Krajobrazy mojej duszy. Księga I

Okładka książki Krajobrazy mojej duszy. Księga I Jarosław Bzoma
Okładka książki Krajobrazy mojej duszy. Księga I
Jarosław Bzoma Wydawnictwo: Novae Res filozofia, etyka
452 str. 7 godz. 32 min.
Kategoria:
filozofia, etyka
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2013-07-01
Data 1. wyd. pol.:
2013-07-01
Liczba stron:
452
Czas czytania
7 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377227923
Tagi:
Filozofia filozofia reigii dusza
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
9 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
50
19

Na półkach:

Jak dla mnie wirtuoz. Aby to przeżuć warto mieć trochę wiedzy o snach (np. świadomych). Ci co nie mają pojęcia to będą szybko zwracać i może być słodko-gorzko w przełyku :) Panie Jarosławie, liczę, że Pan to czyta więc z tego miejsca; może by tak od czasu do czasu jakiś cykl pytań/odpowiedzi od czytelników?

Jak dla mnie wirtuoz. Aby to przeżuć warto mieć trochę wiedzy o snach (np. świadomych). Ci co nie mają pojęcia to będą szybko zwracać i może być słodko-gorzko w przełyku :) Panie Jarosławie, liczę, że Pan to czyta więc z tego miejsca; może by tak od czasu do czasu jakiś cykl pytań/odpowiedzi od czytelników?

Pokaż mimo to

avatar
8
6

Na półkach:

Księga I zawiera informacje, w której autor między innymi:

• opisuje swoje doświadczenia z podróży sennych,
• umieszcza korespondencje ze znajomymi, którzy również podróżowali astralnie,
• interpretuje swoje doświadczenia senne oraz innych,
• cytuje dzieła różnych autorów, ukazując ich poglądy odnośnie różnych zagadnień i uzupełnia je o swoją wiedzę i opinie,
• tłumaczy różne zjawiska związane ze śnieniem.

Księga I zawiera informacje, w której autor między innymi:

• opisuje swoje doświadczenia z podróży sennych,
• umieszcza korespondencje ze znajomymi, którzy również podróżowali astralnie,
• interpretuje swoje doświadczenia senne oraz innych,
• cytuje dzieła różnych autorów, ukazując ich poglądy odnośnie różnych zagadnień i uzupełnia je o swoją wiedzę i opinie,
• tłumaczy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
589
84

Na półkach: , , ,

Niedawno zapisałam się na forum davidicke.pl , a tam przypadkowo znalazłam temat dotyczący Jarka Bzomy i jego "Opowieści topografa" emitowanych na YT.
Obejrzałąm i od razu zamówiłam wszystkie sześc tomów jego magnus opus ...w ciemno.
Jeśli mówi Wam coś nazwisko Monroe,frazy :Hemi Sync,podróże poza ciałem-to wiecie o co chodzi.
Tych,którym nic to nie mówi informuję,że facet od kilku lat zadaje temat/pytanie swojej Duszy i ...idzie spać :).
Potem zapisuje swoje sny,oraz to jak je interpretuje- tak powstały jego ksiązki.
Jarek Bzoma jest stomatologiem,mieszka w Lublinie i jest przy zdrowych zmysłach..tak twierdzi ;).
Od zawsze szukałam czegoś,czym mogłabym się zając bez wkuwania pamięciowego,tak więc odpadły na przedbiegu Tarot,astrologia itp...a tu doznałam olśnienia:śnienie! To jest to.Zadajesz pytanie i idziesz do ciepłego łóżeczka,budzisz się i zapisujesz sen.Oczywiście na początku nic nie umiesz rozgryżć,ale jak ze wszystkim,trzeba czasu ,by nauczyć się odkodowywać sen,co nie jest takie trudne.
Jarek przychyla się do opinii(ja też),że Śnienie ODBYWA SIĘ TEŻ W CZASIE,GDY JESTEŚMY NA JAWIE.Warto zwracać uwagę na ludzi/zdarzenia/sytuacje/zdania/myśli/przedmioty itp. które nas zaabsorbowały-to też wiadomości od Duszy na zadane pytanie/temat ;) .
Jarek zadawał różne pytania,kim/czym jest Bóg,czy Jezus naprawdę umarł na krzyzu?/co się dzieje z nami po smierci/jak wygląda druga strona/jaki jest cel mego życia?/czy ufo istnieje?/zażądał wyprawy na Księżyc.. itd.
Najważniejszą puentą jest to,że każde z nas ma to narzędzie i kazde z nas może je co noc wykorzystywać do stawiania własnych pytań...wszystkich pytań.
I warto wierzyć w odpowiedzi..bo odpowiada na nie ktoś większy od nas,kto ma większą perspektywę niż my sami,wie więcej i nigdy nas nie okłamie...nasza Dusza.

Niedawno zapisałam się na forum davidicke.pl , a tam przypadkowo znalazłam temat dotyczący Jarka Bzomy i jego "Opowieści topografa" emitowanych na YT.
Obejrzałąm i od razu zamówiłam wszystkie sześc tomów jego magnus opus ...w ciemno.
Jeśli mówi Wam coś nazwisko Monroe,frazy :Hemi Sync,podróże poza ciałem-to wiecie o co chodzi.
Tych,którym nic to nie mówi informuję,że facet...

więcej Pokaż mimo to

avatar
256
8

Na półkach: ,

Po pierwszy tom cyklu Krajobrazów autorstwa Jarosława Bzomy sięgnęłam z ogromnym entuzjazmem. Oczekiwałam porywającej narracji, głębokiej treści i niepospolitych przemyśleń, ocierających się o teorie filozoficzne największych mędrców. W trakcie lektury mój zapał systematycznie znikał, jak powietrze uchodzące z przebitego balonika.

Nie mogę powiedzieć, że poczułam się oszukana. Nie wyczuwam fałszu w tym, co opisuje autor. Pisarz sprawia wrażenie wrażliwego, pełnego zrozumienia dla Innego, poszukującego humanisty, a takie osobowości cenię najwyżej. Co w takim razie jest nie tak z jego dziełem życia?

Cenię autora jako człowieka, który ma odwagę publicznie skrytykować skostniałe instytucje, które nie wiedzieć czemu roszczą sobie prawa do zarządzania ludzką duchowością, ukazywania jedynej właściwej drogi, korygowania kręgosłupa moralnego według własnych kryteriów i pokazywania, jak ma wyglądać poprawne doświadczenie wewnętrzne. Jest to przykre tym więcej, że przyszło mi żyć w kraju, w którym tego rodzaju „nauczyciele” mają się jak najlepiej i z coraz większym zadowoleniem dorabiają się na ludzkiej naiwności. Tu z mojej strony ogromny ukłon dla autora za odwagę. Chapeu bas!

Nie mnie oceniać doświadczenie wewnętrzne autora i wartość jego sennych wędrówek. Nie jest to rodzaj doznań, które przemówią do mnie, ateistki, czcicielki materii i wyznawczyni cielesności. Dlaczego jednak autor tak bardzo boi się narazić na śmieszność i być posądzonym o obłęd? (Ależ, Panie Jarosławie, czym jest śmieszność wobec wiary! I czy tylko wariaci nie są coś warci?).

Tym, co zabiło mój zapał, jest fatalny warsztat pisarski. Na miano pisarza autor naturalnie zasługuje (nie byle jakim wyczynem jest stworzenie cyklu sześciu obszernych książek),ale do bycia literatem jeszcze daleka droga. Księga I Krajobrazów… jest rodzajem sylwy, przypomina podręczny notatnik, do którego wrzuca się wszystko (zapiski snów, fragmenty listów, przemyślenia, urywki literackie, cytaty),ale rzeczona całość średnio nadaje się do publikacji. W całości brak konkretu, porządku, myśli przewodniej. Nie ma żadnego punktu kulminacyjnego, jasnego wątku, wszystko przeplata się ze wszystkim. Autor, zdaje się, dostrzega w tym siłę, pulsującą, żywą literaturę. Cóż, podobno chaos jest najbardziej płodny. Jednakże porównanie do Joyce’a jest mocno przesadzone, a nawet jeśli Schulzowski Ojciec byłby dumy z Księgi, to sam Bruno zapłakałby nad jej stylem.

Autor podjął się przedsięwzięcia karkołomnego. Bezpośrednie ukazanie tak delikatnej materii jaką jest życie wewnętrzne nie może być łatwym zadaniem. Autorowi nie brakuje mądrości, odwagi, otwartości i dowcipu. Zakładam, że zachowanie formy pośredniej w pisarstwie (powieści lub cyklu opowiadań),w której pewną asekuracją byłaby fikcja literacka, nie wchodziło w grę ze względu na poczucie misji i chęci nauczania aktywnego śnienia.

Niemniej jednak, mam nieodparte wrażenie, że autor chce być literatem, a może nawet Literatem (no no, porównać się do Joyce’a…). Może nawet mógłby nim zostać, gdyby całą opowieść utrzymał w konwencji oniryzmu i literatury przygodowej (okraszonej jakąś kryminalną intrygą i lekkim napięciem erotycznym?),a nie podawał prosto zapisane sny i dość naginane ich interpretacje (jak sam stwierdził, w swoich zapędach interpretacyjnych „dopasowałby nawet garbatego do ściany”). Kilkaset stron takiej narracji sprawia, że ma się jedynie ochotę cisnąć książkę w kąt. Ale dość rad. Wszyscy wiemy, że ideę potrafi zapisać każdy. Dopiero sposób jej zapisania jest kwestią Literatury.

Recenzja jest dostępna w serwisie czytelniczym Książki Moja Miłość.

Po pierwszy tom cyklu Krajobrazów autorstwa Jarosława Bzomy sięgnęłam z ogromnym entuzjazmem. Oczekiwałam porywającej narracji, głębokiej treści i niepospolitych przemyśleń, ocierających się o teorie filozoficzne największych mędrców. W trakcie lektury mój zapał systematycznie znikał, jak powietrze uchodzące z przebitego balonika.

Nie mogę powiedzieć, że poczułam się...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    48
  • Przeczytane
    10
  • Teraz czytam
    3
  • Posiadam
    3
  • 2013
    1
  • Ulubione
    1
  • 0 Posiadam
    1
  • Egzemplarz recenzencki
    1
  • PozaToCoWidać - chcę przeczytać
    1
  • Wiedza niepowszechna
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Krajobrazy mojej duszy. Księga I


Podobne książki

Przeczytaj także