Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Charles B. MacDonald
![Charles B. MacDonald](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
2
8,0/10
Pisze książki: historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,0/10średnia ocena książek autora
8 przeczytało książki autora
49 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
1944: Szturm na Linię Zygfryda. Krwawe walki na granicy Niemiec i największa operacja powietrznodesantowa II Wojny Światowej
Charles B. MacDonald
8,0 z 6 ocen
30 czytelników 2 opinie
2014
Najnowsze opinie o książkach autora
1945: Ostatnia ofensywa Charles B. MacDonald ![1945: Ostatnia ofensywa](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/297000/297682/462419-352x500.jpg)
8,0
![1945: Ostatnia ofensywa](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/297000/297682/462419-352x500.jpg)
"Oficjalna Historia"
Książka jest kolejną częścią oficjalnej historii walk Armii Stanów Zjednoczonych podczas II W.Ś. Obejmuje ona swoim zakresem okres schyłkowy walk w Niemczech.
Autor jest wysokiej klasy zawodowcem, dlatego dostajemy profesjonalne wydawnictwo. Nie jest ono przeznaczone dla osób początkujących. Suchy, niemal protokolarny język, przesycony numerami i nazwami jednostek może być niestrawny dla początkującego. Natomiast każdy lubujący się w strategii, będzie w siódmym niebie.
W ogarnięciu tematu pomagają niezwykle staranne mapy taktyczne. Wadą niewielką jest czcionka niektórych z nich. Jest niemal mikroskopijna. Dobrze, że miałem lupę pod ręką. Idealnym rozwiązaniem jest umieszczenie ich na wklejkach na końcu książki. Po rozwinięciu bardzo wygodnie można konfrontować je z treścią. Autor również wskazuje na której mapie w danym momencie powinno spocząć nasze oko.
Kolejną wadą jest omówienie końcowych fragmentów kampanii w Ardenach. Stanowią je głównie cytaty z tomu "Ardeny 1944".
Książka zawiera dość dużo zdjęć. Niektóre są dobrane w ten sposób, aby zobrazować trudności terenowe opisane w tekście. Pomagały mi wyobrazić sobie niektóre sytuacje. Na końcu kilka załączników.
Publikacja skupia się głównie na Armii USA. Reszta jest w jej cieniu. Taki przyjęto schemat i z tym należy się pogodzić.
Książka do dziś stanowi solidną podstawę do dalszych badań. Jest pisana w czasie, gdy wielu świadków i uczestników tych wydarzeń mogło się jeszcze wypowiedzieć.
Wydanie nienaganne (poza nielakierowaną oprawą) jak zwykle u Napoleona V.
Polecam każdemu zainteresowanemu ostaniami walkami w III Rzeszy. Lektura obowiązkowa
1944: Szturm na Linię Zygfryda. Krwawe walki na granicy Niemiec i największa operacja powietrznodesantowa II Wojny Światowej Charles B. MacDonald ![1944: Szturm na Linię Zygfryda. Krwawe walki na granicy Niemiec i największa operacja powietrznodesantowa II Wojny Światowej](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/227000/227316/411296-352x500.jpg)
8,0
![1944: Szturm na Linię Zygfryda. Krwawe walki na granicy Niemiec i największa operacja powietrznodesantowa II Wojny Światowej](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/227000/227316/411296-352x500.jpg)
"1944: Szturm na linię Zygfryda" - jest pięknie wydaną książką. Twarda oprawa mieści w sobie, aż 733 stron. Jest polakierowana i zaopatrzona przemyślany "design". Kartki są z wysokiej jakości papieru - szyte. Zapewnia to lekturze nienaganny wygląd po wielokrotnym czytaniu. Dodatki w postaci map we wklejkach, bardzo starannie wykonanych, pozwalających umiejscowić opisywane zdarzenia - dopełniają szczęścia.
Czytanie takiej "cegły" to czysta przyjemność.
Lektura jest oficjalną historią armii amerykańskiej pisaną na zamówienie. Język typowo wojskowy, suchy i nadmiernie pozbawiony emocji. Autor po prostu skupia się na drobiazgowym przekazaniu faktów. Dlatego nie jest to lektura, dla osób nie zaprawionych w bojach z tego typu książkami.
Stratedzy i osoby, którym pojedyncze bataliony chodzą po głowie będą zachwyceni.
Docenić też należy olbrzymią pracę wykonaną przez tłumacza. Nie znajdziemy wewnątrz baboli i językowych koszmarów znanych z książek Bellony.
Czytelnik trzymając w ręku takie dzieło- czuje, że ktoś o niego zadbał.
Wydawnictwo Napoleon V - docenia swoich fanów po przez takie publikacje.
Przebrnąwszy powoli, ze smakiem przez potężną dawkę informacji byłem zadowolony. Udało mi się zrewidować niektóre własne poglądy na tematy opisywane.
Drobiazgiem może być niewielka stronniczość autora. To się czuje w niektórych przypadkach. Nie wolno nam jednak zapominać, że jest to oficjalna historia i trudno wymagać, żeby sympatia była po stronie wroga.
Nie znaczy to, że pisarz nie docenia przeciwnika. W momentach kiedy trzeba z kart bije uznanie dla działań wojsk III Rzeszy.
Książka, którą przeczytałem to kawał dobrej historii. Jestem zadowolony, że przyszło mi obcować z nią w sposób, który serwuje wydawnictwo Napoleon V. Wydawnictwo, które dba o czytelnika.