Następny do raju

Okładka książki Następny do raju Marek Hłasko
Okładka książki Następny do raju
Marek Hłasko Wydawnictwo: Agora literatura piękna
192 str. 3 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Agora
Data wydania:
2012-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1994-01-01
Liczba stron:
192
Czas czytania
3 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788326803758
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
1836 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
340
169

Na półkach: ,

Ciężko nazwać tę pozycję ponadczasową, ponieważ prezentowana przez Hłaskę tutaj postawa wobec kobiet nie wytrzymała próby czasu i dzisiaj jest po prostu nie do przyjęcia - jest wręcz paliwem do pisania tak poczytnych powieści jak "Empuzjon" przez naszą szanowną Noblistkę.

Postać Zabawy, przykuła najbardziej moją uwagę i mimo, że fajna jest jednocześnie mało wiarygodna, bo przecież jeśli ktoś ma umiejętności gry w pokera na poziomie Wielkiego Szu to nie bywa raczej na ubogim odludziu, tylko w hotelach wielkich miast, gdzie przewijają się tysiące potencjalnych łosi, i nawet gdyby jego postępowaniem kierowała tylko i wyłącznie czysta ideologia, to i tak w tych hotelach aparatowi partyjnemu bardziej by się Zabawa przydał, aniżeli w baraku w Bieszczadach...
Ktoś może tutaj ripostować, że to właśnie brak umiejętności kierowniczych i głupota partii, że taki pokerowy AS wysyłany jest na odludzie, ale nie sądzę, że Hłasko konstruował aż takie zawijasy...

Oczywiście i niezmiennie wielkie brawa za świetny styl dla młodego pisarza.

Ciężko nazwać tę pozycję ponadczasową, ponieważ prezentowana przez Hłaskę tutaj postawa wobec kobiet nie wytrzymała próby czasu i dzisiaj jest po prostu nie do przyjęcia - jest wręcz paliwem do pisania tak poczytnych powieści jak "Empuzjon" przez naszą szanowną Noblistkę.

Postać Zabawy, przykuła najbardziej moją uwagę i mimo, że fajna jest jednocześnie mało wiarygodna,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
506
101

Na półkach: , ,

Nie wiem czy powinnam przyznawać się do tego tak szczerze i otwarcie, ale to mój pierwszy w życiu Hłasko. Winą za ten haniebny stan rzeczy obarczam przede wszystkim siebie, choć za moich czasów autor ten nie istniał w oficjalnej literackiej rzeczywistości i to nawet bardziej, niż Gombrowicz. Mogłam jednak sięgnąć po twórczość Hłaski wcześniej, a nie dopiero teraz. Nie wiem dlaczego tego nie zrobiłam, ale już wiem, że tym zaniechaniem wyrządziłam sobie krzywdę. Gdyż pozbawiłam się przyjemności obcowania z pisarzem niezwykłym.

W pięknych okolicznościach przyrody i niepowtarzalnych grupa kierowców-desperatów wykonuje karkołomną pracę, przewożąc dłużyce starymi zdezelowanymi ciężarówkami w niebezpiecznym terenie, gdzieś w Bieszczadach. Trzeba mieć nierówno pod sufitem, żeby ujeżdżać taki szmelc. Nie są to osobnicy całkiem nieszkodliwi. Trafili do tej roboty, bo innej znaleźć nie mogli, mając w swoim CV kryminalną przeszłość („musiałem pryskać w góry. Tam nikt o nic nikogo nie pytał, tam wszystko było jasne; to znaczy, że na góry i na tę robotę nie ma innych amatorów”).

Akcja toczy się wartko, bo w zabitej dechami bieszczadzkiej głuszy wiele się dzieje. Każdy wątek jest przemyślany i dopracowany, a postaci są barwne, ale nie przerysowane. W surowy męski klimat opowieści Hłasko zgrabnie wplata piękne poetyckie opisy, głównie ciał niebieskich. Ale nie tylko („świt przyszedł mgłami; góry i doliny rozpływały się w mlecznych oparach i księżyc uciekł jak zdmuchnięty; potem obudził się wiatr – przegnał mgły i słońce znów zaczęło drążyć pustkę nieba”). Ptactwo pada w locie z wrażenia, a co dopiero ja!

Książka „Następny do raju” stoi u mnie na półce „ULUBIONE”, gdyż poruszyła mnie do żywego i głęboko zapadła w serce. A zapadła, bo powodem jej powstania była miłość i tę miłość w książce czuć. Marek Hłasko: „napisałem ją z wielkiej miłości do samochodu. Do samochodu – najpiękniejszej rzeczy, jaką wymyślił człowiek dwudziestego wieku; jedynej rzeczy, dzięki której można uciec od życia, od siebie i od innych”.

Amen.

Nie wiem czy powinnam przyznawać się do tego tak szczerze i otwarcie, ale to mój pierwszy w życiu Hłasko. Winą za ten haniebny stan rzeczy obarczam przede wszystkim siebie, choć za moich czasów autor ten nie istniał w oficjalnej literackiej rzeczywistości i to nawet bardziej, niż Gombrowicz. Mogłam jednak sięgnąć po twórczość Hłaski wcześniej, a nie dopiero teraz. Nie wiem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
140
135

Na półkach:

Fajna książka, ciekawa fabuła, a film jeszcze lepszy. Ponoć Hłasko był wściekły na film, ze niby spaprali jego dzieło literackie, ale to właśnie film jest dla mnie arcydziełem, potem dopiero książka

Fajna książka, ciekawa fabuła, a film jeszcze lepszy. Ponoć Hłasko był wściekły na film, ze niby spaprali jego dzieło literackie, ale to właśnie film jest dla mnie arcydziełem, potem dopiero książka

Pokaż mimo to

avatar
188
188

Na półkach:

"Następny do raju" to powieść ociekająca testosteronem, smarem do przekładni skrzyni biegów i zawiedzionymi nadziejami bohaterów. Toksyczna męskość bijąca z tej książki* aż oślepia i przez całą lekturę zastanawiałem się, co by było, gdyby Hłasko był obleśnym starym dziadem (czego nie dożył) a nie klonem Jamesa Deana z wiecznie przyklejonym do kącika ust fajkiem (słowem gdyby nie cała ta otoczka zblazowania i buntu pięknego chłopca)?

W każdym razie książka bardzo mi się podobała, chętnie zobaczyłbym jej ekranizację w reżyserii Tarantino.



*ironia

"Następny do raju" to powieść ociekająca testosteronem, smarem do przekładni skrzyni biegów i zawiedzionymi nadziejami bohaterów. Toksyczna męskość bijąca z tej książki* aż oślepia i przez całą lekturę zastanawiałem się, co by było, gdyby Hłasko był obleśnym starym dziadem (czego nie dożył) a nie klonem Jamesa Deana z wiecznie przyklejonym do kącika ust fajkiem (słowem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
422
97

Na półkach:

Warto przeczytać lub posłuchać.

Warto przeczytać lub posłuchać.

Pokaż mimo to

avatar
683
92

Na półkach:

O co chodzi z tym wyrębem lasu w PRL to kolejna książka o wycince, wcześniejsze to: Siekierezada, a teraz to?
Gęsty klimat trochę miałem wrażenie jakby wśród polskich bohaterów Ceny Strachu - i jakby powieść była zaczerpnięta z tego filmu właśnie EDIT sic! Z uwagi na podobieństwo opowiadania do filmu Cena strachu Artur Sandauer zarzucił pisarzowi plagiat
Hłasko jako osoba jest mega pretensjonalny, dziś wysłalibyśmy go na terapię, ten szlug w japie i wymięty garnitur oraz taka James Deanizna w obycia zdaje się być totalnie karykaturalna i passe - dla mnie strasznie to nieautentyczne, komiksowe. Poza tym trudno jest mi wybaczyć mu to, że "zabił" Komedę.

O co chodzi z tym wyrębem lasu w PRL to kolejna książka o wycince, wcześniejsze to: Siekierezada, a teraz to?
Gęsty klimat trochę miałem wrażenie jakby wśród polskich bohaterów Ceny Strachu - i jakby powieść była zaczerpnięta z tego filmu właśnie EDIT sic! Z uwagi na podobieństwo opowiadania do filmu Cena strachu Artur Sandauer zarzucił pisarzowi plagiat
Hłasko jako osoba...

więcej Pokaż mimo to

avatar
205
56

Na półkach:

Wstrząsające, piękne językowo... A jednak coś nie pozwala mi zachwycać się pisarstwem Hłaski tak, jak choćby tym spod ręki Tyrmanda. Zbyt wiele swoistej szorstkości i surowości? A może, po prostu, brak tutaj czytelniczej chemii? Tak czy inaczej, książka niewątpliwie godna polecenia. Zwłaszcza, mam wrażenie, tym osobom, które lubią literaturę w stylu Hermanna Hesse.

Wstrząsające, piękne językowo... A jednak coś nie pozwala mi zachwycać się pisarstwem Hłaski tak, jak choćby tym spod ręki Tyrmanda. Zbyt wiele swoistej szorstkości i surowości? A może, po prostu, brak tutaj czytelniczej chemii? Tak czy inaczej, książka niewątpliwie godna polecenia. Zwłaszcza, mam wrażenie, tym osobom, które lubią literaturę w stylu Hermanna Hesse.

Pokaż mimo to

avatar
238
123

Na półkach:

Pierwsze, choć bardzo luźne skojarzenie, to "Myszy i ludzie". Książka niby o marzeniach, niby o wspomnieniach, lecz głównie chyba o wykolejonych, umęczonych przez realia życia jednostkach, którym właśnie jedyne co zostało, to wspomnienia, bo marzeń swych i tak nigdy nie spełnią. Ciekawy dysonans między prostactwem bohaterów, a miejscami (szczególnie w dłuższych monologach) ich kwiecistym językiem literackim, ale u Hłaski to zdaje się znak rozpoznawczy i tu taki zabieg mi się podobał. Głęboko pesymistyczny wydźwięk, wydawać by się mogło, niechybnie naciąganej historii, lecz według autora w dużej mierze opartej na jego własnych przeżyciach. A poza wszystkim bardzo mocna krytyka rodzimego socjalizmu, szczególnie w wydaniu stalinowskim (czy, jak i kiedy to przeszło przez cenzurę? Serio nie wiem). To moja druga książka Hłaski i znacznie fajniejsza od "Ósmego dnia tygodnia".

Pierwsze, choć bardzo luźne skojarzenie, to "Myszy i ludzie". Książka niby o marzeniach, niby o wspomnieniach, lecz głównie chyba o wykolejonych, umęczonych przez realia życia jednostkach, którym właśnie jedyne co zostało, to wspomnienia, bo marzeń swych i tak nigdy nie spełnią. Ciekawy dysonans między prostactwem bohaterów, a miejscami (szczególnie w dłuższych monologach)...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1001
977

Na półkach: ,

To "kultowe" (akurat tu pasuje to powszechnie nadużywane powiedzenie) opowiadanie nawet się aż tak bardzo nie zestarzało, jak sama postać Autora, który dziś raczej nie miałby wstępu na salony jako alkoholik i "damski bokser". Ale my, czytelnicy, oddzielamy twórcę od tworzywa, świadomi, że jedyna kobieca postać nie jest przedstawiona hm... przesadnie życzliwie czy sprawiedliwie.

Ale to opowiadanie jest nie tylko świadectwem swoich czasów. Ma także wymiar uniwersalny, który dawniej był mniej oczywisty. Tak naprawdę chodzi wszak o egzystencjalne poczucie obowiązku - nie tyle wobec pracodawcy, który nie zapewnia sprawnych ciężarówek wykluczających kolejne wypadki śmiertelne, ile wobec swych kolegów. W tym sensie można to odczytywać wręcz jako prefigurację "Solidarności"...

Za to film Petelskich zestarzał się mocno - zwłaszcza z powodu "optymistycznego" zakończenia, gdy przychodzą obiecane ciężarówki. Samo opowiadanie kończy się niewiarą we wszystko, włącznie z ich przybyciem. Nic dziwnego że Hłasko się obraził

To "kultowe" (akurat tu pasuje to powszechnie nadużywane powiedzenie) opowiadanie nawet się aż tak bardzo nie zestarzało, jak sama postać Autora, który dziś raczej nie miałby wstępu na salony jako alkoholik i "damski bokser". Ale my, czytelnicy, oddzielamy twórcę od tworzywa, świadomi, że jedyna kobieca postać nie jest przedstawiona hm... przesadnie życzliwie czy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
183
101

Na półkach:

"Następny do raju" to książka ukazująca rzeczywistość obdartą ze złudzeń - brutalną, amoralną, trudną. Bohaterowie zdają się balansować na granicy swojego przeznaczenia, łudząc się, że los ginących tragicznie kolegów ich ominie. Snują marzenia i plany, dążą za wszelką cenę do sięgnięciu ku lepszemu bytowi, podczas gdy podłe przesłanki pchają ich bez przerwy w konsekwentną stronę ostateczności.

Powieść Hłaski jest trudna, wgryzająca się w mózg, lecz przez to zmusza do stanowczych i niewygodnych przemyśleń, z których wnioski - w konsekwencji - mogą nam pomóc przeżyć swoiste katharsis.

"Następny do raju" to książka ukazująca rzeczywistość obdartą ze złudzeń - brutalną, amoralną, trudną. Bohaterowie zdają się balansować na granicy swojego przeznaczenia, łudząc się, że los ginących tragicznie kolegów ich ominie. Snują marzenia i plany, dążą za wszelką cenę do sięgnięciu ku lepszemu bytowi, podczas gdy podłe przesłanki pchają ich bez przerwy w konsekwentną...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 515
  • Chcę przeczytać
    1 067
  • Posiadam
    376
  • Ulubione
    101
  • Teraz czytam
    34
  • Chcę w prezencie
    25
  • Literatura polska
    22
  • 2018
    13
  • Audiobook
    13
  • Audiobooki
    12

Cytaty

Więcej
Marek Hłasko Następny do raju Zobacz więcej
Marek Hłasko Następny do raju Zobacz więcej
Marek Hłasko Następny do raju Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także