Legendy zamków karpackich
- Kategoria:
- historia
- Seria:
- Legendarz
- Wydawnictwo:
- Bosz
- Data wydania:
- 2013-07-18
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-07-18
- Liczba stron:
- 160
- Czas czytania
- 2 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375761979
- Tagi:
- legendy mity opowiadania podania zamki polskie
Legendy zamków karpackich to zbiór 65 ludowych i literackich podań, na nowo opracowanych piórem Bartłomieja Grzegorz Sali. Związane są one z zamczyskami polskich Karpat, wznoszącymi się od przedpola Beskidu Śląskiego po Bieszczady. Dotyczą warowni wyrosłych przed wiekami w głębi gór, w śródgórskich kotlinach lub w najbliższej okolicy karpackich wierchów; obiektów do dziś zachowujących swój blask, jak i pozostających w ruinie. Na kartach książki na nowo ożywają duchy i zjawy, święci i diabły, okrutni panowie i dzielni junacy, namiętni kochankowie i bezwzględni zbójcy.
Autor, historyk i etnograf, uzupełnia swe opowieści krótkim zarysem dziejów zamków, a także komentuje wykorzystane motywy w kontekście kulturowym, sięgając do źródeł poszczególnych wątków. W ten sposób praca nabiera elementów popularnonaukowych i edukacyjnych, nie tracąc swego literackiego charakteru.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Karpaty magiczne
„Legendy zamków karpackich” zachwycą miłośników historii, baśni, wielbicieli opowieści z dreszczykiem oraz wszystkich tych, którzy po prostu lubią zwiedzać zamki i warownie. Diabły, księżniczki i okrutni władcy, potępione dusze i skarby ukryte gdzieś w ruinach czekają na swoich odkrywców na kartach tej niezwykłej książki. Apetyt na czytanie zaostrza okładka autorstwa Pawła Zycha, z niepokojącym portretem damy z zasnutym bielmem okiem i posępnym zamczyskiem. Subtelne szkice pojawiają się również
Bartlomiej G. Sala, historyk i etnograf, udanie połączył historię z elementami etnografii i baśniowości. Tak powstało ponad sześćdziesiąt opowieści o warowniach wzniesionych między innymi w Cieszynie, Bielsko-Białej, Lanckoronie, Nowym Sączu czy Żywcu. Legendy poprzedza zarys dziejów wybranych zamków począwszy od momentu ich powstania, przez burzliwe niekiedy losy, na czasach współczesnych skończywszy. Autorski komentarz pomoże odróżnić prawdę od fikcji, ale absolutnie nie odbiera legendom swoistego uroku. Zresztą czytelnik może sam zadecydować o kolejności czytania.
Autorowi należą się słowa uznania zważywszy na ogrom pracy, jaki włożył on w wyszukanie i zebranie legend oraz uporządkowanie ich według obranego klucza. Dzięki temu czytelnik otrzymuje zbiór niezwykle interesujących opowieści o zróżnicowanej tematyce, bowiem znalazły się tam między innymi legendy o Białej i Czarnej Damie, carycy Katarzynie, Janosiku a nawet o klątwie Inków i inkaskiej księżniczce.
Historyczna wiarygodność wzbogaca wartość literacką „Legend…” a celowo archaizujący język dodaje opowieściom smaczku i niepowtarzalnego klimatu, przenosząc czytelnika do zamierzchłych czasów. Ma to też tę zaletę, że legend nie da się po prostu przeczytać w jeden wieczór. Są one raczej przeznaczone do niespiesznego delektowania się słowem i folgowania wyobraźni podczas czytania. Można się też pokusić o samodzielne stworzenie mapy z rozmieszczeniem opisywanych obiektów, a potem ruszyć na wycieczkę trasą karpackich warowni.
Zagadki z przeszłości posiadają niewątpliwie walory edukacyjne, pozwalając odkryć mniej znane legendy czy po prostu zapomnianą regionalną historię. A to wszystko w atmosferze tajemnicy, niesamowitości i baśniowości. Warto skorzystać z zaproszenia i wybrać się w literacką podróż poprzez stulecia i epoki.
Oceny
Książka na półkach
- 508
- 166
- 77
- 17
- 11
- 9
- 6
- 5
- 5
- 4
OPINIE i DYSKUSJE
Świetna książka. Bardzo podobała mi się jej budowa: krótki wstęp, zarys historyczny, legendy, komentarz do legend. Pomimo tego, że zarys historyczny to dosłownie zarys, jednak ciekawie nakreśla daną miejscowość. Legendy bardzo wciągające. W dodatku poznałam zamki/ruiny, o istnieniu których do tej pory nie wiedziałam.
Świetna książka. Bardzo podobała mi się jej budowa: krótki wstęp, zarys historyczny, legendy, komentarz do legend. Pomimo tego, że zarys historyczny to dosłownie zarys, jednak ciekawie nakreśla daną miejscowość. Legendy bardzo wciągające. W dodatku poznałam zamki/ruiny, o istnieniu których do tej pory nie wiedziałam.
Pokaż mimo toTrzeci i ostatni raz ruszyłem szlakiem rodzimych zamczysk, wiedząc, że przygoda ta zakończy się jeszcze większą ilością legend i podań z których słynie nasza ziemia. Szlak ten zaczął się od terenów przedpola Beskidu Śląskiego, a skończył w dzikich Bieszczadach, toteż mym oczom ukazały się krajobrazy Cieszyna, Żywca, Niedzicy czy Leska - będącego ostatnim miejscem na mapie legendarza.
Autor owego opracowania nie zaskoczył mnie rzecz jasna niczym nowym, acz nie ukrywam, że niektóre ciekawostki były dla mnie zupełnie świeże, toteż wdzięczny jestem za pozyskaną wiedzę i rad wielce z przybliżenia mi ich.
Jak to z legendami bywa, częstokroć bohaterami są zakochani w sobie nieszczęśnicy, którzy rozkoszy miłości za życia zaznać nie mogli, toteż po śmierci szukają jako zjawy zadośćuczynienia. Nie zabrakło również mocy piekielnych, sekretnych korytarzy, rozbójniczych awantur i historycznych person wmieszanych w ten cały rozgardiasz. Jednakże sercem tego dzieła są nadal romantyczne ruiny i odrestaurowane zamki, będące piękną wizytówką karpackiej krainy, która sama w sobie intryguje, zachęca do odwiedzin oraz napawa niespotykaną wolnością.
Przedzierając się przez kolejne stronice odkryłem żywy portret starych opowieści pozostawionych dla potomnych jako kulturowe dziedzictwo. Autor mając wszechstronną wiedzę został moim przewodnikiem po górskich rejonach, dróżkach łączących jedno podanie z drugim, dzięki czemu mogłem poczuć się odkrywcą potężnych onegdaj twierdz, zajrzeć do każdego kąta, przejść się po murach i poznać genezę danego zamczyska, gdzie wciąż unoszą się duchy minionych wieków czekające na nowych odwiedzających.
Trzeci i ostatni raz ruszyłem szlakiem rodzimych zamczysk, wiedząc, że przygoda ta zakończy się jeszcze większą ilością legend i podań z których słynie nasza ziemia. Szlak ten zaczął się od terenów przedpola Beskidu Śląskiego, a skończył w dzikich Bieszczadach, toteż mym oczom ukazały się krajobrazy Cieszyna, Żywca, Niedzicy czy Leska - będącego ostatnim miejscem na mapie...
więcej Pokaż mimo toBaśnie i legendy to jedne z tych historii, po które sięgam najchętniej. Z przyjemnością je czytam i oglądam, a książki inspirowane baśniami i legendami zajmują znaczną część mojej domowej biblioteczki. Dlatego też nie umiałam przejść obojętnie obok serii Legendariusz, która ukazała się nakładem wydawnictwa Bosz. Na dobry początek sięgnęłam po zbiór legend, które są mi najbliższe regionalnie, a mianowicie po "Legendy zamków karpackich", w których znajdziemy m. in. legendy związane z Żywcem, Sanokiem, Muszyną czy Leskiem.
W legendach przytoczonych przez Bartłomieja Grzegorza Salę znajdziemy wiele popularnych wątków zawieranych w tego typu opowieściach - nie tylko tych polskich, ale również z innych regionów świata. Ogromnym plusem tej publikacji jest to, że autor zamieszcza również zarys dziejów i komentarz do legend w każdym rozdziale. To ułatwia chociażby rozeznanie się w tym skąd się wzięły dane legendy i ile jest w nich prawdy. Dodatkowo to, jak ta publikacja została wydana bardzo mi się podoba.
Mam wrażenie, że mimo wszystko rzadko wspomina się o tych legendach, a szkoda, bo moim zdaniem są ważną częścią naszej tożsamości narodowej i regionalnej - nawet w szkole wspomina się jedynie o tych najbardziej popularnych legendach, co bardzo zubaża naszą wiedzę. "Legendy zamków karpackich" pozwoliły mi zapełnić niektóre z białych plam w mojej wiedzy i na pewno jeszcze nie raz wrócę do tej książki - a już na pewno sięgnę po więcej tego typu opracowań.
Szczerze mówiąc zupełnie nie rozumiem dlaczego tak rzadko mówi się o regionalnych legendach i tego typu książkach. Moim zdaniem to część cennej spuścizny kulturowej, o której warto i trzeba mówić - tym bardziej, że jest ważną częścią nie tylko naszej kultury, ale też historii i tożsamości (zarówno tej regionalnej, jak i narodowej). Dlatego też postanowiłam się zmobilizować i częściej sięgać po tego typu publikacje, żeby później Wam o nich wspominać z nadzieją, że znajdziecie coś dla siebie.
Jeżeli chodzi o to, które legendy są moimi ulubionymi to chyba najbardziej polubiłam te, które zawierały motyw braci oraz braterskiej solidarności, jak również te o uśpionych rycerzach. Jakoś tak najbardziej chwytały mnie za serce. Poza tym już sam fakt, że część tych historii jest związana z miejscowościami, które leżą stosunkowo blisko miejsca, w którym mieszkam sprawiał, że ciągnęło mnie do tej książki już od dawna.
Mimo tego, że lubię takie publikacje to nasze legendy są czymś, co dopiero odkrywam. Bo mimo tego, że tak jak wspomniałam część z nich przewijała się w szkole, to okazuje się, że jednak było ich żenująco mało. A przecież te wszystkie lokalne opowieści nie ustępują w niczym zagranicznym mitom, legendom czy baśniom, którymi tak często się zachwycamy. Dlatego też warto sobie o nich przypominać, tym bardziej, że tak jak wspomniałam są ważną częścią naszej historii, kultury i tożsamości.
Mam nadzieję, że zainteresowałam Was chociaż trochę "Legendami zamków karpackich", mimo tego, że niewiele wspomniałam o treści. Tak w ogóle to dajcie znać czy znacie już powyższą serię książek - w sumie jestem ciekawa czy faktycznie jest tak niszowa jak myślę, czy to jednak tylko moje złudzenie.
Baśnie i legendy to jedne z tych historii, po które sięgam najchętniej. Z przyjemnością je czytam i oglądam, a książki inspirowane baśniami i legendami zajmują znaczną część mojej domowej biblioteczki. Dlatego też nie umiałam przejść obojętnie obok serii Legendariusz, która ukazała się nakładem wydawnictwa Bosz. Na dobry początek sięgnęłam po zbiór legend, które są mi...
więcej Pokaż mimo toBardzo ciekawa książka. Wiele się można dowiedzieć oczywiście z przymróżeniem oka bo to w końcu legendy ale z komentarzem historycznym.
Bardzo ciekawa książka. Wiele się można dowiedzieć oczywiście z przymróżeniem oka bo to w końcu legendy ale z komentarzem historycznym.
Pokaż mimo toLegendarze dumnie prezentują się na półce mojej biblioteczki, ale jak przychodzi do ustalania kolejnych priorytetów czytania, to trafiają gdzieś „na koniec kolejki”. Ostatnio jednak stwierdziłam, że mam ochotę na odrobinę lokalnego folkloru i historii, dlatego z wielką przyjemnością sięgnęłam po Legendy zamków karpackich Bartłomieja Grzegorza Sali i Pawła Zycha.
65 ludowych i literackich podań.
Biorąc książkę do ręki, od razu rzuca się w oczy jej cudowne wydanie, które zwiastuje ogromną gratkę dla miłośników starych podań, legend, baśni i historii.
Historii, które poprowadzą nas przez Cieszyn, moje ukochane Bielsko-Biała, Żywiec, Suchą Beskidzką, Lanckoronę, Myślenice, Dobczyce, Czchów, Wytrzyszczkę, Rożnów, Nowy Sącz, Nidzicę, Czorsztyn, Zamek Pieniński, Rytro, Muszynę, Odrzykoń, Sanok, Manasterzec i Lesko.
Dobra konstrukcja i rzetelne treści.
Konstrukcja książki jest niezwykle prosta i przejrzysta. Otrzymujemy krótką historię zamku, związane z nim legendy i podania, a na koniec krótki komentarz autora, który bardzo rzetelnie wyjaśnia przedstawione treści, wskazując jednocześnie te, które odnoszą się do rzeczywistych zdarzeń czy postaci historycznych.
Oczywiście dla mnie najbardziej pasjonując były legendy z Bielska-Białej, z dumą stwierdziłam, że wciąż je pamiętam i nadal są bliskie mojemu serduszku. Wspominałam również w głowie wszystkie wycieczki do okolicznych zamków (nie odwiedziłam tylko Wytrzyszczki) i troszeczkę żałowałam, iż Legendarz nie zawiera, choć kilku fotografii z tych miejsc (ale spokojnie, Google pomógł :D ).
Dlatego jeżeli lubicie legendy i historyczne smaczki, poznawane w atmosferze baśniowości i tajemniczości, koniecznie sięgnijcie po Legendy zamków karpackich. Polecam i mam nadzieję, że ta pozycja również natchnie Was do odwiedzenia, choć kilku z wymienionych zamków podczas Waszych następnych (po koronowych) wojaży. :D
Dla zainteresowanych kilka miłych fotek dla oka. :D
https://unserious.pl/2021/03/legendy-zamkow-karpackich/
Legendarze dumnie prezentują się na półce mojej biblioteczki, ale jak przychodzi do ustalania kolejnych priorytetów czytania, to trafiają gdzieś „na koniec kolejki”. Ostatnio jednak stwierdziłam, że mam ochotę na odrobinę lokalnego folkloru i historii, dlatego z wielką przyjemnością sięgnęłam po Legendy zamków karpackich Bartłomieja Grzegorza Sali i Pawła Zycha.
więcej Pokaż mimo to65...
To jaką formę przyjmują autorzy jest chyba najlepszą, z jaką spotkałam się do tej pory w tej kategorii. W pierwszej kolejności dostajemy rys historyczny, później legendy i zachowane przekazy, by w podsumowaniu danego rozdziału przypisanego do konkretnego miejsca (miasto bądź miejscowość) odnieść się do niego naukowo, zgodnie z motywami występującymi w całej Europie lub charakterystycznym jedynie dla niego. Najbardziej zaciekawił i jednocześnie zaskoczył mnie element inkaski, bo to było coś, czego zupełnie się nie spodziewałam.
To jaką formę przyjmują autorzy jest chyba najlepszą, z jaką spotkałam się do tej pory w tej kategorii. W pierwszej kolejności dostajemy rys historyczny, później legendy i zachowane przekazy, by w podsumowaniu danego rozdziału przypisanego do konkretnego miejsca (miasto bądź miejscowość) odnieść się do niego naukowo, zgodnie z motywami występującymi w całej Europie lub...
więcej Pokaż mimo toPrzekonuje mnie konstrukcja przyjęta przez autora. Przy każdym zamku na wstępie jest krótki rys historyczny, dalej legendy z nim związane, a na końcu ich omówienie. Jeśli w wersji książkowej są fotografie to opracowanie jest kompletne. Przy audiobooku posiłkowałam się Googlami, a jeśli lubi się architekturę obronną to jest na co popatrzeć , nawet jeśli pozostały tylko ruiny. Wpisałam objazd po zamkach Karpat na listę popandemicznych wojaży.
Przekonuje mnie konstrukcja przyjęta przez autora. Przy każdym zamku na wstępie jest krótki rys historyczny, dalej legendy z nim związane, a na końcu ich omówienie. Jeśli w wersji książkowej są fotografie to opracowanie jest kompletne. Przy audiobooku posiłkowałam się Googlami, a jeśli lubi się architekturę obronną to jest na co popatrzeć , nawet jeśli pozostały tylko...
więcej Pokaż mimo toBardzo ładnie wydana książka. Każdy zamek to osobny rozdział, z grafiką, wstępem, zarysem dziejów zamku, legendami, a potem komentarzem do nich. Ciekawa rzecz, zwłaszcza, że część tych zamków miałeam okazję odwiedzić.
Bardzo ładnie wydana książka. Każdy zamek to osobny rozdział, z grafiką, wstępem, zarysem dziejów zamku, legendami, a potem komentarzem do nich. Ciekawa rzecz, zwłaszcza, że część tych zamków miałeam okazję odwiedzić.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWydanie porządne, całkiem spory zbiór legend, opisy dziejów danych zamków rzetelne, ale wszystko napisane bez polotu, mało wciągające.
Wydanie porządne, całkiem spory zbiór legend, opisy dziejów danych zamków rzetelne, ale wszystko napisane bez polotu, mało wciągające.
Pokaż mimo toPan Bartłomiej Grzegorz Sala zadbał o rzetelne treści - mamy tu rys historyczny każdego zamku, związane z nim i okolicą legendy oraz komentarz do legend - czy odnoszą się one do rzeczywistych zdarzeń i osób.
O ilustracje zadbał Paweł Zych.
To na pewno nie ostatnia publikacja Bosza, która znajdzie się w mojej biblioteczce.
Pan Bartłomiej Grzegorz Sala zadbał o rzetelne treści - mamy tu rys historyczny każdego zamku, związane z nim i okolicą legendy oraz komentarz do legend - czy odnoszą się one do rzeczywistych zdarzeń i osób.
Pokaż mimo toO ilustracje zadbał Paweł Zych.
To na pewno nie ostatnia publikacja Bosza, która znajdzie się w mojej biblioteczce.