Dla fanów Alice warte każdych pieniędzy. Gruba, w twardej oprawie, prawie 200 stronicowa historia jak powstawała ta gra. Są również ukazane pomysły, które nie zostały zawarte w grze, więc warto zaopatrzyć się w ten art book :)

Dla fanów Alice warte każdych pieniędzy. Gruba, w twardej oprawie, prawie 200 stronicowa historia jak powstawała ta gra. Są również ukazane pomysły, które nie zostały zawarte w grze, więc warto zaopatrzyć się w ten art book :)

Alice, Alice, Alice i do tego szalona! W 2000 roku miała premiera przerażającej gry "Amercian McGee's Alice", alternatywna wersja Alicji w Krainie Czarów. Nasza kochana Alicja w szpitalu psychiatrycznym, w dodatku ratująca swoją ukochana krainę przy pomocy wielkiego noża kuchennego. Lekko przerażające co? Jedenaście lat później na świat przyszła druga część gry "Alice Madness Returns". Co obie gry łączy? Wciągająca rozgrywka, POMYSŁ, no i genialna muzyka (polecam ścieżki dźwiękowe z obu gier oficjalne i nieoficjalne, a co je różni? Grafika, McGee musimy wybaczyć bądź co bądź 15 lat temu grafika gie była marna. Ale nasza szalona Alicja wróciła w pięknym stylu! Dlatego powstała ta książka, pokazująca proces powstawania drugiej części gry, pod względem graficznym. Książka dla fanów gry, jak i fanów mrocznej sztuki.

Alice, Alice, Alice i do tego szalona! W 2000 roku miała premiera przerażającej gry "Amercian McGee's Alice", alternatywna wersja Alicji w Krainie Czarów. Nasza kochana Alicja w szpitalu psychiatrycznym, w dodatku ratująca swoją ukochana krainę przy pomocy wielkiego noża kuchennego. Lekko przerażające co? Jedenaście lat później na świat przyszła druga część gry "Alice...

Pięknie wydany, słusznych rozmiarów album. Poświęcono go pracy artystów, którzy w pocie czoła tworzyli zakręcony świat drugiej części komputerowych przygód Alicji według wizji Americana McGee. Na świetnej jakości papierze znajduje się masa nigdzie niepublikowanych grafik, obrazków i szkiców oraz komentarzy artystów na temat ewolucji, jaką "Alice: Madness Returns" przechodziła podczas produkcji. Szczególnie fascynujące są projekty miejsc i postaci, które nie znalazły się ostatecznie w grze. Dość powiedzieć, że gdyby udało się je zrealizować, przygody wirutalnej Alicji robiłyby jeszcze bardziej piorunujące wrażenie. Niektóre odrzucone motywy są wyjątkowo pokręcone i psychodeliczne.

Narodową dumę łechce także wspomnienie twórczości Zdzisława Beksińskiego. Okazuje się, że jego niepokojące wizje były dla twórców "Alice: Madness Returns" jedną z czołowych inspiracji, o czym zapewnie wie niewielu.

Książka nie została wydana w Polsce, nie jest najtańsza, ale zapewniam, że dla zainteresowanych tematem będzie warta każdych pieniędzy, a rewelacyjna jakość wydania (druk, papier, gabaryty, porządna, twarda okładka) zrekompensuje wszelkie ewentualne trudy podczas jej zdobywania. Nie mówiąc już o tym, że robi apetyt na kolejny powrót do najmroczniejszej wersji świata wykreowanego przez Lewisa Carrolla...

Pięknie wydany, słusznych rozmiarów album. Poświęcono go pracy artystów, którzy w pocie czoła tworzyli zakręcony świat drugiej części komputerowych przygód Alicji według wizji Americana McGee. Na świetnej jakości papierze znajduje się masa nigdzie niepublikowanych grafik, obrazków i szkiców oraz komentarzy artystów na temat ewolucji, jaką "Alice: Madness Returns"...