Smolar. Piłkarz z charakterem
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Erica
- Data wydania:
- 2012-06-20
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-06-20
- Liczba stron:
- 264
- Czas czytania
- 4 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-62329-64-9
- Tagi:
- piłkarze polscy mundial piłka nożna
Gra z orzełkiem na piersi była spełnieniem jego dziecięcych marzeń. Futbol miał we krwi, w genach.
Zadziorność, nieustępliwość i chęć parcia do przodu zapewniła mu nieśmiertelność. W Widzewie już żaden piłkarz nie zagra z 11 na koszulce. Dwukrotne zdobył dla nich mistrzostwo Polski (1981 i 1982 r.),a raz Puchar Polski (1985 r.). W 1983 r. awansowali do półfinału Pucharu Europy Mistrzów Krajowych eliminując w ćwierćfinale jedną z najsilniejszych wówczas drużyn świata - Liverpool FC.
Polacy pokochali go w 1981 roku, kiedy zdobył dwie bardzo ważne bramki w meczu z NRD w Lipsku (3:2). To dzięki tej wygranej zapewnił nam udział w finałach MŚ 1982, gdzie przeszedł do historii w meczu z ZSRR. Ośmieszając zawodników Związku Radzieckiego słynnym tańcem w narożniku sprawił że - jak wspomina Janusz Kupcewicz „Ruskie w ogóle nie wiedzieli wtedy, co się dzieje”. To dawało nadzieję, że damy rade!
W reprezentacji Polski rozegrał 60 meczów. Strzelił 13 bramek, dziewięciokrotnie wystąpił jako jej kapitan. Smolarek to również dwukrotny uczestnik finałów mistrzostw świata. W 1982 w Hiszpanii za zdobycie III miejsca zdobył srebrny medal, 4 lata później w Meksyku był zdobywcą jedynej bramki dla Polski. Był bohaterem nie tylko dla Polaków!
Włodzimierz Smolarek to jeden z najwybitniejszych piłkarzy w historii całej polskiej piłki nożnej. Ceniony jest do dzisiaj przez wszystkie pokolenia kibiców za światową klasę, niezwykłą zadziorność, waleczność, bojowość i ambicję.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 118
- 82
- 76
- 10
- 7
- 5
- 4
- 3
- 3
- 2
Cytaty
Jesienią 1985 roku kadra zamówiła sobie ocieplane kurtki Adidasa...Owe kurtki przyjechały do Centralnego Ośrodka Sportu, ale do kadry nie dotarły. Okazało się, że trafiły do Legii. Co prawda najważniejsze było to, że zostały w piłkarskiej rodzinie, ale jakiś niesmak pozostał.
OPINIE i DYSKUSJE
6+
6+
Pokaż mimo toChciałoby się rzecz: nareszcie z prawdziwego zdarzenia książka poświęcona piłkarskim dokonaniom znakomitego zawodnika. Pomimo ładnej okładki, słusznej objętości, ciekawej treści - nie jestem w pełni ukontentowany. Chyba każdy, kto pasjonował się polskim futbolem w latach 80-tych XX wieku, będzie utożsamiał sukcesy z nieustępliwością Włodzimierza Smolarka. Nie ukrywam, że był jednym z moich ulubionych zawodników. Za to, że można było na nim polegać. Piłkarza, który golem otwierał wynik w istotnych spotkaniach, celnym podaniem przynosił nadzieję na sukces, kiedy drużynie nie szło. Tak było w reprezentacji (mecze z NRD 1981, Peru 1982, Grecją 1984, Portugalią 1986),tak było i z Widzewem Łódź (mecze pucharowe z takimi ekipami jak FC Liverpool, Juventus Turyn, Borussia Mönchengladbach). Z jednej strony książka porusza wszystkie ważne momenty w karierze zawodnika, ale zbyt często zdarzają się niepotrzebne powtórzenia tych samych treści. Tym samym lektura książki momentami jest znacznie spowolniona. Gdyby tylko dokonać pewnych korekt i selekcji posiadanych materiałów byłoby to z dużą korzyścią dla tej pozycji. Prawdopodobnie duży wpływ na powyższe mankamenty miała niespodziewana śmierć Pana Włodzimierza w 2012 r., z którym konsultowano treść książki. Wydawca, znany do tej pory raczej z publikacji historycznych i wojskowych, chyba niepotrzebnie przyspieszył jej wydanie. Ale w sumie jest wszystko, co powinna zawierać - poza stosownym działem statystycznym, podsumowującym wszystkie spotkania i bramki. Udało się zachować klimat tamtych czasów, pokazać jak wyglądały rozgrywki, emocje towarzyszące tamtym meczom, antypatie między drużynami i zawodnikami oraz ówczesną rzeczywistość. Choćby z tego powodu oraz szacunku dla zawodnika, pozwolę sobie o punkcik ocenę zawyżyć.
Chciałoby się rzecz: nareszcie z prawdziwego zdarzenia książka poświęcona piłkarskim dokonaniom znakomitego zawodnika. Pomimo ładnej okładki, słusznej objętości, ciekawej treści - nie jestem w pełni ukontentowany. Chyba każdy, kto pasjonował się polskim futbolem w latach 80-tych XX wieku, będzie utożsamiał sukcesy z nieustępliwością Włodzimierza Smolarka. Nie ukrywam, że...
więcej Pokaż mimo toMój ukochany piłkarz. Zawsze trzymałem za niego kciuki. Nie tylko, gdy grał, ale przede wszystkim wtedy, gdy udzielał wywiadów, bo zawsze dosyć ciężko to szło. I w tej książce też jest niewiele tego prywatnego Smolarka. Książka powinna być o połowę krótsza. Jest strasznie dużo powtórzeń tych samych kwestii. Autor tłumaczy, że sam Smolarek powracał i podkreślał niektóre sprawy, ale książka rządzi się swoimi prawami i to powinien być priorytet dla twórców publikacji.
Smaczki z książki? Np. to, że kierownik drużyny Widzewa ukradł złoty zegarek komuś z PSV Eindhoven. Najprawdopodobniej piłkarzowi, bo leżał on w trawie na boisku.
Zabawny fragment? "Meczu nie pozwolili dokończyć kibice, którzy zaczęli rzucać kamieniami. (...) Czasem zastanawiam się, czy to aby nie ja sprowokowałem te nieprzyjemne wydarzenia? Kiedy strzeliłem gola na 1:0, pokazałem miejscowym kibicom środkowy palec prawej ręki. Zaczął się kocioł."
I bawiło mnie często używane na początku książki sformułowanie "nie zastanawiałem się wtedy nad tym", tak charakterystyczne przecież dla młodych ludzi :)
Mój ukochany piłkarz. Zawsze trzymałem za niego kciuki. Nie tylko, gdy grał, ale przede wszystkim wtedy, gdy udzielał wywiadów, bo zawsze dosyć ciężko to szło. I w tej książce też jest niewiele tego prywatnego Smolarka. Książka powinna być o połowę krótsza. Jest strasznie dużo powtórzeń tych samych kwestii. Autor tłumaczy, że sam Smolarek powracał i podkreślał niektóre...
więcej Pokaż mimo toLEGENDA WIDZEWA i Reprezentacji. Czyta się błyskawicznie.
LEGENDA WIDZEWA i Reprezentacji. Czyta się błyskawicznie.
Pokaż mimo toCzłowiek legenda opowiada o swojej karierze. Wiele smaczków z legendarnej drużyny Widzewa ktora zagrała w półfinale pucharu mistrzów, oraz reprezentacji Polski z którą zajął trzecie miejsce na świecie. Warto poświęcić jej czas i zapoznać się z tym wszystkim.
Człowiek legenda opowiada o swojej karierze. Wiele smaczków z legendarnej drużyny Widzewa ktora zagrała w półfinale pucharu mistrzów, oraz reprezentacji Polski z którą zajął trzecie miejsce na świecie. Warto poświęcić jej czas i zapoznać się z tym wszystkim.
Pokaż mimo tozaskoczenie na plus
zaskoczenie na plus
Pokaż mimo toOd pewnego czasu zacząłem przekonywać się do książek z gatunku biografii. Wspomnienia Włodzimierza Smolarka były pierwszymi jakie przeczytałem w związku z karierą słynnego sportowca. Jak wielką legendą był i jest niestety zmarły już Smolarek wie chyba każdy kibic piłki nożnej w Polsce. Sięgnięcie po tą lekturę było swoistym hołdem z mojej strony dla tej postaci. Sama książka zawiera sporo wspomnień ważniejszych meczy w karierze Smolarka. Niestety czytając kolejne strony książki brakowało mi w niej pewnych ciekawostek, "sensacji" które spowodują u mnie zdziwienie, śmiech albo inne emocje. Książkę czyta się raczej jednostajnie i niestety narracja nie porywa. Jednakże plusem jest to, iż pisana był w pierwszej osobie.
Ogólnie pozycja warta polecenia dla osób, które interesują się polską piłką, a zwłaszcza piłkarzami z minionej epoki.
Od pewnego czasu zacząłem przekonywać się do książek z gatunku biografii. Wspomnienia Włodzimierza Smolarka były pierwszymi jakie przeczytałem w związku z karierą słynnego sportowca. Jak wielką legendą był i jest niestety zmarły już Smolarek wie chyba każdy kibic piłki nożnej w Polsce. Sięgnięcie po tą lekturę było swoistym hołdem z mojej strony dla tej postaci. Sama...
więcej Pokaż mimo toBiografia jednego z najlepszych polskich piłkarzy Włodzimierza Smolarka. Z kart książki poznamy historię życia tego piłkarza, ale także kawałek historii polskiej piłki nożnej, rzeczywistość polskiego piłkarskiego świata na tle PRL -u. Lektura obowiązkowa nie tylko dla fanów Widzewa, ale dla wszystkich, którzy interesują się polską piłką. Wiele ciekawych wydarzeń, o których dziś niewielu pamięta, różne kontrowersje, spostrzeżenia bohatera książki, jego wspomnienia.
Biografia jednego z najlepszych polskich piłkarzy Włodzimierza Smolarka. Z kart książki poznamy historię życia tego piłkarza, ale także kawałek historii polskiej piłki nożnej, rzeczywistość polskiego piłkarskiego świata na tle PRL -u. Lektura obowiązkowa nie tylko dla fanów Widzewa, ale dla wszystkich, którzy interesują się polską piłką. Wiele ciekawych wydarzeń, o których...
więcej Pokaż mimo toBiografia Włodzimierza Smolarka, jednego z najlepszych polskich piłkarzy lat 80 (zresztą co kilkanaście stron możemy się o tym dowiedzieć od samego piłkarza, bo często pisząc o meczach podsumowuje je "grało mi się bardzo dobrze, strzeliłem dwie bramki, zaliczyłem asystę..."),legendy łódzkiego Widzewa. Ciekawie, ale jeśli chodzi o ciekawostki pozaboiskowe, to można poczuć pewien niedosyt.
Biografia Włodzimierza Smolarka, jednego z najlepszych polskich piłkarzy lat 80 (zresztą co kilkanaście stron możemy się o tym dowiedzieć od samego piłkarza, bo często pisząc o meczach podsumowuje je "grało mi się bardzo dobrze, strzeliłem dwie bramki, zaliczyłem asystę..."),legendy łódzkiego Widzewa. Ciekawie, ale jeśli chodzi o ciekawostki pozaboiskowe, to można poczuć...
więcej Pokaż mimo toTo nie był łatwy kawałek- przeczytać tą książkę. Podczas lektury cały czas zastanawiały mnie dwie rzeczy- 1- czy to Smolarek miał taki dziwny sposób prowadzenia narracji? 2-czy też warsztat osoby, która to spisała jest tak beznadziejny? Momentami było ciężko- naprawdę ciężko przebrnąć przez niektóre zdania- wyglądały i brzmiały jak błędy w druku, zniechęcały do czytania, męczyły wręcz. Poraża też w tej książce mnóstwo momentów w których powtarza się ta sama myśl- niby Smolarek tłumaczył, że robi to po to by pokazać największe bolączki polskiej piłki, największe osiągnięcia w jego karierze itp- ale to była kolejna męcząca rzecz podczas czytania.
Sama historia piłkarza jest nieco lakonicznie opowiedziana- niby to długa książka, niby pełno w niej faktów- ale tak naprawdę to jest to opowieść na "łapu capu". Często kojarzyła mi się z luźnymi myślami z których ktoś składał tą opowieść.
Wrażenie jakie nieustannie mi przychodziło na myśl- kiedy zastanawiałem się nad niezliczonymi wpadkami stylistycznymi- to pośpiech. Nie wiem na ile mam racje a na ile się mylę- ale po śmierci Włodzimierza Smolarka ktoś chyba bardzo autora poganiał z pisaniem- i wydaniem tej pozycji- bo trzeba było kuć żelazo póki gorące...ale straciła na tym i forma i treść.
No dobra- a teraz plusy: książka zawiera kilka ciekawych historii, smaczków wręcz, opowiada o momentami trudnych latach kariery, trudnych wyborach, szarości PRLu- wręcz beznadziei tamtego okresu- to dobre z historycznego punktu widzenia. Jest handel meczami, pijaństwo i dużo dziwnych niedopowiedzeń...
To nie jest lektura dla miłośników dobrej literatury ani wielbicieli cukierkowatych "story" o Ronaldo i Messim - ale raczej dla fanów futbolu potrafiących opanować zniechęcenie przy bardziej męczącym materiale.
To nie był łatwy kawałek- przeczytać tą książkę. Podczas lektury cały czas zastanawiały mnie dwie rzeczy- 1- czy to Smolarek miał taki dziwny sposób prowadzenia narracji? 2-czy też warsztat osoby, która to spisała jest tak beznadziejny? Momentami było ciężko- naprawdę ciężko przebrnąć przez niektóre zdania- wyglądały i brzmiały jak błędy w druku, zniechęcały do czytania,...
więcej Pokaż mimo to