Renegi

Profil użytkownika: Renegi

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 2 dni temu
243
Przeczytanych
książek
286
Książek
w biblioteczce
211
Opinii
1 291
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| 2 książki
jaki? który? czyj? ile?

Opinie


Na półkach:

Nie dało się być dzieckiem żyjącym w latach 90 i nie usłyszeć chociażby dziesięciu różnych piosenek Tiny Turner. "Rockowa babcia" funkcjonowała w popkulturze przez kilka dekad i znają ją co najmniej dwa pokolenia, moje i moich rodziców. Pamiętam, że w domu były jej płyty, w telewizji oglądaliśmy jej koncert, w radiu ciągle przewijały się jej piosenki - nowe i stare, grała nawet w jednym z moich ulubionych filmów. Jej śmierć przygnębiła wiele osób. Z pracy domowej na lekcji francuskiego dowiedziałam się, że nazywa się Anna Mae Bullock, że okropnego głupiego męża, że jest buddystką i że mieszka w Szwajcarii. Nie wiedziałam, że miała gromadkę dzieci i że straciła dorosłego syna, że mówiła po niemiecku, przyjaźniła się z Mickiem Jaggerem ani że przeszła udar. Nie wiedziałam, że chodziła do wróżki i wierzyła w duchy oraz różne dziwne paramedyczne sprawy, przez które zresztą mocno wykończyła sobie nerki (cóż, nikt nie jest doskonały). Nie miałam też pojęcia, że jej słynna fryzura to peruka - Tina pisze wprost, że ma kompleksy na punkcie swoich włosów, i że od początku kariery występuje publicznie niemal wyłącznie w perukach. Byłam w szoku, że ta niesamowicie atrakcyjna kobieta miała w ogóle jakiekolwiek kompleksy! Nie wiedziałam, że tak bardzo lubiła Beyonce i uważała ją za kogoś w rodzaju swojej następczyni. Zadziwiła mnie in plus ogromna wiedza Tiny na temat historii, sztuki, fotografii - mimo, że nie bardzo miała możliwość zdobycia szerszego wykształcenia, sama z siebie nauczyła się wielu rzeczy, czytała "Boską komedię", potrafiła docenić artystyczną fotografię. Twierdziła, że gust i smak wyrobiła sobie oglądając magazyny modowe, ale myślę, że musiała mieć też wrodzone poczucie estetyki i smaku, gdyby nie śpiewała, pewnie zostałaby dekoratorką wnętrz albo projektantką mody.
Książka napisana jest bardzo porządnie - choć trudno orzec na ile to zasługa samej Tiny, a na ile dwojga pomagających jej przy tym współautorów. Oprócz typowej autobiografii jest też w niej dużo przemyśleń na temat filozofii życiowej Tiny. Niektóre mnie mocno przygnębiły (dyskusja o eutanazji), inne nastroiły bardzo pozytywnie (umiejętność radzenia sobie ze stratą bliskiej osoby). Nie zabrakło też zdjęć, zwłaszcza fotografia Petera Lindbergha z wieży Eiffela - wbrew temu, co piszą w internecie, nie było ono edytowane, by ukryć linki ani nic. Nostalgiczna podróż w czasy, gdy życie nie było przerabiane w fotoszopie.

Nie dało się być dzieckiem żyjącym w latach 90 i nie usłyszeć chociażby dziesięciu różnych piosenek Tiny Turner. "Rockowa babcia" funkcjonowała w popkulturze przez kilka dekad i znają ją co najmniej dwa pokolenia, moje i moich rodziców. Pamiętam, że w domu były jej płyty, w telewizji oglądaliśmy jej koncert, w radiu ciągle przewijały się jej piosenki - nowe i stare, grała...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czytając tę książkę słuchałam muzyki Britney i dotarło do mnie, że większości etapów mojego życia towarzyszy jakaś jej piosenka. Szkoła podstawowa, liceum, studia, pierwsza praca, wszędzie gdzieś w tle grała Britney Spears. Lubiłam ją. Miałam jej płyty. Teraz dopiero widzę, jak niewiele o niej wiedziałam - i w sumie nic dziwnego, bo to, co o Britney wiedzieliśmy, było albo wymysłem pracy, albo kontrolowanym przez ojca wizerunkiem scenicznym.

Prawdziwa Britney nie jest wieczną dziewicą ani seksbombą. Ma syndrom cheerleaderki, fatalny gust w kwestii mężczyzn, wierzy w new age'owe bzdety i lubiła upijać się na imprezach - jednocześnie jest dorosłym dzieckiem alkoholika, kobietą bardzo niepewną swojego ciała, spragnioną miłości i bezpieczeństwa, kochającą matką, wokalistką wiecznie zmuszaną do kompromisów w sferze artystycznej i estetycznej. Wbrew temu co sądzi wiele osób po obejrzeniu "Crossroads", jest też bardzo utalentowana aktorsko - w książce wyjaśnia, czemu nie podjęła tej ścieżki kariery.

Rozumiem, czemu Justin Timberlake poczuł się zagrożony publikacją tej książki, bardzo zaskoczyło mnie to, co tam o nim napisano. Jednocześnie zaskoczyło mnie tak dużo pozytywnych słów o Madonnie i Paris Hilton, wydawały mi się zawsze mało sympatycznymi osobami, tymczasem Britney pisze o nim bardzo życzliwie. Przykro czyta się, jak bardzo osamotnioną osobą była jedna z najpopularniejszych kobiet swojej epoki. Otoczona ludźmi, ale nastawionymi do niej jak do przedmiotu, z którego można wyciągnąć kasę, nawet we własnej rodzinie. Jeszcze bardziej przykre jest to, że Britney pisała książkę będąc żoną Hasama - czytając wiemy, że związek ten nie przetrwał i znowu jest samotna :(

Książka jest napisana prostym, swojskim językiem, szybko się czyta, widać, że pisała ją sama Britney, a nie jakiś opłacony ghostwriter. Nie jest wybitnym dziełem, ale też nie powinna być oceniania w takich kategoriach, to po prostu pamiętnik osoby, która mówi o swoim życiu i dzięki temu też może jej świadectwo jest bardziej prawdziwe?

Czytając tę książkę słuchałam muzyki Britney i dotarło do mnie, że większości etapów mojego życia towarzyszy jakaś jej piosenka. Szkoła podstawowa, liceum, studia, pierwsza praca, wszędzie gdzieś w tle grała Britney Spears. Lubiłam ją. Miałam jej płyty. Teraz dopiero widzę, jak niewiele o niej wiedziałam - i w sumie nic dziwnego, bo to, co o Britney wiedzieliśmy, było albo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

W sumie to bardziej szkic, nadawałby się na reportaż gazetowy drukowany w odcinkach. Czytało mi się ekstremalnie szybko (10 h), ale miałam poczucie cząstkowości. Nie jest to tłusta praca opisująca temat od a do z, ale też nie musi - autorka postawiła na impresjonistyczny obraz złożony z rozmów z ludźmi, których spotyka. Przypomina reportaż fotograficzny, dużo tu obrazów. Miłym motywem było wspomnienie filmów, które również ja oglądałam - zabrakło "This is the Sea" :)

W sumie to bardziej szkic, nadawałby się na reportaż gazetowy drukowany w odcinkach. Czytało mi się ekstremalnie szybko (10 h), ale miałam poczucie cząstkowości. Nie jest to tłusta praca opisująca temat od a do z, ale też nie musi - autorka postawiła na impresjonistyczny obraz złożony z rozmów z ludźmi, których spotyka. Przypomina reportaż fotograficzny, dużo tu obrazów....

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Renegi Grene

z ostatnich 3 m-cy
Renegi Grene
2024-04-22 11:02:23
Renegi Grene dodała książkę Tajemnica faraona na półkę Teraz czytam
2024-04-22 11:02:23
Renegi Grene dodała książkę Tajemnica faraona na półkę Teraz czytam
Tajemnica faraona Graham BrownClive Cussler
Cykl: Kurt Austin (tom 13)
Średnia ocena:
7 / 10
79 ocen
Renegi Grene
2024-04-18 12:15:26
Renegi Grene oceniła książkę My Love Story. Autobiografia na
7 / 10
i dodała opinię:
2024-04-18 12:15:26
Renegi Grene oceniła książkę My Love Story. Autobiografia na
7 / 10
i dodała opinię:

Nie dało się być dzieckiem żyjącym w latach 90 i nie usłyszeć chociażby dziesięciu różnych piosenek Tiny Turner. "Rockowa babcia" funkcjonowała w popkulturze przez kilka dekad i znają ją co najmniej dwa pokolenia, moje i moich rodziców. Pamiętam, że w domu były jej płyty, w telew...

Rozwiń Rozwiń
My Love Story. Autobiografia Tina Turner
Średnia ocena:
7.2 / 10
110 ocen
Renegi Grene
2024-04-15 12:16:48
Renegi Grene i Julia są teraz znajomymi
2024-04-15 12:16:48
Renegi Grene i Julia są teraz znajomymi
Renegi Grene
2024-04-15 11:49:00
Renegi Grene oceniła książkę Kobieta, którą jestem na
6 / 10
i dodała opinię:
2024-04-15 11:49:00
Renegi Grene oceniła książkę Kobieta, którą jestem na
6 / 10
i dodała opinię:

Czytając tę książkę słuchałam muzyki Britney i dotarło do mnie, że większości etapów mojego życia towarzyszy jakaś jej piosenka. Szkoła podstawowa, liceum, studia, pierwsza praca, wszędzie gdzieś w tle grała Britney Spears. Lubiłam ją. Miałam jej płyty. Teraz dopiero widzę, jak niewiele o ...

Rozwiń Rozwiń
Kobieta, którą jestem Britney Spears
Średnia ocena:
6.6 / 10
1044 ocen
Renegi Grene
2024-04-15 11:36:14
Renegi Grene oceniła książkę Belfast. 99 ścian pokoju na
6 / 10
i dodała opinię:
2024-04-15 11:36:14
Renegi Grene oceniła książkę Belfast. 99 ścian pokoju na
6 / 10
i dodała opinię:

W sumie to bardziej szkic, nadawałby się na reportaż gazetowy drukowany w odcinkach. Czytało mi się ekstremalnie szybko (10 h), ale miałam poczucie cząstkowości. Nie jest to tłusta praca opisująca temat od a do z, ale też nie musi - autorka postawiła na impresjonistyczny obraz złożony z ro...

Rozwiń Rozwiń
Belfast. 99 ścian pokoju Aleksandra Łojek
Średnia ocena:
7.2 / 10
787 ocen
Renegi Grene
2024-04-08 14:32:26
Renegi Grene oceniła książkę Kaszëbë na
6 / 10
i dodała opinię:
2024-04-08 14:32:26
Renegi Grene oceniła książkę Kaszëbë na
6 / 10
i dodała opinię:

Reportaż (a właściwie reportażo-esejo-coś) na temat Kaszub. O Kaszubach wiedziałam niewiele, poza tym co mówił mi znajomy kaszubofil i o tym, czego uczono mnie w szkole - że jest język kaszubski a godłem jest gryf.
Po przeczytaniu z tej samej serii "Kajś" o Śląsku, autorstwa Z. ...

Rozwiń Rozwiń
Kaszëbë Tomasz Słomczyński
Seria: Sulina
Średnia ocena:
6.6 / 10
328 ocen
Renegi Grene
2024-03-13 14:24:31
Renegi Grene oceniła książkę Pokuta na
6 / 10
i dodała opinię:
2024-03-13 14:24:31
Renegi Grene oceniła książkę Pokuta na
6 / 10
i dodała opinię:

Sięgnęłam po książkę już po obejrzeniu filmu, więc nie czułam się zaskoczona zakończeniem ani rozwojem akcji. Co trzeba przyznać autorowi to fakt, że porusza bardzo ważne kwestie i zmusza do rozważań nad nimi, zajęcia stanowiska. Podobało mi się też, w jaki sposób autor tworzy atmosferę be...

Rozwiń Rozwiń
Pokuta Ian McEwan
Średnia ocena:
7.3 / 10
66 ocen
Renegi Grene
2024-02-19 14:38:11
2024-02-19 14:38:11
Renegi Grene oceniła książkę Mazel tow. Jak zostałam korepetytorką w domu ortodoksyjnych Żydów na
5 / 10
i dodała opinię:

Podtytuł brzmi "Jak zostałam korepetytorką w domu ortodoksyjnych Żydów" i w sumie można w tym streścić fabułę - choć nie nazwałabym rodziny opisaną w książce jako mega ortodoksyjną, raczej sami nawet uważali się za dość nowoczesnych. Przeczytałam opinie i w sumie z wieloma rzecza...

Rozwiń Rozwiń
Renegi Grene
2024-02-16 13:35:45
Renegi Grene oceniła książkę My, dzieci z dworca ZOO na
6 / 10
i dodała opinię:
2024-02-16 13:35:45
Renegi Grene oceniła książkę My, dzieci z dworca ZOO na
6 / 10
i dodała opinię:

Dziś już mocno anachroniczna, odstająca od realiów, choć mechanizm uzależnienia nadal pozostaje ten sam. Książka jest bardzo krwista i miejscami przerażająca - opisuje rzeczy straszne, takie jak fizyczne i psychiczne skutki zażywania heroiny, przemoc, seks nastolatków, prostytucję z udział...

Rozwiń Rozwiń
Renegi Grene
2024-02-08 10:16:19
Renegi Grene oceniła książkę Półbrat na
8 / 10
2024-02-08 10:16:19
Renegi Grene oceniła książkę Półbrat na
8 / 10
Półbrat Lars Saabye Christensen
Średnia ocena:
8 / 10
728 ocen

ulubieni autorzy [11]

Agatha Christie
Ocena książek:
7,0 / 10
174 książki
8 cykli
6151 fanów
C.S. Lewis
Ocena książek:
7,4 / 10
54 książki
3 cykle
1717 fanów
Tove Jansson
Ocena książek:
7,8 / 10
102 książki
4 cykle
Pisze książki z:
724 fanów

Ulubione

J.R.R. Tolkien Hobbit, czyli tam i z powrotem Zobacz więcej
Antoine de Saint-Exupéry Mały Książę Zobacz więcej
J.R.R. Tolkien Władca Pierścieni Zobacz więcej
J.R.R. Tolkien Dwie Wieże Zobacz więcej
J.R.R. Tolkien Dwie Wieże Zobacz więcej
Sławomir Mrożek Tango Zobacz więcej
J.R.R. Tolkien Drużyna Pierścienia Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
243
książki
Średnio w roku
przeczytane
20
książek
Opinie były
pomocne
1 291
razy
W sumie
wystawione
226
ocen ze średnią 6,8

Spędzone
na czytaniu
1 521
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
23
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
2
książek [+ Dodaj]