Na prośbę ojca Ailsa jedzie do Bretanii, aby przygotować ten teren do prac archeologicznych. Na miejscu spotyka się z niechęcią miejscowej ludności. Jej bagaż zostaje przeszukany bez jej zgody. Mieszkańcy francuskiej wsi chcą, aby jak najszybciej opuściła wieś. Lauretta córka właściciela hotelu szczególnie jej dokucza podając błędne rozkłady statków. Na szczęście Ailsa poznaje Paula Desmoines'a właściciela wsi, który wybawia ją z problemów. Zaprzyjaźnia się z Brianem i małą Marie, która jest nielubiana przez swoją macochę.

Na prośbę ojca Ailsa jedzie do Bretanii, aby przygotować ten teren do prac archeologicznych. Na miejscu spotyka się z niechęcią miejscowej ludności. Jej bagaż zostaje przeszukany bez jej zgody. Mieszkańcy francuskiej wsi chcą, aby jak najszybciej opuściła wieś. Lauretta córka właściciela hotelu szczególnie jej dokucza podając błędne rozkłady statków. Na szczęście Ailsa...

Znowu jestem pierwsza, cóż za zaszczyt :) Trudno jest mi jednak tą książkę ocenić... Z jednej strony pomysł był dobry, zapowiadała się ciekawie, ale autorka troszkę to popsuła... Niektóre sytuacje wydawały się za bardzo naciągane, a już główny męski bohater doprowadzał mnie niemal do szału... Zresztą nie tylko on. Książka ma tą zaletę, że ma duże litery a jest cienka (160 stron),więc czyta się bardzo szybko, ale i raczej nie zapada w pamięć... Fabułę można było trochę rozciągnąć, a tu miało się wrażenie, że pisarka chciała ją na siłę jak najszybciej skończyć, a w uczuciu między Ailsą a Paulem zabrakło magii...

Znowu jestem pierwsza, cóż za zaszczyt :) Trudno jest mi jednak tą książkę ocenić... Z jednej strony pomysł był dobry, zapowiadała się ciekawie, ale autorka troszkę to popsuła... Niektóre sytuacje wydawały się za bardzo naciągane, a już główny męski bohater doprowadzał mnie niemal do szału... Zresztą nie tylko on. Książka ma tą zaletę, że ma duże litery a jest cienka (160...