Najgroźniejsi dyktatorzy

Okładka książki Najgroźniejsi dyktatorzy Shelley Klein
Okładka książki Najgroźniejsi dyktatorzy
Shelley Klein Wydawnictwo: Muza historia
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
historia
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2013-10-23
Data 1. wyd. pol.:
2008-01-01
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377584613
Tagi:
dyktatorzy
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
46 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
245
212

Na półkach: ,

Gdy natrafiłam na nazwisko Shelley Klein i przejrzałam tytuły jej książek uznałam, że na pewno będzie to coś interesującego i że złapałam doskonały trop. Postanowiłam zabrać się za lekturę kilku pozycji, rozpoczynając od "Najgroźniejszych dyktatorów". Jak się wkrótce okazało, mocno się pomyliłam. Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy, to objętość. Przeczytana przeze mnie chociażby monografia samego Mao była o wiele obszerniejsza, a tu, w takiej cieniutkiej książeczce autorka chce zmieścić historie aż ośmiu postaci historycznych? Pierwszy z rozdziałów poświęcony Herodowi niezbyt specjalnie mnie ujął, ale uznałam, że ostatecznie ciężko jest wypocić więcej na temat władcy, który żył w czasach Chrystusowych. Pocieszałam się, że gdy dojdzie do współczesności, będzie tego więcej. Niestety, nic z tego. Każdemu z dyktatorów poświęcono zaledwie sześć, osiem kartek. Również bibliografia nie wygląda szczególnie - widać, że przy pisaniu Klein korzystała zaledwie z jednej monografii na osobę (raz zdarzyły się dwie),resztę uzupełniając informacjami z sieci albo artykułami z gazet. Pomijam już kwestię stronniczości przy korzystaniu z jednego autora. Ten smętny research przekłada się na jakość książki. Z lektury "Najgroźniejszych dyktatorów" nie dowiedziałam się niczego, czego bym już nie wiedziała - niekoniecznie ze specjalistycznej literatury, ale nawet z ogólnodostępnych filmów dokumentalnych na YouTube. Nie wiem, jaki jest poziom wiedzy ogólnej w ojczyźnie autorki, ale jestem skłonna zaryzykować stwierdzenie, że informacje zawarte w książce pani Klein posiada większość Polaków z wykształceniem średnim (a na pewno z wyższym).

Uznałam, że być może mam za duże wymagania. Że może książka nada się chociaż jako kompendium wiedzy dla uczniów. Niestety, po lekturze rozdziałów o Hitlerze i Stalinie uznałam, że taka "ściąga" nie pomogłaby nawet gimnazjaliście zdobyć dobrej oceny. Shelley Klein nie porusza połowy ważniejszych faktów, w książce roi się wręcz od błędów. Przykład? Jako przyczynę wielkiego głodu na stalinowskiej Ukrainie Klein podaje... niszczenie zbiorów przez rolników. Nie wspomina ani słowem o klęsce gospodarki planowej spowodowanej właśnie tym, że była planowa; o wyśrubowanych normach, oszustwach, korupcji. Brakuje informacji o prześladowaniach Polaków, nie pada nawet nazwa Katyń. Z kolei w rozdziale o Hitlerze nazwano akcję T4 "eutanazją" (nawet zwolennicy eutanazji nie mogą mówić, że była to dobrowolna śmierć). Również tam Polacy ani Romowie się nie pojawiają, podobnie jak prześladowania kleru katolickiego i prawosławnego. Generalnie większość uwagi Klein poświęca Żydom. Z lektur można odnieść wrażenie, że jedynie Żydzi są ofiarami zarówno Stalina, jak i Hitlera. Słowa o tym, że historia Europy to "skorumpowani królewięta" [pisownia oryg.]. w pełni ukazują nieznośny amerykanocentryzm autorki.

Skoro już jesteśmy przy błędach, wyjątkowo irytują i są liczne - choćby brak odmiany nazwisk, ale nie tylko. Najbardziej powaliła mnie "señiora". Miejscami zawodzi również logika. "Na nieszczęście nowe prawo antyaborcyjne obowiązywało w czasie, kiedy w Rumunii brakowało żywności, co oznaczało, że noworodki często przychodziły na świat z niedowagą. Co więcej, niemowlęta ważące 1,5 kilograma lub mniej były traktowane jako »poronione« i miało się im odmawiać dalszej opieki medycznej". Innymi słowy, szkoda dzieci, bo urodziły się biedne i umarły po porodzie, ponieważ nie uśmiercono ich wcześniej. Pani Klein ubolewa także, że Związek Radziecki nie pozwolił "Kimowi posuwać się po swojemu do przodu" (czytaj: zdewastować całą Koreę Północną i zabijać) i to winą radziecką jest koszmar, który dokonał się w Korei - Kim Ir Sen jest niewinny niczym lelija.

Najgorszy chyba ze wszystkiego jest styl autorki. Nie wiem, na ile wynika to z oryginału, na ile zaś z tłumaczenia, ale jest wyjątkowo trudne w lekturze. Książkę niezmiernie chudą męczyłam całymi tygodniami, chcąc zdać relację z jej lektury. Miejscami miałam wrażenie, że czytam zdania wyjęte z klasówki licealisty. Popatrzmy: "Nicolae i Elena wyglądali jak najzwyklejsi emeryci leżący zwinięci na śniegu, ale przyjrzawszy się uważniej, można było dostrzec, że prawa strona głowy męża była umazana krwią, podobnie jak prawa strona głowy żony". Albo: "Starymi ludźmi łatwiej manipulować, a ten stary człowiek nie mógł być przecież wyjątkiem". Miejscami jest nawet zabawnie, np. gdy dowiadujemy się, że Duvalierowie - mimo problemów małżeńskich - "dorobili się jednak czwórki dzieci".

Po przebrnięciu z trudem przez "Najgroźniejszych dyktatorów" zrezygnowałam z żalem z wypożyczania dalszych książek Shelley Klein. Nie znaczy to jednak, że jej dzieło na nic mi się nie przydało - parę ciekawych tytułów znalazłam w niezbyt obfitej ale jednak obecnej szczątkowo bibliografii. Mam nadzieję, że te książki mnie nie zawiodą. Skoro fatalny rozdział o Mao udało się autorce stworzyć przy użyciu znanej mi, wyjątkowo dobrej książki "Dzikie łabędzie", czuję się zachęcona do odkrywania skarbów niewygrzebanych z tego, co porzuciła w nieładzie pani Klein.

Gdy natrafiłam na nazwisko Shelley Klein i przejrzałam tytuły jej książek uznałam, że na pewno będzie to coś interesującego i że złapałam doskonały trop. Postanowiłam zabrać się za lekturę kilku pozycji, rozpoczynając od "Najgroźniejszych dyktatorów". Jak się wkrótce okazało, mocno się pomyliłam. Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy, to objętość. Przeczytana przeze mnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2354
464

Na półkach: , ,

Wiadomo, że temu tytułowi bliżej do publikacji popularnonaukowych niż monografii - czego łatwo domyślić się już po samej objętości, jednakże i na tym polu mocno zawodzi. W żadnym razie nie oczekiwałam od autorki wyczerpania tematu, jednak nie spodziewałam się aż tak daleko idącej schematyczności bylejakości. Podczas czytania nie mogłam się wyzbyć myśli, że nakład pracy włożony w proces twórczy był minimalny - zbieranina powszechnie znanych faktów, które już wielokrotnie były wałkowane w innych źródłach nie działa na korzyść tego konkretnego tytułu. Nie dowiedziałam się niczego nowego, zostałam z poczuciem zmarnowanego czasu, który mogłam przeznaczyć na coś o wiele lepszego.

Wiadomo, że temu tytułowi bliżej do publikacji popularnonaukowych niż monografii - czego łatwo domyślić się już po samej objętości, jednakże i na tym polu mocno zawodzi. W żadnym razie nie oczekiwałam od autorki wyczerpania tematu, jednak nie spodziewałam się aż tak daleko idącej schematyczności bylejakości. Podczas czytania nie mogłam się wyzbyć myśli, że nakład pracy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
319
149

Na półkach: ,

Polecam dla kogoś, kto chce poznać najhardziejszy okrojone i podstawowe informacje o najokropniejszych ludziach na ziemi. Taka bardziej encyklopedyczna wiedza ale dla utrwalenia wiadomości w sam raz ;)

Polecam dla kogoś, kto chce poznać najhardziejszy okrojone i podstawowe informacje o najokropniejszych ludziach na ziemi. Taka bardziej encyklopedyczna wiedza ale dla utrwalenia wiadomości w sam raz ;)

Pokaż mimo to

avatar
133
30

Na półkach:

Dużo literówek, średni styl. Ale trochę nowych rzeczy się dowiedziałem, dziękuję Shelly!

Dużo literówek, średni styl. Ale trochę nowych rzeczy się dowiedziałem, dziękuję Shelly!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    64
  • Chcę przeczytać
    59
  • Posiadam
    34
  • Teraz czytam
    5
  • Historia
    4
  • 2015
    1
  • Kolejka
    1
  • 2019
    1
  • Ebook
    1
  • Przeczytane 2012
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Najgroźniejsi dyktatorzy


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne