Ktoś powiedział, że od przerobienia kursu z tej książki należy zacząć naukę rysowania. Zgadzam się absolutnie! Ta książka nie uczy jak narysować słonia czy dziadka. Ta książka uczy, jak rysować w ogóle, jak patrzeć, na co patrzeć, jak sprawić, by rysowany przedmiot miał właściwe proporcje i był podobny do siebie. Zaskakujące ćwiczenia,po których zrozumiałam, na czym polega rysowanie i w bardzo dużym stopniu poprawiłam swoją technikę. Polecam !!!

Ktoś powiedział, że od przerobienia kursu z tej książki należy zacząć naukę rysowania. Zgadzam się absolutnie! Ta książka nie uczy jak narysować słonia czy dziadka. Ta książka uczy, jak rysować w ogóle, jak patrzeć, na co patrzeć, jak sprawić, by rysowany przedmiot miał właściwe proporcje i był podobny do siebie. Zaskakujące ćwiczenia,po których zrozumiałam, na czym polega...

Pierwszy raz spotkałam się z podręcznikiem uczącym umiejętności. Książki zawsze kojarzyły mi się z nabywaniem wiedzy. Zdobywanie umiejętności wymaga informacji zwrotnej, ukierunkowania, a o to w książkach co najmniej trudno. A tutaj proszę, jaka niespodzianka!
Punktem wyjścia jest funkcjonowanie mózgu i psikusy jakie nasz mózg nam płata. Chociażby przekonanie, że oczy są w 3/4 wysokości twarzy, podczas gdy tak naprawdę, są w połowie. Mózg zmusza nas do widzenia tego w co wierzymy, a nie tego jak świat naprawdę wygląda.
Ta książka uczula na pułapki mózgu, w które wpadamy i które utrudniają nam wykonanie realistycznych rysunków. Pokazuje jak widzieć, a nie jedynie patrzeć.
Przeszłam cały kurs i jestem zdumiona efektem. Bardzo polecam tak uczniom, jak i nauczycielom rysunku.

Pierwszy raz spotkałam się z podręcznikiem uczącym umiejętności. Książki zawsze kojarzyły mi się z nabywaniem wiedzy. Zdobywanie umiejętności wymaga informacji zwrotnej, ukierunkowania, a o to w książkach co najmniej trudno. A tutaj proszę, jaka niespodzianka!
Punktem wyjścia jest funkcjonowanie mózgu i psikusy jakie nasz mózg nam płata. Chociażby przekonanie, że oczy są w...

Rewelacyjny kurs dla amatorów oraz nowe ujęcie procesu rysowania dla profesjonalistów.

Nauka rysowania paradoksalnie przestaje być „nauką rysowania”. Staje się nauką docierania do systemu pracy mózgu, stosownego dla rysunku. Dotarcie do tego wizualnego trybu pracy powoduje, że widzisz szczegóły i proporcje w sposób charakterystyczny dla artystów.


Książka pani Betty Edwards, nareszcie pojawiająca się na polskim rynku, jest niezwykła przynajmniej z trzech powodów. Po pierwsze, w nadzwyczajny, a zarazem prosty sposób pokazuje i uczy, jak w krótkim czasie wprawić się w sztuce rysowania, jak się nią zachwycić i dalej doskonalić umiejętności. Po wtóre, udowadnia, że rysować potrafi każdy, a sprawdziłem to sam, po lekturze tej książki sprzedając własnoręcznie sporządzone portrety. I wreszcie, jest to książka optymistyczna, budząca wiarę w nasze możliwości, zwłaszcza w te, z których nawet nie zdajemy sobie sprawy… A więc czytaj i rysuj. I rośnij. Z tym talentem przyszedłeś na świat.


* * * *


Rysowanie, gra na fortepianie, śpiew… Talenty, które niektórzy z nas posiadają już w chwili urodzenia – umiejętności wrodzone. Jak to w życiu bywa natura nie obdarza nas po równo, ale czy to powstrzymuje nas przed nauką tych rzemiosł? Oczywiście, że nie. Każdy z nas może próbować swoich możliwości w każdej dziedzinie. Wszystkiego można się nauczyć, zatem zamiast użalać się nad tym, jak to my się nie nadajemy do takich rzeczy, bierzmy do ręki poradnik Betty Edwards i zaczynajmy od rysunku…

Bo każdy, kto umie pisać ołówkiem, jest w stanie realistycznie rysować.

Sięgając po poradnik myślałam, że znajdę tam rady dotyczące pierwszych kroków, czyli sposobów trzymania ołówka, cieniowania itd. Tymczasem muszę stwierdzić, że to inna książka do nauki rysowania.. Mianowicie autorka początkowo skupia się na półkulach mózgu, anatomiczno-fizjologicznym podejściu, uwarunkowaniami niezależnymi od nas, bo nie mamy wpływu na to jakie posiadamy struktury anatomiczne.

To czego możemy nauczyć się z tej książki to m.in. odzwierciedlanie tego co widzimy. Jak dla mnie super sprawa, bo największą trudność osobiście sprawia mi odwzorowanie rzeczywistości, w szczególności jeśli chodzi o portrety lub ogólnie postacie. Do tego w książce zamieszczono ciekawe rady/instrukcje, w jakim miejscu powinno się narysować nos, uszy, brwi, jak namalować rzęsy, w którą stronę etc. Do tego możemy obejrzeć prace osób przed i po tym kursie, jak zmieniła się ich perspektywa.

Dodatkowo na marginesach znajdują się ciekawe cytaty i ważne informacje.
Poradnik zakończony jest ciekawym dodatkiem, którym jest kaligrafia. Jako, że zwracam uwagę na estetykę tego co robimy/rysujemy/piszemy, ta część przypadła mi do gustu.

Podsumowując, poradnik ma szeroki zakres odbioru. Począwszy od początkujących, amatorów, osób zajmujących się rysunkiem, aż po nauczycieli plastyki. Znajdziemy w nim wskazówki przydatne do zaczęcia przygody z rysunkiem. Nauczymy się o kształtach, kontrastach, odpowiednich proporcjach, grach kolorów i cienia, i wielu innych. Przekaz informacji jest jasny, a samo wykonanie książki uważam za udane.


Po ten poradnik sięgnę za jakiś czas, gdy zbiorę siły, wenę i cierpliwość do narysowania kolejnego portretu. Na pewno zastosuję wskazówki autorki i mam nadzieję, że podołam zadaniu. J

http://books-culture.blogspot.com/2015/05/rysunek-odkryj-talent-dzieki-prawej.html

Rewelacyjny kurs dla amatorów oraz nowe ujęcie procesu rysowania dla profesjonalistów.

Nauka rysowania paradoksalnie przestaje być „nauką rysowania”. Staje się nauką docierania do systemu pracy mózgu, stosownego dla rysunku. Dotarcie do tego wizualnego trybu pracy powoduje, że widzisz szczegóły i proporcje w sposób charakterystyczny dla artystów.


Książka pani Betty...

Czy kiedykolwiek zdarzyło się Wam podziwiać jakiś rysunek czy obraz i pomyśleć, jak fajnie byłoby potrafić tak pięknie rysować czy malować? Pewnie tak. Co by się jednak stało, gdybym zaproponowała, że opłacę Wam kurs rysowania? Zakładam, że wiele osób nie przyjęłoby takiego prezentu, tłumacząc, że nie potrafią rysować, więc szkoda pieniędzy. Pozwólcie, że teraz nieco zmienię sytuację. Załóżmy, że proponuję Wam kurs języka obcego, którego zawsze chcieliście się nauczyć. Czy również odmówilibyście twierdząc, że nie potraficie porozumiewać się w tym języku? No właśnie...

Jest faktem, że niektóre osoby posiadają niesamowity dar, któremu większość z nas nigdy nie dorówna. Prawdą jest jednak również fakt, że każdy, kto potrafi posługiwać się ołówkiem, wykazuje się szczerą chęcią i odrobiną cierpliwości, jest w stanie wykonać realistyczny rysunek. Właśnie z tego, jakby nie spojrzeć słusznego założenia,wychodzi autorka książki "Rysunek. Odkryj talent dzięki prawej półkuli mózgu".

Już na okładce książki znajdziecie chwytliwy slogan, zapewniający, że po zaledwie kilku dniach będziecie w stanie wykonać udany autoportret. Jakby na potwierdzenie tej tezy na okładce widnieje również rysunek wykonany przez tłumacza książki, po wykonaniu zalecanych w niej ćwiczeń. Brzmi zbyt pięknie by mogło być prawdą? Tym razem warto zaryzykować i przekonać się na własnej skórze. Książka, w odróżnieniu od wielu innych kursów rysunku, nie pokazuje jak wykonać krok po kroku kilka konkretnych obrazków, a uczy właściwego postrzegania obiektu czy osoby, którą chcielibyśmy narysować, dzięki czemu sam rysunek stanie się o wiele bardziej realistyczny. Właściwe postrzeganie oznacza postrzeganie krawędzi, przestrzeni, proporcji, światła i cienia, a także całości. Na pierwszy rzut oka może wydać się to skomplikowane, jednak zawarte w książce ćwiczenia sprawiają, że nabycie tych umiejętności staje się bardzo naturalne. Przyznaję, że nigdy wcześniej nie trafiłam na ćwiczenie, w którym przykładowo miałabym kopiować obraz Picassa do góry nogami. Takich nietypowych zadań jest tu więcej, w pierwszym momencie wydają się być bardzo trudne, jednak warto je wykonać, by wyzbyć się narzuconych sobie ograniczeń i zacząć wnikliwiej obserwować otaczającą nas rzeczywistość.

Jak już wcześniej wspomniałam, na okładce znajduje się obietnica, że już po paru dniach będziemy w stanie wykonywać o wiele bardziej udane rysunki. Sama zachęcam jednak, by dać sobie nieco więcej czasu i solidnie wykonać wszystkie ćwiczenia. Myślę, że wtedy efekt końcowy będzie jeszcze bardziej satysfakcjonujący. "Rysunek. Odkryj talent dzięki prawej półkuli mózgu" to książka, która udawadnia, że niemal każdy jest w stanie nauczyć się rysować i to w naprawdę krótkim czasie. Być może właśnie nadszedł moment, by odkryć drzemiący w nas talent? Polecam.

http://alison-2.blogspot.com/2015/05/rysunek-odkryj-talent-dzieki-prawej.html

Czy kiedykolwiek zdarzyło się Wam podziwiać jakiś rysunek czy obraz i pomyśleć, jak fajnie byłoby potrafić tak pięknie rysować czy malować? Pewnie tak. Co by się jednak stało, gdybym zaproponowała, że opłacę Wam kurs rysowania? Zakładam, że wiele osób nie przyjęłoby takiego prezentu, tłumacząc, że nie potrafią rysować, więc szkoda pieniędzy. Pozwólcie, że teraz nieco...

Książka, która częściowo przełamała moje bariery w rysunku, pokazała mi "o co w tym chodzi" i zmieniła moją percepcję świata.

Książka, która częściowo przełamała moje bariery w rysunku, pokazała mi "o co w tym chodzi" i zmieniła moją percepcję świata.