Zawsze przyjemnie jest wrócić do świata herosów, zwłaszcza, że to tak świetne historie! To właśnie z takim nastawieniem sięgnęłam po ten komiks. Czy się zawiodłam? Niekoniecznie, ale wystarczy powiedzieć, że oczekiwałam o wiele więcej, niż finalnie dostałam.

Komiks jest świetny dla młodszego czytelnika, który jeszcze nie chce w pełni wejść do mitologicznego świata i obawia się wielu stron treści, to wszak bardziej przystępna forma dla tych, co dopiero zaczynają czytelniczą przygodę. Jest również dobry dla tych czytelników, co chcą na szybko przypomnieć sobie o wydarzeniach z jednej części na chwilę przed rozpoczęciem lektury kolejnej. Ja jednak zauważam w niej kilka wad, ponieważ najbardziej w serii o Percym zwracam uwagę na historię. W komiksie przedstawiono tylko najważniejsze wydarzenia, na czym cała historia niezwykle cierpi (wszak skrócenie ponad trzysta stronnicowej książki do nie mała stu, jest dosyć trudnym wyzwaniem). Czytelnik nie znający materiału źródłowego może odnieść wrażenie, że ogląda powieść graficzną, w której ktoś wyrwał kilka ważnych stron. W tak krótkiej powieści ciężko jest pokazać motywacje postaci i odpowiednio wykreować mitologiczny świat bogów i herosów, a sama intryga dość szybko zostaje rozwiązana nie dając czytelnikowi nawet chwili na zastanowienie się nad motywacjami bohaterów i dojścia do wniosku kto może stać za tą całą zagadką.

Nie do końca również podobała mi się kreska, bo choć w pewnym sensie była przyjemna, idealna dla młodszego czytelnika, była również zbyt uproszczona powodując wiele dziwnych i niepokojących asymetrii w twarzach herosów (i nie tylko). Tło także nie zostało dobrze zarysowane i po prostu sam komiks wygląda jakby był z lekka niedopracowany. Na jego stronach nie czuć klimatu, tak charakterystycznego dla tej opowieści o herosach i bogach greckich. Nie wątpię, że może on się podobać, dla mnie był świetny jako uzupełnienie całości, jednak na pewno do niego nie powrócę, o wiele bardziej podoba mi się materiał źródłowy.

Zawsze przyjemnie jest wrócić do świata herosów, zwłaszcza, że to tak świetne historie! To właśnie z takim nastawieniem sięgnęłam po ten komiks. Czy się zawiodłam? Niekoniecznie, ale wystarczy powiedzieć, że oczekiwałam o wiele więcej, niż finalnie dostałam.

Komiks jest świetny dla młodszego czytelnika, który jeszcze nie chce w pełni wejść do mitologicznego świata i...

Rick Riordan
Percy Jackson I bogowie olimpijscy
Złodziej pioruna 📖🌊⚡💙💙
Adaptacja: Robert Venditti
Rysunki: Attila Futaki
Kolory: José Villarrubia

🌊🌊🌊🌊🌊🌊
Percy jest dyslektykiem, który ma problemy w szkole. Ma jednego przyjaciela Grovera, który nie odstępuje go na krok. Na wycieczce do muzeum Percy zostaje zaatakowany przez nauczycielkę - erynię. Od tamtej pory wszystko co najdziwniejsze przydarza się właśnie chłopcu. Starożytne podania o bogach olimpijskich i herosach są prawdziwe. W końcu trafia do obozu dzieciaków podobnych do niego, a mianowicie do Obozu Herosów. Przed Percym dużo wyzwań, którym będzie musiał stawić czoło żeby uratować ukochaną osobę i odnaleźć skradzioną broń samego Zeusa.

🌊🌊🌊🌊🌊🌊🌊
Moja pierwsza myśl - nie tak to sobie wyobrażałam 😅
Naprawdę super pomysł żeby wydać powieść graficzną z tej serii Ricka Riordana. Jednak...wydaje mi się, że bardziej czuje się ten mitologiczny vibe czytając książkę. Jako komiks pomimo, że faktycznie sam ten obóz, satyrowie, potwory są świetnie przedstawione to czuję niedosyt. Oczywiście, że nieważne jak coś jest dobrze opisane, i tak każdy wyobrazi to sobie inaczej (i to jest właśnie genialne w książkach) to jednak jakoś nie mogłam się wczuć. Ilustracje nie powalają jak w komiksach z universum Marvela.
Polecam jako dodatek do serii dla fanów Obozu Herosów i Percy'ego ale jak zaczynacie przygodę w świecie z grecką mitologią to nie zaczynajcie od komiksu (filmu zresztą też) bo książka zawsze okazuje się lepsza 😌
Niemniej jednak nie zależy mi na obsmarowaniu komiksowego Percy'ego (pewnie sama lepiej bym tego nie narysowała 😆) i zamierzam zapoznać się ze wszystkimi częściami w takim wykonaniu 🥰💙🌊⚡

https://www.instagram.com/p/CqH25Y8tGFT/

Rick Riordan
Percy Jackson I bogowie olimpijscy
Złodziej pioruna 📖🌊⚡💙💙
Adaptacja: Robert Venditti
Rysunki: Attila Futaki
Kolory: José Villarrubia

🌊🌊🌊🌊🌊🌊
Percy jest dyslektykiem, który ma problemy w szkole. Ma jednego przyjaciela Grovera, który nie odstępuje go na krok. Na wycieczce do muzeum Percy zostaje zaatakowany przez nauczycielkę - erynię. Od tamtej pory wszystko co...

Tak jak książka, tak i komiks fascynujący, przepełniony mitologią. Jednak mam zastrzeżenia co do samej grafiki, osobiście nie do końca mi się podoba.

Tak jak książka, tak i komiks fascynujący, przepełniony mitologią. Jednak mam zastrzeżenia co do samej grafiki, osobiście nie do końca mi się podoba.

Po książki z serii o Percym Jacksonie sięgnęłam, kiedy miałam 15 lat, czyli chyba trochę więcej niż domyślna grupa docelowa. Fabuły nie opisałabym dziś za grosz, ale pamiętam, że książka na nowo rozbudziła moją fascynację mitologią grecką.
I tutaj mój podstawowy problem z komiksem - nie potrafię sobie wyobrazić, by po jego lekturze ktoś (w założeniu — młody czytelnik) chciałby sięgnąć po więcej dzieł inspirowanych mitami greckimi. A jeśli już je dobrze zna, to nie będzie — jak ja przy książce — cieszył się, że szybciej niż bohaterowie odkrył, jakim potworem, herosem czy bogiem jest właśnie wprowadzona do historii postać. Czyli odpada nam właściwie największy atut powieści — eksploracja świata.
Dodatkowo, przeniesienie 360 stron książki na zaledwie 100 stron komiksu sprawia, że trzeba się było pozbyć wszystkich zadań pobocznych i smaczków niemających na celu nic innego, niż wprowadzenie kolejnej postaci z mitologii. W rezultacie mamy prostą fabułę, która jednak również kuleje, bo nim zdążymy sami zastanowić się nad intrygą czy motywacjami postaci, już wszystko jest nam ujawnione, co wywołuje raczej reakcję „aha”, a nie „tak myślałam, że to on za tym stoi!”.
Można powiedzieć, że komiks obnaża banalność fabuły oryginału, która sama z siebie nie bardzo się broni. Ale w tej serii — przynajmniej wg mnie — fabuła zawsze była tylko pretekstem.
Co do oprawy graficznej... dla mnie jest taka sobie. Walki są przedstawione mało dynamicznie, mimika postaci czasem dekoncentruję i ogólnie więcej pamiętam kadrów, w których coś mi się nie podobało, niż takich, które mnie zachwyciły. Powiedziałabym, że rysunki są przeciętna i nie mają odwracać uwagi od fabuły... ale o tej się już wypowiedziałam, więc chyba wolałabym kadry, którymi można się przez minutę czy dwie pozachwycać.
Podsumowując: komiks mogę polecić tylko jako dodatek do powieści.

Po książki z serii o Percym Jacksonie sięgnęłam, kiedy miałam 15 lat, czyli chyba trochę więcej niż domyślna grupa docelowa. Fabuły nie opisałabym dziś za grosz, ale pamiętam, że książka na nowo rozbudziła moją fascynację mitologią grecką.
I tutaj mój podstawowy problem z komiksem - nie potrafię sobie wyobrazić, by po jego lekturze ktoś (w założeniu — młody czytelnik)...

Do przeczytania tej książki zachęcił mnie tytuł pierwszego rozdziału :) Nie przeczytałam jak na razie kolejnych tomów, jakoś nie miałam ochoty, ale prawdopodobnie do nich wrócę. Historia chłopca bardzo mi się spodobała. I te śmieszne fragmenty, te straszne też. Polecam fanom fantastyki, mitologii czy książek przygodowych.

Do przeczytania tej książki zachęcił mnie tytuł pierwszego rozdziału :) Nie przeczytałam jak na razie kolejnych tomów, jakoś nie miałam ochoty, ale prawdopodobnie do nich wrócę. Historia chłopca bardzo mi się spodobała. I te śmieszne fragmenty, te straszne też. Polecam fanom fantastyki, mitologii czy książek przygodowych.

Zachęcona wysokimi notami i pochlebnymi opiniami, postanowiłam skusić się na ten tytuł i osobiście się przekonać, czy faktycznie jest się o czym tak pozytywnie rozpisywać. Szkoda tylko, że przez własną nieuwagę zamówiłam "Złodzieja Pioruna" w formie komiksu.
Nie byłoby w tym nic złego, bo przecież publikacje w tej formie czyta się dość szybko, tyle, że moja wyobraźnia została zastąpiona grafikami, które popsuły mi całą zabawę;). Tym bardziej jeśli mamy do czynienia z fantastyką pole do popisu dla stworzenia własnego tła wydarzeń jest nieograniczone.
Chyba głównie stąd tak niska ocena po przeczytaniu ów komiksu.
Mimo wszystko doceniam wątek z mitologii greckiej.

Może jeszcze kiedyś sięgnę po wydanie 100% tekstowe;)...

Zachęcona wysokimi notami i pochlebnymi opiniami, postanowiłam skusić się na ten tytuł i osobiście się przekonać, czy faktycznie jest się o czym tak pozytywnie rozpisywać. Szkoda tylko, że przez własną nieuwagę zamówiłam "Złodzieja Pioruna" w formie komiksu.
Nie byłoby w tym nic złego, bo przecież publikacje w tej formie czyta się dość szybko, tyle, że moja wyobraźnia...

Infantylne, pełne klisz czytadełko, a przy tym bardzo nieudolna kopia Harry'ego Pottera (który imo też wcale jakimś wybitnym tytułem nie jest). Osobny minus za tragiczna oprawę wizualną - rysownik nie ma pojęcia o kadrowaniu i zwyczajnie nie potrafi opowiadać obrazem, przez co narracja graficzna jest rwana. Na koniec dodam jeszcze, że przedstawienie bogów greckich jest tu sztampowe do bólu; nie ma w tym krztyny oryginalności. Nie polecam.

Więcej o komiksach piszę na fb.com/polishpopkulture

Infantylne, pełne klisz czytadełko, a przy tym bardzo nieudolna kopia Harry'ego Pottera (który imo też wcale jakimś wybitnym tytułem nie jest). Osobny minus za tragiczna oprawę wizualną - rysownik nie ma pojęcia o kadrowaniu i zwyczajnie nie potrafi opowiadać obrazem, przez co narracja graficzna jest rwana. Na koniec dodam jeszcze, że przedstawienie bogów greckich jest tu...

W komiksach zawsze mi czegoś brakuje.Nie ruszam przy nich wyobraźnią, nie "słyszę", nie "widzę" i nie "czuje" tego co przeżywają bohaterzy. Rick Riordan w swej powieści porywa nas w mityczny świat herosów i bogów. Czujemy co czują bohaterowie widzimy i słyszymy to co się wokół nich dzieje, aż w końcu sami pragniemy dostać się do Obozu Herosów....
Komiks ten jest tylko "szkicem" zarówno w sensie dosłownym jak i niestety w przenośni wspaniałego świata mitów. Po stokroć bardziej zachęcam wszystkich do przeczytania książki.

W komiksach zawsze mi czegoś brakuje.Nie ruszam przy nich wyobraźnią, nie "słyszę", nie "widzę" i nie "czuje" tego co przeżywają bohaterzy. Rick Riordan w swej powieści porywa nas w mityczny świat herosów i bogów. Czujemy co czują bohaterowie widzimy i słyszymy to co się wokół nich dzieje, aż w końcu sami pragniemy dostać się do Obozu Herosów....
Komiks ten jest tylko...

Ilustracje nie powalają ale tak to wszystko fajnie

Ilustracje nie powalają ale tak to wszystko fajnie

Dla mnie to fajne uzupełnienie do książki i chociaż dotychczas nie lubiłam komiksów to mi się to spodobało.
Dla osób, które jeszcze nie przeczytały książki może to być dobre wprowadzenie do serii.
Serdecznie Polecam :)

Dla mnie to fajne uzupełnienie do książki i chociaż dotychczas nie lubiłam komiksów to mi się to spodobało.
Dla osób, które jeszcze nie przeczytały książki może to być dobre wprowadzenie do serii.
Serdecznie Polecam :)