Szumowska. Kino to szkoła przetrwania
- Kategoria:
- film, kino, telewizja
- Seria:
- Seria z Różą
- Wydawnictwo:
- Krytyka Polityczna
- Data wydania:
- 2012-03-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-03-01
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788362467457
- Tagi:
- wywiad rozmowa film Małgorzata Szumowska
Jedno z najgorętszych nazwisk w polskim kinie ostatnich lat. Nakręcona w czasie studiów etiuda Cisza trafiła na listę 14 najlepszych filmów w historii Łódzkiej Filmówki i zdobyła 18 nagród na międzynarodowych festiwalach. Za debiut fabularny Szczęśliwy człowiek Szumowska dostała nominację do Europejskiej Nagrody Filmowej, za film 33 sceny z życia - Paszport Polityki. Wyróżnienia za kolejne filmy Małgorzaty Szumowskiej idą w dziesiątki. Statuetek nie zbiera – oddaje je na aukcje charytatywne.
Małgorzata Szumowska w rozmowie z Agnieszką Wiśniewską opowiada o pracy nad filmami, o tym, jak działa światowy przemysł kinematograficzny, o dzieciństwie, rodzinnym Krakowie, który stanął w miejscu, o wychowaniu dziecka, modzie i seksie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Dzikość w sercu niewieścim
Przyzwyczajeni jesteśmy do książek o wybitnych postaciach kina, sztuki, kultury. Dopiero tak zwany dorobek może zapewnić, że powstanie dzieło o autorze, wywiad-rzeka czy innego rodzaju biograficzne rozkminy. Jak pisał klasyk –wieleż lat czekać trzeba, nim się przedmiot świeży, jak figa ucukruje, jak tytuń uleży. Inne przysłowie polskie, tradycyjne mówi: dzieci i ryby głosu nie mają. Niech dzieci siedzą cicho, niech się uczą od starszych. Hoffman, Zanussi, Konwicki, Zamachowski, Linda, Janda, Gajos – o takich tuzach warto książki pisać, z takimi uznanymi artystami „warto rozmawiać”. Szumowska nie ma czterdziestki i jest taką bezczelną gówniarą. Ani w głowie jej siedzieć cicho.
Z tą nieznośną enfant terrible polskiej kinematografii rozmawiała dosyć długo Agnieszka Wiśniewska dla „Krytyki politycznej” - powstała z tego książka „Szumowska. Kino to szkoła przetrwania” i opowiada nie tylko o Szumowskiej. Opowiada o pewnym pokoleniu twórców, którzy doświadczenie artystyczne zdobywali w demokratycznej Polsce, jednak ich dzieciństwo i wczesna młodość przypadły na czasy PRL-u. W książce padają nazwiska takich twórców jak Barczyk, Warlikowski czy Jarzyna. Jest to pokolenie artystów radykalnych, eksperymentujących, zrywających z tradycją, dlatego, mimo artystycznych dokonań, nie do końca utożsamianych z main streamem.
Wizerunek Szumowskiej, jaki wyłania się z kart książki, jest daleki od ideału. To nie jest dziewczyna, która prowadziłaby z Kszysztofem Ibiszem słodkie pitu-pitu, na temat damsko-męski. Jej słowa są szczere i mocne. Nie ma tu miejsca na laurki, na wdzięczenie się czy typowo kobiece kokietowanie. To walenie po ryju, oczach i uszach, to radykalizowanie jako forma strategii, która pozwala przetrwać w nieprzyjaznym świecie. Po lekturze nie sposób określić Szumowskiej, sformatować jej, wsadzić na odpowiednią półkę i mieć spokój. Widzimy wiecznie młodą, pełną energii i chaosu wewnętrznego kobietę, która z tegoż egzystencjalnego bałaganu czyni przyjazne sobie środowisko, które pozwala jej zachować własną osobowość, nie zostać przypisaną do określonej kategorii.
Takie jest też kino Szumowskiej. To zderzenie egzystencji z często bolesną prawdą o świecie. Reżyserka chce poprzez sztukę zrozumieć samą siebie i świat, w którym żyje. Są to wypowiedzi osobiste, intymne, a zarazem brutalnie szczere. Tak też odbieram jej filmy. Chociaż autorka wywiadu często dopytuje się, wręcz narzuca Szumowskiej społeczne zaangażowanie, interlokutorka umiejętnie unika łatwych deklaracji. Feminizm – tak, jeśli ma to czemuś służyć; publicystyka – owszem, ale tylko jako środek do celu, jakim ma być prawda o rzeczywistości.
Jej debiutancka etiuda „Cisza” została zaliczona w poczet 14-stu najlepszych filmów, jakie powstały w Łódzkiej Szkole Filmowej. Po niszowych filmach fabularnych, takich jak „Szczęśliwy człowiek” i „Ono” oraz osobistych dokumentach – „Mój tata Maciek” i „Czego tu się bać?”– Szumowska wyjechała za granicę. Powstały wtedy dwa najbardziej znane obrazy reżyserki – oba kontrowersyjne i polaryzujące opinię publiczną. „33 sceny z życia”, podejmujący temat śmierci bliskich osób i „Sponsoring”, mówiący o młodych prostytutkach, są różnie oceniane. Moim skromnym zdaniem, gdyby powstały w Polsce, spoczęłyby na dnie niszowego worka z napisem „kino autorskie”. Taki sam los spotkałby pewnie inną wybitną reżyserkę z Polski – Urszulę Antoniak, która kręci w Holandii. Czy to dobrze świadczy o naszym filmowym podwórku? Pytanie jest retoryczne.
Nie będę ukrywał – osobiście, czytając wypowiedzi Szumowskiej, czułem się czasem dotknięty, czy wręcz zraniony (sąd wyrażony o aborcji jest dla mnie trudny i nie do przyjęcia). Ale czy to powód, by zamykać usta kobiecie pragnącej po prostu wyrazić siebie? Uważam tę książkę za ważną i potrzebną, pozwala nam otworzyć się na nowe spojrzenie na kino. Szumowska i jej twórczość udowadniają, że pytanie o powód braku polskich reżyserek na naszej filmowej mapie cały czas pozostaje aktualne. A Szumowska niech dalej mówi głośno - swoim własnym głosem. Tylko wtedy zostanie usłyszana.
Sławomir Domański
Książka na półkach
- 160
- 145
- 44
- 6
- 5
- 4
- 4
- 4
- 3
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Wywiad-rzeka z jedną z najbardziej cenionych i popularnych polskich reżyserek.
Szumowska jawi się nam jako świadoma, liberalno-lewicowa twórczyni, która znakomicie odnajduje się na salonach kina światowego.
Choć nadal bardziej do mnie trafia (również tekstowo) Jagoda Szelc, to takim autorkom Szumowska przetarła szlak. I warto zobaczyć jak.
Wywiad-rzeka z jedną z najbardziej cenionych i popularnych polskich reżyserek.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSzumowska jawi się nam jako świadoma, liberalno-lewicowa twórczyni, która znakomicie odnajduje się na salonach kina światowego.
Choć nadal bardziej do mnie trafia (również tekstowo) Jagoda Szelc, to takim autorkom Szumowska przetarła szlak. I warto zobaczyć jak.
Lekka w odbiorze rozmowa z jedną z najlepszych polskich reżyserek, dzięki której możemy poznać Szumowską z 2012 roku i zajrzeć za kulisy światka filmowego z tamtego okresu. "Małgośka" odkrywa przed nami, jak jej poglądy zmieniają się jak chorągiewka na wietrze, zatem warto pamiętać, że to co opisane w książce, może znacznie odbiegać od osoby jaką jest dzisiaj. Czekam na kolejny wywiad :)
Lekka w odbiorze rozmowa z jedną z najlepszych polskich reżyserek, dzięki której możemy poznać Szumowską z 2012 roku i zajrzeć za kulisy światka filmowego z tamtego okresu. "Małgośka" odkrywa przed nami, jak jej poglądy zmieniają się jak chorągiewka na wietrze, zatem warto pamiętać, że to co opisane w książce, może znacznie odbiegać od osoby jaką jest dzisiaj. Czekam na...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMimo znajomości nazwiska pani Szumowskiej, nie miałam wcześniej styczności ani z jej twórczością, ani z jej osobą. Książkę dostałam w prezencie, a ja zawsze czytam wszystko co wpadnie mi w ręce. Czytanie tej książki będzie zawsze dla mnie miłym wspomnieniem. Nie wiem dlaczego, ale jej czytanie działa tak terapeutycznie i odprężająco, że na samą myśl o chwili poświęconej na ten wywiad od razu się cieszyłam. Czy dowiedziałam się czegoś, co zmieniło moje życie? Nie. Czy Małgorzata Szumowska stała się mentorką mojego życia? Też nie. Czy poleciłabym tę książkę? Absolutnie każdemu :)
Mimo znajomości nazwiska pani Szumowskiej, nie miałam wcześniej styczności ani z jej twórczością, ani z jej osobą. Książkę dostałam w prezencie, a ja zawsze czytam wszystko co wpadnie mi w ręce. Czytanie tej książki będzie zawsze dla mnie miłym wspomnieniem. Nie wiem dlaczego, ale jej czytanie działa tak terapeutycznie i odprężająco, że na samą myśl o chwili poświęconej na...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCiekawa rozmowa z intrygującą reżyserką. Osobowość Szumowskiej ogląda się jak zjawisko atmosferyczne - ciągła zmiana poglądów, nieprzewidywalność, a przy tym bezpretensjonalność, poczcie humoru i bezkompromisowość. Rzadko się spotyka takich ludzi i to mnie bardzo urzekło. Widać, że materiał na książkę był zbierany przez kilka lat i że autorka i redaktorki zrobiły wszystko, żeby ułożyć z tego sensowną całość. Całkiem się to udało, chociaż czasami rozdzialiki zrobione są na siłę, czasami widać, że pytania i komentarze są dopisane (i to tak, że bolą zęby),a odpowiedź sklejona z kilku. Język Szumowskiej jest niezwykle specyficzny, coś pomiędzy potoczystością a potocznością, co przeważnie odbierałam dobrze, ale czasami przydałaby się jednak mocna ręka redaktorska, żeby z tego słowa wybitnie mówionego zrobić jednak pisane. Niemniej polecam tę lekturę, czyta się dobrze, szybko i węzłowato, aż żal że nie ma dalszego ciągu.
Ciekawa rozmowa z intrygującą reżyserką. Osobowość Szumowskiej ogląda się jak zjawisko atmosferyczne - ciągła zmiana poglądów, nieprzewidywalność, a przy tym bezpretensjonalność, poczcie humoru i bezkompromisowość. Rzadko się spotyka takich ludzi i to mnie bardzo urzekło. Widać, że materiał na książkę był zbierany przez kilka lat i że autorka i redaktorki zrobiły wszystko,...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSzumowska zyskuje przy bliższym poznaniu. Zyskuje na tyle, że z chęcią przeczytałbym nowszy wywiad (ten jest z 2012 r.),żeby zobaczyć jak się zmieniła. Wzbraniająca się przed zamknięciem w jakiejkolwiek społeczno-politycznie szufladzie. Ekstremalnie głodna świata, lubiąca dobrobyt, trzymająca się blisko życiowej przeciętności. Nonszalancka, pewna siebie, wyraźna a czasami przerysowana.
Kobieta kalejdoskop, która bez owijania w bawełnę mówi, że w szkole była faworyzowana, a znane nazwisko czasami ułatwia życia. Korzystała z tego, bo głupotą byłoby z tym walczyć. Jednocześnie urodą i koneksjami filmu się nie zrobi. Kino to szkoła przetrwania. Między wierszami można przeczytać, że to nie miejsce dla kobiet. Tymczasem to Holland i Szumowska zdobywają zagraniczne nagrody. Kim jest reżyserka, która nie dała się przemielić filmowej maszynie?
Na pewno kimś przewrotnym i wrażliwym. Mam wrażenie, że bardziej lubi swoje wady niż ceni zalety i to jest bardzo fajne. Kino nie ma dla niej płci więc nie walczy z mężczyznami, nie udowadnia kobiecości. Robi filmy i to one jej bronią.
Harda, skuteczna czasami trudna do wytrzymania i współpracy. W wywiadzie powiedziała, że nie lubi filmów zaangażowanych społecznie, takie kino ją nie interesuje. Robi filmy o emocjach bo tak patrzy na świat. Agnieszka Wiśniewska kilka razy próbowała wymusić na niej deklaracje feminizmu czy społecznego zaangażowania. Ale Szumowska w to nie wchodzi.
Agnieszka Wiśniewska postarała się żeby odsłonić wszystkie strony swojej rozmówczyni. Właściwie ta książka to nie wywiad, a długa rozmowa w której autorka też chce zaistnieć. Trochę mnie takie podejście drażni. Szczególnie próby dopasowania Szumowskiej w ramy Krytyki Politycznej.
Szumowska zyskuje przy bliższym poznaniu. Zyskuje na tyle, że z chęcią przeczytałbym nowszy wywiad (ten jest z 2012 r.),żeby zobaczyć jak się zmieniła. Wzbraniająca się przed zamknięciem w jakiejkolwiek społeczno-politycznie szufladzie. Ekstremalnie głodna świata, lubiąca dobrobyt, trzymająca się blisko życiowej przeciętności. Nonszalancka, pewna siebie, wyraźna a czasami...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZ Małgorzatą Szumowską mam tylko jeden problem - nie potrafię być wobec niej krytyczna i lubię nawet jej słabe filmy.
Fajny wywiad ze świetną kobietą. Polecam!
Z Małgorzatą Szumowską mam tylko jeden problem - nie potrafię być wobec niej krytyczna i lubię nawet jej słabe filmy.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toFajny wywiad ze świetną kobietą. Polecam!
Szumowska jest moim ulubionym reżyserem polskim, zaraz po Kieślowskim, Smarzowskim i Stuhrze. Po kolejnym genialnym filmie "W imię.." musiałam w końcu przeczytać ten wywiad-rzekę.
Szumowska opowiada o kinie, modzie, swoich rodzicach, pracy z Juliette Binoche, ale nie zdradza pikantnych szczegółów ze swojego życia prywatnego jak inne gwiazdki show biznesu. I chwała jej za to!
Szumowska jest moim ulubionym reżyserem polskim, zaraz po Kieślowskim, Smarzowskim i Stuhrze. Po kolejnym genialnym filmie "W imię.." musiałam w końcu przeczytać ten wywiad-rzekę.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSzumowska opowiada o kinie, modzie, swoich rodzicach, pracy z Juliette Binoche, ale nie zdradza pikantnych szczegółów ze swojego życia prywatnego jak inne gwiazdki show biznesu. I chwała jej za...
Polecam bardzo 'oficjalną recenzję', zawiera chyba wszystkie moje uczucia.
Polecam bardzo 'oficjalną recenzję', zawiera chyba wszystkie moje uczucia.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toRzetelny wywiad z ciekawą osobą.
Rzetelny wywiad z ciekawą osobą.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toA ta rozmowa bardzo się mi spodobała. Choć raczej nikogo na ten zawód nie natchneła.
A ta rozmowa bardzo się mi spodobała. Choć raczej nikogo na ten zawód nie natchneła.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to