Wizerunek zła

Okładka książki Wizerunek zła Graham Masterton
Okładka książki Wizerunek zła
Graham Masterton Wydawnictwo: Amber Seria: Horror [Amber] horror
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
horror
Seria:
Horror [Amber]
Tytuł oryginału:
Picture of Evil
Wydawnictwo:
Amber
Data wydania:
1993-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1993-01-01
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
8370821316
Tłumacz:
Paweł Korombel
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Gloria Graham Masterton, Karolina Mogielska
Ocena 8,4
Gloria Graham Masterton, K...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
24 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
22
22

Na półkach:

Jedna z bardziej zapomnianych pozycji w bibliigrafii autora i cóż w pełni zasłużenie. Przerost formy nad treścią, tak bym określił tytuł jednym zdaniem. Jakoś od początku nie wyczułem rytmu z tą historią, ale pierwsza połowa była jeszcze w miarę dobra. Nietypowy klimat ni to horror ni to thriller. Dość interesujący bohaterowie oraz intrygujące zdarzenia z pogranicza grozy. No i nastaje druga połowa. Autor uznał chyba, że skoro inspiruje się słynnym "Portretem Doriana Gray" to wypada by jego tytuł również przeszedł do historii. No i zaczyna pisać w nie swoim stylu. Pełno opisów, które poza wydłużeniem historii nic nie wnosiły do fabuły. A ostatnie sto stron to tylko nieporozumienie. Z dość klimatycznego, ale nudnawego horrorku autor przeszedł w kiczowate fantasy. Działo się dużo, ale jak na ironię nudno i bez większego sensu. Jako całokształt aż tak źle nie było, ale bez polecenia.

Jedna z bardziej zapomnianych pozycji w bibliigrafii autora i cóż w pełni zasłużenie. Przerost formy nad treścią, tak bym określił tytuł jednym zdaniem. Jakoś od początku nie wyczułem rytmu z tą historią, ale pierwsza połowa była jeszcze w miarę dobra. Nietypowy klimat ni to horror ni to thriller. Dość interesujący bohaterowie oraz intrygujące zdarzenia z pogranicza grozy....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1101
646

Na półkach: ,

Jeden z lepszych horrorów, które ostatnio czytałem . Wizerunek zła to współczesna wariacja autora dotycząca Portretu Doriana Graya. Napięcie, świetna fabuła i przede wszystkim znakomicie poprowadzona akcja. Momentami czuje się klimat Kinga i Koontza. Grupa przypadkowych ludzi staje do walki z rodziną nieśmiertelnych . Jak krwawa jest to potyczka przekonacie się wchodząc w te obrazy .
Naprawdę jeden z lepszych horrorów Mastertona.

Jeden z lepszych horrorów, które ostatnio czytałem . Wizerunek zła to współczesna wariacja autora dotycząca Portretu Doriana Graya. Napięcie, świetna fabuła i przede wszystkim znakomicie poprowadzona akcja. Momentami czuje się klimat Kinga i Koontza. Grupa przypadkowych ludzi staje do walki z rodziną nieśmiertelnych . Jak krwawa jest to potyczka przekonacie się wchodząc w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4975
4766

Na półkach:

Ależ ja kocham mój czytnik. Teraz czytam Grahama. A tu szokująca rodzina. Ze skóry obdzierali. To było mocne. Dał klasę Masterton. I ten obraz

Ależ ja kocham mój czytnik. Teraz czytam Grahama. A tu szokująca rodzina. Ze skóry obdzierali. To było mocne. Dał klasę Masterton. I ten obraz

Pokaż mimo to

avatar
1517
1225

Na półkach: , , ,

Lubię czasami sięgnąć po starszą książkę, w ramach odskoczni od aktualnej literatury. Może trzeba się po prostu zresetować. Tym razem odczucia mieszane.
Plusy:
- ciekawy pomysł na fabułę, próba zyskania nieśmiertelności w specyficzny sposób;
- stary jak świat pakt z siłami nieczystymi w zamian za duszę;
- nawiązanie do twórczości Oscara Wilde’a i jego „Portretu Doriana Graya”;
- rzadko u Mastertona fabuła jest tu poważna i logiczna, bez udziwnień;
- po co ktoś chciałby kolekcjonować ludzkie skóry;
- opisy morderstw miejscami porażają szczegółami;
- dobrze wykreowani głowni bohaterowie oraz psychopatyczna rodzinka;
- życie to sztuka wyborów, podejmowania decyzji;
- jak szybko można uwierzyć w niemożliwe, gdy dzieje się na naszych oczach.
Minusy:
- dobry potencjał w drugiej części został trochę zmarnowany;
- zbyt mało chwil z dreszczykiem emocji, mrowieniem między łopatkami;
- zakończenie po którym pozostaje pewien niedosyt.
Ogółem książka dobra.

Lubię czasami sięgnąć po starszą książkę, w ramach odskoczni od aktualnej literatury. Może trzeba się po prostu zresetować. Tym razem odczucia mieszane.
Plusy:
- ciekawy pomysł na fabułę, próba zyskania nieśmiertelności w specyficzny sposób;
- stary jak świat pakt z siłami nieczystymi w zamian za duszę;
- nawiązanie do twórczości Oscara Wilde’a i jego „Portretu Doriana...

więcej Pokaż mimo to

avatar
657
301

Na półkach: , , , ,

Nie będzie to wielkim spojlerem jeśli powiem, że książka inspirowana jest "Portretem Doriana Graya" i to w dość, intensywny sposób.
Z przykrością muszę stwierdzić, iż czytając "Wizerunek zła", byłam (i pisząc te słowa nadal jestem) przed lekturą książki Wilde'a, dlatego też pewne odwołania nie były dla mnie dość jasne i czytelne (np. Sybil Vane),jednak śpieszę zapewnić, iż w żaden sposób nie przeszkadza to w lekturze powieści GM. Natomiast gdybym wcześniej zapoznała się z "Portretem..." najprawdopodobniej byłabym w stanie wychwycić całą masę interesujących, intertekstualnych nawiązań. Pod tym względem jest to dla mnie niepowetowana strata, ale kto wie? Może kiedyś wrócę do tej książki (choć naprawdę niewiele jest książek, do których chcę wracać, nawet jeśli to GM, bo wciąż czekają te nadal nieprzeczytane),tylko po to aby sprawdzić jak wypada ta korespondencja Mastertona do Wilde'a.
Cóż jednak mogę powiedzieć o samym "Wizerunku zła"? To jest książka dość specyficzna, nie ma tu typowego Mastertona, który wynajduje jakieś hokus-pokus-czary-mary, z odległych kultur i wykorzystuje by dawać nam rozrywkę. Ten tytuł jest, jeśli mogę użyć takiego stwierdzenia, bardzo mocno osadzony w rzeczywistości (choć podczas czytania można zwątpić w moje słowa, to naprawdę znając inne tytuły z jego dorobku, użycie tego sformułowania jest wbrew pozorom wcale nie takie głupie jak się wydaje). Ot, ktoś prowadzi galerię, ot ktoś jest po rozwodzie, ot ktoś pozwala się uwieść, ot ktoś spędza święta w jakiejś chatce na wsi. Sielanka. I nagle wchodzą oni, cali na biało i burzą cały ten zastany porządek. i zawsze jak to w takich przypadkach bywa, jeden ów porządek burzy, inny zaś próbuje go za wszelką cenę utrzymać. Cóż z tego wyniknie? Z przyjemnością polecam ten tytuł zarówno tym, którzy lekturę książki o pewnym portrecie mają już za sobą jak i tym, którzy (jak ja) jeszcze z tym zwlekają.

Nie będzie to wielkim spojlerem jeśli powiem, że książka inspirowana jest "Portretem Doriana Graya" i to w dość, intensywny sposób.
Z przykrością muszę stwierdzić, iż czytając "Wizerunek zła", byłam (i pisząc te słowa nadal jestem) przed lekturą książki Wilde'a, dlatego też pewne odwołania nie były dla mnie dość jasne i czytelne (np. Sybil Vane),jednak śpieszę zapewnić,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
919
178

Na półkach: , , , ,

Masterton i poważny horror - oksymoron? Niekoniecznie! Mistrz mało wysublimowanych, pękających od kiczowatych scen seksu i żenujących dialogów powieści (pseudo) grozy klasy Z zrobił wyjątek od reguły i napisał horror na serio, horror przez duże H.

„Wizerunek Zła” to wariacja na temat “Portretu Doriana Graya” Oscara Wilde’a - uwspółcześniona, trochę bardziej szalona, ze szczyptą makabry. Taki pomysł na książkę ma też swoje minusy - bo przez tak oczywistą inspirację dziełem Wilde’a powieść Mastertona jest przewidywalna, a przez to i po pewnym czasie zaczyna robić się lekko nudnawa. Momentami też łapałam się za głowę jak bohaterowie nie potrafią wyłapać oczywistych analogii (jak np. jedna z postaci nazywająca się Sybil Vane - halo, żadna lampka się nie zaświeca w głowie?). A to podobno inteligentni, dobrze wykształceni dorośli ludzie. Niech będzie, ale mistrzami szybkiego kojarzenia nazwać ich nie można. O dziwo Masterton szalenie skromnie dawkuje tu charakterystyczną dla niego makabrę, jedynie jakieś 2 czy 3 sceny są rzeczywiście ohydne, pełne krwi i brutalne. I tak jak zawsze podśmiewuję się z Mastertonowego gore - że tak wymyślne, tak usilnie barbarzyńskie i obrzydliwe, że aż śmieszne i kiczowate - tak dzięki “Wizerunkowi Zła” uświadomiłam sobie, że właśnie ten aspekt jego pisarstwa sprawia mi tak wielką rozrywkę i uciechę. I obiektywnie “Wizerunek Zła” to naprawdę dobry horror - z wciągającą, ciekawie poprowadzoną fabułą (o ile nie znało się wcześniej historii z oryginału Wilde’a) i niepokojącym klimatem nieraz potrafiącym wywołać gęsią skórkę. Jednak JA sięgając po książkę Mastertona mam sprecyzowane oczekiwania - nastawiam się na szybką, dynamiczną - niczym z filmów sensacyjnych - akcję, multum rozprutych ciał i walających się po ścianach flaków, a to wszystko okraszone sporą dawką absurdu, z wątkami i rozwiązaniami fabularnymi tak pozbawionymi logiki, że wziętymi - nawet nie chyba, a na pewno - z kosmosu. A tego właśnie w “Wizerunku Zła” mi zabrakło - bo to horror na poważnie, bez żenujących specyficznych Mastertonowych porównań i dialogów.

Czytelnikom mającym ochotę na porządną, potrafiącą wzbudzić uczucie lęku powieść grozy jak najbardziej mogę polecić - osobiście jednak preferuję heheszkowego cringe’owego Mastertona.


https://romy-czyta.blogspot.com
https://www.instagram.com/romyczyta
https://www.facebook.com/romyczyta

Masterton i poważny horror - oksymoron? Niekoniecznie! Mistrz mało wysublimowanych, pękających od kiczowatych scen seksu i żenujących dialogów powieści (pseudo) grozy klasy Z zrobił wyjątek od reguły i napisał horror na serio, horror przez duże H.

„Wizerunek Zła” to wariacja na temat “Portretu Doriana Graya” Oscara Wilde’a - uwspółcześniona, trochę bardziej szalona, ze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3
2

Na półkach:

Świetna książka, fabuła trzymała w napięciu. Książka tak mnie wkręciła ze przeczytałem ja w jeden dzień bo nie mogłem się od niej oderwać. Każdy kto lubi twórczość Grahama i dreszczyk emocji MUSI ja przeczytać. Pelecam!

Świetna książka, fabuła trzymała w napięciu. Książka tak mnie wkręciła ze przeczytałem ja w jeden dzień bo nie mogłem się od niej oderwać. Każdy kto lubi twórczość Grahama i dreszczyk emocji MUSI ja przeczytać. Pelecam!

Pokaż mimo to

avatar
130
32

Na półkach:

Bardzo ciekawy koncept, dobre wykonanie, czego chcieć więcej?

Bardzo ciekawy koncept, dobre wykonanie, czego chcieć więcej?

Pokaż mimo to

avatar
863
656

Na półkach: ,

Nie dałam rady dokończyć. To jedna z nielicznych książek, z którą się tak stało.
Pomysł sam w sobie świetny, ale z każdą stroną było tylko gorzej. Normalnie nie jak Masterton.
Jak uwielbiam autora, tak tej książki nie polecam.

Nie dałam rady dokończyć. To jedna z nielicznych książek, z którą się tak stało.
Pomysł sam w sobie świetny, ale z każdą stroną było tylko gorzej. Normalnie nie jak Masterton.
Jak uwielbiam autora, tak tej książki nie polecam.

Pokaż mimo to

avatar
118
80

Na półkach: , ,

Bardzo lubię i cenię twórczość Mastertona, dlatego też sięgnęłam po jego kolejną książkę, ale niestety jest ona bardzo przeciętna.

Książka opowiada o wydarzeniach związanych z tajemniczym, starym i już rozpadającym się obrazie, co na początku było nawet interesujące. Czytelnik od razu zostaje wrzucony w wir wydarzeń, a dokładnie w porwanie i morderstwo poprzez oskórowanie. Niestety potem powieść traci z każdą stroną, a samo zakończenie jest bardzo przewidywalne i poniżej przeciętnej.

Sięgając po książkę Mastartona o takim wymownym tytule spodziewałam się dobrej dawki horroru, niestety ponownie się zawiodłam, gdyż nie ma w niej nic co mogłoby choć na chwilę wywołać we mnie dreszczyk emocji, książka jest niestety bardzo monotonna, przewidywalna, a autor mimo doskonałego pomysłu na główny wątek nie wykorzystał jej potencjału.

Bardzo lubię i cenię twórczość Mastertona, dlatego też sięgnęłam po jego kolejną książkę, ale niestety jest ona bardzo przeciętna.

Książka opowiada o wydarzeniach związanych z tajemniczym, starym i już rozpadającym się obrazie, co na początku było nawet interesujące. Czytelnik od razu zostaje wrzucony w wir wydarzeń, a dokładnie w porwanie i morderstwo poprzez oskórowanie....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 285
  • Chcę przeczytać
    512
  • Posiadam
    242
  • Ulubione
    38
  • Horror
    37
  • Graham Masterton
    33
  • Książki
    9
  • Masterton
    7
  • Chcę w prezencie
    6
  • Masterton Graham
    6

Cytaty

Więcej
Graham Masterton Wizerunek zła Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także