Yoko i John. Dni, których nigdy nie zapomnę
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Tytuł oryginału:
- Days That I'll Remember. Spending Time with John Lennon and Yoko Ono
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2013-02-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-02-11
- Data 1. wydania:
- 2013-02-12
- Liczba stron:
- 288
- Czas czytania
- 4 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324023530
- Tłumacz:
- Łukasz Müller
- Tagi:
- John Lennon Lennon The Beatles Yoko Ono
Gdy się poznali, podarowała mu karteczkę z napisem »Oddychaj«. Tak rozpoczęła się najpiękniejsza w dziejach popkultury definicja słowa »kochaj«.
Wielu zarzucało Yoko, że to z powodu szalonej miłości do niej Lennon porzucił Beatlesów.
Ci, którzy znali Yoko i Johna naprawdę dobrze, wiedzieli, że była dla niego największą inspiracją i to dzięki niej rozwinął się jako artysta.
On: niekwestionowana ikona kultury XX wieku.
Ona: awangardowa artystka, wnuczka bankierów i spadkobierczyni arystokratycznego rodu. Studiowała razem z dziećmi cesarza Hirohito. W jej żyłach płynie krew cesarza z IX stulecia. Jako jedna z niewielu może się pochwalić współpracą z tak różnymi muzykami, jak John Cage, Ornette Coleman i Lady Gaga.
Mało kto poznał tę parę tak dobrze jak Jonathan Cott, który przyjaźnił się z nimi od 1968 roku. Przez cały ten czas był jedną z najbliższych im osób – widział ich w najbardziej intymnych chwilach, odwiedzał ich w apartamentach, bywał z nimi w studiach nagraniowych i na imprezach towarzyskich. Przegadał z nimi niejedną noc.
To on jako pierwszy rozmawiał z Lennonem, gdy ten poznał Yoko – i to on przeprowadził z nim ostatni wywiad prasowy na 3 dni przed śmiercią muzyka.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Ballada o Johnie i Yoko
Kim jest John Lennon? Wielu go jeszcze pamięta. Inni, jak ja, urodzeni już po jego śmierci, znają go jako legendę muzyki. Dowiedzieć się także można o nim wiele, bo o tragicznie zmarłym Beatlesie pisze się dużo. Można wymienić kilka biografii autora „Imagine”, jak chociażby te spod pióra Pierre’a Merle czy Philipa Normana. Całość dopełniają zbiory wypowiedzi Lennona czy jego zebrane teksty, jak na przykład ostatnio wydane „Listy”. Można więc zapytać po co nam kolejna pozycja o Johnie i Yoko?
Jonathan Cott wyznaje, że od bardzo dawna często myślał o tym, by pewnego dnia napisać relację o swojej znajomości z dwójką nieprzeciętnych artystów. Yoko i Johna poznał czterdzieści cztery lata wcześniej, a ich losy się łączyły, podczas gdy Cott spotykał się z japońską artystką i sławnym Beatlesem, by przeprowadzić z nimi wywiady. Pierwszy raz pisał do „Rolling Stone” we wrześniu 1968 roku, kiedy The Beatles nagrywali „The White Album”. Ostatni raz spotkał się z Johnem Lennonem 5 grudnia 1980, na trzy dni przed śmiercią muzyka. Podczas dziewięciogodzinnej rozmowy, John udzielił mu ostatniego wywiadu w swoim życiu. Większa część z tej rozmowy została opublikowana w „Rolling Stone” w numerze z 23 grudnia 2010 roku. Ale znacznie poszerzona wersja, pełna, pojawiła się dopiero w tej oto książce.
„Dni, których nigdy nie zapomnę” jest przede wszystkim cenna ze względu na zapisy owych rozmów. Ostatni wywiad Lennona stanowi interesujący dialog, w którym John opowiada o ostatnich pięciu latach przerwy od działalności muzycznej, spędzonych z Seanem w domu. Mówi też o pracy z Yoko Ono i ich wspólnej płycie „Double Fantasy”, która lada chwila miała się ukazać na rynku. Z wywiadu przede wszystkim uderza optymizm i ciepło oraz zadowolenie z życia. Czytając tę rozmowę czuje się przepełniający żal, zwłaszcza w momentach, gdy John mówi: Ale mamy czas, prawda? Mnóstwo czasu. Teraz jesteśmy tutaj, w Record Plant, i znów rozmawiamy z Jonathanem Cottem z „Rolling Stone”… i fajnie będzie znaleźć się na okładce „Rolling Stone”. Fajnie będzie zacząć w 1981 roku tak jak w 1968, co? My natomiast wiemy, że John wcale nie wkroczy w 1981 rok. Wiemy, że wcale nie ma zbyt wiele czasu - zaledwie trzy dni – do momentu, gdy Mark Chapman wystrzeli pięć kul, z których cztery śmiertelnie ranią rozmówcę Cotta. A kto odejdzie pierwszy – Lennon czy „Rolling Stone”? – pyta, a my czujemy jak wielką ironią los okrył jego pytanie. Spójrzmy prawdzie w oczy, czasopisma pojawiają się i znikają, kierownicy wytwórni pojawiają się i znikają, wytwórnie płytowe pojawiają się i znikają, producenci filmowi pojawiają się i znikają. Artyści też się pojawiają i znikają. Co za życie!
Ale nie tylko wywiady z Johnem są ciekawymi punktami książki. Interesującym jest przybliżenie przez Cotta postaci Yoko Ono. Jest to jedna z niewielu pozycji, która opowiada o dzieciństwie i życiu Yoko sprzed poznania Lennona. Opisane jest także ich spotkanie, praca nad „Unfinished Music No. 1: Two Virgins” i dalsze wspólne przedsięwzięcia, na czele z amsterdamskim Bed-in. John niegdyś wyznał, że Yoko jest najsławniejszą nieznaną artystką. Wszyscy znają jej nazwisko, ale nikt nie wie, co ona robi. Zadaniem Jonathana Cotta jest przedstawienie Yoko i tego, co robiła i nadal robi. Nie jawi się nam ona wcale jako znienawidzona kobieta, która rozbiła The Beatles. Yoko jest dojrzałą artystkę, w pełnym znaczeniu tego słowa. Jej twórczość jest inspirująca i całkowicie przemyślana. Przekonujemy się, że Yoko nie jest wcale kobietą próbującą się wybić dzięki popularności sławnego męża. Cott wskazuje jak wiele rzeczy wpłynęło na Johna i ile pomysłów to właśnie ona mu podsuwała. W pełni się uzupełniali i oddziaływali twórczo na siebie nawzajem. Nie stanowili tylko kochającego się małżeństwa, ale także parę dwóch artystów, co najlepiej udowodnili płytą „Double Fantasy” (sam tytuł oznacza zbieżność postrzegania marzenia przez dwie osoby). Nie bez przyczyny John śpiewa w „Woman”, że dziękuje jej za pokazanie mi znaczenia sukcesu.
Cott bardzo osobiście podchodzi do swojej książki. Można się tego spodziewać po samym jej podtytule. Ta bezpośredniość może czasem razić, wydawać się zbytnim idealizowaniem swojego idola i artystki-przyjaciółki. Wiele faktów opiera autor o teksty piosenek Beatlesów czy solowych utworów Johna. Żongluje cytatami, starając się wszystko nimi wyjaśnić. Gdy Cott rozpoczyna słowami z „Girl”: Czy ktoś chce wysłuchać mojej opowieści?, a potem kończy cytatem z „Paperback Writer”: Szanowny Panie lub Pani, czy zechcecie przeczytać moją książkę? Pisałem ją przez całe lata, czy chociaż rzucicie na nią okiem? trochę zaczyna śmieszyć to wszechobecne posiłkowanie się znanymi linijkami. Ale to tylko podkreśla jak ważnymi w życiu Cotta byli The Beatles i jak wielką rolę odegrała w nim para Yoko-John. „Dni, których nie zapomnę”, to książka bardzo osobista. Dla jednych to zaleta, dla innych wada. Również jest to jednak kawał tekstu zapisany przez jednego ze znawców twórczości Johna Lennona i Yoko Ono, przez dobrego dziennikarza magazynu „Rolling Stone”. Dlatego wydaje się, że ta pozycja jest odpowiedzią na wołanie Lennona z piosenki „Give me some truth”: Już mi się rzygać chce od wysłuchiwania wynurzeń nieznośnych, krótkowzrocznych hipokrytów. Wszystko czego pragnę, to prawda. Więc dajcie mi trochę prawdy. Książce Jonathana Cotta można wiele zarzucić, ale na pewno nie to, że nie jest osobista i szczera. Jest prawdziwa.
Monika Samitowska-Adamczyk
Oceny
Książka na półkach
- 261
- 236
- 127
- 11
- 10
- 10
- 8
- 8
- 6
- 6
OPINIE i DYSKUSJE
OhYokoOhJohn
"Z pewnością możesz radzić sobie z nienawiścią, ale nie z obojętnością."
OhYokoOhJohn
Pokaż mimo to"Z pewnością możesz radzić sobie z nienawiścią, ale nie z obojętnością."
Bardzo długo nie mogłam pojąć, dlaczego John Lennon zostawił Cynthię Powell i synka Juliana dla Yoko Ono. Wielką wielbicielką Yoko nie byłam, ani jako artystki, ani jako osoby. Po przeczytaniu tej książki zmieniłam zdanie.
Historia niezwykłego związku Johna i Yoko, na przemian pięknego, harmonijnego i burzliwego. Ta dwójka jednak naprawdę się wzajemnie dopełniała...
Bardzo długo nie mogłam pojąć, dlaczego John Lennon zostawił Cynthię Powell i synka Juliana dla Yoko Ono. Wielką wielbicielką Yoko nie byłam, ani jako artystki, ani jako osoby. Po przeczytaniu tej książki zmieniłam zdanie.
Pokaż mimo toHistoria niezwykłego związku Johna i Yoko, na przemian pięknego, harmonijnego i burzliwego. Ta dwójka jednak naprawdę się wzajemnie dopełniała...
John Lennon i Yoko Ono – dla fanów i osób postronnych to niesamowici twórcy szukający nowatorskich rozwiązań w sztuce. Dla bliskich, dwie wielkie osobistości uzupełniające i przyciągające się wzajemnie. Takie, które nie mogą bez siebie żyć.
On – John Lennon – członek Beatlesów, tekściarz i muzyk, fanatyk pokoju i przyjmowania dziennikarzy w łóżku. Ona – Yoko Ono – ta od rozbicia Beatlesów i dziwnych filmów. Ale czy faktycznie tacy byli? Oczywiście, że nie – to tylko płytkie, złośliwości ludzi, którzy ich kompletnie nie rozumieli.
Jonathan Cott w swojej książce pokazuje artystów takimi, jakich znał – inteligentnych ludzi, pełnych pasji i miłości, chcących zmieniać świat na lepsze, dążących do osiągnięcia szczęścia. To właśnie Cott jako wieloletni przyjaciel Johna i Yoko odsłania przed nami ich prywatność, pokazuje jako zwykłych ludzi, którzy szukają swojego miejsca na ziemi.*
Wbrew obiegowej opinii Yoko Ono nie była przyczyną rozpadu słynnej czwórki z Liverpoolu. Wręcz przeciwnie o rozpadzie grupy była mowa zanim John spotkał miłość swojego życia. Ta niezwykła pochodząca z Japonii artystka stała się dla muzyka inspiracją – muzą i kochanką. To dzięki niej możemy dzisiaj cieszyć się takimi utworami jak Woman czy Imagine.
W książce o wiele lepiej poznajemy również Yoko Ono i jej twórczość. Jest to artystka nietuzinkowa – tworzy obrazy, happeningi, performance, muzykę i filmy. Pracuje sama i w duetach. Oczywiście najbardziej znane są te z mężem, gdzie oboje eksperymentują z dźwiękiem i melodią. Jednak niewiele osób wie, że współpracowała także z wieloma młodymi artystami naszego pokolenia np. z Lady Gagą.
Cott w swoich wspomnieniach skupia się też na relacjach, jakie łączyły Johna z Yoko. Niejednokrotnie padają słowa, że nie mogli żyć bez siebie i byli swoim uzupełnieniem. Kiedy byli ze sobą nie rozstawali się na dłużej niż kilka dni. Ich wielką miłość widać również w rozmowach, jakie prowadzili z autorem książki.
Jonathan Cott jako reporter pisma The Rolling Stone przeprowadzał wiele wywiadów z Johnem Lennonem, ale jeden był najważniejszy – najbardziej zapadł w jego pamięci ten z 5 grudnia 1980 r. To był ostatni wywiad, jakiego udzielił muzyk – trzy dni później został zastrzelony. Cała książka to luźno spisane wspomnienia związane z Lennonem. Jednak ten ostatni wywiad możemy przeczytać w całości. O czym rozmawiali w tym dniu dwaj przyjaciele? Przeczytajcie, naprawdę warto.
Książka porwała mnie. Nie jestem jakąś wielką fanką Beatlesów czy Lennona, lecz w czasie lektury nie poznajemy wielkiego muzyka i szalonej artystki, a zwykłych ludzi, jak Ty czy ja. Ludzi szukających wzajemnej akceptacji, miłości i spokoju. Takich, którzy dla dobra rodziny potrafili wycofać się z życia publicznego na ponad 5 lat.
Jonathan Cott wypełnił karty tej pozycji ciepłymi wspomnieniami, ale bez zbędnego lukru. Nie gloryfikuje poczynań Lennona – pokazuje go jako człowieka z krwi i kości ze wszystkimi jego słabościami.
*Jonathan Cott poznał artystów w 1968 r. kiedy mieszkali w Londynie. Stopniowo zaprzyjaźniał się z nimi. Miał okazję uczestniczyć w nagraniach ostatnich utworów Beatlesów. Był świadkiem Bed-in for peace i wielu innych wydarzeń związanych z życiem artystycznym i prywatnym tej pary. To on jako dziennikarz Rolling Stone przeprowadził ostatni wywiad z Johnem Lennonem.
http://czytajac.pl
John Lennon i Yoko Ono – dla fanów i osób postronnych to niesamowici twórcy szukający nowatorskich rozwiązań w sztuce. Dla bliskich, dwie wielkie osobistości uzupełniające i przyciągające się wzajemnie. Takie, które nie mogą bez siebie żyć.
więcej Pokaż mimo toOn – John Lennon – członek Beatlesów, tekściarz i muzyk, fanatyk pokoju i przyjmowania dziennikarzy w łóżku. Ona – Yoko Ono – ta od...
Zakochałam się w moim nowym spojrzeniu na Johna i Yoko, które umożliwiła mi ta książka!
Zakochałam się w moim nowym spojrzeniu na Johna i Yoko, które umożliwiła mi ta książka!
Pokaż mimo toTa książka na pewno nie nadaje się dla tych, którzy dopiero chcą się zapooznać z twórczością Johna i Yoko. Bez jej znajomości, czy choćby Youtube pod ręką, ciężko zrozumieć o czym tak naprawdę toczy się rozmowa, gdyż jej autor przeprowadza wywiady bardzo rzetelnie i profesjonalnie, często odwołując się do utworów tych dwojga.
Pomijając ten fakt, pragnę zwrócić uwagę na fatalną redakcję książki. Przecinki przed "i" niemal za każdym razem tak kłuły w oczy, że ciężko było dotrwać do końca. Do tego dochodzą częste literówki.
Ta książka na pewno nie nadaje się dla tych, którzy dopiero chcą się zapooznać z twórczością Johna i Yoko. Bez jej znajomości, czy choćby Youtube pod ręką, ciężko zrozumieć o czym tak naprawdę toczy się rozmowa, gdyż jej autor przeprowadza wywiady bardzo rzetelnie i profesjonalnie, często odwołując się do utworów tych dwojga.
więcej Pokaż mimo toPomijając ten fakt, pragnę zwrócić uwagę na...
Cudowna lektura! Nigdy nie byłam wielką fanką Johna Lennona ani Yoko Ono. Nie zmienia to faktu, że bardzo ich szanuję jako artystów. Sposób przedstawienia tych osób jest wyjątkowy - Jonathan Cott wykazał się nie tylko wielką wiedzą na temat życia i twórczości Yoko i Johna, ale i także wielkim intelektem, który pozwolił czytelnikowi niejako uczestniczyć duchem w toczącym się dialogu. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć po lekturze, że Yoko i John to po prostu fajni, mega inteligentni ludzie, którzy starali się zmienić świat na lepsze. Przedrukowanie nagranych wywiadów było najlepszym sposobem namalowania pełnego obrazu osobowości Johna i Yoko...
"Ja tylko nagrywam piosenki i odpowiadam na pytania najuczciwiej, jak potrafię, ale tylko tak uczciwie, jak potrafię - nie bardziej i nie mniej"
Cudowna lektura! Nigdy nie byłam wielką fanką Johna Lennona ani Yoko Ono. Nie zmienia to faktu, że bardzo ich szanuję jako artystów. Sposób przedstawienia tych osób jest wyjątkowy - Jonathan Cott wykazał się nie tylko wielką wiedzą na temat życia i twórczości Yoko i Johna, ale i także wielkim intelektem, który pozwolił czytelnikowi niejako uczestniczyć duchem w toczącym się...
więcej Pokaż mimo toRzetelnie napisana książka, której autor przyjaźnił się z J. Lennonem i Y. Ono - rzuca ciekawy punkt widzenia tej pary
Rzetelnie napisana książka, której autor przyjaźnił się z J. Lennonem i Y. Ono - rzuca ciekawy punkt widzenia tej pary
Pokaż mimo toŚwietnie ukazane wspomnienia Jonathana Cott'a oraz naprawdę świetnie przeprowadzone wywiady z Johnem Lennonem i Yoko Ono. Bez zbędnej otoczki, co cenię właśnie w takiego typu książkach. Co prawda nigdy aż tak bardzo nie interesowałam się Johnem Lennonem, Yoko Ono czy samymi Beatlesami o których w prawdzie nie ma dużo w książce. Mimo to przeczytałam ją z zaciekawieniem.
Świetnie ukazane wspomnienia Jonathana Cott'a oraz naprawdę świetnie przeprowadzone wywiady z Johnem Lennonem i Yoko Ono. Bez zbędnej otoczki, co cenię właśnie w takiego typu książkach. Co prawda nigdy aż tak bardzo nie interesowałam się Johnem Lennonem, Yoko Ono czy samymi Beatlesami o których w prawdzie nie ma dużo w książce. Mimo to przeczytałam ją z zaciekawieniem.
Pokaż mimo toDla fanów The Beatles jak solowych poczynań artysty jest to lektura obowiązkowa. W książce o swoich zawodowych i bardziej prywatnych spotkaniach z Lennonem opowiada redaktor "Rollong Stone", ale jest to także piękna opowieść o niełatwej , ale wielkiej miłości Johna i Yoko
Dla fanów The Beatles jak solowych poczynań artysty jest to lektura obowiązkowa. W książce o swoich zawodowych i bardziej prywatnych spotkaniach z Lennonem opowiada redaktor "Rollong Stone", ale jest to także piękna opowieść o niełatwej , ale wielkiej miłości Johna i Yoko
Pokaż mimo toNawet teraz, gdy minęło już przeszło 30 lat od jego śmierci, nazwisko Johna Lennona zna niemal każdy. Niemal każdy kojarzy z nim także Yoko Ono, kontrowersyjną artystkę i muzyczkę. Kontrowersyjną nie tylko ze względu na działalność artystyczną, lecz także z powodu związku z Beatlesem - zarzucano jej odciąganie go od zespołu, wśród fanów Czwórki z Liverpoolu nie cieszyła się zbyt wielką sympatią. "Yoko i John" to ZBIÓR wspomnień Jonathana Cotta, wieloletniego znajomego słynnej pary, przeplatany wywiadami jakie autor przeprowadzał z nimi na przestrzeni lat.
Tym, co różni książkę Cotta od innych książek, jakich wiele powstało na temat tak i Beatlesów, jak i samego Lennona jest autentyczność. Łatwo jest stworzyć biografię osoby, której nigdy się nie poznało korzystając z wywiadów i wycinków prasowych. Dużo trudniej, tak jak to zrobił Jonathan Cott, po latach wygrzebać z szafy zakurzone taśmy i spróbować przedstawić swoje wspomnienia. Książka zawiera także wywiady, które dotychczas nie były nigdy publikowane w całości wywiady, między innymi ostatni wywiad, którego udzielił John Lennon (wywiad ten częściowo ukazał się w The Rolling Stone w 2010 roku, jest to jednak pierwszy raz gdy opublikowana została jego pełna wersja).
Jednak nie tylko postać Lennona sprawia, że warto na chwilę przystanąć przy tej publikacji - równie ważną rolę odgrywa w niej Yoko Ono która zostaje ukazana nie tylko jako żona słynnego artysty, ale także jako równie samodzielna, odważna artystka, nierzadko inspiracja dla Johna i jego twórczości. On sam stwierdza nawet : "Yoko jest najsławniejszą nieznaną artystką. Wszyscy znają jej nazwisko, ale nikt nie wie, co ona robi.". Cott opowiada o Yoko, zaczynając od jej najmłodszych lat, poprzez pierwsze wystawy i spotkanie z Johnem, a kończąc na wspólnych wywiadach. Szczerze przyznaję, że sięgając po tą książkę niewiele wiedziałam o twórczości tej niezwykłej kobiety, ale po przeczytaniu jej z chęcią sięgnęłam po jej płyty.
Rzecz jasna, nie obyło się bez wad i nie jest to książka idealna. Denerwować mogą częste cytaty, osobiste odniesienia też mogą dla niektórych być denerwujące, jednak moim zdaniem to właśnie one są siłą tej książki, która nie jest po prostu tylko kolejną bajką o Johnie i Yoko. To prawdziwe, szczere wspomnienia osoby, która dobrze poznała tą dwójkę i która miała okazję spędzić z nią wiele godzin na wspólnych rozmowach i uważam, że choćby z tego powodu warto po tą książkę sięgnąć.
Ta i inne moje recenzje także na : k-jak-kocham-k-jak-ksiazki.blogspot.com
Nawet teraz, gdy minęło już przeszło 30 lat od jego śmierci, nazwisko Johna Lennona zna niemal każdy. Niemal każdy kojarzy z nim także Yoko Ono, kontrowersyjną artystkę i muzyczkę. Kontrowersyjną nie tylko ze względu na działalność artystyczną, lecz także z powodu związku z Beatlesem - zarzucano jej odciąganie go od zespołu, wśród fanów Czwórki z Liverpoolu nie cieszyła się...
więcej Pokaż mimo to