Mordsfreunde

Okładka książki Mordsfreunde Nele Neuhaus
Okładka książki Mordsfreunde
Nele Neuhaus Wydawnictwo: Ullstein Buchverlage GmbH Cykl: Oliver von Bodenstein i Pia Kirchhoff (tom 2) kryminał, sensacja, thriller
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Oliver von Bodenstein i Pia Kirchhoff (tom 2)
Wydawnictwo:
Ullstein Buchverlage GmbH
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wydania:
2009-01-01
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
niemiecki
ISBN:
9783548608860
Tagi:
literatura niemiecka po niemiecku
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
660
45

Na półkach:

Kiedy ginie Pauly - miejscowy nauczyciel i lokalny ekodziałacz, do akcji wkracza Pia i Oliver i się zaczyna.... Kryminał świetnie i z pomysłem napisany, rozrywka na pełnej petardzie... Polecam

Kiedy ginie Pauly - miejscowy nauczyciel i lokalny ekodziałacz, do akcji wkracza Pia i Oliver i się zaczyna.... Kryminał świetnie i z pomysłem napisany, rozrywka na pełnej petardzie... Polecam

Pokaż mimo to

avatar
934
934

Na półkach:

Ebook.
Dopiero druga książka tej autorki a już jestem oczarowany stylem Nele, tym jak jest prowadzone śledztwo i emocjami które przynosi czytanie.
Mnóstwo zwrotów akcji i prawie do końca mimo że można było mieć swoje typy, lektura była totalnie nieoczywista.
POLECAM bo autorka naprawdę jest świetna i to był rasowy kryminał.

Ebook.
Dopiero druga książka tej autorki a już jestem oczarowany stylem Nele, tym jak jest prowadzone śledztwo i emocjami które przynosi czytanie.
Mnóstwo zwrotów akcji i prawie do końca mimo że można było mieć swoje typy, lektura była totalnie nieoczywista.
POLECAM bo autorka naprawdę jest świetna i to był rasowy kryminał.

Pokaż mimo to

avatar
234
60

Na półkach:

Pierwszą połowę książki naprawdę męczyłam. Miałam ja nawet porzucić, bo nic się nie działo, a ilość nowych postaci powodował tylko zamęt, że ciężko się było połapać o co i kogo chodzi.
Potem akcja przyspiesza i nawet zaczęło się robić momentami ciekawie.

Pierwszą połowę książki naprawdę męczyłam. Miałam ja nawet porzucić, bo nic się nie działo, a ilość nowych postaci powodował tylko zamęt, że ciężko się było połapać o co i kogo chodzi.
Potem akcja przyspiesza i nawet zaczęło się robić momentami ciekawie.

Pokaż mimo to

avatar
126
26

Na półkach:

Powiem tak: to moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Neuhaus, niestety chyba nie przypadniemy sobie do gustu.
Jeśli chodzi o samą intrygę kryminalną: było nieźle.
Skłamałbym mówiąc, że do końca nie spodziewałem się, jakie będzie rozwiązanie, bo tak samo jak bohaterzy w powieści miałem pewne PRZECZUCIE, które mówiło mi, że to Tarek jest wszystkiemu winny, natomiast nie byłem tego pewny.
Było kilka kwestii, które chciałbym, by zostały wyjaśnione, a niestety wyjaśnione nie zostały, co też nie wychodzi na plus.
Ale tak abstrahując od głównego wątku, to:
Styl pisania niespecjalnie mi podchodzi. Nele bardzo przeciąga, pisze o mnóstwie rzeczy niekoniecznie istotnych w jakikolwiek sposób dla sprawy, przez co trudno się połapać, nie mówię, że książka ma ściśle trzymać się jednej intrygi i nie poruszać innych tematów, jednak wydaję mi się, że akcja tutaj ma naprawdę bardzo wolne tempo i to aż zniechęca trochę do czytania.
Kolejnym mankamentem, który mi w tej książce nie podpasował były postacie, tutaj można się zgodzić, albo nie, ale sam uważam, że chyba nie było tam nikogo, kogo mógłbym szczerze lubić:
Bodenstein, glina, który generalnie nie dość, że jest niekompetentny, bo ślepo ufa swoim przeczuciom, to często zachowuje się jak typowy boomer, kiedyś, za moich czasów, to było, a teraz to nie ma
Pia, która jest kilkakroć bardziej niekompetentna od swojego kolegi, pozwala sobie na romanse w pracy i generalnie, czytając to miałem takie: co to ma być xD
Behnke, który przez większą część powieści zachowuje się jak zwykły cham i tyle
Z tego wszystkiego o wiele większą sympatię wzbudzają u mnie postacie epizodyczne, jak choćby Lukas i Antonia, ale główni bohaterzy, którym zostało przecież poświęcone kilka tomów są... no cóż, denerwujący.
Mógłbym rozprawiać jeszcze długo nad tym, co mi w tej książce nie leży, ale szczerze mówiąc, nie chce mi się, więc podsumuje to tak:
Nie jest to najgorszy możliwy kryminał, czytałem gorsze, ale też nie porównywałbym tego do klasyków czy mistrzów kryminału, tyle, nie powiem, że czytało się przyjemnie, ale nie było tragedii

Powiem tak: to moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Neuhaus, niestety chyba nie przypadniemy sobie do gustu.
Jeśli chodzi o samą intrygę kryminalną: było nieźle.
Skłamałbym mówiąc, że do końca nie spodziewałem się, jakie będzie rozwiązanie, bo tak samo jak bohaterzy w powieści miałem pewne PRZECZUCIE, które mówiło mi, że to Tarek jest wszystkiemu winny, natomiast nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
336
330

Na półkach:

Takiego pomysłu, tak napisanego w obecnych czasach kryminału jest mało.

To właśnie mi się tutaj podobało, bo mamy prostotę większą lub mniejszą klasyki kryminalnej, w której zostało postawione, że historia zostanie solidnie przedstawiona, a nie skupiona na pojedynczych elementach brutalności i krwi.

Zarzut, że w tej historii nic się nie dzieje, jest przewidywalna? Będę podważał tym, czy ten czytelnik rzeczywiście dobrze przeczytał książkę? Tutaj tylko na początku jest spokojnie, bo wszystko kiełkuje.

Ginie niewygodny dla wielu ekolog, który swoją wiedzą i materiałami może pogrążyć ludzi biznesu, miejskiej polityki, czy zatem wszystko mamy jasne i klarowne - No właśnie tak nie do końca.

Bo w tym długim, zagmatwanym dziurawym łańcuchu, mamy grupę pewnych nastolatków, których z zamordowanym łączyły dość dziwne, zastanawiające relacje. Oni w nim widzieli Boga! Dlaczego? Robiło się ciekawie, intrygująco, bo przyczynek leży głębiej. A ty, aby to odkryć płynnie wpadniesz „w prawdę bohaterów”, gdzie tak naprawdę każdy mógł być mordercą, a każdy wątek niweczył, to co sobie założysz. Wszystko trzymane w ryzach, co powoduje, że czyta ci się dobrze - nie czujesz, że czegoś brakuje. A trzeba było zachować dobrą uwagę.

Emocje połączone z odpowiednim zaskoczeniem dobrze budowane od każdego z bohaterów do końca, choć pewnym kwestią nie dawałem wiary.

W historii Nele Neuhaus najważniejsi zawsze pozostaną oni: Pia i jej szef. To sprawia, że ten cykl pozostanie „sobą”. Denerwuje oficjalny ton. To nie są bohaterowie sztuczni, ponieważ autorka potrafi doskonale oddać ich emocje. Pia stąpa po kruchym lodzie. Szef musi poświęcić swoje eleganckie buty. Ich nie da się zastąpić.

Takiego pomysłu, tak napisanego w obecnych czasach kryminału jest mało.

To właśnie mi się tutaj podobało, bo mamy prostotę większą lub mniejszą klasyki kryminalnej, w której zostało postawione, że historia zostanie solidnie przedstawiona, a nie skupiona na pojedynczych elementach brutalności i krwi.

Zarzut, że w tej historii nic się nie dzieje, jest przewidywalna? Będę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
513
223

Na półkach:

Zagadka kryminalna świetna, ale tempo bardzo powolne. No i zwracanie sie do współpracowników per pan / pani, rażące.

Zagadka kryminalna świetna, ale tempo bardzo powolne. No i zwracanie sie do współpracowników per pan / pani, rażące.

Pokaż mimo to

avatar
883
515

Na półkach: ,

Mam nadzieję, że autorka zaczyna nabierać tempa. Pierwszy tom z serii był taki sobie. Można było wyczuć, że autorka ma pomysł na dobrą zagadkę kryminalną ale nie do końca umie rozwinąć akcję i potrzymać czytelnika w napięciu.
Drugi tom nabiera już według mnie tempa i jest o wiele lepiej.
Tym razem dochodzi do śmierci młodego człowieka i wszystko wskazuje, że popełnił on samobójstwo. Gdy do akcji wkracza słynna para Olivier i Pia prawda może być zupełnie inna. Na początku oczywiście błądzą i każdy z nich ma inną teorię na temat śmierci młodego zbuntowanego na dodatek człowieka. Prowadził on działania, które miały powstrzymać budowę drogi B88, Nakłaniał do różnych działań swoich kolegów, którzy niekiedy pochodzili z bogatych rodzin. Dochodziło do konfliktów i młodzi ludzie porzucali swoje rodziny i wyprowadzali się z domu. Ponadto nie wiadomo czy w tajemniczej śmierci nie brała udział jego obecna dziewczyna Esther. A może jego była żona maczała w tym ręce.
W trakcie śledztwa nagle każdy okazuje się podejrzany i każdy mógł mieć powód żeby zabić niewygodnego młodzieńca. Rodzice dzieci, które wybrały kolegę zamiast rodziny, była żona, której był winien pieniądze, koledzy, którzy nie do końca zgadzali się z jego pomysłami. Czy dwójka policjantów dojdzie prawdy? Czy uda im się połączyć wszystko w jedną całość?
Ten drugi tom z serii jest według mnie lepszy od pierwszego bo już bardziej trzyma w niewiedzy i napięciu. Pojawiają się wątki życia prywatnego Oliviera i Pii co dodaje smaczku i sprawia, że powieść nie jest monotonna i nudna. Bardziej można poznać głównych bohaterów i bardziej ich polubić. Widać, że autorka nabiera tempa i pomysłu jak ma wyglądać cała seria. Jak dla mnie jeszcze bardziej mogłaby rozwinąć wątek głównych bohaterów bo czuć, że coś wisi między nimi i coś chyba ich połączy- albo płomienny szybki romans albo prawdziwa miłość, która rozbije małżeństwo Oliviera. Chociażby po to żeby się dowiedzieć co ich połączy sięgnę po kolejne częśći.

Mam nadzieję, że autorka zaczyna nabierać tempa. Pierwszy tom z serii był taki sobie. Można było wyczuć, że autorka ma pomysł na dobrą zagadkę kryminalną ale nie do końca umie rozwinąć akcję i potrzymać czytelnika w napięciu.
Drugi tom nabiera już według mnie tempa i jest o wiele lepiej.
Tym razem dochodzi do śmierci młodego człowieka i wszystko wskazuje, że popełnił on...

więcej Pokaż mimo to

avatar
234
229

Na półkach:

Największym plusem jest para głównych bohaterów. Wątek kryminalny za bardzo rozbudowany, jak dla mnie za dużo wątków i bohaterów, trochę się gubiłam i przysypiałam :)

Największym plusem jest para głównych bohaterów. Wątek kryminalny za bardzo rozbudowany, jak dla mnie za dużo wątków i bohaterów, trochę się gubiłam i przysypiałam :)

Pokaż mimo to

avatar
431
130

Na półkach:

Kolejne sprawy Olivera i Pii i fajna rozrywka w kotka i myszkę..Poznajemy kolejne epizody z życia prywatnego bohaterów , te miłe i te smutne.Sprawa morderstwa zatacza szerokie kręgi i wyłaniają się inne skrywane sekrety z życia społeczności wydawało by się spokojnego miasta.👍📚

Kolejne sprawy Olivera i Pii i fajna rozrywka w kotka i myszkę..Poznajemy kolejne epizody z życia prywatnego bohaterów , te miłe i te smutne.Sprawa morderstwa zatacza szerokie kręgi i wyłaniają się inne skrywane sekrety z życia społeczności wydawało by się spokojnego miasta.👍📚

Pokaż mimo to

avatar
448
447

Na półkach:

Dobra książka, ale za dużo w niej było osób i powiązań między nimi, więc trudno było śledzić wszystkie wątki i pamiętać szczegóły.
Końcówka trochę zbyt dramatyczno-romantyczna: burza, ruiny zamku, antyterroryści i Wielki Złol.
Oni naprawdę tak się do siebie zwracają w Niemczech? Per pan-pani, a o sobie wzajemnie mówią: "Koleżanka Kirchoff?" Dziwne trochę się to wydaje.

Dobra książka, ale za dużo w niej było osób i powiązań między nimi, więc trudno było śledzić wszystkie wątki i pamiętać szczegóły.
Końcówka trochę zbyt dramatyczno-romantyczna: burza, ruiny zamku, antyterroryści i Wielki Złol.
Oni naprawdę tak się do siebie zwracają w Niemczech? Per pan-pani, a o sobie wzajemnie mówią: "Koleżanka Kirchoff?" Dziwne trochę się to wydaje.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 239
  • Chcę przeczytać
    807
  • Posiadam
    179
  • Kryminał
    21
  • Ulubione
    18
  • 2019
    17
  • 2014
    16
  • Teraz czytam
    14
  • Kryminały
    13
  • 2015
    12

Cytaty

Więcej
Nele Neuhaus Przyjaciele po grób Zobacz więcej
Nele Neuhaus Przyjaciele po grób Zobacz więcej
Nele Neuhaus Przyjaciele po grób Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także