Mroczne sny

Okładka książki Mroczne sny Aleksandra Heljak
Okładka książki Mroczne sny
Aleksandra Heljak Wydawnictwo: Warszawska Firma Wydawnicza fantasy, science fiction
216 str. 3 godz. 36 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Warszawska Firma Wydawnicza
Data wydania:
2014-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2014-01-01
Liczba stron:
216
Czas czytania
3 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788378054153
Tagi:
wampiry czarnoksiężnicy morczne sny wojna bestie
Średnia ocen

2,8 2,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
2,8 / 10
12 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
361
17

Na półkach: ,

Tragedia. Dostałam gdzieś tą książkę za darmo, więc na szczęście nie wydałam pieniędzy bez sensu. Już od pierwszych stron możemy napotkać wile niepotrzebnych powtórzeń w stylu: nasza ulubiona. Wydawałoby się, że podczas procesu wydawania książka jest poddawana jakiejś korekcie, ale najwidoczniej tutaj ktoś o tym zapomniał. Niektóre wydarzenia nie trzymają się kupy i są podane bez sensu, jakby tylko po to, aby książka była grubsza. Bardzo krótkie dialogi, z których i tak niewiele możemy się dowiedzieć. Prawie wcale nie poznajemy przeżyć wewnętrznych bohaterki, a jeśli to ograniczają się one do maksymalnie dwóch zdań. Mogłabym jeszcze dodać, że wiele rzeczy jest tu oczywistych, ale to akurat odnosi się nie tylko do tej jednej książki.
Plusem jest oczywiście papier oraz łatwość czytania (naprawdę duża czcionka). Osobiście uważam także, że historia mogłaby być naprawdę ciekawa, gdyby dodać i pozmieniać niektóre wątki.

Tragedia. Dostałam gdzieś tą książkę za darmo, więc na szczęście nie wydałam pieniędzy bez sensu. Już od pierwszych stron możemy napotkać wile niepotrzebnych powtórzeń w stylu: nasza ulubiona. Wydawałoby się, że podczas procesu wydawania książka jest poddawana jakiejś korekcie, ale najwidoczniej tutaj ktoś o tym zapomniał. Niektóre wydarzenia nie trzymają się kupy i są...

więcej Pokaż mimo to

avatar
341
23

Na półkach: ,

Po pierwsze, dlaczego w ogóle przeczytałam tę książkę? Cóż... chyba tylko po to, żeby sprawdzić, czy naprawdę jest tak zła jak wszyscy mówią. Jest równie zła, a nawet gorzej. Słownictwo autorki jest śmiesznie ubogie, wykreowane przez nią postacie niczym się nie wyróżniają, dialogi wydają się sztuczne i wymuszone, a opisy... Pozostawię to bez komentarza. Dodatkowo, według pani Aleksandry chyba każdy mężczyzna ubiera się tylko i wyłącznie w koszule oraz dżinsy.
"Mroczne sny" mogłyby być swego rodzaju poradnikiem jak n i e pisać książki. Choć nie powiem, papier na którym zostały wydane jest naprawdę dobrej jakości.

Po pierwsze, dlaczego w ogóle przeczytałam tę książkę? Cóż... chyba tylko po to, żeby sprawdzić, czy naprawdę jest tak zła jak wszyscy mówią. Jest równie zła, a nawet gorzej. Słownictwo autorki jest śmiesznie ubogie, wykreowane przez nią postacie niczym się nie wyróżniają, dialogi wydają się sztuczne i wymuszone, a opisy... Pozostawię to bez komentarza. Dodatkowo, według...

więcej Pokaż mimo to

avatar
588
70

Na półkach:

Monty Python uczy nas, że zawsze należy patrzeć na jasną stronę życia. Mimo początkowych obaw z takim właśnie nastawieniem podeszłam do lektury tej książki. Myślałam sobie: "Przecież skoro ktoś ją wydał, to musi reprezentować poziom chociażby minimalnie lepszy od losowego blogaska na onecie.". Cóż, nie musi. W swym życiu przeczytałam tysiące książek (mała ich liczba na moim koncie wynika tylko i wyłącznie z wrodzonego lenistwa) i nigdy nie przeczytałam czegoś tak złego. Autorka ma szalenie ubogi warsztat - jej opisy praktycznie czegokolwiek wyglądają jak twory piątoklasisty, fabuła nie trzyma się kupy, zaś bohaterowie są tak wyprani z wszelkiego charakteru, że książka nie straciłaby nic, gdyby nazywali się po prostu Mary Sue (wersja z kompleksami),Gary Stu 1 (predestynowany do wiecznego friendzonu) oraz Gary Stu 2 (tru loff).
Książka jest bardzo cienka, użyto też niezwykle szerokich marginesów i naprawdę dużej czcionki.
Plusy?
...
...
...
...
Eee. Wydano ją na naprawdę ładnym papierze. :D

Monty Python uczy nas, że zawsze należy patrzeć na jasną stronę życia. Mimo początkowych obaw z takim właśnie nastawieniem podeszłam do lektury tej książki. Myślałam sobie: "Przecież skoro ktoś ją wydał, to musi reprezentować poziom chociażby minimalnie lepszy od losowego blogaska na onecie.". Cóż, nie musi. W swym życiu przeczytałam tysiące książek (mała ich liczba na moim...

więcej Pokaż mimo to

avatar

Jedynym plusem tej książki jest łatwość jej czytania oraz jakość papieru (serio, jest dobry ;)),skończyłam ją w trochę ponad 3 godziny. Ale wynika to raczej z ogromnych marginesów i liter, niż ze stylu.
Yui wydaje się być typową Mary Sue, co niezmiernie wkurzało mnie na każdym kroku. Widząc, że jest to narracja pierwszoosobowa myślałam, że będzie więcej odczuć bohaterki i opisów. Zawiodłam się, ponieważ przeważały suche dialogi. Słownictwo też do najlepszych nie należy. Przez całą książkę przewija się słowo "ulubiony/a/e", co łatwo wyłapać. Chociaż zauważyłam, że gdzieś po środku jest minimalnie lepiej, ale wciąż nie 'dobrze'. Końcowa akcja skończyła się bardzo szybko. Nawet nie zauważyłam, kiedy się zaczęła, a jej już nie było. A i zakończenie można było przewidzieć.
Książka dla bardzo niewymagających nastolatek. Przed autorką jeszcze dużo pracy.

Jedynym plusem tej książki jest łatwość jej czytania oraz jakość papieru (serio, jest dobry ;)),skończyłam ją w trochę ponad 3 godziny. Ale wynika to raczej z ogromnych marginesów i liter, niż ze stylu.
Yui wydaje się być typową Mary Sue, co niezmiernie wkurzało mnie na każdym kroku. Widząc, że jest to narracja pierwszoosobowa myślałam, że będzie więcej odczuć bohaterki i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
338
86

Na półkach: , ,

Młodszy brat ją wypożyczył i tak jakoś ją przeczytałam. Brakowało mi więcej akcji w książce. Jak na zapychacz czasu to może być :P

Młodszy brat ją wypożyczył i tak jakoś ją przeczytałam. Brakowało mi więcej akcji w książce. Jak na zapychacz czasu to może być :P

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    13
  • Chcę przeczytać
    6
  • Fantastyka
    2
  • Posiadam
    2
  • Fantastyka polska
    1
  • Pierwsza w kolejności + jest dostępna
    1
  • Pierwsze w kolejności
    1
  • 2014
    1
  • Szału nie ma
    1
  • Wypożyczone z biblioteki
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Mroczne sny


Podobne książki

Przeczytaj także