Mój Egipt
- Kategoria:
- literatura podróżnicza
- Wydawnictwo:
- Świat Książki
- Data wydania:
- 2011-11-09
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-11-09
- Liczba stron:
- 328
- Czas czytania
- 5 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- Tagi:
- Literatura polska literatura podróżnicza Egipt podróż
Kolejna po bestsellerowych „Moich Indiach” książka Jarka Kreta - dziennikarza, podróżnika, prezentera pogody. To obraz bardzo osobisty, budowany na wielokrotnych wizytach w tym kraju. Najpierw na rocznym stypendium studenckim, potem podczas licznych - dłuższych lub krótszych pobytów. Autor przemierzając kraj wzdłuż i wszerz poznawał go coraz głębiej i czuł się coraz bardziej związany i zauroczony. Wszystko to opisał i bogato zilustrował zdjęciami. Na końcu książki autor dołączył garść przepisów kulinarnych.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Kraj faraonów
Egipt to moim zdaniem jeden z najbardziej fascynujących krajów na świecie. To turystyczny raj, który zaspokoi gusta niejednego amatora podróży. Bo tu udany urlop z pewnością spędzą turyści lubiący przeróżne atrakcje. Miłośnicy plażowania i kąpieli słonecznych znajdą szereg kompleksów hotelowych, gdzie w cieniu palm będą mogli wypoczywać na leżakach z egzotycznym drinkiem w dłoni. Lubiący nurkować będą mogli odkryć piękno raf koralowych. Ci, których fascynuje starożytna historia i czasy faraonów znajdą w Egipcie szereg zabytków, muzeów, świątyń. Tu także odkryjemy piękno i czar pustyni, Nilu, starożytnej sztuki, zasmakujemy miejscowej kuchni, oczaruje nas orientalny klimat jak z Baśni 1000 i jednej nocy.
Egipt wielokrotnie odwiedził popularny prezenter pogody Jarosław Kret. Po raz pierwszy udał się w to miejsca wiele lat temu jako student egiptologii. Wtedy jeszcze Polacy nie mogli jeździć masowo do Egiptu (dziś wypoczywa nas tam blisko 700 tysięcy rocznie),a rafy koralowe były mniej oblegane i w lepszym niż obecnie stanie. Dzięki wspaniałemu przekazowi Autora mamy okazję poznać oblicze Egiptu nie tylko w wersji dla bogatych turystów. Bo jako niezamożny talib (spokojnie, Autor nie był terrorystą tylko studentem, a tak określa się żaka w tym kraju) musiał z oszczędności przemierzać egipskie ulice, jadać w zwyczajnych barach, a nie hotelowych restauracjach, walczyć z urzędniczą biurokracją.
Jarosław Kret odwiedził ten kraj wiele razy, zaprzyjaźnił się z Egipcjanami, poznał ich kraj z różnych stron. Owszem, w książce znajdują się i relację z takiego typowo plażowo-basenowego pobytu, ale i z wędrówki na Górę Synaj, gdzie niesamowitym przeżyciem było obejrzenie wschodu słońca. Wraz z autorem odwiedzimy też świątynie i meczety. Dziennikarz zaserwuje nam opis działania egipskiej policji, zabierze nas na targ zwany tu sukiem i “nauczy” targowania się, opowie o specjałach miejscowej kuchni oraz poda przepisy na najbardziej znane dania jadane pod piramidami. Podpatrzymy zakupy wielbłądów i poczytamy o słowach, które weszły do potocznego języka polskiego z arabskiego.
Ta książka jest genialna. Czytałam ją jak pasjonującą sensację. Owszem, bardzo lubię Orient, jego kulturę i sztukę, ale Jarosław Kret jeszcze bardziej wzmógł mój apetyt na odwiedzenie Egiptu. Bo jak nie ulec tak pasjonującej relacji, tak ciekawym opisom, tak wspaniałej gawędzie pełnej interesujących szczegółów. Autor, jak sam o sobie mówi, jest gadułą, ale w tym wypadku gadulstwo pomogło w napisaniu arcyciekawej książki o niezwykłym miejscu na kuli ziemskiej.
Tu nie znajdziemy suchych opisów niczym z turystycznego przewodnika Tu zaczytamy się w barwnej opowieści, w olbrzymiej liczbie ciekawostek i szczegółów. Tu z przymrużeniem oka podpatrzymy turystów, którzy oddadzą się obżarstwu i szałowi nocnych dyskotek, poznamy leniwie pracujące egipskie urzędniczki, zauroczymy się pięknem meczetów i kościołów koptyjskich.
Czytałam do późna w nocy, a lekturę uzupełniały urocze fotografie.
Egipt zauroczył Kreta, zauroczył też mnie, a ta książka przekonała, że koniecznie muszę kiedyś zobaczyć na własne oczy to, o czym czytałam. Takiej relacji nie sposób się oprzeć, gdyż działa ona lepiej niż profesjonalnie zrobiony spot reklamowy. Jeśli macie ochotę poznać lepiej kraj, którym kiedyś rządzili faraonowie, który istnieje na mapie od stuleci, to ta lektura na pewno będzie bardzo pomocna.
Gorąco polecam ją zwłaszcza tym, którzy nie mają precyzyjnie zaplanowanych wakacyjnych urlopów. I wcale się nie zdziwię, jeśli po przeczytaniu najnowszej książki Kreta padnie decyzja “Egipt”.
Bernardeta Łagodzic-Mielnik
Oceny
Książka na półkach
- 263
- 113
- 78
- 11
- 10
- 8
- 7
- 6
- 5
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Zakochałam się w Egipcie, jak dla mnie autor umieścił ciekawe aspekty Egiptu, których w zwykłym przewodniku turystycznym się nie znajdzie, posługując się lekkim, żartobliwym językiem, dzięki któremu szybko i przyjemnie czyta się daną pozycję. Miłym dodatkiem też są przepisy na końcu lektury.
Zakochałam się w Egipcie, jak dla mnie autor umieścił ciekawe aspekty Egiptu, których w zwykłym przewodniku turystycznym się nie znajdzie, posługując się lekkim, żartobliwym językiem, dzięki któremu szybko i przyjemnie czyta się daną pozycję. Miłym dodatkiem też są przepisy na końcu lektury.
Pokaż mimo toczułam Egipt całą sobą. lubię sposób pisania autora. nie jest to książka w typie przewodnika turystycznego. bardziej opowieść podróżnicza po codziennych aspektach życia w Egipcie. mnie czytał się bardzo dobrze
czułam Egipt całą sobą. lubię sposób pisania autora. nie jest to książka w typie przewodnika turystycznego. bardziej opowieść podróżnicza po codziennych aspektach życia w Egipcie. mnie czytał się bardzo dobrze
Pokaż mimo toWypożyczyłem zachęcony fatalną okładką i nazwiskiem celebryty, aby trochę pośmiać się z nadmuchanego ego faceta, który pojechał na wczasy do Hurghady i pisze o tym książkę i jeszcze nazwa Egipt swoim. Okazało się, że bardzo się myliłem, bo Jarosław Kret rzeczywiście ma związki z tym krajem i ma co nieco do opowiedzenia. Lekka i humorystyczna lektura, która mimo wszystko poszerzyła odrobinę moją wiedzę o Egipcie.
Wypożyczyłem zachęcony fatalną okładką i nazwiskiem celebryty, aby trochę pośmiać się z nadmuchanego ego faceta, który pojechał na wczasy do Hurghady i pisze o tym książkę i jeszcze nazwa Egipt swoim. Okazało się, że bardzo się myliłem, bo Jarosław Kret rzeczywiście ma związki z tym krajem i ma co nieco do opowiedzenia. Lekka i humorystyczna lektura, która mimo wszystko...
więcej Pokaż mimo toW tym wypadku można oceniać książkę po okładce, ponieważ jej zawartość reprezentuje ten sam wyszukany poziom ;)…
W tym wypadku można oceniać książkę po okładce, ponieważ jej zawartość reprezentuje ten sam wyszukany poziom ;)…
Pokaż mimo toNa początku trzeba powiedzieć, że to nie jest książka o Egipcie, tylko o panu Krecie, który do Egiptu podróżował. Jeśli czytelnikowi ten fakt nie przeszkadza, myślę że będzie mu się czytało dobrze.
Nie jest to na pewno typowy przewodnik, nie ma tu spójnej linii logicznej, mapek, żadnego "top 10", "musisz zobaczyć" itp. Jest to zbiór anegdot i opowiastek z różnych wycieczek autora, jakie odbywał do Egiptu w różnych okresach czasu.
Niektóre te historyjki były bardziej ciekawe, inne mniej. Jedne bardziej reportażowe, inne felietonowe, jeszcze inne pamiętnikowe, a na końcu jeszcze garść kulinarnych przepisów - czyli misz-masz, ale jednak o pewnym uroku.
Faktem jest, że Kret nie opisuje Egiptu z turystycznego folderu, tylko prawdziwy (nieraz dziwny i niezrozumiały),a większy nacisk niż na opisy piramid, kładzie na ludzi i ich życie.
Dla mnie największą zaletą tej książki są fotografie - jest ich dużo i pokazują właśnie takie zwyczajne, codzienne, egipskie życie, bez fotomontaży czy instagramowych filtrów.
Generalnie, to książka dla pasjonatów regionu, dla podróżników którzy chcą wiedzieć o Egipcie coś więcej, albo dla sympatyków Pana Pogodynki.
Na początku trzeba powiedzieć, że to nie jest książka o Egipcie, tylko o panu Krecie, który do Egiptu podróżował. Jeśli czytelnikowi ten fakt nie przeszkadza, myślę że będzie mu się czytało dobrze.
więcej Pokaż mimo toNie jest to na pewno typowy przewodnik, nie ma tu spójnej linii logicznej, mapek, żadnego "top 10", "musisz zobaczyć" itp. Jest to zbiór anegdot i opowiastek z różnych wycieczek...
Egipt fascynował, fascynuje i fascynować będzie. To nie ulega wątpliwości. Kolebka starożytnej cywilizacji, fantastyczne budowle, niezapomniane krajobrazy, odmienna kultura, bogate walory historyczne, potężna religia, najpiękniejsze rafy koralowe na świecie i wiele wiele innych..
Jarosław Kret w swojej książce ukazał nam Egipt poprzez swoje przeżycia, zapisując na kartkach to, co go zafascynowało bądź zirytowało podczas pobytu na Bliskim Wschodzie. Zabrał nas na przejażdżkę szalonymi ulicami Kairu, przestrzegając przed tamtejszym ruchem ulicznym. Wprowadził na szczyt góry Synaj, aby wszczepić nam choć odrobinę wyobraźni o pięknie wschodzącego słońca, które przez wielu określane jest jako jedne z najwspanialszych wrażeń i przeżyć w Egipcie (już samo wskrobanie się na szczyt robi piorunujące wrażenie!). Odwiedziliśmy świątynie i meczety, dowiadując się o różnicach wierzeń. Ostrzegł nas przed zemstą faraona, podpowiadając co warto zasmakować z egipskiej kuchni a czego lepiej unikać. Weszliśmy też do kawiarenek, aby skosztować cudownej chałwy i innych specjałów cukierniczych tegoż kraju. Zapoznaliśmy się nieco z tamtejszą biurokracją i wyczerpującą pracą urzędników, wpadliśmy na targ wielbłądów oraz zanurkowaliśmy w najpiękniejsze rafy koralowe. Zagłębił nas w język arabski i podał kilka fajnych pojęć związanych z Egiptem.
Jednym słowem? spędziłam z Jarkiem fajny czas, poznając oblicza kolejnego bliskowschodniego państwa i racząc się sporą ilością zdjęć, aczkolwiek ten czas nie był do końca rewelacyjny.. znalazło się coś, co w pewnym momentach mnie irytowało, a mianowicie styl niektórych wypowiedzi, czy raczej styl pisania. Wiele razy musiałam czytać zdania po kilka razy, bowiem były dla mnie mało zrozumiałe i chaotyczne. Zbyt często pan Jarek zbaczał z toru głównej myśli, wplatając zupełnie niezwiązane z tematem rzeczy, co niekoniecznie przypadło mi do gustu. Ale to tylko jeden drobny minus. Poza tym spora liczba gwiazdek - z miłości do Egiptu.
"Jeżeli chcesz przeżyć najpiękniejsze chwile swojego życia wśród dzikich, niedostępnych gór, poznać życie beduinów - dumnych panów pustyni, a zarazem odpocząć na złotych plażach w cieniu palm kokosowych, nurkować w najpiękniejszych rafach koralowych, a przy okazji zobaczyć najcudowniejszy na świecie wschód słońca, jedź do.. Egiptu."
Egipt fascynował, fascynuje i fascynować będzie. To nie ulega wątpliwości. Kolebka starożytnej cywilizacji, fantastyczne budowle, niezapomniane krajobrazy, odmienna kultura, bogate walory historyczne, potężna religia, najpiękniejsze rafy koralowe na świecie i wiele wiele innych..
więcej Pokaż mimo toJarosław Kret w swojej książce ukazał nam Egipt poprzez swoje przeżycia, zapisując na kartkach...
Po książkę sięgnęłam z dużym entuzjazmem ponieważ przeczytałam wiele książek M.Wojciechowskiej i Pawlikowskiej z dużym zainteresowaniem i spodziewałam się że z tą będzie podobnie... niestety rozczarowałam się i to dość szybko. ..pierwszych kilkadziesiąt stron ok, choć już poczułam trochę niechęci przy momentach gdy pan Kret się przechwalał swoimi podbojami miłosnymi, ale czytałam dalej... choć później juz raczej z potrzeby dotarcia do końca książki niż z samej czystej ciekawości... książka napisana zbyt nudno i zbyt samolubnie moim zdaniem...zdecydowanie bardziej polecam Martynę Wojciechowską która się uwielbia juz od pierwszych stron czy nawet uszczypliwego Cejrowskiego :-) Egipt według Kreta wcale mnie nie zachwycił, a powinien bo jest fantastyczny!
Po książkę sięgnęłam z dużym entuzjazmem ponieważ przeczytałam wiele książek M.Wojciechowskiej i Pawlikowskiej z dużym zainteresowaniem i spodziewałam się że z tą będzie podobnie... niestety rozczarowałam się i to dość szybko. ..pierwszych kilkadziesiąt stron ok, choć już poczułam trochę niechęci przy momentach gdy pan Kret się przechwalał swoimi podbojami miłosnymi, ale...
więcej Pokaż mimo toKsiążka zdecydowanie zasługuje na uwagę i wyrazy uznania, a to przede wszystkim za zupełnie odmienne przedstawienie nam Egiptu w porównaniu z innymi publikacjami o tym arcyciekawym kraju. To książka dla tych, którzy na prawdę chcą się czegoś dowiedzieć o Egipcie. I dowiedzą się z niej wiele, bo to nie jest poradnik dla wczasowicza all-inclusive, który przesiedzi cały pobyt wakacyjny przy basenie, ale mini kompendium o kulturze, obyczajowości, historii, religii i kuchni napisane przez inteligentnego i świadomego człowieka. Warto nabyć i przeczytać, bardzo polecam.
Książka zdecydowanie zasługuje na uwagę i wyrazy uznania, a to przede wszystkim za zupełnie odmienne przedstawienie nam Egiptu w porównaniu z innymi publikacjami o tym arcyciekawym kraju. To książka dla tych, którzy na prawdę chcą się czegoś dowiedzieć o Egipcie. I dowiedzą się z niej wiele, bo to nie jest poradnik dla wczasowicza all-inclusive, który przesiedzi cały pobyt...
więcej Pokaż mimo toNajciekawsze pierwsze strony a potem coraz gorzej. Mało Egiptu w tym Egipcie, dziwny język, w ogóle nie wciąga. Spodziewałam się czegoś lepszego.
Najciekawsze pierwsze strony a potem coraz gorzej. Mało Egiptu w tym Egipcie, dziwny język, w ogóle nie wciąga. Spodziewałam się czegoś lepszego.
Pokaż mimo toZ tą książką powinien zapoznać się każdy, chcący wybrać się na wakacje do Egiptu.
Tego co zobaczył i poleca autor, Wasi przewodnicy i biura podroży, nie zaoferują.
Z tą książką powinien zapoznać się każdy, chcący wybrać się na wakacje do Egiptu.
Pokaż mimo toTego co zobaczył i poleca autor, Wasi przewodnicy i biura podroży, nie zaoferują.