Indywidualny styl oparty na świeżo otwartych archiwach. Świetny język, wielką znajomość faktów. Dla wielu początek przygody z historią współczesną. Dla mnie lektura obowiązkowa.

Indywidualny styl oparty na świeżo otwartych archiwach. Świetny język, wielką znajomość faktów. Dla wielu początek przygody z historią współczesną. Dla mnie lektura obowiązkowa.

Pan Wołoszański to dla mnie pewien wyznacznik jakości - tu również trzyma wysoko poprzeczkę - świetna książka, świetne opisy, odwołania do źródeł.

Pan Wołoszański to dla mnie pewien wyznacznik jakości - tu również trzyma wysoko poprzeczkę - świetna książka, świetne opisy, odwołania do źródeł.

Książka od której zaczęła się moja fascynacja historią. Przeczytana wiele lat temu podczas wakacji. Znalazłem ją na półce. Sięgnąłem trochę przypadkowo, ale już których się od niej nie oderwałem. Czytałem i czytałem i sam nie wierzyłem. Historia jakiej nie uczono mnie w szkole i w sposób tak fascynujący, że zasypiając ciągle myślałem o tym co przeczytałem.
Książka składa się z krótkich epizodów w których Wołoszański opisuje najciekawsze i najbardziej intrygujące małe historie XX wieku. Są krótkie ale bardzo wciągające.
Dzisiaj po wielu latach trudno mi ocenić. Z Jednej strony dałbym 10 z sentymentu, ale wiem też że to książka mocno popularnonaukowa. Daję więc 7 ale to najmocniejsze 7 w moich ocenach. Za ogromny wkład Wołoszańskiego w popularyzację historii.

Książka od której zaczęła się moja fascynacja historią. Przeczytana wiele lat temu podczas wakacji. Znalazłem ją na półce. Sięgnąłem trochę przypadkowo, ale już których się od niej nie oderwałem. Czytałem i czytałem i sam nie wierzyłem. Historia jakiej nie uczono mnie w szkole i w sposób tak fascynujący, że zasypiając ciągle myślałem o tym co przeczytałem.
Książka składa...

Jak to u Wołoszańskiego - fascynująca podróż po wybranych wydarzeniach II Wojny Światowej. Polecam

Jak to u Wołoszańskiego - fascynująca podróż po wybranych wydarzeniach II Wojny Światowej. Polecam

Bardzo lubię książki Bogusława Wołoszańskiego, zarówne te popularno-naukowe, jak i te fabularne. On opowiada słowem pisanym, i to tak, że człowiek jest wciągnięty na maksa. Uwielbiam też jego program z cyklu „Sensacje XX wieku”, które oglądam od zawsze.
A że ma taką przeszłość…? Może nie miał wyboru? W końcu pewnie ze 2/3 episkopatu Polski ma identyczną przeszłość, a i tak tych ludzi wychwala się jakby byli nie wiadomo kim. I na dodatek są uważani za autorytety. Przeze mnie na pewno nie!
Zboczyłem z tematu, więc wracając do Wołoszańskiego - nie interesuje mnie jego przeszłość. Interesuje mnie jego twórczość, i mam nadzieję że jeszcze popełni niejedną doskonałą książkę.

Bardzo lubię książki Bogusława Wołoszańskiego, zarówne te popularno-naukowe, jak i te fabularne. On opowiada słowem pisanym, i to tak, że człowiek jest wciągnięty na maksa. Uwielbiam też jego program z cyklu „Sensacje XX wieku”, które oglądam od zawsze.
A że ma taką przeszłość…? Może nie miał wyboru? W końcu pewnie ze 2/3 episkopatu Polski ma identyczną przeszłość, a i tak...

https://www.youtube.com/playlist?list=PLAWIWxll7inIBNoMGjrF4eHqifC-6TzYB

https://www.youtube.com/playlist?list=PLAWIWxll7inIBNoMGjrF4eHqifC-6TzYB

Rewelacyjna książka. Ciężko się oderwać.

Rewelacyjna książka. Ciężko się oderwać.

Pierwsza książka Bogusława Wołoszańskiego i już genialna. Pan Wołoszański ma taki świetny styl pisania, że jego książki czyta się jak powieści, a nie książki historyczne. Jest moim ulubionym historykiem. Została ona napisana na prośbę widzów pod wpływem świetnej serii filmów "Sensacje XX Wieku". Opisuje różne tajemnice zeszłego stulecia - te bardziej i mniej znane, lecz ZAWSZE w ciekawy sposób.
Pochłonąłem w 2 dni.
Polecam nie tylko zagorzałym fanom historii

Pierwsza książka Bogusława Wołoszańskiego i już genialna. Pan Wołoszański ma taki świetny styl pisania, że jego książki czyta się jak powieści, a nie książki historyczne. Jest moim ulubionym historykiem. Została ona napisana na prośbę widzów pod wpływem świetnej serii filmów "Sensacje XX Wieku". Opisuje różne tajemnice zeszłego stulecia - te bardziej i mniej znane, lecz...

Świetnie się czyta, jednak jak to u Wołoszańskiego - ciężko zweryfikować co jest prawdą a co jedynie wymysłem autora, żeby było ciekawiej.

Świetnie się czyta, jednak jak to u Wołoszańskiego - ciężko zweryfikować co jest prawdą a co jedynie wymysłem autora, żeby było ciekawiej.

Moja pierwsza przeczytana książka B. Woloszanskiego. Przeczytałem ja jakoś na początku liceum. Dzięki tej pozycji zainteresowałem się szerzej historia XX wieku.

Moja pierwsza przeczytana książka B. Woloszanskiego. Przeczytałem ja jakoś na początku liceum. Dzięki tej pozycji zainteresowałem się szerzej historia XX wieku.