Rewelacyjna pozycja. Każdy powinien ją przeczytać, ponieważ wiele ludzi nie wie czym tak właściwie jest szczęście i szukają go na zewnątrz.

Rewelacyjna pozycja. Każdy powinien ją przeczytać, ponieważ wiele ludzi nie wie czym tak właściwie jest szczęście i szukają go na zewnątrz.

Książka "Radość" autorstwa OSHO to prawdziwe odkrycie dla mnie. Już nie pierwszy raz zagłębiam się w jego mądrość, a każde kolejne spotkanie z jego dziełami przynosi nowe spojrzenie na życie. Polecam również OSHO „Magię szacunku do siebie. Rozbudzanie świadomości.”Wracając do recenzji, OSHO przekonuje nas, że radość jest nie tylko esencją życia, ale również kluczem do wewnętrznej harmonii. Jego metafory, anegdoty i bezpośredniość sprawiają, że lektura jest niezwykle inspirująca i angażująca. Cenię sobie w jego podejściu fakt, że nie narzuca on swojej drogi, ale zachęca do odnalezienia własnej ścieżki do szczęścia i oświecenia. Mądrze napisana i chętnie sięgnę po inne tytuły.
Choć niektóre jego poglądy mogą wydawać się kontrowersyjne czy sprzeczne z nauką, to właśnie ta różnorodność inspiruje do refleksji i pogłębiania wiedzy na temat życia i duchowości. Mimo że nie każdy moment czytania tej książki był łatwy, to wartość przekazu OSHO wzbogaciła moje życie o nowe spojrzenie na świat i samą siebie.
Z wielką radością polecam lekturę "Radości" każdemu, kto poszukuje głębszego znaczenia w życiu i pragnie odnaleźć wewnętrzną harmonię. To niezwykłe doświadczenie, które warto przeżyć. Po tej lekturze nie mogę się doczekać kolejnej podróży po świecie OSHO, dlatego już z niecierpliwością sięgam po kolejną lekturę pod tytułem "Intuicja”.

Książka "Radość" autorstwa OSHO to prawdziwe odkrycie dla mnie. Już nie pierwszy raz zagłębiam się w jego mądrość, a każde kolejne spotkanie z jego dziełami przynosi nowe spojrzenie na życie. Polecam również OSHO „Magię szacunku do siebie. Rozbudzanie świadomości.”Wracając do recenzji, OSHO przekonuje nas, że radość jest nie tylko esencją życia, ale również kluczem do...

Każda ksiązka Osho miala swoja wartosc , wiec i tę warto przeczytac , dla częsci przemyslen i świeżego patrzenia

Każda ksiązka Osho miala swoja wartosc , wiec i tę warto przeczytac , dla częsci przemyslen i świeżego patrzenia

Przebrnęłam. I trochę mi to zajęło. Moje pierwsze spotkanie z Osho i prawdopodobnie ostatnie, chociaż nie mówię że na pewno.
To książka o istocie życia. O radości, którą autor oddziela od szczęścia. Ukazuje wspolczesnych nas i nasze problemy, problemy świata.

Momentami byłam pochłonięta, momentami czułam bełkot i byłam przekonana, że Osho sam sobie przeczy. Jestem więc pomiędzy. Wiele tu mądrości życiowej takiej prawdziwej, dużo przypowieści obrazujących przekaz. A jednak przeczytanie tej książki zajęło mi dużo czasu.
Myślę, że warto się zatrzymać, zajrzeć w głąb siebie, w środek społeczeństwa i świata. Gdyby ludzie robili to, co radzi autor na pewno byłoby spokojniej i piękniej na planecie. Warto przemyśleć to o czym pisze, by zrozumieć siebie. Nie jest to jednak książka, która zrobiła na mnie ogromne wrażenie.
Znacie Osho? Jak odbieracie jego nauki?
Współpraca reklamowa

Przebrnęłam. I trochę mi to zajęło. Moje pierwsze spotkanie z Osho i prawdopodobnie ostatnie, chociaż nie mówię że na pewno.
To książka o istocie życia. O radości, którą autor oddziela od szczęścia. Ukazuje wspolczesnych nas i nasze problemy, problemy świata.

Momentami byłam pochłonięta, momentami czułam bełkot i byłam przekonana, że Osho sam sobie przeczy. Jestem więc...

„Przyjemność jest zwierzęca, szczęście jest ludzkie, błogość jest boska.”

Przyznam, że tytuł nie przekonał mnie, miałam poczucie, że obracam się w stosunkowo mało pobudzającym intelektualnie materiale. Przemyślenia Osho nie tworzyły spójnej całości pod względem rozwinięcia myśli, a nawet często sobie przeczyły. Nie wiedziałam, czy to kwestia tłumaczenia, czy faktycznie Osho podmieniał znaczenia słów, ale zdecydowanie przeszkadzało mi to w odbiorze przesłań. Kilka razy musiałam wielokrotnie czytać akapit i wracać do wybranego miejsca z wcześniejszych stron, aby odpowiednio ułożyć kontekst i znaczenie, lecz nie zawsze z sukcesem. A przecież poruszana tematyka była szalenie interesująca, obejmująca całe życie człowieka, docierająca do jego sedna. Liczyłam na więcej, nawet jeśli miałabym się nie zgadzać z Osho, jak chociażby w przykładzie dziecka i zakazów, czy niekonsekwencji odczuwania lub nie szczęścia i nieszczęścia przez zwierzęta i rośliny, polemika również wiele wnosi do przemyśleń wartych uwagi. Czy faktycznie musimy dokonywać ostatecznego wyboru, ekstremalnych odrzuceń i ufnej akceptacji?

Więcej na: https://bookendorfina.blogspot.com/2023/05/radosc-poczucie-szczescia-ktore-masz-w.html

„Przyjemność jest zwierzęca, szczęście jest ludzkie, błogość jest boska.”

Przyznam, że tytuł nie przekonał mnie, miałam poczucie, że obracam się w stosunkowo mało pobudzającym intelektualnie materiale. Przemyślenia Osho nie tworzyły spójnej całości pod względem rozwinięcia myśli, a nawet często sobie przeczyły. Nie wiedziałam, czy to kwestia tłumaczenia, czy faktycznie...

#72/52 #wdowaczyta
#osho #oshoradość #poczucieszczęścia
Kiedyś ktoś bardzo mi polecał książki Osho i pamiętam, że nawet którąś z książek próbowałam przeczytać, ale mnie strasznie męczyła 😅 Z tą pewnie poszło łatwiej, bo przesłuchałam jako audiobook. Trochę dla mnie masło maślane napisane, mam mocno mieszane uczucia i albo taki typ książek, albo nie jestem jeszcze na nie gotowa 😅
Morał z tej książki jest taki, że jeśli chcesz być szczęśliwy to po prostu bądź, bo im bardziej szukasz szczęścia tym bardziej się od niego oddalasz... A Wy znacie/lubicie osho?

#72/52 #wdowaczyta
#osho #oshoradość #poczucieszczęścia
Kiedyś ktoś bardzo mi polecał książki Osho i pamiętam, że nawet którąś z książek próbowałam przeczytać, ale mnie strasznie męczyła 😅 Z tą pewnie poszło łatwiej, bo przesłuchałam jako audiobook. Trochę dla mnie masło maślane napisane, mam mocno mieszane uczucia i albo taki typ książek, albo nie jestem jeszcze na nie...

Na początku nie rozumiałam do końca dlaczego ta książka ma aż tak wysoką ocenę na portalu. Jednak w miarę czytania doszłam do wniosku że i według mnie zasługuje na ocenę dobrą. Autor ma bardzo konkretne poglądy, wyrobione opinie, niekiedy sprzeczne z nauką, co czasem przeszkadzało mi aby brać rozdział na poważnie. Osho skrytykował chyba każdą religię, ale też z każdej czerpał po trochu kształtując swój światopogląd. Według mnie bardzo krzywdzące było opisywanie przez autora każdego przywiązania jako czegoś "ohydnego". Tak samo jak jakiekolwiek ludzkie uczucia i odruchy, które według nas są dobre - przyjaźń, pomoc itp. Odnosiłam często wrażenie, że zmieniał co chwilę zdanie na temat medytacji - raz pisząc, że nie jest potrzebna i tylko nieszczęśliwi ludzie ją praktykują, a raz zachwalając ją jako drogę do poznania siebie. Podsumowując: nie otrzymałam od tej lektury tego czego oczekiwałam, nie polecam jej czytać w trudnych momentach życia, chyba że z dużym dystansem, jednakże można dostrzec sporo pięknych sentencji i przemyśleń, które warto zapamiętać na dłużej.

Na początku nie rozumiałam do końca dlaczego ta książka ma aż tak wysoką ocenę na portalu. Jednak w miarę czytania doszłam do wniosku że i według mnie zasługuje na ocenę dobrą. Autor ma bardzo konkretne poglądy, wyrobione opinie, niekiedy sprzeczne z nauką, co czasem przeszkadzało mi aby brać rozdział na poważnie. Osho skrytykował chyba każdą religię, ale też z każdej...

Ciekawe przemyślenia, niektóre poglądy - jak dla mnie - są zbyt radykalne, więc nie podchodzę do książki bezkrytycznie. Często Osho (pozornie) zaprzecza sam sobie, co ma na celu skłonienie czytelnika do myślenia, a czasem wydaje mi się że był to błąd w tłumaczeniu.

Ciekawe przemyślenia, niektóre poglądy - jak dla mnie - są zbyt radykalne, więc nie podchodzę do książki bezkrytycznie. Często Osho (pozornie) zaprzecza sam sobie, co ma na celu skłonienie czytelnika do myślenia, a czasem wydaje mi się że był to błąd w tłumaczeniu.

Autor "medrkuje"...tragedia....czyste moralizatorstwo, szkoda czasu na coś takiego.

Autor "medrkuje"...tragedia....czyste moralizatorstwo, szkoda czasu na coś takiego.

Książka, którą czytałam w ciężkim okresie mojego życia. Byłam zdołowana i wydawało mi się ,że nic nie ma sensu. Otrzymuje ode mnie taką dużą ocenę, ponieważ naprawdę mi pomogła. Zaczęłam inaczej postrzegać życie. Nie jest to książka tylko i wyłącznie o szczęściu autor wspomina w niej również o miłości, relacji z drugą osobą. Polecam wszystkim osobą ,które chcą się dowiedzieć w jaki sposób można czerpać więcej radości z życia.

Książka, którą czytałam w ciężkim okresie mojego życia. Byłam zdołowana i wydawało mi się ,że nic nie ma sensu. Otrzymuje ode mnie taką dużą ocenę, ponieważ naprawdę mi pomogła. Zaczęłam inaczej postrzegać życie. Nie jest to książka tylko i wyłącznie o szczęściu autor wspomina w niej również o miłości, relacji z drugą osobą. Polecam wszystkim osobą ,które chcą się...