Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Debra Ginsberg
![Debra Ginsberg](https://s.lubimyczytac.pl/upload/authors/32733/2449-140x200.jpg)
1
5,9/10
Pisze książki: literatura piękna
Urodzona: 15.06.1962
Debra Ginsberg jest autorką wspomnień Waiting, Raising Blaze i About My Sisters. "Ślepe posłuszeństwo" to jej debiutancka powieśćhttp://www.debraginsberg.com
5,9/10średnia ocena książek autora
159 przeczytało książki autora
89 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autora![szrewe - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/2199933/990673-32x32.jpg)
Sprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Ślepe posłuszeństwo Debra Ginsberg ![Ślepe posłuszeństwo](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/53000/53705/352x500.jpg)
5,9
![Ślepe posłuszeństwo](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/53000/53705/352x500.jpg)
„Ciężar nowego tomu w ręce wywoływał we mnie oszałamiającą przyjemność, a zapach i kruchość kartek przynosiły mi zmysłową radość. Uwielbiałam ich gładkie i barwne obwoluty. Dla mnie spiętrzona piramida nieprzeczytanych książek była jednym z najseksowniejszych kształtów architektonicznych.”
Taki i jemu podobne fragmenty, wypowiadane przez główną bohaterkę Angel, skojarzyły się mojej koleżance ze mną. Zna mnie bardzo dobrze i wie, co lubię najbardziej na świecie. Uznała więc, że koniecznie muszę tę powieść przeczytać przede wszystkim ku przyjemności rozkoszowania się chociażby takimi cytatami. Zwłaszcza że to książka o książce.
A właściwie o wielu książkach i agencji literackiej.
Do niej to właśnie trafiła dziewczyna o anielskim imieniu. Ze spokojnej księgarni wkroczyła w środek absorbującej czasowo i dynamicznie funkcjonującej agencji, której tempo intensywnej pracy narzucała ekscentryczna szefowa Lucy Fiamma. Wymagająca, nieznosząca sprzeciwu, dyktująca bezkompromisowe warunki, znacząca i szanowana w świecie wydawniczym, co nie było równoznaczne z sympatią wobec niej. Uosobienie mocy z zaletami (w zdecydowanej mniejszości) i mnóstwem wad, z których największą była sadystyczna szczerość do bólu, a „jednym z jej wyjątkowych talentów było podawanie lodowatych uwag w otoczce ciepłej prawdy”. Jeśli ktoś był ukrytym anorektykiem, to prędzej czy później, wszyscy dowiadywali się o tym od niej na forum publicznym tak, jak Nora. Jedna z pracownic. A mimo to, uwielbiałam ją właśnie taką, bo jej wyrazista osobowość bardzo ożywiała historię. Ale nie Angel, która musiała dokonywać ekwilibrystycznych sztuczek, by spełniać życzenia Lucy. Nawet niewypowiedziane, a tylko pomyślane! Świat agencji literackiej z surową i nieprzewidywalną szefową, nową pracownicą, nieformalnymi układami personalnymi, pracą nastawioną na wypromowanie hitu przynoszącego maksymalny zysk, presja wymagań i stałej dyspozycyjności niszczącej prywatne życie i ambicje pracowników wykluczające przyjaźń do złudzenia przypominały fabułę powieści „Diabeł ubiera się u Prady”.
Ale to jedyne podobieństwo.
Oprócz biurowego survivalu w świecie książek ze ścierającymi się osobowościami szefowej z obiecującą pracownicą, w której ta pierwsza widziała w tej drugiej siebie sprzed lat, pojawił się wątek detektywistyczny.
A nawet kryminalny!
Angel wśród wielu propozycji utworów do recenzji, jakimi zasypywali ją pisarze, otrzymała intrygujący tekst od anonimowego nadawcy. Już sam fakt, że autor nie chciał się ujawnić, wzbudzało zaciekawienie, które rosło w miarę otrzymywania kolejnych rozdziałów nomen omen „Ślepego posłuszeństwa”. Ta identyczność tytułów z książką czytaną przeze mnie nie była przypadkowa, bo w kolejnych przysyłanych częściach, fabuła zaczynała bardzo przypominać życie prywatne i pracę Angel w agencji, które wiodła ona, a o którym czytałam ja. Zmienione były tylko imiona bohaterów. Nieformalne, potajemne śledztwo, próbujące odpowiedzieć na nurtujące pytanie - kto kryje się za tą powieścią, zaczynało absorbować zarówno Angel, jak i mnie. Nasze podejrzenia wobec po kolei analizowanych postaci, okazywały się jednak nietrafione, a zdemaskowanie anonima coraz bardziej palące, bo powieść tajemniczego autora kończyła się morderstwem bliskiej osoby dziewczyny!
Czy początek zabawnej powieści obyczajowej miał się zakończyć kryminałem?
Nie odpowiem na to pytanie. Zdradzę tylko, że rozwiązanie zagadki zaskoczyło wszystkich. Także i mnie, co spodobało mi się najbardziej!
To bardzo udany debiut autorki, który w Polsce, tak podejrzewam, znalazł się na fali poczytności wspomnianej wcześniej powieści „Diabeł ubiera się u Prady”. I na tym, stwierdzając po moich poszukiwaniach innych tytułów tej autorki, zakończyło się wydawanie jej innych powieści. A szkoda, bo autorka rozwinęła swoją skłonność do inteligentnych intryg, pisząc thrillery.
Jeden z nich chętnie przeczytałabym – „Sąsiedzi patrzą”.
http://naostrzuksiazki.pl/
Ślepe posłuszeństwo Debra Ginsberg ![Ślepe posłuszeństwo](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/53000/53705/352x500.jpg)
5,9
![Ślepe posłuszeństwo](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/53000/53705/352x500.jpg)
Na samotny wieczór z książką w sam raz. Można się wciągnąć w intrygę i miło spędzić czas. Trochę mnie śmieszyło "wyostrzenie" do granic absurdu negatywnych cech szefowej i te momenty, kiedy Angel kończyła czytanie i recenzowanie bladym świtem a potem jak gdyby nigdy nic szła do pracy. Co do nadgodzin i pracy "non stop" jestem ekspertem - tak się nie da funkcjonować dłużej niż kilka dni - autorka tu mocno odpłynęła. Przy takim trybie życia Angel przeniosłaby się do aniołków przed upływem pierwszych 100 stron, ale rozumiem, że to miała być rozrywka, więc ok, niechaj tak będzie.