The Brightest Star in the Sky

Okładka książki The Brightest Star in the Sky Marian Keyes
Okładka książki The Brightest Star in the Sky
Marian Keyes Wydawnictwo: Penguin Books literatura piękna
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Penguin Books
Data wydania:
2011-02-03
Data 1. wydania:
2011-02-03
Język:
angielski
ISBN:
9780141028675
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
4 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
405
370

Na półkach: ,

Powiem wam, że z początku myślałam, że to będzie takie od sobie romansidło o kilku kobietach mieszkających w jednym budynku. Z czasem, gdy coraz dalej posuwałam się w lekturze zaczęłam się bardziej wkręcać. Bardzo poruszyły mnie losy Maeve i Matta. Końcówka książki daje mocno do myślenia i uważam, że warto się zastanowić nad banalnymi z początku losami bohaterów.

Polecam, mimo, że nie byłam co do niej od początku przekonana.

Powiem wam, że z początku myślałam, że to będzie takie od sobie romansidło o kilku kobietach mieszkających w jednym budynku. Z czasem, gdy coraz dalej posuwałam się w lekturze zaczęłam się bardziej wkręcać. Bardzo poruszyły mnie losy Maeve i Matta. Końcówka książki daje mocno do myślenia i uważam, że warto się zastanowić nad banalnymi z początku losami bohaterów.

Polecam,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
725
706

Na półkach:

Z okładki:
Witajcie na Star Street 66…
Mieszkanie na samej górze zajmuje Katie, piastująca kierownicze stanowisko w branży muzycznej. Całymi dniami odpiera ataki potencjalnych gwiazd rocka i zastanawia się, ile potrzeba sernika, aby zajeść się na śmierć.
Pod nią dwóch umięśnionych Polaków dzieli mieszkanie z cwaną taksówkarką o imieniu Lydia, która ma cięty język, bystry umysł i wiele czułości, którą się zbytnio nie afiszuje.
Na pierwszym piętrze mieszka Fionn – ogrodnik, który woli rośliny od ludzi. Ale że ma wygląd księcia z bajki, otrzymuje niespodziewanie propozycję poprowadzenia własnego programu telewizyjnego i nagle staje w blasku jupiterów.
Natomiast mieszkanie na parterze zajmują Matt i Maeve, śmiertelnie w sobie zakochani i walczący z rozpaczą za pomocą przypadkowych dobrych uczynków.
Ale na Star Street 66 właśnie się pojawił tajemniczy gość i nadchodzą wielkie zmiany. Na jaw zaczynają wychodzić sekrety z przeszłości, niosąc ze sobą miłość, tragedię i nieoczekiwaną dozę optymizmu. I wkrótce życie każdego z mieszkańców tego domu ulegnie zmianie…


Jeśli chodzi o moją opinię - straszna nuda... Przebrnęłam przez 1/3 książki, bo zainteresowało mnie, kto się co jakiś czas "wtrąca" w narrację, dodając swoje trzy grosze. Dwa razy o mało nie zasnęłam nad tą książką, więc zdecydowałam, że szkoda mi na nią czasu. Sprawdziłam (czego nigdy nie robię) zakończenie i teraz już wiem, kim był ten wtrącający się osobnik. To była jedyna ciekawostka tej książki, jeśli o mnie chodzi. Ale wiadomo, że każdy szuka w książkach czegoś ciekawego. Ja nie lubię książek o niczym, więc ta mi po prostu nie przypadła do gustu :)

Z okładki:
Witajcie na Star Street 66…
Mieszkanie na samej górze zajmuje Katie, piastująca kierownicze stanowisko w branży muzycznej. Całymi dniami odpiera ataki potencjalnych gwiazd rocka i zastanawia się, ile potrzeba sernika, aby zajeść się na śmierć.
Pod nią dwóch umięśnionych Polaków dzieli mieszkanie z cwaną taksówkarką o imieniu Lydia, która ma cięty język, bystry...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1058
166

Na półkach: , ,

Katie ma czterdzieści lat, piastuje kierownicze stanowisko w branży muzycznej. W swoim wieku obawia się zmian, a głównym jej zmartwieniem jest utrata ukochanej pracy. Podczas sprzedaży firmy przez poprzedniego właściciela poznaje nowego, czyli Conalla, z którym zaczęła się spotykać. Mieszka w Dublinie w domu na Star Street 66 na najwyższym piętrze.

Mieszkanie poniżej zajmuje dwóch Polaków, Jan i Andrzej, a także Irlandka Lydia. Każdego dnia kłócą się o utrzymanie czystości, gdyż dziewczyna jest straszną bałaganiarą. W ogóle nie potrafią się dogadać nawet w najprostszych sprawach. Kobieta utrzymuje się z prowadzenia taksówki. Jan zaś pracuje w supermarkecie realizując zamówienia w internecie. Z kolei Andrzej jeździ po mieście furgonetką naprawiając w prywatnych domach zepsuty sprzęt komputerowy. Obaj tęsknią za swoim krajem, czują się tutaj wyobcowani i totalnie nie na miejscu.

Niżej mieszka samotna starsza pani w towarzystwie swojego psa, którego przygarnęła ze schroniska. Czyta z kart, wróży przez telefon, ma jakieś paranormalne zdolności. Przede wszystkim poważnie choruje, co ujmuje jej sił, jednak nie poddaje się. Czasem odwiedza ją syn Finn, chociaż nie jest jego biologiczną matką, gdyż adoptowała go po śmierci rodziców. Chłopak robi zawrotną karierę w telewizji nagrywając własny program ogrodniczy. Jest bardzo kochliwym mężczyzną, co wprowadza nieco zamieszania.

Mieszkanie na parterze zajmuje małżeństwo Maeve i Matt z pełnym zestawem problemów. Kobieta po przejściach, której kompletnie nie zależy na życiu, ma myśli samobójcze, dosłownie szuka okazji, aby umrzeć. Mężczyzna pracuje w sprzedaży, od wielu lat pnie się po szczeblach kariery. W pierwszej chwili wydawać by się mogło, że w ich świecie niczego nie brakuje. Dopiero po czasie dociera do każdego brutalna prawda, iż to jedynie zwykła pozorność, udawanie czegoś co nie istnieje.

Wszystkich mieszkańców tego domu ktoś obserwuje. Czy to dobra albo zła energia? Czego od nich oczekuje? A może kogoś szuka?

"Najjaśniejsza gwiazda na niebie" to powieść obyczajowa, która zaczyna się od rozdziału 61 utrzymując tendencję malejącą, aż do pierwszego, gdzie kończy się cała akcja, co jest intrygujące oraz niezwykle oryginalne. To książka z przesłaniem, nic banalnego ani naiwnego. Ukazuje, że ludzie ranią siebie nawzajem, wydaje im się, że inaczej nie można egzystować. Jednak to zupełnie błędna teoria. Wystarczy przecież odrobina dobrej woli, nadziei i wiary w drugiego człowieka oraz postępowanie według czystych, niezmiennych zasad. Czy pokusy współczesnego świata naprawdę są aż tak pociągając, że większość z nas nawet nie chce żyć inaczej, pełniej? Dla wszystkich stanowi to spore zagrożenie, jednak wielu wybiera niestety pójście na skróty. Jak to możliwe, że tak szybko zapominamy o podstawowych wartościach? Gdzieś nam zwyczajnie umknęły, na korzyść łatwo osiąganych przyjemności. Książka została bardzo starannie wydana, posiada miłą dla oka oprawę. Bohaterowie są skonstruowani w różny sposób, jednak każdy z nich walczy codziennie z własnymi niedoskonałościami, a dzięki temu doskonale można się z nimi utożsamić. Zachęcam do czytania fanów literatury obyczajowej.

Katie ma czterdzieści lat, piastuje kierownicze stanowisko w branży muzycznej. W swoim wieku obawia się zmian, a głównym jej zmartwieniem jest utrata ukochanej pracy. Podczas sprzedaży firmy przez poprzedniego właściciela poznaje nowego, czyli Conalla, z którym zaczęła się spotykać. Mieszka w Dublinie w domu na Star Street 66 na najwyższym piętrze.

Mieszkanie poniżej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
64
44

Na półkach: ,

Fantastyczna książka. Ostateczne rozwiązania napawają nadzieją w sprawiedliwość losu. Nawet wtedy gdy wydaje się że wszystko jest już strasznie beznadziejne i wydarzyło się już wszystko co najgorsze, nagle wychodzi słońce i marzenia, pragnienia, utracone nadzieje wracają na właściwy tor. Niezwykle pozytywna, napisana z lekkim humorem, pełna wzruszeń opowieść. Szczerze polecam!

Fantastyczna książka. Ostateczne rozwiązania napawają nadzieją w sprawiedliwość losu. Nawet wtedy gdy wydaje się że wszystko jest już strasznie beznadziejne i wydarzyło się już wszystko co najgorsze, nagle wychodzi słońce i marzenia, pragnienia, utracone nadzieje wracają na właściwy tor. Niezwykle pozytywna, napisana z lekkim humorem, pełna wzruszeń opowieść. Szczerze polecam!

Pokaż mimo to

avatar
241
66

Na półkach: ,

Jest po prostu śliczna! Opowiada o tym, że to dzieci wybierają sobie same rodziców jeszcze zanim zostaną poczęte. Jest to więc podróż "jeszcze nie poczętego" nawet dziecka, które "pojawia się" w kamienicy na 2 miesiące przed poczęciem, aby poznać ludzi tam mieszkających i mieć czas na wybór swoich rodziców. Więc poznajemy też historie ludzi, spośród których maleństwo wybierze rodziców.
Nie chcę wam opowiadać całej książki, bo to nie ma sensu, ale naprawdę polecam cudowna po prostu :)

"-Czytam taką książkę. Właściwie to twoją. Louise L. Hay. Wzięłam ją z twojej półki tamtego wieczoru, kiedy miałaś urodziny. Jest tam napisane, że sami wybieramy wszystko, co otrzymujemy od życia. Nawet rodziców.
-Wybieramy sobie rodziców?! Zanim przyjdziemy na świat?
-A nawet zanim zostaniemy poczęci"- fragment

Jest po prostu śliczna! Opowiada o tym, że to dzieci wybierają sobie same rodziców jeszcze zanim zostaną poczęte. Jest to więc podróż "jeszcze nie poczętego" nawet dziecka, które "pojawia się" w kamienicy na 2 miesiące przed poczęciem, aby poznać ludzi tam mieszkających i mieć czas na wybór swoich rodziców. Więc poznajemy też historie ludzi, spośród których maleństwo...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
340
93

Na półkach: ,

Uff.. przebrnęłam. Czuję ulgę, że wreszcie udało mi się tę książkę przeczytać. Jak dla mnie fabuła książki jest po prostu nużąca i przegadana.

Uff.. przebrnęłam. Czuję ulgę, że wreszcie udało mi się tę książkę przeczytać. Jak dla mnie fabuła książki jest po prostu nużąca i przegadana.

Pokaż mimo to

avatar
382
54

Na półkach: ,

Wciągająca, mądra, zabawna, życiowa. Cała Marian Keyes. Polecam książki tej autorki!

Wciągająca, mądra, zabawna, życiowa. Cała Marian Keyes. Polecam książki tej autorki!

Pokaż mimo to

avatar
249
160

Na półkach: , ,

cudna :)

cudna :)

Pokaż mimo to

avatar
137
89

Na półkach:

Mam trochę mieszane uczucia co do tej książki. Z jednej strony trochę nużąca z drugiej intrygowało mnie kim jest tajemnicza "siła" włączająca się w narracje.
Polecam raczej jako "wakacyjną lekturę" :)

Mam trochę mieszane uczucia co do tej książki. Z jednej strony trochę nużąca z drugiej intrygowało mnie kim jest tajemnicza "siła" włączająca się w narracje.
Polecam raczej jako "wakacyjną lekturę" :)

Pokaż mimo to

avatar
464
447

Na półkach:

Nie wciągnęła mnie ta historia. Obraz życia kilku osób z jednej kamienicy jakoś nie zrobił na mnie wrażenia. Z przykrością przyznaję że dla mnie była nudna. Nie polecam.

Nie wciągnęła mnie ta historia. Obraz życia kilku osób z jednej kamienicy jakoś nie zrobił na mnie wrażenia. Z przykrością przyznaję że dla mnie była nudna. Nie polecam.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    194
  • Przeczytane
    160
  • Posiadam
    49
  • Ulubione
    5
  • 2013
    5
  • Ebooki
    3
  • Do kupienia
    2
  • 2012
    2
  • 2014
    2
  • Teraz czytam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki The Brightest Star in the Sky


Podobne książki

Przeczytaj także