Książka ciekawa ale nie zapada w pamięć. Nie wyróżnia się niczym szczególnym, choć jest to historia o wierności w swojej wierze. O tym, że nie wolno zapomnieć o swoich korzeniach, tradycji i o tym kim się w ogóle jest. Autorka zadaje dość naiwne pytania bohaterce ale dzięki temu, zrozumie ją też ten, kto nie ma zbyt dużej wiedzy w temacie Holocaustu.

Książka ciekawa ale nie zapada w pamięć. Nie wyróżnia się niczym szczególnym, choć jest to historia o wierności w swojej wierze. O tym, że nie wolno zapomnieć o swoich korzeniach, tradycji i o tym kim się w ogóle jest. Autorka zadaje dość naiwne pytania bohaterce ale dzięki temu, zrozumie ją też ten, kto nie ma zbyt dużej wiedzy w temacie Holocaustu.

Truda Rosenberg jest znakomitą gawędziarką, a jej losy zasługują na opowieść, ale to za mało, żeby powstała znakomita biografia. Autorka i bohaterka rozmawiają przez kilka lat, poznajemy piękne dzieciństwo małej Gertrudy, jej trudne losy wojenne i powojenne. Wiele razy trzeba było zmieniać tożsamość i udawać kogo innego, licząc na pomoc dobrych ludzi, unikać szmalcowników, wiedzieć, jak się zachować w danym momencie i co powiedzieć. Dzięki niebywałemu szczęściu udało jej się przetrwać koszmar nazistowskich upodleń, choć zginęli wszyscy jej bliscy. Jednak Hania Fedorowicz rozmawia z bohaterką, nie stawiając dociekliwych pytań i nie weryfikując faktów. Przyznam, że rozczarowała mnie ta książka, za wiele tu przemilczeń i niedopowiedzeń...

Truda Rosenberg jest znakomitą gawędziarką, a jej losy zasługują na opowieść, ale to za mało, żeby powstała znakomita biografia. Autorka i bohaterka rozmawiają przez kilka lat, poznajemy piękne dzieciństwo małej Gertrudy, jej trudne losy wojenne i powojenne. Wiele razy trzeba było zmieniać tożsamość i udawać kogo innego, licząc na pomoc dobrych ludzi, unikać szmalcowników,...

"Jeśli chcesz być szczęśliwą i doznać cudu,
Zostań wierną córką żydowskiego ludu."

Te słowa, które matka Trudy Rosenberg powtarzała jej, gdy była dzieckiem, stały się mottem jej dorosłego życia i nadal nie straciły na aktualności.
Opowieść Trudy ma swój początek we Lwowie, w pięknej kamienicy, gdzie zamieszkiwała z rodzicami. Jej ojciec zamordowany został w lipcu 1941 r., a ona z matką starała się przetrwać wojenny czas.

To nie jest jakaś wielostronicowa książka, to syntetyczna niemal opowieść o wojennej tułaczce Trudy, snuta podczas wieloletnich spotkań z autorką jej biografii. Droga do przetrwanie wiodła z rodzinnego domu poprzez lwowskie getto, przez Rumunię, Warszawę aż do Niemiec, a w końcu do Anglii i Kanady.
Bohaterka tej autentycznej historii wielokrotnie zmuszona była do zmiany tożsamości, aby ukryć swoje żydowskie pochodzenie. Na drodze spotykała różnych ludzi - złych i dobrych, okrutnych i nienawistnych, ale ona opowiada jedynie o tych, którzy jej pomagali i którzy sami walczyli o przetrwanie.

Te wspomnienia są prawdziwe do głębi, przenoszą czytelnika do czasów wojennej zawieruchy, są pełne emocji, rozterek, wątpliwości i myśli młodej wówczas Gertrudy, walczącej o zachowanie odrobiny normalności w świecie, który całkowicie ją zatracił. To opowieść o ludzkiej sile, którą dają miłość, wiara i nadzieja.
Mimo tych dramatycznych wojennych przeżyć podczas wieloletniej tułaczki Truda mówi po latach: "Nie czuję nienawiści do nikogo, żyję normalnie. (...) Filozofia żydowska i sposób patrzenia na życie przekazały mi miłość, a nie nienawiść. (...) Żydostwo to nie jest tylko wyznanie."

"Jeśli chcesz być szczęśliwą i doznać cudu,
Zostań wierną córką żydowskiego ludu."

Te słowa, które matka Trudy Rosenberg powtarzała jej, gdy była dzieckiem, stały się mottem jej dorosłego życia i nadal nie straciły na aktualności.
Opowieść Trudy ma swój początek we Lwowie, w pięknej kamienicy, gdzie zamieszkiwała z rodzicami. Jej ojciec zamordowany został w lipcu 1941...

Ponieważ nie jest to powieść...nie oceniam wg ilości gwiazdek...W przypadku spotkania się z tego typu "lekturą" gdzie jest wspomnienie życia w czasach wyjątkowo ekstremalnych....nasuwają mi się być może oderwane myśli. Pierwsza to "luzie ludziom zgotowali ten los", "człowiek człowiekowi wilkiem". To w sumie rozmowa- dokument-wspomnienie Trudy Rosenberg,o życiu z ciągłym wyrokiem śmierci z powodu tego ,że była Żydówką...tylko tyle a może aż tyle.Solidaryzuję się...ze stwierdzeniem ,że.... w tamtych czasach "zwykła przyzwoitość-oznaczało bohaterstwo". Ci co przeżyli ten okrutny czas wg mnie są Bohaterami...Takie wspomnienia...powodują ,że czuję się kiepsko gdy obecnie zdarza mi się na coś narzekać.....a to na co narzekam to w sumie ..głupoty....Cieszę się ,że czasami uda mi się otrząsnąć z tego mojego "egoizmu"...a wyjątkowo cieszę się z czasu ,w którym żyję... mimo , w świecie toczą się wojny,jest dużo złych rzeczy....ale od tego nigdy nie uciekniemy....niestety.I co smutne...dalej ludzie ludziom gotują ten los....czyżbyśmy nie uczyli się na błędach?

Ponieważ nie jest to powieść...nie oceniam wg ilości gwiazdek...W przypadku spotkania się z tego typu "lekturą" gdzie jest wspomnienie życia w czasach wyjątkowo ekstremalnych....nasuwają mi się być może oderwane myśli. Pierwsza to "luzie ludziom zgotowali ten los", "człowiek człowiekowi wilkiem". To w sumie rozmowa- dokument-wspomnienie Trudy Rosenberg,o życiu z...

Piękna książka mówiąca o przeżyciach z czasów wojny, tułaczce i przysiędze córki- matce.„Jeśli chcesz być szczęśliwą i doznać cudu,zostań wierną córką żydowskiego ludu.”
Historia Trudy i jej rodziny z Lwowa. Cudownym życiu wśród elity lwowskiej inteligencji. Wojna-utrata bliskich.
Dzisiaj jest profesorem psychologii.Pracuje nad sposobami redukowania niechęci, nienawiści i uprzedzeń między ludźmi. Książka w formie wywiadu. Wzrusza.To kolejna książka-świadectwo historii. Polecam.

Piękna książka mówiąca o przeżyciach z czasów wojny, tułaczce i przysiędze córki- matce.„Jeśli chcesz być szczęśliwą i doznać cudu,zostań wierną córką żydowskiego ludu.”
Historia Trudy i jej rodziny z Lwowa. Cudownym życiu wśród elity lwowskiej inteligencji. Wojna-utrata bliskich.
Dzisiaj jest profesorem psychologii.Pracuje nad sposobami redukowania niechęci, nienawiści i...