Rycerze świętego Wita
- Kategoria:
- komiksy
- Wydawnictwo:
- Kultura Gniewu
- Data wydania:
- 2012-12-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-12-01
- Liczba stron:
- 392
- Czas czytania
- 6 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-60915-71-4
- Tagi:
- komiks autobiografia padaczka dzieciństwo
Opus magnum Davida B., uważanego za jednego z najważniejszych i najoryginalniejszych europejskich twórców komiksu. Ta tworzona przez siedem lat autobiograficzna historia o zmaganiach rodziny z epilepsją brata autora, podobnie jak „Maus” Arta Spiegelmana, uznana została za arcydzieło nie tylko komiksowe, a swemu twórcy przyniosła liczne wyróżnienia na całym świecie, w tym laury za scenariusz na festiwalu w Angoulême oraz prestiżową amerykańską nagrodę Ignatz.
David B. urodził się w małym miasteczku w pobliżu Orleanu we Francji. Jego dzieciństwo upływało na beztroskich zabawach z dzieciakami z sąsiedztwa oraz starszym bratem, Jean-Christophe’em, z którym wspólnie dokuczali młodszej siostrze – Florence. Ich świat drastycznie się zmienia, gdy w wieku 11 lat Jean-Christophe dostaje pierwszego ataku padaczki. Poszukiwaniom leku na tę chorobę cała rodzina poświęci się całkowicie. Pomocy szukali będą u lekarzy, szamanów, znachorów, tajemniczych guru i w makrobiotycznych komunach.
David B., opowiadając o swojej rodzinie, zabiera czytelnika w niezwykłą podróż po Francji lat 60. i 70., ale też do głowy przyszłego wizjonera komiksu. Autor „Rycerzy świętego Wita” z niezwykłą szczerością dzieli się swoimi wspomnieniami z tamtego czasu, gdy jedyną ucieczką przed koszmarem, który spotkał jego ukochanego brata, była wyprawa w świat dziecięcej wyobraźni. Jest on zaludniony przez niezwykłe stworzenia, samurajów i wojowników, którzy jako jedyni mogą wygrać wielką bitwę z wyniszczającą chorobą.
Oszałamiające wizualnie dzieło Davida B. ukazało się pierwotnie we Francji w sześciu częściach. Polska edycja zbiera je wszystkie w jeden tom.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 165
- 142
- 44
- 31
- 22
- 11
- 5
- 5
- 3
- 3
Cytaty
Nie możesz przy mnie siedzieć i nic nie robić, podczas gdy ja zawzięcie próbuję ocalić się, robiąc cokolwiek.
OPINIE i DYSKUSJE
Uff, zmęczył mnie ten komiks. Za autorem podążamy w głąb króliczej nory pełnej szaleńców, hochsztaplerów, rodzinnych wspominek i fantastycznych snów. To wszystko wypełnione gęstą, wręcz brzydką grafiką. Kilka scen genialnych, a przyjaciele autora z ogrodu to dowód wielkiej wrażliwości i wyobraźni.
Doceniam wielkość dzieła, doceniam ukazanie kawałka świata i historii autora, ale ciężko się to czytało.
Dla koneserów.
Uff, zmęczył mnie ten komiks. Za autorem podążamy w głąb króliczej nory pełnej szaleńców, hochsztaplerów, rodzinnych wspominek i fantastycznych snów. To wszystko wypełnione gęstą, wręcz brzydką grafiką. Kilka scen genialnych, a przyjaciele autora z ogrodu to dowód wielkiej wrażliwości i wyobraźni.
więcej Pokaż mimo toDoceniam wielkość dzieła, doceniam ukazanie kawałka świata i historii...
Wspaniały komiks, pełen symboliki i ukrytych znaczeń. Całkowicie odjechany w sferze rysunku, trochę bardziej przyziemny w scenariuszu. Warstwa graficzna miażdży, na pewno nikogo nie pozostawi obojętnym. Wszedł autor w swoją głowę z buciorami, wywlekł na światło dzienne i narysował wszystko co rodziło się w gniewnym mózgu dziecka, później nastolatka i dorosłego. W pewnym momencie podczas czytania trochę mnie to przygniotło, chciałem przez chwilę pooddychać świeżym powietrzem, zobaczyć normalność, jednak to nie zmienia faktu, że jest to rzecz wybitna. Raczej dla wyrobionego czytelnika. Bardzo warto.
Wspaniały komiks, pełen symboliki i ukrytych znaczeń. Całkowicie odjechany w sferze rysunku, trochę bardziej przyziemny w scenariuszu. Warstwa graficzna miażdży, na pewno nikogo nie pozostawi obojętnym. Wszedł autor w swoją głowę z buciorami, wywlekł na światło dzienne i narysował wszystko co rodziło się w gniewnym mózgu dziecka, później nastolatka i dorosłego. W pewnym...
więcej Pokaż mimo toPowstawali przez 7 lat, liczą prawie 400 plansz, ale nawet przez chwile nie nudzą czytelnika. W autobiograficznych “Rycerzach świętego Wita” David B. opowiada o zmaganiach z postępującą epilepsją, na którą cierpi jego brat, Jean-Christophe. Choroba doprowadza go do psychicznej oraz fizycznej destrukcji i degradacji. Kładzie się też cieniem na życiu całej rodziny. Dziś w kanonie najważniejsze dzieło współzałożyciela wydawnictwa L`Association. Oficyna ta, jak pisze polski wydawca Davida B., “zrewolucjonizowała europejski komiks”.
CZYTAJ WIĘCEJ:
https://www.kanonkomiksu.net.pl/rycerze-swietego-wita-david-b-autobiografia-komiks-klasyka/
Powstawali przez 7 lat, liczą prawie 400 plansz, ale nawet przez chwile nie nudzą czytelnika. W autobiograficznych “Rycerzach świętego Wita” David B. opowiada o zmaganiach z postępującą epilepsją, na którą cierpi jego brat, Jean-Christophe. Choroba doprowadza go do psychicznej oraz fizycznej destrukcji i degradacji. Kładzie się też cieniem na życiu całej rodziny. Dziś w...
więcej Pokaż mimo toLepszego komiksu nie przeczytacie
Lepszego komiksu nie przeczytacie
Pokaż mimo toJeżeli liczycie na lekturę miłą i przyjemną, powinniście czym prędzej odłożyć tę książkę na półkę. Ten komiks nie ma nic wspólnego z pełnymi humoru pozycjami Baranowskiego czy też Gościnnego. To traumatyczny pamiętnik mężczyzny, którego brat, od wczesnego dzieciństwa, cierpiał na ataki epileptyczne. W trakcie lektury towarzyszymy rodzicom, którzy za wszelką cenę starają się uzdrowić syna. Gdy zawodzi tradycyjna medycyna sięgają po rozwiązania z dziedziny akupunktury, ezoteryki, żywności makrobiotycznej i jeszcze wielu innych. Spotykają się z różnymi cudotwórcami, mistrzami oraz guru. Większość z tych ludzi nie potrafi im pomóc, co wywołuje tylko kolejne rozczarowania i rozpacz. Jednakże książka to głównie relacja zdrowego brata, jego strachu przed chorobą brata, obawy o to, że on też może być chory, zazdrości o uwagę jaką rodzice poświęcają jego rodzeństwu, zmęczenie alternatywnymi metodami leczenia, w których musi uczestniczyć. Z całą szczerością ukazuje jak niepełnosprawność brata powoli niszczy jego rodzinę. Tydzień po tygodniu oddalają się od siebie, każdy przytłoczony własnymi lękami. Komiks jest czarno-biały, a rysunki w większości są psychodeliczne, męczące. I taki był zamysł autora. To miała być ilustracja jego życia, które tylko czasami było przyjemne. Przytłaczający jest obraz wyobcowania młodego mężczyzny, tego, że na każdym kroku spotykają go niepowodzenia, samotność jaką sobie narzuca sprawia, że swoje uczucia może wyrazić tylko poprzez tworzenie komiksów. Niestety książka jest bardzo nieporadnie przetłumaczona. Zdania typu: „Był wystarczająco skonfrontowany z przemocą i ze śmiercią, aby nie musieć szukać dodatkowych wrażeń” nie należą do rzadkości.
Jeżeli liczycie na lekturę miłą i przyjemną, powinniście czym prędzej odłożyć tę książkę na półkę. Ten komiks nie ma nic wspólnego z pełnymi humoru pozycjami Baranowskiego czy też Gościnnego. To traumatyczny pamiętnik mężczyzny, którego brat, od wczesnego dzieciństwa, cierpiał na ataki epileptyczne. W trakcie lektury towarzyszymy rodzicom, którzy za wszelką cenę starają się...
więcej Pokaż mimo toTo jest najprawdopodobniej dzieło życia Davida B. W sytuacji, gdy "opowieść o chorobie" staje się powoli niezbyt inspirującym, ale prężnym podgatunkiem komiksu, "Rycerze" to dowód, że można takie historie opowiedzieć niebanalnie. Połączenie oryginalnej metaforyki z oryginalną kreską, silny psychologizm postaci, świetnie ukazany "duch czasu" w tle, brak jednoznacznych ocen i moralizoatorstwa, poetyckość całości - jeden z trzech, może dwóch najlepszych komiksów, jakie czytałem.
To jest najprawdopodobniej dzieło życia Davida B. W sytuacji, gdy "opowieść o chorobie" staje się powoli niezbyt inspirującym, ale prężnym podgatunkiem komiksu, "Rycerze" to dowód, że można takie historie opowiedzieć niebanalnie. Połączenie oryginalnej metaforyki z oryginalną kreską, silny psychologizm postaci, świetnie ukazany "duch czasu" w tle, brak jednoznacznych ocen...
więcej Pokaż mimo toKomiks w ciekawy sposób przedstawia epilepsję. Autor używa tylko czerni i bieli i rysuje dosyć ponuro. Niezamierzenie jednak dotknął większej grozy, niż groza choroby - opisał metafizyczne zagubienie człowieka w dzisiejszym świecie. Ojciec niedzielny katolik, mama demoliberał, bardzo szybko zniechęcili się do szukania oparcia w wierze chrześcijańskiej. Nie mieli za to problemów z łażeniem od wróżki do wróżki i marnowaniem czasu i pieniędzy...
Skąd więc taka niska ocena? Pod koniec autor zepsuł swoje genialne dzieło, opisując zdarzenia pozbawionego większego znaczenia w kontekście komiksu i ze spójnego, interesującego dzieła uczynił rysunkowe narzekanie na co popadnie. Zakończenie zaś już zupełnie bez wyrazu, bez znaczenia. Ot takie oniryczne mumbo-jumbo.
Komiks w ciekawy sposób przedstawia epilepsję. Autor używa tylko czerni i bieli i rysuje dosyć ponuro. Niezamierzenie jednak dotknął większej grozy, niż groza choroby - opisał metafizyczne zagubienie człowieka w dzisiejszym świecie. Ojciec niedzielny katolik, mama demoliberał, bardzo szybko zniechęcili się do szukania oparcia w wierze chrześcijańskiej. Nie mieli za to...
więcej Pokaż mimo toZnakomity komiks z wybitną grafiką.
Znakomity komiks z wybitną grafiką.
Pokaż mimo toBardzo obszerny i bardzo mocny komiks o rodzinie zmagającej się z epilepsją.
Świetna kreska i niesamowicie przytłaczające przedstawienie próby poradzenia sobie z chorobą członka rodziny.
Bardzo obszerny i bardzo mocny komiks o rodzinie zmagającej się z epilepsją.
Pokaż mimo toŚwietna kreska i niesamowicie przytłaczające przedstawienie próby poradzenia sobie z chorobą członka rodziny.
Obszernie opisane życie rodziny zmagającej się z epilepsją przedstawioną jako potwór wijący się między kartami komiksu. Dużo psychologii i skrajnych emocji. Nie jest to lektura łatwa, ale warto dobrnąć do końca.
Obszernie opisane życie rodziny zmagającej się z epilepsją przedstawioną jako potwór wijący się między kartami komiksu. Dużo psychologii i skrajnych emocji. Nie jest to lektura łatwa, ale warto dobrnąć do końca.
Pokaż mimo to