Zgroza w Dunwich i inne przerażające opowieści

- Data wydania:
- 2012-10-03
- Data 1. wyd. pol.:
- 1928-01-01
- Liczba stron:
- 792
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377310984
- Tłumacz:
- Maciej Płaza
- Wydawnictwo:
- Vesper
- Tagi:
- HPL Lovecraft Cthulhu horror groza Dunwich Innsmouth
- Kategoria:
- horror
- Data wydania:
- 2012-10-03
- Liczba stron:
- 792
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377310984
- Tłumacz:
- Maciej Płaza
- Seria:
- Zbiory opowiadań Lovecrafta w Vesper
- Tagi:
- HPL Lovecraft Cthulhu horror groza Dunwich Innsmouth
Jeśli istniała rzecz, której Lovecraft nie pomieściłby w swojej otchłannej wyobraźni, był nią zapewne pośmiertny los jego własnej twórczości. Niewielu pisarzy równie sumiennie zapracowało sobie na obojętność świata – choć niewielu też zdołało zaskarbić sobie bezinteresowną przyjaźń kolegów po piórze, którzy potem uchronili ich dorobek przed zapomnieniem. Przez całe niedługie życie Lovecraft uprawiał literaturę ze straceńczą nonszalancją: publikował w szmatławych pisemkach, tracił mnóstwo czasu na poprawianie cudzych utworów, kilku świetnych tekstów nie próbował ogłosić drukiem, bo uznał je za poronione. Nie licząc broszurki „Widmo nad Innsmouth”, wydanej niechlujnie w pięciuset egzemplarzach, swego nazwiska nigdy nie zobaczył na okładce książki.
Czytając biografię Lovecrafta, trudno oprzeć się wrażeniu, że zarówno jego pisarstwo, jak i życie były rozchybotane między nadzieją i goryczą, ambicją i klęską, pragnieniem i stratą; widać w nim to samo pęknięcie między wzniosłością ideałów a siermiężnym okrucieństwem rzeczywistości, które szczerbatą krechą przecina życie jego bohaterów.
Wydanie z ilustracjami Johna Coultharta.
Spis treści:
- Dagon (1917)
- Ustalenia w sprawie zmarłego Arthura Jermyna i jego rodu (Facts Concerning the Late Arthur Jermyn and His Family, 1920)
- Wyrzutek (The Outsider, 1921)
- Muzyka Ericha Zanna (The Music of Erich Zann, 1921)
- Szczury w murach (The Rats in the Walls, 1923)
- Święto (The Festival, 1923)
- Zew Cthulhu (The Call of Cthulhu, 1926)
- Przypadek Charlesa Dextera Warda (The Case of Charles Dexter Ward, 1927)
- Kolor z innego wszechświata (The Colour Out of Space, 1927)
- Zgroza w Dunwich (The Dunwich Horror, 1928)
- Szepczący w ciemności (The Whisperer in Darkness, 1930)
- W górach szaleństwa (At the Mountains of Madness, 1931)
- Widmo nad Innsmouth (The Shadow Over Innsmouth, 1931)
- Cień spoza czasu (The Shadow Out of Time, 1935)
- Nawiedziciel mroku (The Haunter of the Dark, 1935)
- Posłowie: W przeddzień potwornego zmartwychwstania
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Polecane księgarnie
Pozostałe księgarnie
Informacja
Oficjalne recenzje
Groza w mistrzowskim wydaniu
Czy jest wśród miłośników klasyki grozy bądź literatury spod znaku Weird Fiction ktoś, kto nie słyszał o Wielkich Przedwiecznych? O śniącym w ruinach przedwiecznego R'lyeh Cthulhu? O plugawym Necronomiconie spisanym ręką szalonego Araba Abdula al-Hazreda? O tajemniczych ogniach płonących nocami na szczytach vermonckich wzgórz? O groteskowym korowodzie rybopodobnych mieszkańców Innsmouth? Niemożliwe. Opowiadania H. P. Lovecrafta wydawano w Polsce wielokrotnie począwszy od wczesnych lat 80. Zajmowały się tym zarówno wydawnictwa profesjonalne, jak i amatorskie, pojawiające się i znikające niczym meteory. Trzymając w ręku „Zgrozę w Dunwich i inne przerażające opowieści” Wydawnictwa Vesper trudno oprzeć się jednak wrażeniu, że proza Samotnika z Providence po raz pierwszy doczekała się godnej siebie oprawy.
Na zbiór ten składa się piętnaście utworów najbardziej reprezentatywnych dla dojrzałej twórczości autora, ułożonych w porządku chronologicznym (co pozwala nam prześledzić ewolucję charakterystycznych dla pisarza motywów oraz samej mitologii Cthulhu w latach 1917-1935). Znajdują się wśród nich zarówno dzieła monumentalne, jak chociażby „W górach szaleństwa” ze szczegółowym opisem architektury cyklopowego miasta-labiryntu, czy „Przypadek Charlesa Dextera Warda” inspirowany historią amerykańskich procesów o czary, jak i utwory krótsze, na pierwszy rzut oka niepozorne. Przyznam, że to właśnie te drugie robią na mnie niezmiennie największe wrażenie - „Święto” ze swym niesamowitym klimatem obchodów Yule, „Nawiedziciel mroku” z historią niewypowiedzianej grozy czającej się w opuszczonym kościele w Providence czy wreszcie „Muzyka Ericha Zanna” - najbardziej gotyckie z dzieł Lovecrafta, stanowiące niemal kwintesencję metafizycznej samotności i kosmicznego zagubienia tak charakterystycznych dla jego prozy. W kanonie tym nie mogło zabraknąć również „Dagona”, „Zewu Cthulhu” czy mocno inspirowanej twórczością Arthura Machena tytułowej „Zgrozy w Dunwich”.
Wyboru, przekładu i opracowania opowiadań dokonał Maciej Płaza, który w przeciwieństwie do tłumaczy wydań poprzednich wywiązał się ze swojej roli doskonale. Przede wszystkim oparł się on w swojej pracy na tekstach opracowanych i poprawionych przez S. T. Joshiego – wybitnego badacza dzieł Lovecrafta oraz autora jego biografii. Co jednak najważniejsze, Płazie udało się to, co stanowi przewagę Leśmiana i Wyrzykowskiego nad tłumaczami współczesnymi w przypadku dzieł Edgara Allana Poe – zachował on staroświecki, findesieclowy niemal styl oryginału, naszpikowanego archaizmami i złożoną składnią. Zachował przy tym płynność, która sprawia, że opowiadania czyta się znakomicie mimo tak uwielbianych przez autora wielopiętrowych konstrukcji zdaniowych.
Na uwagę zasługuje również przepiękna szata graficzna „Zgrozy...”. Mroczne, nierzadko abstrakcyjne grafiki Johna Coultharta wspaniale dopełniają niesamowitego klimatu opowiadań, a sama okładka jego autorstwa sprawia, że od książki trudno oderwać wzrok. Całość pod względem wizualnym wyraźnie nawiązuje do wydanych w 2010 r. „Opowieści miłosnych, śmiertelnych i tajemniczych” Poego, co pozwala mieć nieśmiałą nadzieję, że Wydawnictwo Vesper zainteresuje się wydaniem w podobnym formacie innych klasyków grozy.
Ze względu na kanoniczny dobór opowiadań „Zgroza w Dunwich...” może stanowić idealny początek dla czytelników, którzy z Lovecraftem do czynienia jeszcze nie mieli. Muszą tylko pamiętać, że ze względu na pewną powtarzalność motywów, jest to przyjemność, którą należy sobie dawkować, w przeciwnym wypadku łatwo zrazić się do twórczości Samotnika z Providence. Jeśli jednak już raz wpadną w szpony Cthulhu, niełatwo będzie im się z nich wydostać...
Kamila Duda
Popieram [ 58 ]
Oceny
Dyskusje
Wypożycz z biblioteki
Cytaty
W moich snach znalazłem trochę piękna, którego na darmo szukałem w życiu, i wędrowałem przez stare ogrody i zaczarowane lasy.
Największym dobrodziejstwem naszego świata wydaje mi się to,że człowiek nie potrafi objąć go rozumem.Żyjemy sobie na spokojnej wysepce niewi...
RozwińJakkolwiek bowiem kojący jest balsam nepenthe, nigdy nie zapomnę, że jestem wyrzutkiem - jestem obcy w mym stuleciu, obcy śród tych, co pozo...
Rozwiń
Opinie [239]
Uwielbiam ten zbiór opowieści!
Pokaż mimo toOpowiadania które napisał H.P. Lovecraft są prawdziwymi dziełami!
Wiele opowiadań powtarza się z książki "Zew Cthulhu" tego samego wydawnictwa.
Pokaż mimo toPrzerażający to jest tutaj moment, kiedy zdajesz sobie sprawę, że "W górach szaleństwa" to rasistowska alegoria sprowadzania czarnoskórych do Stanów xDDD
Pokaż mimo toJak zawsze wspaniałe i trzymające w napięciu opowiadania Lovecrafta otulone bezkresną mgłą mrocznego klimatu.
Pokaż mimo toŚwietne opowiadania, utrzymane w specyficznym lecz dla mnie uwielbianym stylu Lovecrafta, polecam dla osób które lubią wytężać myślenie czytając książki.
Pokaż mimo toWiększość historii ze zbioru czytałem już w innym przekładzie, choć pewnie za jakiś czas odświeżę je w oferowanym tu przez wydawnictwo Vesper tłumaczeniu Macieja Płazy.
więcejCo do opowiadań, z którymi zetknąłem się po raz pierwszy:
Dagon - 5 - Zadziwiająco krótkie. Kojarzę, że powstała cała ekranizacja. Na tej podstawie spodziewałem się czegoś znacznie bardziej rozbudowanego....
W tym tomie znajduje się opowiadanie, "Widmo nad Innsmouth", które jest dla mnie horrorem doskonałym. Na lepsze jak do tej pory nie natrafiłem. I stwierdzam to, nie będąc wcale jakimś zagorzałych fanem Lovecrafta. Książka jest poza tym przepięknie wydana (ilustracje!), przeklad jest swietny (doskonale oddaje staroswieckosc stylu pisarza), a posłowie dość wyczerpująco...
więcejMuszę przyznać, że nie było łatwo czytać tę książkę. Nie spodziewałem się, że dialogi będą stanowić mniej, niż 1% tej 800-stronicowej książki, a narracja będzie prowadzona w stylu kronikarskim. To chyba jednak nie jest styl, który preferuję, ale trudno, jakoś to zaakceptowałem.
więcejZdecydowanie nie można odmówić Lovecraftowi oryginalności (nawet po tylu latach) i tego, że jego...
Styl Lovecrafta, jak ocenia sam tłumacz, jest staroświecki - to czuć. Czuć głównie podczas żmudnego przedzierania się przez nieraz nużące opisy okoliczności, pełne przymiotnikowych kaskad, nie zawsze najlepiej oddziałujących na wyobraźnię. Ale jego styl jest również nie do podrobienia, głównie z uwagi na to, że nikt już dzisiaj tak nie pisze. Pomimo tych cech, to właśnie...
więcejKlasyka gatunku. Zbiór historii, które swoim niesamowitym klimatem może nie sprawią, że będziemy skakać na fotelu z przerażenia, jednak poczujemy na karku delikatny powiew niepokoju. Zdecydowanie polecam do czytania wieczorami, przy zapalonej świeczce.
Pokaż mimo to