Asiunia

48 str. 48 min.
- Kategoria:
- literatura dziecięca
- Seria:
- Wojny dorosłych - historie dzieci
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literatura
- Data wydania:
- 2016-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-01-01
- Liczba stron:
- 48
- Czas czytania
- 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788376724157
- Tagi:
- II wojna światowa powieść dziecięca polska powieść biograficzna
- Inne
Historia małej Asiuni, dla której wojna zaczęła się tuż po jej piątych urodzinach, gdy pewnej nocy znikła mama i cały dom. Trzeba było iść spać do cudzego domu, gdzie zamiast mamy była obca pani, obce meble i trzeba było pić mleko z cudzego kubeczka, zamiast z tego co zawsze. Asiunia bardzo uważnie obserwuje świat i stara się jak najwięcej zrozumieć, choć przecież dla tak małej dziewczynki jest to strasznie trudne.
Tekst: Joanna Papuzińska
Ilustracje: Maciej Szymanowicz
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 111
- 406
- 136
- 30
- 28
- 27
- 26
- 20
- 19
- 15
OPINIE i DYSKUSJE
Ładna i wzruszająca historia. Niestety moim zdaniem nie nadaje się na pierwszą lekturę dla ucznia 1 klasy podstawówki.
Ładna i wzruszająca historia. Niestety moim zdaniem nie nadaje się na pierwszą lekturę dla ucznia 1 klasy podstawówki.
Pokaż mimo to“Asiunia” to książka, o której dwa tygodnie jeszcze nawet nie słyszałam. Dowiedziałam się o niej podczas rozmowy z siostrą mojego chłopaka i jej córką, która właśnie rozpoczęła 3. klasę szkoły podstawowej i okazało się, że ta książeczka jest jej pierwszą lekturą w tym roku. Dziewczynka zapomniała tytułu książki i my próbowaliśmy ją znaleźć (strzelaliśmy w “Karolcię”),ale opis “skulona dziewczyna na okładce” podsuwał nam jedynie “Dziewczynkę z zapałkami” lub ewentualnie “Małą księżniczkę”. Potem znaleźliśmy “Asiunię” i okładka nas przeraziła. Trzecioklasistka również była wystraszona tą ilustracją. Okazało się, że “Asiunia” jest na Legimi, no więc ją sobie z ciekawości przeczytałam.
Książka napisana jest z perspektywy 5-letniej tytułowej Asiuni i są to jej losy w czasie II wojny światowej. Dziewczynka mieszkała w Warszawie z rodziną, aż pewnego dnia naziści zabrali jej mamę, a ona została rozdzielona z tatą i rodzeństwem, bo każdy poszedł do innej babci/cioci/sąsiadki. I tak mijał czas, Asiunia co jakiś czas zmieniała dom, aż w końcu trafiła do własnej babci, tak samo, jak jej bracia i wszyscy mieszkali w domku letniskowym i próbowali przetrwać trudny czas.
Jest to dobrze napisana historia z perspektywy dziecka, dla dorosłego czytelnika z pewnością ciekawa. Niestety, jest to lektura dla 8-/9-latków i uważam, że nie jest to książka dla tak małych dzieci, które dopiero co niedawno nauczyły się czytać i ani trochę nie znają pojęcia wojny. No, może trochę znają, bo jednak niejedno dziecko w tym momencie w Polsce ma w klasie przynajmniej jedną koleżankę/kolegę z Ukrainy. Ale nie wiedzą one, czym była II wojna światowa, jak bardzo tragiczny był to czas, ani co to znaczy “Niemcy zabrali mi mamę”. No bo przecież Niemcy to po prostu kraj obok Polski, prawda? Dzieci czytające tę książkę będą mieć wiele pytań i będą je kierować do rodziców, bo w książce odpowiedzi na nie nie znajdą.
Tak, Asiunia ma 5 lat. Tak, nie rozumie sytuacji, w jakiej się znajduje, ale stara się sobie w niej radzić i całkiem dobrze jej to idzie, wiele tłumacząc sobie na swój sposób. Co mnie boli, to to, że nikt, absolutnie nikt, nie tłumaczy jej, co się dzieje, dlaczego ma się chować do schronu i co to w ogóle jest ten nalot, przed którym ma się chować. Jasne, 5-letnie dziecko i tak by pewnie połowy z tego nie zrozumiało, ale to 9-letnie, które czyta tę książkę jako lekturę, już tak. Nie wyobrażam sobie, by dzieci w 3. klasie czytały tę książkę same i wszystko zrozumiały, bo pojęcia i wydarzenia w książce są im totalnie obce. Mnie, osobie dorosłej, trudno pojąć niektóre rzeczy, bo nie wyobrażam sobie, żebym miała nagle rzucić wszystko i gdzieś uciekać. A trochę czytałam o II wojnie światowej. Do tego obrazki w książce są po prostu karykaturalne - niejedno dziecko będzie mieć koszmary.
Tak, wiem, to nie ma być przyjemna książka, to poważne sprawy, poważna historia (jak to powiedziała pewna nauczycielka, zachęcając dzieci do lektury - “to nie jest taka książka hi hi hi ha ha ha”). Ale, podobno, skierowana jest ona do dzieci, czego, poza 5-letnią narratorką, zupełnie nie widać i za to będę “Asiunię” krytykować.
“Asiunia” to książka, o której dwa tygodnie jeszcze nawet nie słyszałam. Dowiedziałam się o niej podczas rozmowy z siostrą mojego chłopaka i jej córką, która właśnie rozpoczęła 3. klasę szkoły podstawowej i okazało się, że ta książeczka jest jej pierwszą lekturą w tym roku. Dziewczynka zapomniała tytułu książki i my próbowaliśmy ją znaleźć (strzelaliśmy w “Karolcię”),ale...
więcej Pokaż mimo toLektura drugoklasisty i co za tym idzie pierwsza lektura mojego syna. Początkowo wybór wydał mi się dziwny - bo wojenne przeżycia dziecka?! Całość okazuje się jednak autobiografią, napisaną w bardzo przystępny dla dzieci sposób. Co w cale nie oznacza infantylny, wprost przeciwnie. Syna historia na tyle wciągnęła, że nie odpuścił dopóki nie przeczytaliśmy. Miło spędzony czas i dobry wybór na pierwszą lekturę.
Lektura drugoklasisty i co za tym idzie pierwsza lektura mojego syna. Początkowo wybór wydał mi się dziwny - bo wojenne przeżycia dziecka?! Całość okazuje się jednak autobiografią, napisaną w bardzo przystępny dla dzieci sposób. Co w cale nie oznacza infantylny, wprost przeciwnie. Syna historia na tyle wciągnęła, że nie odpuścił dopóki nie przeczytaliśmy. Miło spędzony czas...
więcej Pokaż mimo toKsiążka jest króciutka, skierowana do bardzo młodego czytelnika, ale na temat ogromnie poważny. Autorka z perspektywy 5-letniej siebie opisuje w niej własne wojenne losy, które stanowią jej najwcześniejsze wspomnienia. Nam, dorosłym wychowanym w czasach pokoju, trudno sobie wyobrazić, że jednym z pierwszych przeżyć małej dziewczynki może być rozłąka z najbliższymi i tułaczka, często połączona z brakiem zaspokojenia podstawowych potrzeb.
Książka jest napisana bardzo prostym językiem, bez epatowania niepotrzebnymi szczegółami, które mogłyby przerazić dzieci. Mimo tego jednak przekazuje podstawowe informacje o tym, jak wyglądało życie małego dziecka w czasie II wojny światowej i z jakimi brakami musiało się ono mierzyć. Równocześnie pokazuje, że nawet w czasach największego niedostatku dzieci mogą liczyć na pomoc dorosłych, a całość kończy się naprawdę pozytywnym akcentem.
Dobra, wartościowa lektura dla dzieci, polecam. Myślę też, że warto czytać razem z dzieckiem i na bieżąco komentować, odpowiadać na pytania.
Książka jest króciutka, skierowana do bardzo młodego czytelnika, ale na temat ogromnie poważny. Autorka z perspektywy 5-letniej siebie opisuje w niej własne wojenne losy, które stanowią jej najwcześniejsze wspomnienia. Nam, dorosłym wychowanym w czasach pokoju, trudno sobie wyobrazić, że jednym z pierwszych przeżyć małej dziewczynki może być rozłąka z najbliższymi i...
więcej Pokaż mimo toDla dzieci w drugiej klasie szkoły podstawowej chyba za trudna książka a raczej książeczka. Ciężka trudna by dzieci zrozumiały... Czas wojny... Wiem że był trudny i ciężki... Widziany oczami dziecka... Podoba mi się to że Asiunie chronili lecz jej nie tłumaczyli... "Nie wiesz ze nie ma jedzenia bo jest wojna"
Dla dzieci w drugiej klasie szkoły podstawowej chyba za trudna książka a raczej książeczka. Ciężka trudna by dzieci zrozumiały... Czas wojny... Wiem że był trudny i ciężki... Widziany oczami dziecka... Podoba mi się to że Asiunie chronili lecz jej nie tłumaczyli... "Nie wiesz ze nie ma jedzenia bo jest wojna"
Pokaż mimo to„Asiunia” Joanny Papuzińskiej (wydawnictwo Literatura) z ilustracjami Macieja Szymanowicza to opowieść o wojnie przeznaczona dla czytelników od 7 roku życia, prosta, krótka historia dziewczynki, która nagle traci dom i mamę, musi mieszkać w różnych miejscach i ciągle uciekać, a wszystkie niedogodności są tłumaczone przez dorosłych jednym słowem: „wojna”. Nie ma tu drastycznych opisów, finał też — o ile to możliwe — jest pozytywny, kompozycyjnie książka sprawia wrażenie niedokończonej i chaotycznej — sceny nie łączą się ze sobą, raz przeważają w nich uczucia, drugi — wydarzenia bez związku z fabułą, jednak pisanie na temat obrazów wojny i zagłady ze względu na temat zawsze będzie fragmentaryczne.
„Asiunia” Joanny Papuzińskiej (wydawnictwo Literatura) z ilustracjami Macieja Szymanowicza to opowieść o wojnie przeznaczona dla czytelników od 7 roku życia, prosta, krótka historia dziewczynki, która nagle traci dom i mamę, musi mieszkać w różnych miejscach i ciągle uciekać, a wszystkie niedogodności są tłumaczone przez dorosłych jednym słowem: „wojna”. Nie ma tu...
więcej Pokaż mimo toU drugoklasistki znalazłam taką oto lekturę, napisaną przez moją ulubioną z dzieciństwa autorkę. Wspomnienie wojny widziane oczami kilkuletniej dziewczynki stało się dla mnie refleksją nie nad samą jej treścią, ale czy to odpowiedni wiek na takie treści... Przeżycia tej dziewczynki są dramatyczne, znika mama, cały dom, pojawiają się obcy ludzie, nie ma ulubionych przedmiotów... Tak, takie było życie, a Asiunia bardzo uważnie je obserwowała i dzielnie znosiła cały ogrom nieszczęść. Mam świadomość, że te treści są ważne, potrzebne - młode pokolenia otrzymują niewielką porcję wiedzy historycznej, ale czy tak małe dzieci są w stanie to zrozumieć? Czy taka porcja smutku (choć finał ma coś ze szczęśliwego zakończenia) jest im na tym etapie naprawdę potrzebna? Pytałam o reakcje po jej przeczytaniu, kilkoro uczniów płakało, a kilkoro nie chciało jej czytać, bo się bały...
Ja polecam zdecydowanie starszym... Ale książka wartościowa.
U drugoklasistki znalazłam taką oto lekturę, napisaną przez moją ulubioną z dzieciństwa autorkę. Wspomnienie wojny widziane oczami kilkuletniej dziewczynki stało się dla mnie refleksją nie nad samą jej treścią, ale czy to odpowiedni wiek na takie treści... Przeżycia tej dziewczynki są dramatyczne, znika mama, cały dom, pojawiają się obcy ludzie, nie ma ulubionych...
więcej Pokaż mimo toJak rozmawiać z dzieckiem o rzeczach trudnych... Autorka daje nam przykład samej siebie. Dzieci rozumieją więcej niż nam się wydaje. Kupiłam tę książkę dla pięciolatka. I cieszę się niezmiernie, że ją przeczytałam. Jest tak samo ważna dla mnie , jak mam nadzieję, będzie dla niego.
Jak rozmawiać z dzieckiem o rzeczach trudnych... Autorka daje nam przykład samej siebie. Dzieci rozumieją więcej niż nam się wydaje. Kupiłam tę książkę dla pięciolatka. I cieszę się niezmiernie, że ją przeczytałam. Jest tak samo ważna dla mnie , jak mam nadzieję, będzie dla niego.
Pokaż mimo tocudowna i rozczulająca
cudowna i rozczulająca
Pokaż mimo toKsiążka stosunkowo nowa, więc ominęła mnie jako lektura, ale cieszę się, że się z nią zapoznałem w ramach przeglądu kanonu lektur szkolnych. Mamy tutaj ukazaną wojnę z perspektywy dziecka co jest niewątpliwe ważnym tematem i na pewno "Asiunia" się tutaj wyróżnia wśród lektur dla klas I-III, gdzie przeważają wesołe historie. Czytając o losach Asiuni przypomniały mi się niektóre fragmenty "Rdzy" Jakuba Małeckiego, gdzie też mieliśmy pokazaną II WŚ z perspektywy kilkuletniej dziewczynki. Podobały mi się również obrazki obecne w książce. Ich styl kojarzył mi się grami indie w stylu Valiant Hearts, Never Alone czy My Memory of Us.
Książka stosunkowo nowa, więc ominęła mnie jako lektura, ale cieszę się, że się z nią zapoznałem w ramach przeglądu kanonu lektur szkolnych. Mamy tutaj ukazaną wojnę z perspektywy dziecka co jest niewątpliwe ważnym tematem i na pewno "Asiunia" się tutaj wyróżnia wśród lektur dla klas I-III, gdzie przeważają wesołe historie. Czytając o losach Asiuni przypomniały mi się...
więcej Pokaż mimo to