeszłości gruncie.
Pokaż mimo toHistoria osadzona w naszych, polskich Brzegach, zimą. Ciekawie trafić nad morze zimą, przenikliwy, morski wiatr czuć już od pierwszych stron, scenografia sprzyja dramatom, które dzieją się w powieści.
Sama historia wciągająca od początku, z czasem tempo nieco spada, mamy więcej przemyśleń głównych bohaterek a mniej akcji. Ja się jednak wkręciłam i byłam bardzo ciekawa, kto odpowiada za tragiczne wydarzenia zarówno z przeszłości jak i z teraźniejszości. Bohaterowie do polubienia a na pewno zaakceptowania, nie ma tutaj może nic przełomowego, ale powieść jak najbardziej do polecenia.
Bardzo szybko się czyta, w tym wydaniu litery i marginesy są śmiesznie duże.
Historia osadzona w naszych, polskich Brzegach, zimą. Ciekawie trafić nad morze zimą, przenikliwy, morski wiatr czuć już od pierwszych stron, scenografia sprzyja dramatom, które dzieją się w powieści.
więcej Pokaż mimo toSama historia wciągająca od początku, z czasem tempo nieco spada, mamy więcej przemyśleń głównych bohaterek a mniej akcji. Ja się jednak wkręciłam i byłam bardzo ciekawa, kto...
Ani to romans ani kryminał.
Ani to romans ani kryminał.
Pokaż mimo toFabuła jest tak poprowadzona, że z jednej strony czytelnik ma ochotę dowiedzieć się co będzie dalej, a z drugiej strony chciałby już zakończyć tę przytłaczającą lekturę. Samo zakończenie oceniam słabo, dla mnie mało wiarygodne.
Fabuła jest tak poprowadzona, że z jednej strony czytelnik ma ochotę dowiedzieć się co będzie dalej, a z drugiej strony chciałby już zakończyć tę przytłaczającą lekturę. Samo zakończenie oceniam słabo, dla mnie mało wiarygodne.
Pokaż mimo toNiezła ale bardzo przygnębiająca i chyba już nigdy do niej nie wrócę.
Niezła ale bardzo przygnębiająca i chyba już nigdy do niej nie wrócę.
Pokaż mimo toPowieść Anny Fryczkowskiej to dobrze napisana i interesująca historia o tym, jak bardzo nie znamy siebie i swoich bliskich. To emocjonalna książka o podróży w głąb własnej duszy. To opowieść o stracie i próbach posklejania rozsypanych cząstek codzienności.
Kawał dobrej polskiej literatury współczesnej.
Powieść Anny Fryczkowskiej to dobrze napisana i interesująca historia o tym, jak bardzo nie znamy siebie i swoich bliskich. To emocjonalna książka o podróży w głąb własnej duszy. To opowieść o stracie i próbach posklejania rozsypanych cząstek codzienności.
Pokaż mimo toKawał dobrej polskiej literatury współczesnej.