Reżyserka, scenarzystka, producentka. Absolwentka Wydziału Reżyserii PWSFTviT w Łodzi. W 2001 roku została członkinią Europejskiej Akademii Filmowej. Autorka filmów Szczęśliwy człowiek (200),Ono (2004),Mój tata Maciek (2005),A czego tu się bać? (2006),33 sceny z życia (2008),Sponsoring (2011). Kończy fabułę Nowhere z Andrzejem Chyra i Mateuszem Kościukiewiczem w rolach głównych.
Moja pierwsza książka z serii wywiad-rzeka. Tym razem z Małgorzatą Szumowską, polską reżyserką, autorką m.in 'Sponsoringu'. Planowałam na początku zapoznać się z kilkoma stronami, aby na przyszłość wrócić do czytania. I tak kilka stron zamieniło się w całość;-)
Może ktoś po przeczytaniu powiedziałby o Szumowskiej, że jest strasznie wulgarna i niewychowana, ale ja odbieram to inaczej. Może rzeczywiście dużo przeklina, ale ja uważam polską reżyserkę za silną i pewną siebie kobietę, która doskonale wie, czego chce i nie przejmuje się opiniami innych - od zawsze podziwiałam takich ludzi.
Małgorzata Szumowska mówi dosłownie o wszystkim: pracy, życiu prywatnym, rodzicach, polskim i francuskim kinie, modzie, seksie, swoich marzeniach i planach... Do wyboru, do koloru.
Warto przeczytać tę książkę - nie tylko dla fanów Szumowskiej i polskiego kina.
Szumowska zyskuje przy bliższym poznaniu. Zyskuje na tyle, że z chęcią przeczytałbym nowszy wywiad (ten jest z 2012 r.),żeby zobaczyć jak się zmieniła. Wzbraniająca się przed zamknięciem w jakiejkolwiek społeczno-politycznie szufladzie. Ekstremalnie głodna świata, lubiąca dobrobyt, trzymająca się blisko życiowej przeciętności. Nonszalancka, pewna siebie, wyraźna a czasami przerysowana.
Kobieta kalejdoskop, która bez owijania w bawełnę mówi, że w szkole była faworyzowana, a znane nazwisko czasami ułatwia życia. Korzystała z tego, bo głupotą byłoby z tym walczyć. Jednocześnie urodą i koneksjami filmu się nie zrobi. Kino to szkoła przetrwania. Między wierszami można przeczytać, że to nie miejsce dla kobiet. Tymczasem to Holland i Szumowska zdobywają zagraniczne nagrody. Kim jest reżyserka, która nie dała się przemielić filmowej maszynie?
Na pewno kimś przewrotnym i wrażliwym. Mam wrażenie, że bardziej lubi swoje wady niż ceni zalety i to jest bardzo fajne. Kino nie ma dla niej płci więc nie walczy z mężczyznami, nie udowadnia kobiecości. Robi filmy i to one jej bronią.
Harda, skuteczna czasami trudna do wytrzymania i współpracy. W wywiadzie powiedziała, że nie lubi filmów zaangażowanych społecznie, takie kino ją nie interesuje. Robi filmy o emocjach bo tak patrzy na świat. Agnieszka Wiśniewska kilka razy próbowała wymusić na niej deklaracje feminizmu czy społecznego zaangażowania. Ale Szumowska w to nie wchodzi.
Agnieszka Wiśniewska postarała się żeby odsłonić wszystkie strony swojej rozmówczyni. Właściwie ta książka to nie wywiad, a długa rozmowa w której autorka też chce zaistnieć. Trochę mnie takie podejście drażni. Szczególnie próby dopasowania Szumowskiej w ramy Krytyki Politycznej.