Naprawdę ciekawa historia obyczajowy.

Naprawdę ciekawa historia obyczajowy.

Jest wszystko co powinno tu być. Średniej prędkości rozbieg, potem wciągający środek i ekstra zakończenie. Nie sposób się oderwać choć wieczorami trochę się bałam. Lecę teraz poczytać o schizofrenii, bo ten temat mnie zaciekawił.

Jest wszystko co powinno tu być. Średniej prędkości rozbieg, potem wciągający środek i ekstra zakończenie. Nie sposób się oderwać choć wieczorami trochę się bałam. Lecę teraz poczytać o schizofrenii, bo ten temat mnie zaciekawił.

Świetna książka, trzyma w napięciu, zaciekawia. Warto po nią sięgnąć.

Świetna książka, trzyma w napięciu, zaciekawia. Warto po nią sięgnąć.

Na szczęście, po słabiutkiej "Celi", ta książka to prawdziwa petarda. To jedna z takich książek, gdzie nawet jak przez ułamek sekundy nie dzieje się nic, to w tle dzieje się wiele.

Główni bohaterowie, to dwaj bracia, jeden to problematyczny Thomas Kilbride, który cierpi na schizofrenię, oraz Ray Kilbride, rysownik, karykaturzysta. Pewnego dnia ich ojciec umiera, matka umarła już wcześniej, a oni zmuszeni są trochę ze sobą "pobyć" bliżej niż zwykle.

Thomas przez cały dzień "podróżuje" po świecie za pomocą specjalnego programu Whirl360, nie wychodząc z domu. Pewnego razu spostrzega w jednym z okien coś dziwnego...i rozpętuje się prawdziwe pandemonium.

Przyznaję się, że kiedy czytałam opis i natknęłam się na słowa "brutalnej walki o władzę", pomyślałam sobie, że to będzie coś okropnie nudnego. Jednak się bardzo pomyliłam (na szczęście). Książka pochłonęła mnie w całości, tak że nie mogłam się oderwać, a na końcu żałowałam, że to już....koniec, zwłaszcza taki koniec.. 😱.

Postacie ciekawe i nie tekturowe, zwłaszcza Thomas, nie wiem, czy autor obserwował osobę z takimi zaburzeniami, jakie miał ten z braci, ale ta postać perfekcyjna, innym zresztą też niczego nie brakuje.

Tak więc tym razem daję "ósemkę" z czystym sumieniem i z takim również, polecam.

Na szczęście, po słabiutkiej "Celi", ta książka to prawdziwa petarda. To jedna z takich książek, gdzie nawet jak przez ułamek sekundy nie dzieje się nic, to w tle dzieje się wiele.

Główni bohaterowie, to dwaj bracia, jeden to problematyczny Thomas Kilbride, który cierpi na schizofrenię, oraz Ray Kilbride, rysownik, karykaturzysta. Pewnego dnia ich ojciec umiera, matka...

Kolejna dobra książka tego autora. Historia trzyma w napięciu, trochę elementów jak z fantastyki ale w sumie to nie przeszkadza.

Kolejna dobra książka tego autora. Historia trzyma w napięciu, trochę elementów jak z fantastyki ale w sumie to nie przeszkadza.

Audiobook
Przesłuchałam tej książki tydzień temu i nie pamiętam z niej nic , co oznacza, że totalnie mnie nie zaciekawiła. Opowieść pod tytułem zabijmy wszystkich po kolei i jakoś to będzie. No nie klei się to zupełnie. I te ciągle powtarzane "... 360" Po co ? Już wiemy od pierwszych stron, że główny bohater korzysta z map Google nie trzeba tego powtarzać na każdym kroku. Serio. I ten niby "twist" na końcu, który nic nie wnosił. Porażka.

Audiobook
Przesłuchałam tej książki tydzień temu i nie pamiętam z niej nic , co oznacza, że totalnie mnie nie zaciekawiła. Opowieść pod tytułem zabijmy wszystkich po kolei i jakoś to będzie. No nie klei się to zupełnie. I te ciągle powtarzane "... 360" Po co ? Już wiemy od pierwszych stron, że główny bohater korzysta z map Google nie trzeba tego powtarzać na każdym kroku....

Jak dla mnie to najsłabsza książka Linwooda, dość długo się rozwija, niby wciąga ale nie na tyle że nie można doczekać się końca. Ogólnie fabuła trochę przekombinowana...

Jak dla mnie to najsłabsza książka Linwooda, dość długo się rozwija, niby wciąga ale nie na tyle że nie można doczekać się końca. Ogólnie fabuła trochę przekombinowana...

Wciagająca historia

Wciagająca historia

Wolno rozkręca się, ale na koniec podoba mi się

Wolno rozkręca się, ale na koniec podoba mi się

Nieoczywista, choć bohaterowie trochę irytujący.

Nieoczywista, choć bohaterowie trochę irytujący.