Ghost World
- Kategoria:
- komiksy
- Tytuł oryginału:
- Ghost World
- Wydawnictwo:
- Kultura Gniewu
- Data wydania:
- 2019-01-24
- Data 1. wyd. pol.:
- 2006-01-01
- Data 1. wydania:
- 2000-01-01
- Liczba stron:
- 84
- Czas czytania
- 1 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366128095
- Tłumacz:
- Wojciech Góralczyk
- Ekranizacje:
- Ghost World (2001)
Obsypana nagrodami historia trudnej przyjaźni dwóch dziewczyn u progu dorosłości. Enid i Rebeka, nastoletnie przyjaciółki stają twarzą w twarz z nieprzyjemną perspektywą dorosłego życia i niepewną przyszłością ich skomplikowanego związku.
Clowes maluje wyważony, ale jednocześnie czuły obraz ich kruchej egzystencji, ukazując prozaiczne radości i cogodzinne tragedie zmierzchu okresu dojrzewania.
Ghost World to jedna z najsłynniejszych powieści graficznych w historii, klasyk gatunku.
Jej poszczególne rozdziały ukazywały się najpierw w tworzonej przez Dana Clowesa serii Eightball. Zebrane w album stały się bestsellerem – do dziś sprzedano ponad 100 tys. egzemplarzy. Ghost World otrzymało też Ignatz Award za najlepszy album roku – prestiżowe wyróżnienie dla komiksów niezależnych.
Za scenariusz do filmowej adaptacji swojego komiksu Clowes otrzymał nominację do Oscara. Film, w którym wystąpili m.in. Steve Buscemi i Scarlett Johanson, podobnie jak komiks, okazał się olbrzymim sukcesem.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 326
- 167
- 61
- 45
- 33
- 19
- 9
- 7
- 6
- 5
OPINIE i DYSKUSJE
Historia dojrzewania, poszukiwania własnej orientacji przez dwie młode dziewczyny. Sama historia dość prosta. Momentami wciągająca i intrygująca. Ale wydaje się, że skonstruowana trochę po łebkach. Wolałbym jako czytelnik rozwinięcia wątków, dodania charakterystyk itp. 80 stron to dla mnie zdecydowanie za mało.
Historia dojrzewania, poszukiwania własnej orientacji przez dwie młode dziewczyny. Sama historia dość prosta. Momentami wciągająca i intrygująca. Ale wydaje się, że skonstruowana trochę po łebkach. Wolałbym jako czytelnik rozwinięcia wątków, dodania charakterystyk itp. 80 stron to dla mnie zdecydowanie za mało.
Pokaż mimo toKristo - krótko.
Komiksowe arcydzieło, polecam przy okazji ekranizację, która nic nie straciła z ducha Clowesa, dodała tylko pewne akcenty, przy usunięciu innych.
Kristo - krótko.
Pokaż mimo toKomiksowe arcydzieło, polecam przy okazji ekranizację, która nic nie straciła z ducha Clowesa, dodała tylko pewne akcenty, przy usunięciu innych.
końcówka mocny rel
końcówka mocny rel
Pokaż mimo tofilm był fajniejszy
film był fajniejszy
Pokaż mimo toCienie i blaski końcówki nastolęctwa
Cienie i blaski końcówki nastolęctwa
Pokaż mimo toClowes jak nikt potrafi opowiadać takie zwykłe do bólu historie. O dorastniu, o przyjaźni, o rozczarowaniu innymi i samym sobą. Bez sentymentalizmu, z humorem, ale bez żadnych łatwych pocieszeń.
Clowes jak nikt potrafi opowiadać takie zwykłe do bólu historie. O dorastniu, o przyjaźni, o rozczarowaniu innymi i samym sobą. Bez sentymentalizmu, z humorem, ale bez żadnych łatwych pocieszeń.
Pokaż mimo toDwie laski, które ani razu się nie uśmiechnęły.
Clowes pokazuje w tym niezbyt długim komiksie świetny warsztat, zarówno graficzny jak i w umiejętności opowiadania, pisania dialogów, oddania nastroju czy detali z których buduje fabułę. Natomiast nie porywa mnie sama historia.
Końcówka rzeczywiście jest dobra i moje neurony lustrzane zadrżały, ale przez 2/3 to jest opowieść o nastolatkach robiących głupoty, negatywnie nastrojonych do wszystkiego wkoło. Próbujących znaleźć swoje miejsce na świecie, pokonać samotność i ogarnąć swoją seksualność. Sprawnie opowiedziana, ale nie do końca angażująca.
Warto przeczytać, ale tytuł jest przehajpowany. Wolałbym coś o dzieciakach z Polski czy Czech... amerykańskie sentymenty nie są dla mnie specjalnie ważne. Waham się między oceną 6 a 7.
(czy tylko mi się wydaje, że obie bohaterki mają nienaturalnie duże usta?)
Dwie laski, które ani razu się nie uśmiechnęły.
więcej Pokaż mimo toClowes pokazuje w tym niezbyt długim komiksie świetny warsztat, zarówno graficzny jak i w umiejętności opowiadania, pisania dialogów, oddania nastroju czy detali z których buduje fabułę. Natomiast nie porywa mnie sama historia.
Końcówka rzeczywiście jest dobra i moje neurony lustrzane zadrżały, ale przez 2/3 to jest...
Prace Daniela Clowesa zdecydowanie nie należą do najłatwiejszych w odbiorze. Jego komiksy są ekranizowane, tak jak zresztą jak dziś omawiany, autor zdobywa za nie sporo nagród i porusza poważne problemy społeczne. Jednak forma w jakiej to czyni nie każdemu przypadnie do gustu. Na przykład mi. Jakiś czas temu podzieliłem się z wami moją opinią na temat komiksu "Wilson", wobec którego miałem spore oczekiwania. Gdy zabierałem się za "Ghost World" nie liczyłem w zasadzie na nic. No może poza wkurzającymi postaciami na pierwszym planie. Tak naprawdę dostałem to, a nawet odrobinę więcej, bo tym razem nie czułem ani przez sekundę, że autor próbuje usprawiedliwiać poczynania swych bohaterek. Enid i Rebecca są do bólu wkurzające, jednocześnie obrazując przy tym hipokryzję młodego pokolenia z dobrych domów.
Jeśli miałbym wskazać, która z dziewczyn wkurzała mnie bardziej, to od razu wskaże ciemnowłosą Enid. Takich kobiet (ale też mężczyzn),spotkałem an swej drodze aż za wiele. Zresztą zapewne nie ja jeden. Zarozumiała, wszystkowiedząca, rozkapryszona i tak naprawdę totalnie zagubiona. Autor zresztą mocno docisnął tej postaci, która w końcu przyznaje się czytelnikowi, do swej największej słabości. Pytanie tylko, ile osób w prawdziwym życiu jest wstanie zebrać się na taką odwagę? Sam nie jestem ideałem, też nieraz krytykuję innych, choć nie boję się do tego przyznać. Może to po części przez zawód, który wykonuję. Owszem, krytyk ma niejako pewną dozę swobody w jechaniu po pracy innych, a co za tym idzie ocenianiu ludzi. No bo my wiemy więcej, czytaliśmy więcej, widzieliśmy więcej. Gówno prawda. Jesteśmy takimi samymi ludźmi, jak reszta a nasza ocena ma znaczenie tylko wtedy, jeśli ktokolwiek zechce ją czytać. Nie musi się zgadzać z wyrażanymi opiniami, w zasadzie lepiej gdy tego nie robi, bo (w teorii, może wyniknąć ciekawa wymiana poglądów.
Niejako na ten aspekt zwraca uwagę druga z przyjaciółek, Rebecca. Nie czyni tego bezpośrednio, ale jej zachowanie względem Enis można nieraz odczytać właśnie w ten sposób. Marudzisz na tego faceta, bo ci się podoba. Psioczysz na te dziewczyny, a sama jesteś jedną z nich. Obgadujesz innych, przypisując im dziwne łatki, ale nawet nie poznasz tych ludzi. Uznajesz się za lepszą, a tak naprawdę siebie nienawidzisz. Brzmi znajomo?
Niemniej komiks może się okazać bardzo trudną lekturą dla przeciętnego zjadacza chleba. Zdecydowanie jest on adresowany do bardzo dojrzałego czytelnika, co nie znaczy pełnoletniego. Aczkolwiek należy zaznaczyć, ze wulgaryzmów jest tutaj bardzo dużo. Na tyle, że aż nadrukowana na okładce stosowny znaczek ostrzegający. Niemniej każde przekleństwo ma tutaj konkretny wydźwięk i nie razi. Zresztą dialogi prowadzone przez dziewczęta pozwalają też lepiej zrozumieć pewne obyczaje w USA. Tutaj mocno przydają się przypisy, zamieszczone na końcu komiksu, a tłumaczące pewne pojęcia i przybliżające wspominane osoby lub kapele muzyczne.
"Ghost World" zrobił na mnie dużo większe i znacznie lepsze wrażenie niż "Wilson". Konstrukcja tego dzieła po prostu do mnie przemówiła i zawierała wszystko to, czego brakowało "Wilsonowi". Niemniej ciężko mi polecić komuś w ciemno ten komiks. To naprawdę trudne dzieło, po które jednak warto sięgnąć. Niektórzy się zapewne od niego po prostu odbiją inni wchłoną całość w kilka minut. Warto jednak dać szansę "Ghost World", szczególnie jeśli szukamy mocnych przemyśleń na temat samego siebie.
Prace Daniela Clowesa zdecydowanie nie należą do najłatwiejszych w odbiorze. Jego komiksy są ekranizowane, tak jak zresztą jak dziś omawiany, autor zdobywa za nie sporo nagród i porusza poważne problemy społeczne. Jednak forma w jakiej to czyni nie każdemu przypadnie do gustu. Na przykład mi. Jakiś czas temu podzieliłem się z wami moją opinią na temat komiksu "Wilson",...
więcej Pokaż mimo to𝘎𝘩𝘰𝘴𝘵 𝘞𝘰𝘳𝘭𝘥 dostałam od mojej kochanej przyjaciółki na 24. urodziny i dopiero teraz znalazłam dobry moment, żeby się za niego zabrać. Oglądałam film parę lat temu i bardzo go lubię -- vibe był podobny, ale teraz po lekturze mam dziwne wrażenie, że słabo go pamiętam.
Ilustracje pełne krzywych, paskudnych twarzy, utrzymane w zaledwie trzech barwach. Szydercze komentarze bohaterek przelewają się ze strony na stronę -- podobnie jak wulgarny język. Nie żałują sobie ironicznych opinii o znajomych ludziach i tych, których spotykają przypadkiem. Komiks jest w zasadzie dynamiczną paplaniną. I coś za krótki był. Za szybko się skończył. Nie dotarł do mnie ten niedopowiedziany finał. Chciałam WIĘCEJ.
𝘎𝘩𝘰𝘴𝘵 𝘞𝘰𝘳𝘭𝘥 dostałam od mojej kochanej przyjaciółki na 24. urodziny i dopiero teraz znalazłam dobry moment, żeby się za niego zabrać. Oglądałam film parę lat temu i bardzo go lubię -- vibe był podobny, ale teraz po lekturze mam dziwne wrażenie, że słabo go pamiętam.
więcej Pokaż mimo toIlustracje pełne krzywych, paskudnych twarzy, utrzymane w zaledwie trzech barwach. Szydercze komentarze...
Co za pretensjonalny bełkot. Trzy gwiazdki wyłącznie za niezłą kreskę autora, bo scenariuszy to on pisać nie potrafi.
Co za pretensjonalny bełkot. Trzy gwiazdki wyłącznie za niezłą kreskę autora, bo scenariuszy to on pisać nie potrafi.
Pokaż mimo to