1944: Szturm na Linię Zygfryda. Krwawe walki na granicy Niemiec i największa operacja powietrznodesantowa II Wojny Światowej
- Kategoria:
- historia
- Wydawnictwo:
- Napoleon V
- Data wydania:
- 2014-03-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-03-01
- Liczba stron:
- 734
- Czas czytania
- 12 godz. 14 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378890515
- Tłumacz:
- Mateusz Grzywa
Dla wielu alianckich żołnierzy, oficerów i niezliczonej rzeszy domorosłych strategów II Wojna Światowa w Europie wydawała się bliska końca, gdy późnym latem 1944 roku sojusznicze armie przetoczyły się przez północną Francję, Belgię, Luksemburg i stanęły u samych wrót Niemiec. Jednak wydarzenia września, października, listopada i grudnia w bardzo bolesny i dobitny sposób rozwiały te nadzieje.
Historia walk na terenach pomiędzy Normandią a niemiecką granicą została opowiedziana w wydanym już Breakout and Pursuit. Niniejszy tom opisuje doświadczenia amerykańskich 1. i 9. Armii, 1. Alianckiej Armii Powietrznodesantowej i amerykańskich jednostek walczących pod brytyjskim i kanadyjskim dowództwem na północnym skrzydle frontu rozciągającego się wszerz Europy od Holandii po Morze Śródziemne. Operacje amerykańskiej 3. Armii w centrum zostały opisane w The Lorraine Campaign; działania 7. Armii na południu zostaną przedstawione w The Riviera to the Rhine, tomie będącym w przygotowaniu.
W przeciwieństwie do towarzyszącego pościgowi wielkiego „wymiatania”, przełamywanie Wału Zachodniego doprowadziło do niezwykle wyczerpujących walk. Opisaną w tej książce kampanię prowadziły wielkie armie, lecz ich siłą napędową byli pojedynczy żołnierze przeciwstawiający swoją odwagę i wytrzymałość surowym żywiołom i zaciekłemu oporowi nieprzyjaciela. Pośród cierpień w lesie Hürtgen, frustracji towarzyszącej operacji Market-Garden, czy brutalności walk o Akwizgran waleczność amerykańskiego żołnierza i jego dzielnych sojuszników okazała się być niezastąpionym składnikiem ostatecznego zwycięstwa.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 26
- 7
- 6
- 3
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki 1944: Szturm na Linię Zygfryda. Krwawe walki na granicy Niemiec i największa operacja powietrznodesantowa II Wojny Światowej
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
"Szturm na Linię Zygfryda" to jeden z kilkunastu tomów oficjalnej historii armii Stanów Zjednoczonych podczas II wojny światowej. Autor, Charles MacDonald był również uczestnikiem opisywanych przez siebie walk. Książka opisuje działania wojenne od września do grudnia 1944 roku. Co interesujące, przedstawiono sporo ciekawych i mniej znanych w polskiej literaturze epizodów (wyjątkiem jest tutaj Operacja Market-Garden) jak bitwa o Skaldę, atak na Akwizgran, walki w lesie Hurtgen czy starcia w okolicach rzeki Rur. Książka należy do tych pisanych w starym stylu. Autor był żołnierzem, więc korzystał z wielu oficjalnych i nieoficjalnych dokumentów stworzonych przez amerykańskie jednostki, ale źródłem były także wywiady przeprowadzane z kilkudziesięcioma oficerami, którzy podzielili się z autorem swoimi spostrzeżeniami na temat walk na granicy Niemiec. To sprawia, że jest to pozycja dla tych, którzy lubią śledzić ruchy wojsk na mapach, pisana przez oficera dla oficerów, nie ma tutaj relacji prostych żołnierzy, nie czuć bitewnego dymu czy przesadnych emocji, ale dalej oczywiście jest to solidna książka. Praca jest ładnie wydana, zawiera kilkanaście map, sporo ilustracji, chociaż nie udało się uniknąć irytujących literówek w nazwiskach czy nazwach geograficznych.
"Szturm na Linię Zygfryda" to jeden z kilkunastu tomów oficjalnej historii armii Stanów Zjednoczonych podczas II wojny światowej. Autor, Charles MacDonald był również uczestnikiem opisywanych przez siebie walk. Książka opisuje działania wojenne od września do grudnia 1944 roku. Co interesujące, przedstawiono sporo ciekawych i mniej znanych w polskiej literaturze epizodów...
więcej Pokaż mimo to"1944: Szturm na linię Zygfryda" - jest pięknie wydaną książką. Twarda oprawa mieści w sobie, aż 733 stron. Jest polakierowana i zaopatrzona przemyślany "design". Kartki są z wysokiej jakości papieru - szyte. Zapewnia to lekturze nienaganny wygląd po wielokrotnym czytaniu. Dodatki w postaci map we wklejkach, bardzo starannie wykonanych, pozwalających umiejscowić opisywane zdarzenia - dopełniają szczęścia.
Czytanie takiej "cegły" to czysta przyjemność.
Lektura jest oficjalną historią armii amerykańskiej pisaną na zamówienie. Język typowo wojskowy, suchy i nadmiernie pozbawiony emocji. Autor po prostu skupia się na drobiazgowym przekazaniu faktów. Dlatego nie jest to lektura, dla osób nie zaprawionych w bojach z tego typu książkami.
Stratedzy i osoby, którym pojedyncze bataliony chodzą po głowie będą zachwyceni.
Docenić też należy olbrzymią pracę wykonaną przez tłumacza. Nie znajdziemy wewnątrz baboli i językowych koszmarów znanych z książek Bellony.
Czytelnik trzymając w ręku takie dzieło- czuje, że ktoś o niego zadbał.
Wydawnictwo Napoleon V - docenia swoich fanów po przez takie publikacje.
Przebrnąwszy powoli, ze smakiem przez potężną dawkę informacji byłem zadowolony. Udało mi się zrewidować niektóre własne poglądy na tematy opisywane.
Drobiazgiem może być niewielka stronniczość autora. To się czuje w niektórych przypadkach. Nie wolno nam jednak zapominać, że jest to oficjalna historia i trudno wymagać, żeby sympatia była po stronie wroga.
Nie znaczy to, że pisarz nie docenia przeciwnika. W momentach kiedy trzeba z kart bije uznanie dla działań wojsk III Rzeszy.
Książka, którą przeczytałem to kawał dobrej historii. Jestem zadowolony, że przyszło mi obcować z nią w sposób, który serwuje wydawnictwo Napoleon V. Wydawnictwo, które dba o czytelnika.
"1944: Szturm na linię Zygfryda" - jest pięknie wydaną książką. Twarda oprawa mieści w sobie, aż 733 stron. Jest polakierowana i zaopatrzona przemyślany "design". Kartki są z wysokiej jakości papieru - szyte. Zapewnia to lekturze nienaganny wygląd po wielokrotnym czytaniu. Dodatki w postaci map we wklejkach, bardzo starannie wykonanych, pozwalających umiejscowić opisywane...
więcej Pokaż mimo to